The Lost Expedition / Zaginiona Ekspedycja (Peer Sylvester)

[maciejo]

Zapowiedz polskiej wersji "Zaginionej ekspedycji": opis, galeria, fragment polskiej instrukcji i link do przedsprzedaży.

Link: http://info.znadplanszy.pl/2018/10/02/z ... -medialny/

Istnieje możliwość udostępnienia całej instrukcji ?

[Skorzeny]

Za mną 5 rozgrywek solo. Zero wygranej. Najdalej doszedłem do 7 kafelka. Nie wiem jak wygląda poziom trudności w trybach coop i 1vs.1, ale solo gra wydaje się trudna (albo ja jakoś kiepsko gram i podejmuje złe decyzje ). Dla jednych może to być zaletą dla innych wadą. Ja akurat lubię, gdy gra jest wymagająca. Sama rozgrywka to czysta przyjemność (trochę taka sado-maso bo podobny poziom beznadziejności i ciągłego "wiatru w oczy" miałem chyba ostatnio tylko w Robinsonie, Piętaszku, czy Ghost Stories, grach które uwielbiam). Zasady proste, ale sporo kombinowania, ciężkich decyzji, ryzyka i zarządzania swoją ekspedycją. Czuć klimat przedzierania przez dżunglę. Szybki set up, krótki czas rozgrywki to też powoduje, że z chęcią do niej siadam. Polecam wszystkim, którzy nie mają alergii na losowość (w tym przypadku ta losowość nawet współgra z klimatem przedzierania przez nieznane tereny, jest dreszczyk emocji) oraz nie mają awersji do gier, które dają "popalić" już od samego początku i które ciężko wygrać (chociaż to może jest coś że mną nie tak ).

[maciejo]

U mnie 95 procent wygranych solo ale przeważnie do końca dożywa tylko jedna postać
Wydaje mi się że coś Ty albo ja robimy źle

[Skorzeny]

Czuję, że ja Skoro zwycięstwa oscylują w granicach 95%. Ile partii solo rozegrałeś +/-?

[maciejo]

Około 30

[stary gracz]

Ja po 2 partiach solo mam jedno zwycięstwo za 18 pkt. i porażkę na 5 karcie ekspedycji.

Ciekaw jestem czy będzie dodatek po polsku.

[c08mk]

Mam 8 rozgrywek. 0 wygranych. Na BGG ludzie piszą, że solo gra ma extremalny stopień trudności. Kooperacyjnie czy 1/1 wygranych jest znacznie więcej.

U mnie 95 procent wygranych solo ale przeważnie do końca dożywa tylko jedna postać :wink:
Wydaje mi się że coś Ty albo ja robimy źle :lol:

Są dwie opcje. Albo jakiś błąd w setupie lub podczas rozgrywki albo odnalazłeś właściwą ścieżkę do zwycięstwa w grze wybierając właściwą opcję, którą my pomijamy.

[Skorzeny]

W tej grze nie widzę możliwości spieprzenia set upu. No nie da się. Optuję za drugą ewentualnością - maciejo znalazł sposób na grę. Rozpracował ją. Czyli zabawa trwa właśnie do tego momentu. Szkoda. Oby w moim przypadku nastąpiło to późno bo potem już nie ma takiej motywacji do dalszych rozgrywek.

[zakwas]

No wg mnie grę trzeba tuszować dość konkretnie i nie bawić się w ratowanie wszystkich uczestników ekspedycji. Nagle robi się faktycznie bardzo prosta gdy robimy wszystko by po prostu iść na następny kafelek.

[maciejo]

Mniej więcej właśnie o to chodzi zeby wygrac trzeba dojść do ostatniego kafelka
Nie ma sentymentów,nie pamiętam abym kiedyś doprowadził więcej niż jednego uczestnika wyprawy.
Jednak czytając Wasze opinie to chyba jednak muszę robić coś źle.
Czy można gdzieś zassać instrukcję w języku polskim ?

[c08mk]

W tej grze nie widzę możliwości spieprzenia set upu. No nie da się.

Z setupem chodziło mi przede wszystkim o opcje dostępne dla różnych trybów gry. Kooperacja ma 3 różne setupy, solo ma swój, a 1vs1 pewnie ma też inny. W każdym zmienia się ilość życia czy jedzenia. I to właśnie można pomylić.

[maciejo]

Pamiętam że przy pierwszych rozgrywkach starałem się doprowadzić do końca wszystkich uczestników ale odkąd poświęcam 2 postaci ( zawsze będziecie o 2 kafelki dalej ) to sprawa jest naprawdę prosta.
Właśnie jestem po partyjce i obyło się bez problemu
Oczywiście tylko Kobitka dotarła do celu.

[stary gracz]

Czy można gdzieś zassać instrukcję w języku polskim ?

http://allingames.pl/wp-content/uploads ... rukcja.pdf

[maciejo]

Dzięki

[Skorzeny]

Z setupem chodziło mi przede wszystkim o opcje dostępne dla różnych trybów gry. Kooperacja ma 3 różne setupy, solo ma swój, a 1vs1 pewnie ma też inny. W każdym zmienia się ilość życia czy jedzenia. I to właśnie można pomylić.

Kumam.

Faktycznie chyba trzeba będzie spróbować nie cackać się z ekipą i po trupach przeć do celu. Jutro spróbuję

[pionek123]

U mnie 95 procent wygranych solo ale przeważnie do końca dożywa tylko jedna postać

Jak Ty to robisz? Zagrałam 9 gier solo i żadnej wygranej. Usuwasz prowiant po każdej porze dnia albo 2 żetony życia, jak nie masz już umiejętności albo postaci z umiejętnością, którą musisz odrzucić?
Dla mnie gra solo bardzo fajna. Bardzo wciąga, po każdej partii coś mi mówi, żeby zagrać jeszcze raz, bo może teraz się uda wygrać.

[stary gracz]

Fajne jest to, że można pobijać rekordy.

[Olgierdd]

Również solo nie udało mi się jeszcze ani razu wygrać, chociaż było parę razy blisko. W kooperacji gra wydaje się łatwiejsza, niektóre zwycięstwa były ze wszystkimi żywymi postaciami.

[zakwas]

Mniej więcej właśnie o to chodzi zeby wygrac trzeba dojść do ostatniego kafelka

Bardziej miałem na myśli nie liczenie się ze stratami.

[maciejo]

Mniej więcej właśnie o to chodzi zeby wygrac trzeba dojść do ostatniego kafelka

Bardziej miałem na myśli nie liczenie się ze stratami.

Dokładne to miałem na myśli

[stary gracz]

Allingames planuje wydać dodatek w Q1 przyszłego roku.
Powiadomiłem ich o problemie z kartami, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Xfenix]

O jakim problemie mówisz ?

[stary gracz]

O kolorze i wymiarach kart.

Ok. 9:30
https://www.youtube.com/watch?v=Rwbamih0SIg&t=649s

PS. Rozegrałem dziś dwie partie solo. Obie porażki na 6 karcie trasy. Mój rekord to 18 pkt.

[Quba40]

Rozegrałem do tej pory 4 rozgrywki solo - 0 zwycięstw, oraz 7 rozgrywek w kooperacji (2 osoby) i tutaj 5 zwycięstw na zwykłym poziomie. Gra to świetny fillerek, w którym trzeba nieco pokminić, tryb solo jest trudniejszy, co uważam za dużą zaletę. Mechanicznie i wizualnie bardzo przyjemna mała gierka o dużej regrywalności, na pewno zakupię dodatki

[maciejo]

Fajny dodatek był w kalendarzu Adwentowym w zeszłym roku, kilka ciekawych kart.
Polecam