Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 ed. (Vlaada Chvatil)

[seki]

Chciałem Was zapytać czy naprawdę gra z Michałem Aniołem jako liderem jest takim dobrym sposobem na grę jak wszyscy piszą (przynajmniej tam gdzie czytałem recenzje)? Osobiście 3 ostatnie razy zagrałem ze strategią j/w oczywiście z uwzględnieniem wymagań aby zbierać punkty kultury z określonych kart. I każdą grę przegrałem, jedną tylko 7 punktami ale dwie pozostałe sromotnie. Mój przeciwnik grał mocno militarnie i na tą chwilę wydaje mi się to najlepszą strategią na grę bo można masę punktów zdobyć zagrywając wydarzenia, jednocześnie zdobywając kolonie i nie tylko. Nie krępujcie się, możecie napisać, że po prostu gram słabo. Nie łudzę się, że przyznacie mi rację

[Zorak]

Im wiecej grasz tym Michal Aniol wydaje sie slabszy. Jego problemem jest to ze duzo musisz wydac zasobow na cuda i budynki a wtedy masz braki militarne. Najlepiej sie go kontruje wlasnie militarnie albo ekonomicznie. No i sam Michal szalu nie robi potrzebujesz kilku kluczowych kart zeby ladnie punktowal (np wiszace ogrody, bazylika)

[seki]

Zorak dzięki, juz myślałem że ze mną jest coś nie tak bo po tych porazkach uznałem go za słabego lidera i... chyba taki jest w rzeczywistości w konfeontacji z moją żoną, która całą grę się zbroi jak w zimnej wojnie

[lukwych]

Pokutuje opinia, że Michał Anioł zbiera punkty, ale dla innych, i coś w tym jest. Twój przeciwnik widząc Twoją maszynkę do punktów nie ma wyjścia i idzie w militaria, bo zanim rozkręci swoją to już po temacie. Pamiętając jednak o naczelnej zasadzie - nie odstawać militarnie - można Michałem Aniołem wygrać.

[seki]

Lukwych nie jestem pewien czy można. Moja ostatnia potyczka to właśnie Michal Aniol z nastawieniem na budynki i punktujace, z cudów to zdążyłem tylko piramidy z ery A dlatego właśnie ze nie chciałem odstawać militarnie. Odstawalem może na 1-2 punkty siły, czasami na zero. To wystarczyło by przeciwnik mnie punktowal wydarzeniami. Na tyle byśmy mieli mniej-więcej wyrównana kulturę. Takie dążenie na utrzymanie prawie równej siły sprawiło, że zostałem w tyle z nauką i w 3 erze było pozamiatane. Mam wrażenie, ze przy grze na Michała Anioła zawsze w jakimś aspekcie zostanie się w tyle. Albo odpuscisz militaria albo naukę albo gospodarkę w rozumieniu farm i kopalni.

[Lee-Shu]

Witam wszystkich na forum

Po tygodniowych próbach polubienia Cyklad naszła mnie potworna ochota na coś mocno skomplikowanego i wybór padł na Cywilizację, która akurat pojawiła się ponownie w sprzedaży. No i przyszła... pięknie wydana aż się gęba cieszy, a w środku dwie instrukcje - normalna i "wprowadzająca" do gry. Ta druga przyda się jak najbardziej, ale według informacji zamieszczonych w internecie 3 edycja podobno jej nie zawiera, a ja takową dostałem

Czyżbym, wbrew informacji na sklepie, zakupił jakąś wcześniejszą edycję czy w aktualnym dodruku powróciła druga instrukcja? Może ktoś z szanownych forumowiczów wie coś na ten temat?

[warlock]

W nowej edycji są dwie instrukcje .

[hutriel]

Witam wszystkich na forum

Po tygodniowych próbach polubienia Cyklad naszła mnie potworna ochota na coś mocno skomplikowanego i wybór padł na Cywilizację, która akurat pojawiła się ponownie w sprzedaży. No i przyszła... pięknie wydana aż się gęba cieszy, a w środku dwie instrukcje - normalna i "wprowadzająca" do gry. Ta druga przyda się jak najbardziej, ale według informacji zamieszczonych w internecie 3 edycja podobno jej nie zawiera, a ja takową dostałem

Czyżbym, wbrew informacji na sklepie, zakupił jakąś wcześniejszą edycję czy w aktualnym dodruku powróciła druga instrukcja? Może ktoś z szanownych forumowiczów wie coś na ten temat?

O ile mnie pamięć nie myli pierwsza partia 3 edycji początkowo była dostarczana była tylko z jedną instrukcją, druga była dosyłana do kupujących później. Wynikało to z jakiejś obsuwy w druku.

[Lee-Shu]

No i wszystko wyjaśnione. Podziękował

[seki]

Tak na marginesie czy instrukcja jest dla was czytelna? Ja jakoś nigdy nic nie mogłem w niej odszukać i zawsze nawet gdy chciałem sprawdzić coś to szybciej znajdowalem w podręczniku.

[Lee-Shu]

No i jestem po pierwszej partii z żoną i jedenastoletnią córką. Niesamowita jest ta gra! Ilość możliwości jakie daje jest początkowo przytłaczająca, ale też wciągająca jak cholera. Po kilku rundach jest już tylko wciągająca, a to w jaki sposób przeniesiono ducha i zasady komputerowej "Cywilizacji" na planszę jest mistrzowskim osiągnięciem. Wielkie brawa dla projektanta, choć to pewnie pochwały spóźnione o ładnych parę lat.

Instrukcja faktycznie jest dość chaotyczna, ale od czego jest YouTube? Inna sprawa, że nie wiem jak można by ją uprościć skoro od pierwszej rundy mamy sporo możliwości i trudno byłoby prowadzić gracza za rączkę.

Jedna rzecz nie daje mi spokoju i póki co nie znalazłem odpowiedzi w papierach: Jeśli dopadła mnie korupcja np. -2, a mam na planszy tylko jeden zasób do ściągnięcia na niebieski magazyn to co się dzieje? Podobna sytuacja w przypadku żywności jest opisana na planszy cywilizacji, ale nic nie mogę znaleźć odnośnie surowców.

PS. Niechcący z żoną wprowadziliśmy "moda" do gry Jako zapaleni gracze w komputerową wersję przyjęliśmy za aksjomat, że w turze zmiany ustroju jest anarchia, która powoduje, że cywilizacja nic nie produkuje. Później doczytaliśmy, że tak nie jest, ale postanowiliśmy zostawić tę zasadę. Inaczej gryzłoby się to z naszym doświadczeniem

[GrzeL]

Jedna rzecz nie daje mi spokoju i póki co nie znalazłem odpowiedzi w papierach: Jeśli dopadła mnie korupcja np. -2, a mam na planszy tylko jeden zasób do ściągnięcia na niebieski magazyn to co się dzieje? Podobna sytuacja w przypadku żywności jest opisana na planszy cywilizacji, ale nic nie mogę znaleźć odnośnie surowców.

Pytania dotyczące zasad zadajemy w odpowiednim dziale forum w wątku dotyczącym danej gry.
Na to pytanie już od ponad roku jest w nim odpowiedź.

[Lee-Shu]

Ooops! Mój błąd. Dzięki za wskazówkę

[kastration]

Postanowiłem jednak zakoszulkować karty, choć opierałem się sporo. W związku z tym pytanie: które koszulki są lepsze: fenix z rebela 50x73 (nie będą za małe?) czy mayday 50x75 (nie będą za duże?)? Rebelowskie są znacznie tańsze i się zastanawiam nad ich trwałością. Będę wdzięczny za pomoc.

[dave8]

Nie wiem jakie są rebele ale maydaye odradzam są zdecydowanie za długie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[kastration]

Nie wiem jakie są rebele ale maydaye odradzam są zdecydowanie za długie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Dzięki, to pewnie zrezygnuję. A czy ktoś używający Maydaye się wypowie?

[schizofretka]

Edit: tapatalk mi coś zgłupiał i opdowiadałem na bardzo stary post, ale skoro się już nastukale, to nie będę kasował...

Zgodziłbym się w wypadku drugiej edycji, ale przy trzeciej na tyle usprawniono, że downtime stał się znośny - pod warunkiem grania w max 3 osoby, z których nie więcej niż 1 jest nowa.

Wcześniej w tym (albo innym) wątku wystosowałem analogiczne zarzuty, ale z IIIed doceniłem grę bardziej. Wydawało mi się, że wtedy gry broniłeś, ale chyba zlało mi się z dyskusją o problemie lidera w kooperacjach, w szczególnści Robinsonie. IMO analogiczna sytuacja - nie to, że uważam twoje zarzuty za bezsadne, lecz ta gra jest tak doskonała w każdym innym wymiarze, nie mając sobie równych w swej (wąskiej) kategorii, że uznajemy to za ficzer nie błąd. Dokonujesz prawdziwej obserwacji o tym, że obecnie się nie projektuje tak gier, bo zmniejszenie dowtime'u bez znaczącej ingerencji w mechanikę prawie zawsze wychodzi grze na dobre, ale jest to prawda 'ogólna' o całym rynku, niekoniecznie odnosząca się do indywidualnych tytułów. Tak więc stanowi de facto deklarację preferencji do gier krótszych/z krótszymi turami, tak jak ja generalnie nie gram w kooperacje 'jednoosobowe', gdzie gracze stanowią - a raczej dla optymalnej gry - mogą i powinni stanowić hive mind. Obecnie uznaje się podatność na problem lidera wadą gry i dąży do jego minimalizacji, tak jak downtime'u, a to, czy komuś to faktycznie przeszkadza, to już kwestia konkretnych osób/grupy i tytułu.

Nie sądziłem, że kiedyś będę bronił TTA, ale III edycja zmieniła moje zdanie. Przy drugiej dostrzegałem olbrzymi potencjał dla doświadczonych graczy, ale samemu odstając znacznie znajomością od pozostałych, dostawałem takie bęcki, że gra była męką. Nie mam nic przeciwko przegrywaniu, ale - analogicznie - obecnie za dobrą praktykę wydaje się zostawiać nawet zgnębionemu graczowi coś do zrobienia, a w TTA można zostać klimatycznie rozjechanym jak Kartagina przez Rzym (są chyba jakieś home rules na oddanie partii w więcej osób, ale stanowią ratunek tylko, jeśli dana osoba ma co ze sobą zrobić).

Ja gram w Civ ze znajomymi, z którymi widuję się rzadko, w 3os, i gdy jedna gra pozostałe nadrabiają zaległości towarzyskie pijąc piwo i jest dobrze.

Jeśli podobnie jak ja, doceniasz potencjał, ale męczy cię jedynie downtime, polecam nie grać nigdy w 4 osoby i zaznajomić przynajmniej dwie w miarę nieźle z grą przed powrotem do gry w trzy. Samemu nie stosowałem, ale na pewno są proste home rules na handicapy, bo na oko nawet trochę większe startowe zasoby dają dużą przewagę, a na pewno służenie radą, jeśli ktoś zrobi - lub ma szansę zrobić - poważny błąd.

Co w zasadzie mi przypomina - wyszła już appka TTA z AI? Już za IIed byłem opinii, że gdybym nastukał doświadczenie z kompem (na tablecie, na kompie mi się nie chce), to gra z ludźmi oferowałaby nieporównywalnie lepsze doznania.



Stukał Lucjan Szołajski

[Zorak]

Co do apki to trwaja zamkniete testy dla iOS (info z bgg).
Co do czasu gry to zalezy od doswiadczenia i dyscypliny. Ja gram w stalym skladzie, gra 2os trwa 1:30-1:50 natomiast na 3os (2:20-2:40).
Klucz tp myslec jak inni graja, juz przed swoja tura zastanawiac co chce zabrac i tylko dokonac korekty onto co zeszlo i co sie pojawillo. Gracz konczy swoja ture, robi koncowa faze a nastepny gracz juz rozklada karty dla siebie i zaczyna grac. Jak ktos sie "budzi" ze dopiero jegp tura jest to sie nie dziwie jak czesc osob tu pisze ze graja na 2os po 3h.

A sama gra jest genialna i im wiecej sie gra tym wiecej odkrywa smaczkow i zaleznosci ktorych wczesniej nie dostrzegalismy. Sam pamietam z przeszlosci rotwcje ulubionych liderow i cudow, a pewnie jeszcze nie raz to sie zmieni. Po wyjsciu dodatku ta gra bedzie wieczna.

[SirSowa]

Po wyjsciu dodatku ta gra bedzie wieczna.

Jest znana jakaś konkretna data?

[Zorak]

Po wyjsciu dodatku ta gra bedzie wieczna.

Jest znana jakaś konkretna data?

podobno essen. Ale z aplikacją planowali początek roku i im nie wyszło, więc pożyjemy zobaczymy.

[pien]

Pojawiły się koszulki, które pasują na karty z 3ciej edycji - Rebel (50x73 mm) "Fenix", 100 sztuk - link . Pasują idealnie a zakoszulkowane karty mieszczą się w wyprasce.

[schizofretka]

Pojawiły się koszulki, które pasują na karty z 3ciej edycji - Rebel (50x73 mm) "Fenix", 100 sztuk - link . Pasują idealnie a zakoszulkowane karty mieszczą się w wyprasce.

Pytanie dla pierwszego roku filozofii: czy gdyby istniały koszulki Fenix Premium, to też mieściłyby się w wyprasce?


Stukał Lucjan Szołajski

[tenzuo]

Tutaj Cywilizacja w mayday premium (karty w koszulkach bez problemu mieszczą się w wyprasce)
Fakt są troche przydługie, gdy były ze 2mm krótsze, to byłoby idealnie.

Generalnie nie polecam zwykłych i uważam, że warto dołożyć do premium.

[tomb]

Polecacie jakieś warianty z wyjątkiem tych z nowej i starej instrukcji?

[koczkodan]

Nie wiem jakie są rebele ale maydaye odradzam są zdecydowanie za długie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Dzięki, to pewnie zrezygnuję. A czy ktoś używający Maydaye się wypowie?

potwierdzam. maydaye sa za dlugie.

dodatek do cywilizacji? dodadza karty do IV ery? rozbuduja antyk? ta gra jest tak duza i wydaje sie kompletna. da sie tam jeszcze cos dorzucic?