Zdziwiłbyś się!
Ex Libris (Adam P. McIver)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- czarny kapelusz
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 23:19
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 74 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
No właśnie, zależy od ogrania. Moja 10 - latka załapała i gra z ochotą, prawda jest jednak taka, że nie znalazłem jeszcze gry, której by nie załapała ( wiem, wiem, potraficie wymienić sporo takich od ręki, niemniej CPW poszło jej całkiem nieźle ). Ale już mój 8 letni też mocno ograny syn raczej nie chce do tego siadać. Z drugiej strony gra jest wydana tak ślicznie, a tytuły książek tak ciekawe, że powinno chwycić, zwłaszcza na początku, a po kilku partiach, kiedy zachwyt nowością siądzie, będzie już znała poszczególne lokacje i nie będzie problemu
Ale by nie było, że totalnie się rozjeżdżamy z tematem to zapytam was, czy u was też ten tytuł dość szybko trafił na półkę i tam sobie leży? Bo u mnie mimo, że pokochałem tą grę to jakoś, po początkowym ograniu, za często na stół nie wraca..
Ale by nie było, że totalnie się rozjeżdżamy z tematem to zapytam was, czy u was też ten tytuł dość szybko trafił na półkę i tam sobie leży? Bo u mnie mimo, że pokochałem tą grę to jakoś, po początkowym ograniu, za często na stół nie wraca..
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
No właśnie...czarny kapelusz pisze: ↑10 mar 2019, 21:46 Ale by nie było, że totalnie się rozjeżdżamy z tematem to zapytam was, czy u was też ten tytuł dość szybko trafił na półkę i tam sobie leży? Bo u mnie mimo, że pokochałem tą grę to jakoś, po początkowym ograniu, za często na stół nie wraca..
U nas też po pierwszych zachwytach nad wykonaniem czy wypraską weszło obrzydzenie do mechaniki kafli akcji. Ileż to wymaga czasu i zachodu by co rundę ogarniać nowe akcje które rotują z prędkością światła. A tłumacz jeszcze dziecku co to wszystko robi, jak działają kolejki i licytacje, i to co 5 minut bo nie sposób wszystkiego zapamiętać. I tak co rundę.
Przekominowali z tymi kaflami akcji. Chyba wprowadzę homerule że tylko jeden kafelek schodzi by zmniejszyć rotację.
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Dlatego też, ja sobie dałem spokój z Ex Librisem. Coś poszło nie tak. Sama mechanika jest super, ale zmienność lokacji to nieporozumienie. W dodatku przy niektórych lokacja h nie miałem 100% pewności, że dobrze interpretowałem ją.
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Ex Libris trafił wreszcie na stół. Bardzo się spodobał, lecz faktycznie zmienność lokacji jest przekombinowana. Dodatkowo, część z nich jest jest znacznie ciekawsza, niż inne - w rozumieniu, że uruchamia inny rodzaj interakcji. Niemniej akurat to jest bardzo łatwo uprościć we własnym zakresie. Możliwych rozwiązań jest tu bardzo wiele. Np. na początku każdy dostaje po 2-3 karty lokacji i wybiera jedną, którą umieszcza się na stole.Pozostałe sobie zachowuje. Jeśli jest ostatnim graczem, może na zakończenie rundy usunąć jedną kartę (za wyjątkiem wróżbity) i zastąpić jedną z tych zachowanych. Z dziećmi można mieć ustalony zestaw i tyle.
Tak, czy inaczej, gra jest zgrabna i zabawna.
Tak, czy inaczej, gra jest zgrabna i zabawna.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Zachęcony opiniami w końcu skusiłem się na zakup. Wykonanie gry naprawdę porządne. Jest tylko jedno ale. Tą tabelę wyników, to językiem się ściera? Bo w pudełku nic nie ma.
- konrad.rymczak
- Posty: 998
- Rejestracja: 26 cze 2016, 14:09
- Has thanked: 173 times
- Been thanked: 48 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Porządki
Ostatnio zmieniony 30 lip 2019, 17:36 przez konrad.rymczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kupię: Eclipse 2nd - Galactic Counselor
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Dzięki już lecę dokupić.
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Po pierwszej grze uczucia były dosyć mieszane ale wynikało to z tego, że zamiast strać się wykładać na bieżąco karty to chomikowaliśmy je na ręce i próbowaliśmy układać je alfabetycznie od A do Z. Po kilku następnych grach wszystko nabrało tempa i gra się na prawdę fajnie. W sam raz na jakieś 40 minut razem z rozkładaniem, zostaje w kolekcji
O wykonaniu zostało już powiedziane także tylko mogę potwierdzić, że jest na prawdę dobre. Zastanawia mnie tylko co to za znacznik pierwszego gracza. Co ma symbolizować ten mentos ? Aż prosi się o jakąś książkę w jego miejsce.
O wykonaniu zostało już powiedziane także tylko mogę potwierdzić, że jest na prawdę dobre. Zastanawia mnie tylko co to za znacznik pierwszego gracza. Co ma symbolizować ten mentos ? Aż prosi się o jakąś książkę w jego miejsce.
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Przepraszam za post pod postem, minęło już od niego trochę czasu a z tego co widzę gra nie ma założonego tematu z zasadami.
Czy ktoś mógłby wytłumaczyć zasady działania lokacji #9:
1. Czy jeśli na karcie położonej na tej lokalizacji znajdują się powiedzmy dwa katalogi to czy liczę sumę książek z odrzuconych kart dla dwóch katalogów czy muszę wybrać jeden katalog z karty na lokalizacji ? W opisie jest napisane "odpowiadającej jednej z ikon katalogowych karty", reszta graczy rozumie to w ten sposób że liczymy sumę książek dla wszystkich katalogów z wyłożonej karty.
2. Druga sprawa, czy grając Mumią i mając możliwość dołożenia dwóch kart jednocześnie do biblioteki mogę obie karty zabalsamować ?
Czy ktoś mógłby wytłumaczyć zasady działania lokacji #9:
1. Czy jeśli na karcie położonej na tej lokalizacji znajdują się powiedzmy dwa katalogi to czy liczę sumę książek z odrzuconych kart dla dwóch katalogów czy muszę wybrać jeden katalog z karty na lokalizacji ? W opisie jest napisane "odpowiadającej jednej z ikon katalogowych karty", reszta graczy rozumie to w ten sposób że liczymy sumę książek dla wszystkich katalogów z wyłożonej karty.
2. Druga sprawa, czy grając Mumią i mając możliwość dołożenia dwóch kart jednocześnie do biblioteki mogę obie karty zabalsamować ?
- Bruno
- Posty: 2019
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1493 times
- Been thanked: 1142 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Wskrzeszę wątek, żeby napisać, że o ile gra ma świetny temat i oparta jest na fajnym pomyśle mechanicznym, została ślicznie wydana (ilustracje, meple), a polski tłumacz popisał się wymyślając setki tytułów książek (niektóre są naprawdę zabawne!), to od strony przygotowania dizajnerskiego/deweloperskiego ten tytuł ma poważne wady.
Przede wszystkim opisy lokacji na kafelkach są bardzo nieścisłe, a nawet ich pełniejszy opis w instrukcji zawiera błędy lub niedomówienia. Na forum BGG można znaleźć oficjalne FAQ, wyjaśniające lub wręcz modyfikujące niektóre z zasad zapisanych w instrukcji.
Tu tylko zaznaczę, że - z wyjątkiem dwóch lokacji: Studnia Życzeń oraz Dom Aukcyjny - wszędzie, gdzie mowa jest o "odrzuceniu" kart, można odrzucić je nie tylko z ręki, ale TAKŻE Z WŁASNEJ PÓŁKI. To znacząco zmienia sposób gry (w instrukcji nie było o tym mowy, a w przypadku niektórych lokacji błędnie zapisano, że chodzi o odrzucenie kart z ręki).
Pozostałe wady zostały tu już wymienione: zmienność lokacji co rundę (konieczność opanowania zasad dot. kilkunastu z nich), nierównomierne moce starszych asystentów. To ostatnie można jednak stosunkowo łatwo zmienić na własną rękę. Dodam jeszcze, że jak na lekką grę dziwi fakt, że najbardziej punktowany jest "balans księgozbioru", co teoretycznie wymusza uważne liczenie, czy nasza biblioteka rozrasta się równomiernie.
Po pierwszej rozgrywce można też zrezygnować z zupełnie nieprzydatnej "planszy miasta" i układać kafelki lokacji w bardziej przyjazny dla graczy sposób.
Mimo tych wad, gra ma w sobie jakiś dyskretny urok - być może to przez nawiązanie do klimatu Świata Dysku, w połączeniu z lekkością rozgrywki?
W każdym razie, miło jest sobie od czasu do czasu uporządkować księgozbiór, poznając intrygujące tytuły niektórych woluminów
Przede wszystkim opisy lokacji na kafelkach są bardzo nieścisłe, a nawet ich pełniejszy opis w instrukcji zawiera błędy lub niedomówienia. Na forum BGG można znaleźć oficjalne FAQ, wyjaśniające lub wręcz modyfikujące niektóre z zasad zapisanych w instrukcji.
Tu tylko zaznaczę, że - z wyjątkiem dwóch lokacji: Studnia Życzeń oraz Dom Aukcyjny - wszędzie, gdzie mowa jest o "odrzuceniu" kart, można odrzucić je nie tylko z ręki, ale TAKŻE Z WŁASNEJ PÓŁKI. To znacząco zmienia sposób gry (w instrukcji nie było o tym mowy, a w przypadku niektórych lokacji błędnie zapisano, że chodzi o odrzucenie kart z ręki).
Pozostałe wady zostały tu już wymienione: zmienność lokacji co rundę (konieczność opanowania zasad dot. kilkunastu z nich), nierównomierne moce starszych asystentów. To ostatnie można jednak stosunkowo łatwo zmienić na własną rękę. Dodam jeszcze, że jak na lekką grę dziwi fakt, że najbardziej punktowany jest "balans księgozbioru", co teoretycznie wymusza uważne liczenie, czy nasza biblioteka rozrasta się równomiernie.
Po pierwszej rozgrywce można też zrezygnować z zupełnie nieprzydatnej "planszy miasta" i układać kafelki lokacji w bardziej przyjazny dla graczy sposób.
Mimo tych wad, gra ma w sobie jakiś dyskretny urok - być może to przez nawiązanie do klimatu Świata Dysku, w połączeniu z lekkością rozgrywki?
W każdym razie, miło jest sobie od czasu do czasu uporządkować księgozbiór, poznając intrygujące tytuły niektórych woluminów
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 mar 2019, 09:34
- Lokalizacja: Zamość
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 10 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Cześć,
Widzę że temat przycichł, ale proszę Was o porównanie Ex Libris z Na Skrzydłach (oraz z Alchemikami jeśli gracie z dziećmi w trudniejsze gry). Który z tych tytułów najbardziej przyciągnął Wasze dzieci i dał im nawięcej funu, w jakim są wieku?
Widzę że temat przycichł, ale proszę Was o porównanie Ex Libris z Na Skrzydłach (oraz z Alchemikami jeśli gracie z dziećmi w trudniejsze gry). Który z tych tytułów najbardziej przyciągnął Wasze dzieci i dał im nawięcej funu, w jakim są wieku?
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 21 wrz 2020, 12:09
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 41 times
Re: Ex Libris (Adam P. McIver)
Dostępna nie jest. Dodruków raczej nie będzie. Do tego Portal walnął gigantycznego babola, jeśli chodzi o setup (opisali wybór z dwóch losowych bibliotek, zamiast jak w oryginale draft z najpierw kolejno odrzucaniem, a potem dobieraniem w przeciwnej kolejności), a erraty się nigdy nie doczekałem. Ciężko też ocenić po ile chodzi z drugiej ręki, bo nikt nie wystawia jej do sprzedaży.
Raczej nie nadaje się dla dzieci. Każde pole przy rozkładaniu trzeba szczegółowo wyjaśniać. Tak samo jak supermoce pomocników. A niektóre są dość skomplikowane w poprawnej interpretacji (oprócz wyjaśnienia tekstowego na karcie, jest zazwyczaj drugie, dłuższe w instrukcji). To przy sporej rotacji miejsc może powodować mętlik i olewanie większości lokacji. Ale tak poza tym to bardzo przyjemna gra.