GRY-PLANSZOWE.pl

Za dużo mam w kolekcji coopów, więc raczej gra nie trafi na radar. Obejrzałem materiały video i sama rozgrywka też mnie jakoś nie przekonała.

RUNner pisze: ↑07 paź 2019, 15:29 Za dużo mam w kolekcji coopów, więc raczej gra nie trafi na radar. Obejrzałem materiały video i sama rozgrywka też mnie jakoś nie przekonała.

Twoje prawo, ja zdecydowanie wspieram, mimo tego że mam multum coopów, ale żadnego w takim klimacie - wszędzie tylko fantasy, sf, horror a porządnego coopa dziejącego się w czasach współczesnych jak na lekarstwo. Rozgrywka nie jest super odkrywcza ale jest sprytnie pomyślana, wiele elementów wpływających na regrywalność, mechanika wymagająca nieco zmysłu taktycznego, równowaga pomiędzy losowością a decyzyjnością.

No fakt, setting całkiem świeży. Gier z bronią palną w tle mam niewiele. Chyba najbardziej przeszkadza mi fakt, że grając solo, musiałbym kontrolować 4 postacie, a tego nie lubię. Wydaje się też, że gra może być podatna na syndrom samca alfa.

RUNner pisze: ↑07 paź 2019, 19:06 No fakt, setting całkiem świeży. Gier z bronią palną w tle mam niewiele. Chyba najbardziej przeszkadza mi fakt, że grając solo, musiałbym kontrolować 4 postacie, a tego nie lubię. Wydaje się też, że gra może być podatna na syndrom samca alfa.

Grając solo możesz kontrolować 4 najemników ale oficjalny tryb solo oddaje Ci w ręce tylko 3, to nie jest typowy dungeon crawler tutaj akurat zupełnie zrozumiałe jest, że możesz sterować większą ich liczbą, jak w komputerowym pierwowzorze.

Syndrom gracza alfa to domena większości gier kooperacyjnych, wystarczy zwyczajnie z takimi nie grać
Faktycznie niektóre gry poprzez zatajanie pewnych informacji rozwiązują ten problem, ale nie ma ich jakoś wiele na rynku. W tym wypadku jest trochę posunięć do zaplanowania i faktycznie pewien typ gracza może nie móc się oprzeć przejąć steru.

W grę komputerową nie grałem, więc sentymentu nie mam
Ja nawet dwóch postaci nie lubię kontrolować, ale trzy to zawsze lepiej niż cztery.

Mechanika jest uproszczona w stosunku do innych kooperacji (które mam) także kontrolowanie trzech postaci nie robi problemu w trakcie scenariusza. Więcej czasu już mi schodzi pomiędzy scenariuszami na obmyślenie strategi dla każdej postaci: która będzie odpowiedzialna za większość ruchu po planszy, która będzie wchodząca na nowy sektor, jakie bronie i pancerze będą te postacie potrzebować i jakie upgrade będą najlepiej pasować do ich taktyki. Oczywiście cały plan weryfikuje scenariusz i trzeba "improwizować" w trakcie rozgrywki

RUNner pisze: ↑07 paź 2019, 19:26 W grę komputerową nie grałem, więc sentymentu nie mam
Ja nawet dwóch postaci nie lubię kontrolować, ale trzy to zawsze lepiej niż cztery.

Są nowe odsłony tej serii ale nic nie przebije JA2, zęby zjadłem na tym tytule, jak lubisz taktyczne gry turowe to polecam
Tutaj nie identyfikujesz się z najemnikiem, po pierwsze jak zginie to grasz innym, a po drugie możesz ich wymieniać między misjami, jednak to bardziej gra taktyczna, więc nie byłoby sensu sterować tylko 1 bohaterem

c08mk pisze: ↑07 paź 2019, 20:04 Mechanika jest uproszczona w stosunku do innych kooperacji (które mam) także kontrolowanie trzech postaci nie robi problemu w trakcie scenariusza. Więcej czasu już mi schodzi pomiędzy scenariuszami na obmyślenie strategi dla każdej postaci: która będzie odpowiedzialna za większość ruchu po planszy, która będzie wchodząca na nowy sektor, jakie bronie i pancerze będą te postacie potrzebować i jakie upgrade będą najlepiej pasować do ich taktyki. Oczywiście cały plan weryfikuje scenariusz i trzeba "improwizować" w trakcie rozgrywki

Właśnie dlatego między innymi wspieram, czegoś takiego mi brakowało do tej pory, przygotowywania pomiędzy misjami

A dodatek co ciekawego wniesie do gry? Jakieś nowe mechaniki, czy więcej tego samego?

1. Dodatkowy dyktator. Posiada swoje własne misje. Wszyscy dyktatorzy działają na misjach ogólnych, a naukowiec ma jeszcze swoje.
2. 3 kafle podziemi. Możne je używać:
a) W kampanii z dyktatorem naukowcem.
b) Dodać 2 zejścia do podziemi do losowo pojawiających się żetonów "encounter".
c) Grać z opcją wyzwalania kopalni (tak jak było w grze PC ). Do każdego miasta które ma kopalnię dodaje się jeden kafel podziemi z kartą rozstawienia przeciwników i żeby w pełni wyzwolić miasto trzeba tez zejść do kopalni.
3. Dodatkowy scenariusz. Pojawia się losowo z karty loot z dwoma belkami (karty trudniejsze do zdobycia).
4. Figurki robali (2 typy przeciwników i raczej bym powiedział, że to ci mocniejsi) używane w kampanii z naukowcem, przy losowych zejściach do podziemi i chyba w jednym przypadku wyzwalania kopalni.
5. Nowy stan: korozja. Działa na najemników i na przeciwników obniżając sukces/statystyki.

c08mk pisze: ↑08 paź 2019, 15:07 1. Dodatkowy dyktator. Posiada swoje własne misje. Wszyscy dyktatorzy działają na misjach ogólnych, a naukowiec ma jeszcze swoje.
2. 3 kafle podziemi. Możne je używać:
a) W kampanii z dyktatorem naukowcem.
b) Dodać 2 zejścia do podziemi do losowo pojawiających się żetonów "encounter".
c) Grać z opcją wyzwalania kopalni (tak jak było w grze PC ). Do każdego miasta które ma kopalnię dodaje się jeden kafel podziemi z kartą rozstawienia przeciwników i żeby w pełni wyzwolić miasto trzeba tez zejść do kopalni.
3. Dodatkowy scenariusz. Pojawia się losowo z karty loot z dwoma belkami (karty trudniejsze do zdobycia).
4. Figurki robali używane w kampanii z naukowcem, przy losowych zejściach do podziemi i chyba w jednym przypadku wyzwalania kopalni.
5. Nowy stan: korozja. Działa na najemników i na przeciwników obniżając sukces/statystyki.

Warto go kupić? Jest typu must have?

RUNner pisze: ↑08 paź 2019, 15:12 Warto go kupić? Jest typu must have?

Podstawka to już jest Jagged Alliance i jest to pełny temat bazujący na grze komputerowej. Robale to opcja sci-fi w grze komputerowej i tez nie trzeba było z nią grać. Nie grałem z dodatkiem więc ciężko powiedzieć czy jest must-have ale dodaje nowe opcje w grze jeżeli się doda zejścia do podziemi i wyzwalanie kopalni. Za wyczyszczenie sektora z robalami, a patrząc na staty to nie będzie to łatwe, dostaje się loota z trzeba belkami czyli najlepszy w grze (w podstawce leci z czołgu, a czy można go jeszcze zdobyć w inny sposób to nie wiem).

Od wczoraj jest dostępny draft kampanii https://wspieram.to/JaggedAlliance?pokaz_projekt=1

Warto jeszcze wspomnieć, że gra ma ... niekoniecznie wadę ale na pewno też nie zaletę. Gra nie penalizuje przegranej, a na upartego to nawet ją nagradza. Jeżeli się przegra scenariusz to można go zacząć od początku. [Całe rozstawienie mapy jest takie samo także wiadomo gdzie jacy przeciwnicy się pojawią.][Mój błąd.] Dodatkowo sprzęt i zasoby, które się zdobyło w poprzedniej przegranej zostaje u najemników. Jeżeli ktoś lubi znajdywać błędy w designie i je exploitować to w ten sposób można mieć nieskończoną ilość kasy i rebeliantów. Na BGG twórca podał opcję, że można grać z zasadą "trzy przegrane scenariusza = przegrana kamapnia".

c08mk pisze: ↑09 paź 2019, 09:45 Całe rozstawienie mapy jest takie samo także wiadomo gdzie jacy przeciwnicy się pojawią.

Karty "spawnu" i żetony rozkładasz losowo od nowa, więc nie wiesz co i gdzie się pojawi. No i nawet jeśli zostają Ci sprzęty znalezione w trakcie misji, to to co straciłeś też jest "zapisane".

Gambit pisze: ↑09 paź 2019, 10:14 Karty "spawnu" i żetony rozkładasz losowo od nowa, więc nie wiesz co i gdzie się pojawi.

A faktycznie. Nadinterpretowałem wyjaśnienie twórcy na BGG. : )

Gambit pisze: ↑09 paź 2019, 10:14 No i nawet jeśli zostają Ci sprzęty znalezione w trakcie misji, to to co straciłeś też jest "zapisane".

Co do straconego i zdobytego ekwipunku to się zgadzam ale można celowo poczekać na kontratak królowej, przegrać i zacząć scenariusz od nowa. Za każdym razem gdy się zaczyna dostaje się zasoby z kopalni i rebeliantów. Tak można w nieskończoność i w zasadach nie ma żadnych ograniczeń. Także myślę, że warto o tym wspomnieć, bo to może niektórym wymagającym graczom przeszkadzać.

Ale na tej zasadzie można chyba "oszukać" każdą koopreacyjną przygodówkę, czy danger crowlera Chyba w żadnej nie ma napisane w zasadach, że nie wolno Ci wyjść z podziemi/ zakończyć scenariusza przed czasem i że wtedy straciłeś wszystko co uzyskałeś w trakcie misji. Mylę się? Z resztą wymagający gracze po prostu z tej możliwości nie skorzystają i tyle

DonCzeslavio pisze: ↑09 paź 2019, 11:01 Ale na tej zasadzie można chyba "oszukać" każdą koopreacyjną przygodówkę, czy danger crowlera Chyba w żadnej nie ma napisane w zasadach, że nie wolno Ci wyjść z podziemi/ zakończyć scenariusza przed czasem i że wtedy straciłeś wszystko co uzyskałeś w trakcie misji. Mylę się? Z resztą wymagający gracze po prostu z tej możliwości nie skorzystają i tyle

Te które ja znam to nie miały takiej opcji
Magia i Myszy - scenariusz można ponowić tylko raz i gra idzie dalej. Descent - gra idzie do przodu grajac z Mrocznym Władcą. Eldrith Horror - przegrana koniec kampanii. Aeon's End Legacy - podobnie jak w Magii i Myszy, jedna dodatkowa próba i kampania idzie dalej.
Jagged Alliance to pierwsza gra gdzie mogę przegrywać w nieskonczoność Mi to nie przeszkadza. Nie mam zamiaru expolitować zasad. Na upartego to grę PC też można było exploitować żeby sobie podwyższyć staty na maxa przy pomocy noża do rzucania i okna więc z przymrużeniem oka można to trakować jako przeniesienie kolejnego elementu gry PC na planszę

Edycja - wypowiedź twórcy

Yes, you can theoretically lose on purpose often enough. Not pretty but possible. We honestly did not think about that one and we will add a rule regarding this (loose a scenario three times loose the campaign)

I druga wypowiedź z moją nadinterpretacją rozstawienia.

When retrying a scenario there are no changes to setup. Even if you already took a resource token or solved a mission that got removed from the campaign, you place it again. You even receive all your income again. You are not supposed to fail, just barely make it

Dużo gier kooperacyjnych nie rozwiązuje tego problemu. Tutaj przegrać kampanię można jeśli nie masz kogo wystawić na następną misję bo poległa Ci odpowiednia liczba najemników.
Ja bym poszedł dalej, że nie można powtarzać przegranego scenariusza i jeśli przegrasz ich odpowiednią ilość (3 - poziom łatwy, 2 - poziom średni, 1 - poziom trudny) to odpadasz z kampanii.
Inny pomysł to za powtarzanie misji zagrożenie dyktatora automatycznie skacze o 1 - poziom łatwy, 2 - poziom średni, 3 - poziom trudny, jeśli nie uda się za 2 razem to game over.

Quba40 pisze: ↑09 paź 2019, 13:35 Ja bym poszedł dalej, że nie można powtarzać przegranego scenariusza i jeśli przegrasz ich odpowiednią ilość (3 - poziom łatwy, 2 - poziom średni, 1 - poziom trudny) to odpadasz z kampanii.

Problemem jest system kart AIM. Opcje się otwierają po zwycięstwie i jeżeli się nie powtórzy scenariusza z pozytywnym efektem to gra się zatrzyma (nie będzie kolejnych lokacji do wyzwalania). Opcja twórcy "przegrana 3x = koniec kampanii" wydaje się najlepszym rozwiązaniem.

Może bym wsparł grę, ale do maja tak daleko... Jestem zbyt niecierpliwy żeby tyle czekać Ja się nie nadaję na wspieraczki. Płacę i chcę mieć grę u siebie w ciągu 2-3 dni

RUNner pisze: ↑09 paź 2019, 15:04 Może bym wsparł grę, ale do maja tak daleko... Jestem zbyt niecierpliwy żeby tyle czekać Ja się nie nadaję na wspieraczki. Płacę i chcę mieć grę u siebie w ciągu 2-3 dni

Tutaj czekasz tylko do Maja normalnie w kampanii na KS czeka się 1-1,5 roku a nawet i więcej

Quba40 pisze: ↑09 paź 2019, 15:33

RUNner pisze: ↑09 paź 2019, 15:04 Może bym wsparł grę, ale do maja tak daleko... Jestem zbyt niecierpliwy żeby tyle czekać Ja się nie nadaję na wspieraczki. Płacę i chcę mieć grę u siebie w ciągu 2-3 dni

Tutaj czekasz tylko do Maja normalnie w kampanii na KS czeka się 1-1,5 roku a nawet i więcej

Podziwiam cierpliwość czekających

Kampania wystartowała, dodałem wpis na ten temat w odpowiednim dziale, proponuję przenieść się tam jeśli chodzi o dyskusję na jej temat
viewtopic.php?f=57&t=62977

No i mamy już 50%, a jedna z nagród (early bird z dodatkiem i imiennymi nieśmiertelnikami) już się wyprzedała... Nie śledzę polskich kampanii, ale ta chyba całkiem dobrze wystartowała.

[Edit: Nie doczytałem, że jest nowy temat na dyskusje o kampanii...]

Tym razem zacząłem malowanie od figurek wrogów.

Pierwsze koty za płoty. Redshirts Snajperzy prawie gotowi.