Cywilizacja: Poprzez Wieki 3 ed. (Vlaada Chvatil)

[costi]

Mi kiedyś pięknie siadła strategia naukowa i Lot w Kosmos zapunktował za prawie 60.

[Kal-El83]

Taaaaa ... To jest przegięte połączenie jeszcze jak do tego dodać Einsteina albo Sida to już w ogóle pozamiatane w 3 erze

[Budyka]

W takim razie następnym razem spróbuję na naukowca Póki co w każdej partii chociażby dla hecy gram inaczej i testuję mniej lub bardziej udane kombinacje. Ale jak na razie, o dziwo, traktowałam naukę raczej po macoszemu, a w istocie - nie godzi się to w szanującej się cywilizacji!

[seki]

W takim razie następnym razem spróbuję na naukowca Póki co w każdej partii chociażby dla hecy gram inaczej i testuję mniej lub bardziej udane kombinacje. Ale jak na razie, o dziwo, traktowałam naukę raczej po macoszemu, a w istocie - nie godzi się to w szanującej się cywilizacji!

Świetny pomysł. Też chciałem grać za każdym razem z inną strategią ale grając na 2 osoby z rywalem mocno agresywnym się tak nie da. Uważam to za mały minus gry. Nie jestem wyjadaczem, przy tylu fajnych gier nie poświęcę się całkowicie na zgłębianie cywilizacji ale przy moim doświadczeniu 9 gier i tylko 1 wygranej stwierdzam, że skuteczną i najlatwiejsza strategią przy grze na 2 osoby są militaria. Przez 8 partii próbowałem czegoś innego i mimo, że chciałem tylko lekko odstawać od rywala na torze militarnym to mimo wszystko nie miałem szans. Ten raz gdy wygrałem zagrałem z naciskiem na militaria tak jak mój rywal. Muszę wypróbować tryb pokojowy z zakazem wyścigu zbrojeń ale obawiam się, że wtedy gra też dużo straci.

[Nidav]

W takim razie następnym razem spróbuję na naukowca Póki co w każdej partii chociażby dla hecy gram inaczej i testuję mniej lub bardziej udane kombinacje. Ale jak na razie, o dziwo, traktowałam naukę raczej po macoszemu, a w istocie - nie godzi się to w szanującej się cywilizacji!

Świetny pomysł. Też chciałem grać za każdym razem z inną strategią ale grając na 2 osoby z rywalem mocno agresywnym się tak nie da. Uważam to za mały minus gry. Nie jestem wyjadaczem, przy tylu fajnych gier nie poświęcę się całkowicie na zgłębianie cywilizacji ale przy moim doświadczeniu 9 gier i tylko 1 wygranej stwierdzam, że skuteczną i najlatwiejsza strategią przy grze na 2 osoby są militaria. Przez 8 partii próbowałem czegoś innego i mimo, że chciałem tylko lekko odstawać od rywala na torze militarnym to mimo wszystko nie miałem szans. Ten raz gdy wygrałem zagrałem z naciskiem na militaria tak jak mój rywal. Muszę wypróbować tryb pokojowy z zakazem wyścigu zbrojeń ale obawiam się, że wtedy gra też dużo straci.

Muszę polemizować. Też nie jestem wyjadaczem i dopiero rozegrałem jakieś 5 partii, z czego 3 na dwie osoby (w ciągu tych wszystkich partii 3 razy wygrałem) i raz tylko przodowałem w militariach, co skończyło się moją porażką. Ostatnim razem na dwie osoby mój przeciwnik postanowił militarnie mnie zmiażdżyć i chociaż starałem się trochę nadrobić, to cały czas odstawałem (poza jednym momentem, gdy przeciwnik powinął którąś kolonię z kolei i na momencik byłem militarnie o jakiś punkt lepszy). Nastawił się mocno na to, że w trzeciej erze będzie ciągle wypowiadał mi wojnę, co skutecznie mu uniemożliwiłem Ghandim - koniec końców nie miał szans nadrobić punktów, które ja sobie ciułałem na kulturze przez całą grę.

[Kal-El83]

Generalnie na dwie osoby gra się spoko, ale moim zdaniem im więcej tym ciekawiej
Przy trzech już się pojawia większa głebia interakcji (pakty, agresje w różne kierunki), przy czterech czasem ciężko podjąć z toru to co nas interesuje ...

[Bruno555]

Ja nigdy z góry nie zakładam jaką pójdę strategią. Wszystko zależy jakie karty wyjdą i jak grają przeciwnicy.
Granie na siłę na jedną strategie może oznaczać że trzeba dobierać karty za 2 lub 3 akcje żeby nie zeszły w następnej turze.

[seki]

Ja myślę, że strategia z militariami jak każda może być różnie skuteczna. Nie można zapominać o rozwoju gospodarczym. Niestety przy przewadze militarnej przeciwnik na częstym zagrywaniu wydarzeń zdobywa ogromną przewagę. Uważam, że trochę za dużo jest wydarzeń premiujacych siłę militarną.

[costi]

Ja myślę, że strategia z militariami jak każda może być różnie skuteczna. Nie można zapominać o rozwoju gospodarczym. Niestety przy przewadze militarnej przeciwnik na częstym zagrywaniu wydarzeń zdobywa ogromną przewagę. Uważam, że trochę za dużo jest wydarzeń premiujacych siłę militarną.

Konkretnie po to są wydarzenia, żeby siła militarna była do czegoś przydatna.

[seki]

Ja myślę, że strategia z militariami jak każda może być różnie skuteczna. Nie można zapominać o rozwoju gospodarczym. Niestety przy przewadze militarnej przeciwnik na częstym zagrywaniu wydarzeń zdobywa ogromną przewagę. Uważam, że trochę za dużo jest wydarzeń premiujacych siłę militarną.

Konkretnie po to są wydarzenia, żeby siła militarna była do czegoś przydatna.

Zgadza się. Ale w mojej opinii tych wydarzeń jest zbyt dużo przez co strategia militarna w grze 2 osobowej jest moim zdaniem dużo łatwiejsza i skuteczniejsza od innych. Łatwiej zdobyć punkty zagrywajac wydarzenia + osiągając z nich często duże korzyści niż przy nastawieniu na rozwój pozostałych stref cywilizacji. Nie twierdzę przy tym, że jest to prawda najprawdziwsza a jedynie tak wynika z moich 9 partii. Założę się, że gdybym się zbroił i grał z bardzo dobrym graczem.z doświadczeniem kilkudziesięciu partii i wypracowaną strategią na każdą sytuacje to i tak pokonał by mnie grubą przewagą na innej strategii. Ale przy wyrównanych przeciwnikach strategia militarna moim zdaniem daje bardzo duże prawdopodobieństwo wygranej (w moim przypadku 9/9 gier wygrał gracz silniejszy, który skupił się na zbrojeniach).

[sidmeier]

A nie można kilku militarnych kart wywalić losowo? I już masz mniejsze ciśnienie na zaburzanie talii.

[Zorak]

Ale to jest właśnie zaleta wojska - punkty za eventy i ich działanie.
samo w sobie wojsko bez na tyle dużej przewagi żeby zrobic wojne i agresje byłoby zbędne.

To właśnie eventy sprawiają że gracz który gra militarnie ma szanse z graczami idącymi w produkcje czy nauke.

[seki]

A nie można kilku militarnych kart wywalić losowo? I już masz mniejsze ciśnienie na zaburzanie talii.

Nie lubię i nie stosuje home rulesow. Po prostu gra ma u mnie nieco niższą ocene za tą wadę.

[koczkodan]

dodatek wyglada dosc ciekawie. szkoda jedynie ze nie bedzie talii do czwartej ery.

[vinnichi]

Jak się sprawdza wariant pokojowy w rozgrywce dwuosobowej? Jest sens grać bez wojen itp?
Czy znamy już datę wydania dodatku?

[seki]

Jak się sprawdza wariant pokojowy w rozgrywce dwuosobowej? Jest sens grać bez wojen itp?
Czy znamy już datę wydania dodatku?

Co prawda nie grałem w tym wariancie ale wyrażę swoje zdanie. Aspekt militarny jest bardzo ciekawy w Cywilizacji ale moim zdaniem przy takiej złożoności pozostałych parametrów rozwoju cywilizacji jej brak nie sprawi, że z genialnej gry zrobi się gra słaba. To na pewno będzie nadal rewelacyjna gra. Na pewno bez militariów grał bym inaczej i byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie. Kiedyś o tym pisałem i nadal uważam, że militaria w grze 2 osobowej są najważniejsze i zwykle decydują o wygranej. Gdyby z nich zrezygnować można by z większym spokojem wypróbować nowych strategii. Uważam, że byłoby nieco mniej ciekawie ale to "nieco" nie wpłynęło by znacząco na ogólny rozrachunek funu z gry.

[vinnichi]

Ok dzieki, ciekaw jestem czy nie straci pazura ale chyba trzeba będzie spróbować

[seki]

Pewnie dużo zależy od osobistych preferencji dotyczących negatywnej interakcji. Ja jej nie wymagam od gier ale niektórzy ją uwielbiają.

[Apos]

Jak się sprawdza wariant pokojowy w rozgrywce dwuosobowej? Jest sens grać bez wojen itp?
Czy znamy już datę wydania dodatku?

W pełni sprawdza się, a czy przypadnie do gustu pozostaje kwestią osobistą. Grałem w obie: wersja niepokojowa potrafi zajść za skórę i doprowadzić do przedwczesnych zakończeń gry. Wersja pokojowa, gdzie głównie walczymy z zagranymi wcześniej wydarzeniami oraz o kolonie również trzyma w napięciu i jest bardziej elegancka. Obie wersje mają tendencję do prowadzenia "zimnej wojny" pomiędzy graczami i wyścigu zbrojeń .

[vinnichi]

Ok dzięki warto spróbować.

[Chrostek84]

Ile trwa u Was rozgrywka czteroosobowa. Ja ostatnio zagrałem w ten tytuł dwa razy z dwiema różnymi ekipami i gry trwały odpowiednio 6,5 godziny i 9 godzin. Taki czas, przy dość małej interakcyjności, trochę dyskwalifikuje ten tytuł. Czy jest to standardowy czas trwania gry 4-osobowej czy po prostu moi znajomi zbyt długo myśleli nad akcjami i spokojnie można zejść z czasem gry do np. 4 godzin ?

[Ink]

Ile trwa u Was rozgrywka czteroosobowa. Ja ostatnio zagrałem w ten tytuł dwa razy z dwiema różnymi ekipami i gry trwały odpowiednio 6,5 godziny i 9 godzin. Taki czas, przy dość małej interakcyjności, trochę dyskwalifikuje ten tytuł. Czy jest to standardowy czas trwania gry 4-osobowej czy po prostu moi znajomi zbyt długo myśleli nad akcjami i spokojnie można zejść z czasem gry do np. 4 godzin ?

Spokojnie można zejść z czasem do 4h, chociaż moja pierwsza rozgrywka też ocierała się raczej o 8.
Acz ogólnie ja i tak jestem z frakcji "TTA to gra dwuosobowa"

[GrzeL]

Ile trwa u Was rozgrywka czteroosobowa. Ja ostatnio zagrałem w ten tytuł dwa razy z dwiema różnymi ekipami i gry trwały odpowiednio 6,5 godziny i 9 godzin. Taki czas, przy dość małej interakcyjności, trochę dyskwalifikuje ten tytuł. Czy jest to standardowy czas trwania gry 4-osobowej czy po prostu moi znajomi zbyt długo myśleli nad akcjami i spokojnie można zejść z czasem gry do np. 4 godzin?

4 godziny to realny czas gry, niektórzy twierdzą, że da się zejść nawet do 3 godzin.

Acz ogólnie ja i tak jestem z frakcji "TTA to gra dwuosobowa"

Ja natomiast jestem z frakcji, że TTA to gra czteroosobowa, a w dwie osoby gra się po 2 cywilizacje i liczy się gorsza.

[kastration]

Ile trwa u Was rozgrywka czteroosobowa. Ja ostatnio zagrałem w ten tytuł dwa razy z dwiema różnymi ekipami i gry trwały odpowiednio 6,5 godziny i 9 godzin. Taki czas, przy dość małej interakcyjności, trochę dyskwalifikuje ten tytuł. Czy jest to standardowy czas trwania gry 4-osobowej czy po prostu moi znajomi zbyt długo myśleli nad akcjami i spokojnie można zejść z czasem gry do np. 4 godzin ?

Podane przez Ciebie czasy to totalna abstrakcja i faktycznie czyni tytuł niegrywalnym. Ale spokojnie, wraz z nabraniem doświadczenia zejdziesz bardzo mocno i nie ma się, co zniechęcać nawet na 4 osoby, ale doświadczenie jest tu kluczowe. Doskonała gra na 2 osoby, kapitalna na 4. U nas czas poniżej 3 h na 4 osoby bez problemu, ale to z robotami, tj. doskonale znającymi mechanikę (polecam wersję cyfrową wykupić jeśli masz chęci, by pograć z doświadczonymi). Czyli całkiem normalny czas jak na taką kobyłę. Ze sztuczną inteligencją jest nawet... dużo szybciej. No i możesz poćwiczyć bez martwienia się, że przeciwnicy się ociągają (czyli off-line też dobrze). Gra np. z 3 nowicjuszami wydaje mi się już teraz nieco przerażająca. Zależy, z kim grałeś. Nie zniechęcaj się.

[Zorak]

To co najbardziej przyśpiesza grę to:
Znajomość kart - widzę kartę i wiem co robi a nie czytam wszystkie 13.
Planuje swój ruch z wyprzedzeniem a nie gram na zasadzie ktoś mnie budzi z letargu bo jest moja tura i ogarniam dopiero co się zadziało - kto co zrobił i co jest na torze.
Bez problemu można zejść z czasem do 45min na gracza.