Akcja Odpoczynku nie jest stratą tury, bo na jej koniec wciąż można podnieść Awareness - a jeśli gra się właśnie w ten sposób (rush), to tylko to jest ważne. Przeciwnik może nam zostawić nawet i dwie postaci i nic to nie zmieni - 6 kostek potrzeba dopiero na koniec, a nawet zakładając że miałem 0, to sobie przez trzy tury dobiorę po dwie i spokojnie będę czekał, aż pionek zląduje na „moim”. Przeciwnik nie ma nieskończonej „agency” nad przeciąganiem postaci i w końcu zejdzie mu para (bo sam straci karty/energię), straci tempo i nie będzie w stanie zapobiec korzystnemu dla mnie ułożeniu.
Co gorsza, przy rushu, przeciwnik już gra tylko w grę w opóźnianie mnie, a nie w grę w własną wygraną. O ile nie wydarzy się jakiś szczęśliwy splot comboliczności, to jest gra, którą musi przegrać.
InBetween (Adam Kwapiński)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: InBetween (Adam Kwapiński)
Tylko że Ty przy okazji odpoczynku dostaniesz tylko 3 kostki energii, podczas gdy przeciwnik 7. Tym samym będziesz musiał odpoczywać dwa razy częściej, co zmieni rusha w marsz dychawicznego żółwia
Zauważ też, że kiedy przeciwnik będzie inwestował energię w akcje (przeciągając przy tym dodatkowe postaci, pozyskując karty, czy nawet pozbawiając Cię cennych zasobów choćby takimi kartami jak Szarpanina czy Środek uspokajający), ty będziesz marnował ciężko zdobytą energię na Świadomość. Tak, marnował, bo ta jednorazowa zdolność, możliwa do wykonania z Toru Świadomości to kiepska rekompensata za te wszystkie niezagrane wcześniej akcje . Do tego wspomniana konieczność dwukrotnie częstszego Odpoczywania, Przygotowywania się (pozyskiwania nowych kart) oraz fakt, że przeciwnik będzie w tym czasie stale zwiększał swoje możliwości kombowania poprzez pozyskiwanie kolejnych Mieszkańców... Naprawdę, ślepy "rush" na Świadomość to prosta droga do porażki.
I aż żałuję, że nie możemy zagrać, coby Ci to udowodnić organoleptycznie
Zauważ też, że kiedy przeciwnik będzie inwestował energię w akcje (przeciągając przy tym dodatkowe postaci, pozyskując karty, czy nawet pozbawiając Cię cennych zasobów choćby takimi kartami jak Szarpanina czy Środek uspokajający), ty będziesz marnował ciężko zdobytą energię na Świadomość. Tak, marnował, bo ta jednorazowa zdolność, możliwa do wykonania z Toru Świadomości to kiepska rekompensata za te wszystkie niezagrane wcześniej akcje . Do tego wspomniana konieczność dwukrotnie częstszego Odpoczywania, Przygotowywania się (pozyskiwania nowych kart) oraz fakt, że przeciwnik będzie w tym czasie stale zwiększał swoje możliwości kombowania poprzez pozyskiwanie kolejnych Mieszkańców... Naprawdę, ślepy "rush" na Świadomość to prosta droga do porażki.
I aż żałuję, że nie możemy zagrać, coby Ci to udowodnić organoleptycznie