Rajas of the Ganges (I. Brand, M. Brand)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
Recenzja Rajasow w Gradaniu? No oczywiscie, ze warto obejrzec I posluchac, na przyklad pod adresem http://gradanie.znadplanszy.pl/2018/03/ ... danie-216/
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- warlock
- Posty: 4620
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1018 times
- Been thanked: 1925 times
Re: Rajas of the Ganges
Słuchałem wczoraj . Recka świetna, ale jedna uwaga techniczna: Rajas of the Ganges wymawia się "Gandżis"
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
To juz wiedza specjalistyczna z innego zakresu niz podcast Do glowy by mi nie przyszlo sie nad tym zastanowic, nigdy nie slyszalem ani nie uczestniczylem w rozmowie o Gangesie po angielsku. A jesli tak, to na pewno ta druga strona nie miala pojecia o czym mowie...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
Post pod postem, ale co poradzić - zapraszam do przeczytania mojej recenzji gry "Ganges" spolszczonej ręką Egmontu: http://kwiatosz.znadplanszy.pl/2018/06/ ... ry-ganges/
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Ginet
- Administrator
- Posty: 222
- Rejestracja: 02 cze 2012, 00:20
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 7 times
Re: Rajas of the Ganges
Polecam:
GAMESFANATIC - Największy serwis o grach planszowych i karcianych
NEWS GAMESFANATIC - Najnowsze wieści z planszówkowego świata
GAMESFANATIC - Największy serwis o grach planszowych i karcianych
NEWS GAMESFANATIC - Najnowsze wieści z planszówkowego świata
- Ink
- Administrator
- Posty: 2811
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 154 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
Znów Ganges, znów Games Fanatic, ale tym razem moje spostrzeżenia
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
Ganges - recenzja na blogu Planszówki we dwoje.
Wrażenia ogólnie bardzo pozytywne, ale tryb dwuosobowy wywołał we mnie mieszane uczucia - grało się przyjemnie, jednak jedna strategia wydawała się bardziej opłacalna...
Wrażenia ogólnie bardzo pozytywne, ale tryb dwuosobowy wywołał we mnie mieszane uczucia - grało się przyjemnie, jednak jedna strategia wydawała się bardziej opłacalna...
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- mat_eyo
- Posty: 5597
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 779 times
- Been thanked: 1217 times
- Kontakt:
Re: Rajas of the Ganges
Widzę, że ostatnio wątek przejęli recenzenci, wrzucając linki do swoich tekstów, więc ja nie będę zmieniał tego trendu. Zapraszam do mojej recenzji Gangesu:
http://mateyo.znadplanszy.pl/2018/08/04 ... lna-kosci/
http://mateyo.znadplanszy.pl/2018/08/04 ... lna-kosci/
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Rajas of the Ganges
bo gra została już wydana. Wiadomo przecież, że na tym forum najwięcej pisze się o grach, które dopiero zostaną wydane
- Furan
- Posty: 1529
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 201 times
Re: Rajas of the Ganges
Mówi się też, kiedy gra trafia jako darmowa wersja online [ur=https://www.yucata.de/en/l]w popularnym niemieckim serwisie z grami. [/url]
EDIT:
po rozegraniu kilku rund online - rajku, jaka ta gra jest przyjemna!
EDIT:
po rozegraniu kilku rund online - rajku, jaka ta gra jest przyjemna!
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Temporum
(S) Temporum
-
- Posty: 581
- Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 182 times
Re: Rajas of the Ganges
Ja mam zapytanie, które może się wydać odrobinę dziwne bez szerszego kontekstu, ale żeby nie przeciągać nie podaję. Ganges to wyścig. Jak byście go ocenili pod kątem wyścigu, jakim jest Lewis &Clark? Nie chodzi mi o różnice stricte mechaniczne, bo o tych wiem, czytałem, rozumiem. Bardziej interesuje mnie dość subiektywna strefa odczuć względem samego wyścigu w obu tytułach. Czy Ganges jest w stanie, mówiąc niezbyt literacko, stymulować to samo miejsce w mózgu, co L&C?
- Gizmoo
- Posty: 4093
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2616 times
- Been thanked: 2540 times
Re: Rajas of the Ganges
Jako posiadacz obydwu powiem - zdecydowanie nie. L&C to zdecydowanie większy mózgożer, w którym planujesz dużo do przodu. Rajas jest bardziej taktyczny i lżejszy. W L&C bardzo dużo zależy od tego jak zbudujesz sobie deck i jakie karty pozyskasz. Później jednie optymalizujesz swoje zagrania. W Rajas niejako dostosowujesz się do bieżącej sytuacji. No i gra zdecydowanie bardziej wybacza potknięcia, bo podróż w Lewisie jest bezlitosna.
No i jest jeszcze jeden aspekt. W L&C czasami ktoś bardzo szybko odskoczy od pozostałych i w połowie rozgrywki w zasadzie widać, że są marne szanse, żeby go dogonić. W Rajas nie zdarzyło mi się to nigdy i często emocje związane z tym, kto zostanie zwycięzcą - są do ostatnich chwil! Aczkolwiek dość często zdarza się sytuacja sporej przewagi pierwszego gracza nad ostatnim.
Reasumując - obie gry są świetne, ale są baaardzo odległe mechanicznie i zdecydowanie różne w ciężarze. Rajas to przyjemny, sympatyczny wyścig, gdzie czasami da się wykręcić w jednym ruchu bardzo fajne mini combo. Lewis, to ciężka praca, przy której mózg paruje, a pod koniec rozgrywki czujemy się wyczerpani. Gdy mam ochotę mocno pomóżdżyć i pomęczyć się to z wybiorę L&C, a po Rajas sięgam wtedy, gdy mam ochotę na średnio-ciężkie euro, które dostarcza wyłącznie frajdy. Uwielbiam obydwa tytuły, ale... Są jakby na inną okazję.
P.S. Zdecydowanie też łatwiej wytłumaczyć Rajas niż L&C. Szczególnie mniej ogranym graczom.
No i jest jeszcze jeden aspekt. W L&C czasami ktoś bardzo szybko odskoczy od pozostałych i w połowie rozgrywki w zasadzie widać, że są marne szanse, żeby go dogonić. W Rajas nie zdarzyło mi się to nigdy i często emocje związane z tym, kto zostanie zwycięzcą - są do ostatnich chwil! Aczkolwiek dość często zdarza się sytuacja sporej przewagi pierwszego gracza nad ostatnim.
Reasumując - obie gry są świetne, ale są baaardzo odległe mechanicznie i zdecydowanie różne w ciężarze. Rajas to przyjemny, sympatyczny wyścig, gdzie czasami da się wykręcić w jednym ruchu bardzo fajne mini combo. Lewis, to ciężka praca, przy której mózg paruje, a pod koniec rozgrywki czujemy się wyczerpani. Gdy mam ochotę mocno pomóżdżyć i pomęczyć się to z wybiorę L&C, a po Rajas sięgam wtedy, gdy mam ochotę na średnio-ciężkie euro, które dostarcza wyłącznie frajdy. Uwielbiam obydwa tytuły, ale... Są jakby na inną okazję.
P.S. Zdecydowanie też łatwiej wytłumaczyć Rajas niż L&C. Szczególnie mniej ogranym graczom.
- seki
- Moderator
- Posty: 3353
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1113 times
- Been thanked: 1270 times
Re: Rajas of the Ganges
Po licznych pozytywach jakie czytałem na forum miałem w stosunku do Gangesa spore oczekiwania. Czy spełniła moje oczekiwania? Nie całkiem. Ganges wydaje się być grą trudną bo na planszy oferuje wiele możliwych do wykonania akcji. Jak się okazało zasady są łatwe a mnogość akcji pozorna bo tak naprawdę większość z nich służy przerabianiu kostek/zdobywaniu kostek i zamienianiu ich na kafle budynków. To jak grać optymalnie okazało się dosć szybko. I tu mój zarzut - mimo wielu opcji tak naprawdę w każdej grze dążymy do tego samego, a setup nie zmienia warunków gry na tyle dużo by wpłynąć na drogę do zwycięstwa. Gra okazała się dość mocno powtarzalna i oferuje niewielką interakcje między graczami. Gra spodoba się graczom szukającym lekkiego euro, nie wymagającym dużej głębi decyzji i interakcji między graczami. Prawdopodobnie gra lepiej sprawdzi się w grach czteroosobowych, ja grałem wyłącznie dwuosobowo. W pełnym składzie wzajemne blokowanie sobie najcenniejszych pól będzie częstsze ale moim zdaniem i tak niewielkie (w grze dwuosobowej używa się planszy z mniejszą ilością pól). Jeśli chodzi o gry euro z kostkami w roli głównej to autorzy zrobili duży postęp w porównaniu z Nowym Pokoleniem. Mimo to w mojej osobistej hierarchii Ganges zajmuje jedno z ostatnich miejsc wśród gier euro z manipulacją kośćmi.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Rajas of the Ganges
Jakby to powiedzieć - mam podobne odczucia i dostrzegam te elementy, które wypomniałeś Gangesowi, ale wciąż bardzo chętnie w niego gram. To prawda, że w gruncie rzeczy "w każdej grze robimy to samo", no bo bez budowania kafli się po prostu nie da. Dla mnie mięsem tej pozycji jest rozkminianie, jak zręcznie uzyskać jak najwięcej przy jak najmniejszym nakładzie pracy - tak sobie wykombinować te wszystkie bonusy, żeby iść do przodu z kasą/sławą, a jednocześnie robić ulepszenia, ruszać się po rzece, zdobywać dodatkowe kostki etc. Czuję sporą satysfakcję, gdy po położeniu jednego robotnika mocno prę się w górę na torach, a jednocześnie zapewniam sobie wszystkie niezbędne zasoby, aby sprawnie grać dalej uważam też, że element z customizowaniem sobie bonusów na własnej prowincji(ten z wariantu "zaawansowanego", który zresztą polecam stosować od samego początku bo bez niego jest nieco "not quite", a wcale nie komplikuje rozgrywki tylko dodaje jej smaku) jest świetny i pozwala planować z dużym wyprzedzeniem. Dam tu nieco dziwne porównanie(bo to mimo wszystko zupełnie nie ten ciężar), ale kojarzy mi się to z Tzolkinem, gdzie nadchodzi w końcu taka tura, że zbieramy żniwa tego co sialiśmy w kilku poprzednich ruchach i jest to niesamowicie fajne faktycznie jednak można mieć poczucie, że niewiele zmienia się z gry na grę. W dwie osoby jest luźno, wystarczająco luźno, żeby z mniejszym lub większym powodzeniem stosować tę samą strategię za każdym razem - dlatego uważałbym, żeby nie zakatować Gangesu w tym składzie, bo się po prostu szybko znudzi. Lepiej jest na 3 osoby, gdzie dochodzi blokowanie pól i próba wstrzelenia się w niszę, w strategię, której nie stosują pozostali - dzięki czemu nam jest łatwiej. Podejrzewam, że w składzie 4 osobowym jest jeszcze sprawniej pod tym względem
dla mnie to takie 8/10, może 7,5 - musiałbym jeszcze pograć. Wielkiego szału nie robi, ale gra zapewnia emocje - zwłaszcza w końcówce, gdy nasze znaczniki są już bliskie przecięcia - i daje sporo przyjemnego kombinowania.
dla mnie to takie 8/10, może 7,5 - musiałbym jeszcze pograć. Wielkiego szału nie robi, ale gra zapewnia emocje - zwłaszcza w końcówce, gdy nasze znaczniki są już bliskie przecięcia - i daje sporo przyjemnego kombinowania.
- 7koliberek9
- Posty: 283
- Rejestracja: 03 lip 2011, 14:23
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 12 times
Re: Rajas of the Ganges
Mnie gra zaskoczyła pozytywnie. Lubię autorów więc uznałam, że trzeba sprawdzić choć ostatnio do każdej nowości staram się podchodzić na chłodno.
Rozegrałam ponad 30 partii dwuosobowych i nie mam odczucia, że ciągle robię to samo choć w rzeczywistości można powiedzieć, że tak jest. Na początku rozgrywki kiepskie wyniki na kościach to spore wyzwanie jeśli przeciwnikowi dopisało więcej szczęścia, możemy już go nie dogonić. Mieliśmy też kilka partii w których nie było praktycznie budynków dających pieniądze. W grze dwuosobowej jest niewielki "przemiał" budynków wiec było wielkie oszczędzanie i dużym wyczynem było dojście do pracownika na torze pieniędzy.
Ogólnie dla mnie bardzo przyjemnie, średniej wagi euro, na razie 8/10. Mężowi też się podoba.
Rozegrałam ponad 30 partii dwuosobowych i nie mam odczucia, że ciągle robię to samo choć w rzeczywistości można powiedzieć, że tak jest. Na początku rozgrywki kiepskie wyniki na kościach to spore wyzwanie jeśli przeciwnikowi dopisało więcej szczęścia, możemy już go nie dogonić. Mieliśmy też kilka partii w których nie było praktycznie budynków dających pieniądze. W grze dwuosobowej jest niewielki "przemiał" budynków wiec było wielkie oszczędzanie i dużym wyczynem było dojście do pracownika na torze pieniędzy.
Ogólnie dla mnie bardzo przyjemnie, średniej wagi euro, na razie 8/10. Mężowi też się podoba.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Rajas of the Ganges
To ja rozwinę nieco przemyślenia, które dałem dwa posty wyżej Zapraszam na recenzję Gangesu. Szaro i ponuro za oknem, ale przynajmniej można pograć w ten kolorowy tytuł.
GANGES - recenzja
GANGES - recenzja
- seki
- Moderator
- Posty: 3353
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1113 times
- Been thanked: 1270 times
Re: Rajas of the Ganges
Tego w swoich rozgrywkach dwuosobowych nie doświadczyłem. Wręcz przeciwnie poruszanie się na torze pieniędzy i rzece uznaliśmy za dużo łatwiejsze od toru sławy. Pracownik z toru pieniędzy bardzo szybko lądował u nas w zasobach. Przemiał kasy wyglądał zwykle tak, że w każdej rundzie odpalana była ta jedyna darmowa akcja za 3 różne targi +każdy odpalał akcje za konkretny targ. Już w 2-3 rundzie można z tych dwóch akcji zebrać ~10-12 kasy a w 5 rundzie bez problemu ściagą się z 3 różnych targów 6-9 kasy a z konkretnych targów nie rzadko 12 i więcej. Do tego dochodzą bardzo cenne bonusowe akcje z końcówki toru gangesu. W jednej z partii dotarliśmy oboje na torze pieniędzy do czwartej ściany (okolice wartości 100) - tej na której startuje tor sławy a zwykle kończyliśmy na ścianie trzeciej (wartości ok 80).7koliberek9 pisze: ↑24 paź 2018, 13:24 Mieliśmy też kilka partii w których nie było praktycznie budynków dających pieniądze. W grze dwuosobowej jest niewielki "przemiał" budynków wiec było wielkie oszczędzanie i dużym wyczynem było dojście do pracownika na torze pieniędzy.
Re: Rajas of the Ganges
Jaką macie jakość kostek w polskiej wersji Gangesu? Z moich sypie się farba (wygląda jakby było jej za dużo nalane)
- Gizmoo
- Posty: 4093
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2616 times
- Been thanked: 2540 times
Re: Rajas of the Ganges
Hmm... Nie podejrzewałem, że wydania się czymś różnią. Ja mam międzynarodową wersję od Huch! i kostki są świetne. Na pewno nic im nie można zarzucić.
Re: Rajas of the Ganges
Wydanie polskie jest sygnowane zarówno przez Egmont, jak i HUCH! W moim "polskim" egzemplarzu kostki są bez jakiegokolwiek zarzutu.
Re: Rajas of the Ganges
Czyli trafiłem na jakąś złą partię :/. No nic, mogłem się wcześniej odezwać do wydawc (gra kupiona w lipcu). Teraz pozostaje mi kupić kości na własną rękę. Zestawy blackfire wydają się spoko.
Re: Rajas of the Ganges
Zawsze możesz to zgłosić wydawcy. Czasami bywa, że dopiero po roku lub jeszcze później otwierasz pudełko.
Re: Rajas of the Ganges
Odezwałem się do Egmontu jak poleciłeś i czekam na wysyłke nowego zestawu kości .