Strona 5 z 5

Re: Pulsar 2849

: 03 lip 2018, 17:01
autor: citmod
detrytusek pisze: 03 lip 2018, 15:59
citmod pisze: 03 lip 2018, 15:33
detrytusek pisze: 03 lip 2018, 15:25 Ale to wygląda na problem TEGO gracza, a nie gracza w ogóle.
Zgadzam się, dlatego też o tym napisałem. Jednak nawet gdyby ta osoba grała tak szybko jak najszybszy z nas, to myślę, że gra by pewnie trwałą i tak ponad 2,5 godziny, co w zestawieniu z czasem gry w 3 osoby, wypada wg mnie słabo. Tym bardziej, że nie zauważyłem aby grze we 3 czegoś brakowało.
Trochę nie jarzę. Na 3 osoby napisałeś, że by Wam zajęło 2h i było płynnie, a na 4 - 2,5h to już zamula? Przecież to jest bardzo fajny wynik.
Nie wiem ile de facto by zajęła partia 3 osobowa, napisałem że MAX 2h, może krócej. Napisałem też, że zakładając, że 4ta osoba grała by tak samo jak najszybsza osoba z pozostałej 4ki (czego ciężko oczekiwać) zajęło by pewnie PONAD 2.5h. Także wg. mnie różnica raczej byłaby większa. Choć całą ta rozmowa jest tylko czysto teoretyczna, bo ani nie skończyłem gry 3 osobowej, ani nie grałem z szybszą 4tą osobą. Piszę jedynie o swoich odczuciach po jednej nie skończonej partii i jednej skończonej. Gdyby nie ta jedna nie skończona partia, gra poszłaby pewnie już na sprzedaż, ponieważ dłużyzna była tak straszna.

Z resztą tak jak napisałem, jestem świadom, że my gramy zazwyczaj dłużej w każdą grę, dlatego też nie dziwi mnie, że inne osoby piszą, że grały krócej. Po prostu dla mnie ta gra jest znacznie lepsza w 3 osoby ze względu na podwyższony downtime wynikający z 4go gracza. Mam wiele innych gier które bez zastanowienia wyciągnę w 4 osobowym składzie zanim wyciągnąłbym ponownie Pulsar.

Re: Pulsar 2849

: 03 lip 2018, 18:38
autor: probbi
A co uważacie o wariancie dwuosobowym? Dl mnie jest nieco za łatwo, bo ostatni gracz wybiera spośród 4 kości co jest sporym ułatwieniem .Grając w 3 i 4 osoby ostatnim ruchem wybieramy spośród 2 co dużo bardziej stresuje. Próbował ktoś zmniejszyć ilość kości do 5?

Re: Pulsar 2849

: 03 lip 2018, 19:24
autor: detrytusek
probbi pisze: 03 lip 2018, 18:38 A co uważacie o wariancie dwuosobowym? Dl mnie jest nieco za łatwo, bo ostatni gracz wybiera spośród 4 kości co jest sporym ułatwieniem .Grając w 3 i 4 osoby ostatnim ruchem wybieramy spośród 2 co dużo bardziej stresuje. Próbował ktoś zmniejszyć ilość kości do 5?
Przy zmniejszonej liczbie kości myślę, że losowość by była zbyt duża. Pamiętaj, że modyfikowanie wyników jest bardzo ograniczone. Prawdopodobnie w fazie testów wyszło, że tak jest lepiej.

Re: Pulsar 2849

: 04 lip 2018, 00:52
autor: DarkSide
No i trzeba pamiętać, że w wariancie 2-osobowym są po 2 znaczniki każdego gracza na obu torach (jeśli dobrze pamiętam), więc kości musi być właśnie tyle, a łatwość wyboru jest pozorna, bo od tego zależy kolejność na tych torach, co często determinuje wybór kości.

Re: Pulsar 2849

: 13 lip 2018, 09:02
autor: kaimada
Mnie się Pulsar naprawdę spodobał. Bardziej niż Rajas of Ganges, które przecież też grą kościaną, ale sporo mniej niż Zamki Burgundii. Klimatu w tym co prawda nie ma, zajmuje absurdalną ilość miejsca na stole, ale gra się w to przyjemnie.

Pełna recenzja Pulsar 2849 na ZnadPlanszy

Re: Pulsar 2849

: 27 kwie 2019, 16:38
autor: asiok
Pulsar 2849 - Zaawansowana Gra Roku 2019!. Z tej okazji mam zamiar zagrać w niego w nadchodzącym tygodniu. Może nie 2849 razy ale ze trzy na pewno ;)

O jaka to dobra gra jest!

Re: Pulsar 2849

: 27 kwie 2019, 16:43
autor: seki
Nagroda dla Pulsar mnie zaskoczyła. Mam na must wishliscie ale uważałem, że to niedoceniany tytuł o ktorym bardzo cicho. No może poza... mat_eyo, który krzyczał gdzie się da jaka to zacna gra. Suchy ostatnio doceniany w PL. Underwater cities tez wszyscy chwalą.

Re: Pulsar 2849

: 27 kwie 2019, 17:03
autor: mat_eyo
seki pisze: 27 kwie 2019, 16:43 Nagroda dla Pulsar mnie zaskoczyła. Mam na must wishliscie ale uważałem, że to niedoceniany tytuł o ktorym bardzo cicho. No może poza... mat_eyo, który krzyczał gdzie się da jaka to zacna gra. Suchy ostatnio doceniany w PL. Underwater cities tez wszyscy chwalą.
Miałem nosa, wybierając Pulsar najlepszą grą z 2017 roku. Bardzo się cieszę z tej nagrody, zwłaszcza, że dzięki temu nie wygrał Detektyw :D Może teraz o Pulsarze zrobi się trochę głośniej i sięgnie po niego szersze grono graczy, zwłaszcza że można go kupić w absurdalnie niskich, dwucyfrowych cenach.

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 27 kwie 2019, 17:27
autor: BartP
Mnie też bardzo cieszy ta nagroda. Pulsar może nie wygląda pięknie, ale oferuje bardzo ciekawy balans pomiędzy optymalizacją a interakcją pomiędzy graczami. Czyli można sobie jakiś tam mały pseudosilnik montować, ale należy przy tym patrzeć, co zamierzają przeciwnicy, bo bez tego przegramy. No i draft kości rozwiązany super.

Re: Pulsar 2849

: 27 kwie 2019, 17:41
autor: seki
mat_eyo pisze: 27 kwie 2019, 17:03
seki pisze: 27 kwie 2019, 16:43 Nagroda dla Pulsar mnie zaskoczyła. Mam na must wishliscie ale uważałem, że to niedoceniany tytuł o ktorym bardzo cicho. No może poza... mat_eyo, który krzyczał gdzie się da jaka to zacna gra. Suchy ostatnio doceniany w PL. Underwater cities tez wszyscy chwalą.
Miałem nosa, wybierając Pulsar najlepszą grą z 2017 roku. Bardzo się cieszę z tej nagrody, zwłaszcza, że dzięki temu nie wygrał Detektyw :D Może teraz o Pulsarze zrobi się trochę głośniej i sięgnie po niego szersze grono graczy, zwłaszcza że można go kupić w absurdalnie niskich, dwucyfrowych cenach.
Pamiętam topke i pamiętam też Twój udział w Gradaniu z Pulsarem w temacie gdzie robiłeś co mogłeś by przysłonić wady tej gry :)

Re: Pulsar 2849

: 27 kwie 2019, 17:59
autor: mat_eyo
seki pisze: 27 kwie 2019, 17:41
mat_eyo pisze: 27 kwie 2019, 17:03
seki pisze: 27 kwie 2019, 16:43 Nagroda dla Pulsar mnie zaskoczyła. Mam na must wishliscie ale uważałem, że to niedoceniany tytuł o ktorym bardzo cicho. No może poza... mat_eyo, który krzyczał gdzie się da jaka to zacna gra. Suchy ostatnio doceniany w PL. Underwater cities tez wszyscy chwalą.
Miałem nosa, wybierając Pulsar najlepszą grą z 2017 roku. Bardzo się cieszę z tej nagrody, zwłaszcza, że dzięki temu nie wygrał Detektyw :D Może teraz o Pulsarze zrobi się trochę głośniej i sięgnie po niego szersze grono graczy, zwłaszcza że można go kupić w absurdalnie niskich, dwucyfrowych cenach.
Pamiętam topke i pamiętam też Twój udział w Gradaniu z Pulsarem w temacie gdzie robiłeś co mogłeś by przysłonić wady tej gry :)
Oj tam nie było czego zasłaniać ;) a raczej nieliczne wady bledły w zestawieniu z ogromem zalet, to jakbym zasłaniał jamnika plandeką od Żuka, żaden wyczyn :D

Ciekawe, czy znów będę miał nosa i mój numer jeden z 2018 zdobędzie nagrodę w przyszłym roku. Nowa topka już w poniedziałek o 12tej ;)

Pulsar warto sprawdzić choćby dla zobaczenia, jak genialnie można rozwiązać draft kości. Już sam ten mechanizm wystarczy do wysokiej oceny, a poza nim jest tam też wyśmienita gra!

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 09 maja 2019, 22:30
autor: Nidav
Po tym, jak Pulsar zdobył tytuł zaawansowanej gry roku, po tym jak od lipca zeszłego roku kurzył mi się na półce niezmiennie, po tym, jak zagrałem w niego zaledwie jeden raz, w końcu dzisiaj znowu udało mi się go wyciągnąć na stół. I, kurcze, jaka to jest dobra gra.

Już przy pierwszej rozgrywce mi się podobał, ale potem utonął w zalewie nowości, a następnie nie miał szans jakoś bardziej wypłynąć - chociaż próbowałem go forsować parę razy na stół, ale jakoś się nie udało, bo zawsze było coś innego do zagrania. I tak jak pamiętam, że pierwsza rozgrywka była bardzo przyjemna (i poza tym wygrałem), tak dzisiaj już w ogóle wybitnie przyjemnie mi się nad tym wszystkim siedziało i myślało (i też wygrałem :D).

Dzięki Pulsarowi stwierdzam, że mechanika draftu kości to jedna z moich bardziej lubianych mechanik ostatnimi czasy, troszkę też za sprawą Grand Austria Hotel. Niemniej Pulsar w tej kwestii tak ciekawie wykorzystuje medianę i tory, że czapki z głów i sporo ukłonów w stronę Suchego za tak dobre mechanicznie rozwiązanie. Pewnikiem kupię tak zachwalane Uderwater Cities, jak tylko ukaże się po polsku, a i w końcu muszę ściągnąć z półki wstydu Klub Utracjuszy, kupiony zresztą w czasie szalonych wyprzedaży, i sprawdzić co tam Suchy zrobił.

Pulsar to zdecydowanie gra świetna i muszę bardziej zdecydowanie forsować ją na stół - w szczególności, że dzisiaj wszyscy, tj. w trójkę, stwierdziliśmy, że to bardzo dobra gra. I aż trochę wstyd, że tyle przeleżała nieruszana i w którymś momencie nawet zacząłem się zastanawiać czy nie sprzedać. Karygodny byłby to błąd :D

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 20 maja 2019, 11:12
autor: rastula
U mnie marketing zadziałał i grę nabyłem ( nie bez znaczenia była cena 79,90 )...

Co mogę powiedzieć po 1 grze, zgodnie z zaleceniami na treningowych ustawieniach.

Dużo mozolnego przeliczania, multum opcji (szczególnie patentów) do wyboru, bardzo nieporęczna obsługa torów, na których się ścigamy ( kilkakrotnie potrąciliśmy pchełki), oprawa graficzna ... hmmm, nie porywa ;). Ogólnie bardzo dobrze, jeśli ktoś lubi sporo liczyć, przeliczać i planować. Na pewno na plus olbrzymia ilośc kombinacji i układów, które sprawią, że każda gra potencjalnie jest inna. Gra zdecydowanie dla miłośników pieprzu i Sahary ...

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 20 maja 2019, 11:16
autor: margrabius
No oprawa graficzna może odrzucić. Mi się ona kojarzy ze stareńką grą na PC Imperium galactica. Przy włączonej nostalgi klimat jest, przy wyłączonej rzuca o ścianę:) Ale mimo wszystko gra nadrabia grywalnością.

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 16 sie 2019, 02:13
autor: Fingus
Pulsara kupiłem zachęcony niską ceną oraz nagrodą "Gra roku" i o rety, jaka ta gra jest dobra. Mam za sobą dopiero pierwszą rozgrywkę (we 3 osoby), ale bardzo, bardzo mi się spodobała. Pierwsze wrażenie kompletnie nie zachęca - komponenty są brzydkie, dużo ikonek, wydaje się przekombinowana, ciężka i nieprzystępna. Ale to wrażenie szybko pryska (no, może nie to dotyczące brzydoty komponentów), zasady okazują się proste i jasne, a gra się płynniutko i przyjemnie. Grze bardzo udało się trafić w mój gust i spodobała mi się jak ostatnio mało która. Jest kombinowanie, jest wiele dróg i możliwości, jest wyścig i przepychanie się na torach. Fantastycznie. Do tego gra jest pomysłowa i oryginalna (a nie kolejne przetwarzanie surowców w punkty zwycięstwa :wink: ). Cieszę się, że się na nią zdecydowałem.

Re: Pulsar 2849 (Vladimir Suchy)

: 03 wrz 2019, 09:05
autor: kdsz
Po pięciu rozgrywkach jest wielkie WOW! W moim domu gra przyjęła się jak żadna inna w ostatnich 2-3 latach. W sumie nie wiem dlaczego tak się stało, bo poza medianą wszystko inne gdzieś już było. Gra ma miejscami nieeleganckie zasady, składane i rozkładanie trochę zajmuje, a żona generuje wręcz masakryczny downtime. Ale Pulsar siadł niesamowicie!
Generalnie gramy w trójkę, ale dwa razy graliśmy też w składzie dwuosobowym. Raczej ten wariant nie oddaje charakteru gry w większym składzie. Wczoraj w ostatnich rundach spróbowaliśmy zagrać z drobną modyfikacją przy drafcie kości. Rzucaliśmy dziewięcioma, a w swoim ruchu gracz dobierał jedną kostkę w normalny sposób, a drugą (za darmo) usuwał z planszy. I tak na zmianę, jak w zwykłym wariancie dwuosobowym. Ta modyfikacja spowodowała dwie rzeczy:
- na końcu draftu na planszy zostawała jedna kostka do skopiowania, tak samo jak w wariancie na więcej osób,
- zwiększył się wyścig o pierwszeństwo i generalnie wzrosła interakcja.
Są to obserwacje po raptem trzech rundach, więc nie ma co się podniecać, ale wydaje mi się, że ten home rule jest wart dalszego testowania.