Monolith Arena (Michał Oracz)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- warlock
- Posty: 4620
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1018 times
- Been thanked: 1925 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
OK, ja nie mówię że ta gra Ci się musi podobać. Ale jej mechaniczna wyjątkowość/odmienność w stosunku do innych gier na rynku jest obiektywnym faktem, niezależnym od tego, co sądzisz o jakości samej rozgrywki.
- Ayaram
- Posty: 1523
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 183 times
- Been thanked: 551 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
To, że grasz i myślisz tylko o "tym co wejdzie na rękę" to nie nasza wina Tu podobnie jest jak w MTG czy innych grach tego typu. Trzeba mieć też pod uwagę co ma jeszcze przeciwnik w armii, co my mamy u siebie jeszcze w zanadrzu. Trudno grać w NH na Molocha i nie myśleć o bombie, czy na Vegas i nie myśleć co ci może ukraść i co z tą kradzieżą może zrobić. Większość tego typu gier tak działają - jak chcesz grać na "pałę" to możesz i prawdopodobnie dalej całkiem nieźle będziesz się bawić, ale jak chcesz trochę poanalizować i pokombinować to zdecydowanie masz o czym myśleć.
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Zgadzam się z warlockiem. Gra nie musi się podobać wszystkim ale ja nie znam chyba innej gry takiej na NH czy MA. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zeszłoroczny War Chest. Połączenie dociągu z heksagonalną planszą i szacho-podobnymi zależnościami między figurami na planszy + multum asymetrycznych stron konfliktu.
Jeżeli ktoś zna inną taką grę to niech wskaże, chętnie poczytam o niej. NH może nie jest moją ulubioną grą ale na telefonie gra mi się bardzo przyjemnie.
Jeżeli ktoś zna inną taką grę to niech wskaże, chętnie poczytam o niej. NH może nie jest moją ulubioną grą ale na telefonie gra mi się bardzo przyjemnie.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 09 maja 2018, 13:05
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 7 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Dokladnie. Nic dodac nic ujac.
Co do samego MA to gralem u znajomego i nic odkrywczego mi nie przychodzi do glowy poza tym, ze jest to stara dobra Neuroshima w klimatach fantasy. Gra jest swietna, ale jako ze posiadam juz NH ze wszystkimi armiami to kupowanie MA imo mija sie z celem. Gdybym nie mial NH, to zdecydowanie bym kupowal jej nowa wersje zwlaszcza za klimat fantasy i wieksze hexy, choc do mechaniki monolitow nie jestem przekonany. Ale to moze kwestia przyzwyczajenia do klasycznej wersji gry.
Czy pojecie ironii/sarkazmu ktos usunal ze slownika?
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
- ShapooBah
- Posty: 1273
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 213 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Ja grałem w grę w 3 osoby. W trybie każdy przeciwko każdemu, plansza była przez to bardziej zapchana, miejsca na sesnowsne ułożenie brakowało, a ponieważ kazdy chciał każdemu dopiec, wiele wcześniej opracowanych strategii umykało przeciwnikom, co potem się na nich mściło. Natomiast granie 2:1, to jest ewidentne kopanie leżącego, (też ogrywaliśmy ten tryb, kiedy za pierwszym razem wygrałem z dość sporą przewagą) Gracz na którego uprą się przeciwnicy praktycznie może poddać walkę (z monolitami może jeszcze coś mu się uda ugrać), ale przeprawa jest ciężka.
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
W mojej ekipie mamy podobne odczucia. A słyszałem, że wszystkie frakcje są doskonale zbalansowane. Z drugiej strony Gambit mówił, że wygrał turniej recenzentów grając Puszczą... Więc się uparłem i od miesiąca gram tylko tą frakcją, żeby odkryć tę tajemniczą taktykę. No i na kilkanaście kolejnych partii udało mi się wygrać tylko raz. Ze trzy razy przegrałem minimalnie. A w pozostałych rozgrywkach dostałem taki łomot, że ho ho. W końcu się poddałem i aż założyłem konto na tym forum (dzień dobry ), żeby zapytać: czy jest na sali jakiś bardziej doświadczony i/lub mądrzejszy gracz, który mógłby podzielić się jakimiś wskazówkami taktycznymi dot. grania Puszczą?
- ShapooBah
- Posty: 1273
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 213 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Puszcza według mnie, jest najprostsza i najskuteczniejszą frakcją. Zawsze jak nią ktoś grał to wygrywał. Taktyka jest prosta. Zabójców rzucasz w kąt, a następnie bunkrujesz runami, Morlokami usuwasz strzelające jednostki, i to zasadniczo wszystko co musisz posiadać. Żadna inna frakcja, (poza krasnoludami) nie może zaszkodzic za bardzo twoim assasynom, w przypadku monolithu nawet pokusiłbym sie o schowanie obu jednostek pod sztandar. Odpaleni w odpowiednim momencie doskonale czyszczą planszę.
- Furan
- Posty: 1529
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 201 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Grałem tylko raz, więc chętnie się wypowiem.
Przegrałem sromotnie smacznym imperium przeciwko leśnym puszczającym się elfom. Wydaje mi się (po tej pierwszej partii, granej bez monolitów!), że armie w MA mają mniej mgliste ukierunkowanie zmuszające do grania tak, czy owak. Smaczne imperium MUSI mieć przestrzeń do szarż, leśne puszczaki MUSZĄ sobie schować skrytobójców, żeby czyścili pole przed bitwą. Przez to frakcje wydały mi się bardziej charakterystyczne po pierwszej partii niż np. posterunek vs moloch, ale to może być tylko kwestia ogrania starymi żetonami. To dobrze (bo czuć asymetrię) i może troszkę źle (bo >>być może<< są to armie nazbyt ukierunkowane na jeden styl gry). Ogólnie - jeśli idzie o pomysły na te 2 frakcje, to poczułem lekki powiew świeżości w stosunku do NH, pomimo że na dobrą sprawę to tylko miks starych rozwiązań.
Jedno co mnie boli, to brzydota. Nie cierpię tych grafik, kiczowatego pseudofantasy, które wygląda jak produkt romansu 13-letniego fana Tolkiena z pijanym reżyserem Mad Maxa. Brrr. Paskudne, paskudne, paskudne. Jedyny plus, to że te rozmyte bohomazy nieco zwiększają czytelność ikonek. Plansza mogłaby być mniej pstrokata. Żetony z wartością inicjatywy do układania na planszę... serio? Seeerio? Wydaje mi się, że w tytule z dynamicznie zmieniającymi się wartościami na żetonach może to namieszać bardziej, niż pomóc. Wydaje, więc może to być wynik przyzwyczajenia. Olbrzymi plus za jakość komponentów (poproszę o wydruk całej linii NH z grafikami z 2.5 w tej jakości, to kupię).
Przegrałem sromotnie smacznym imperium przeciwko leśnym puszczającym się elfom. Wydaje mi się (po tej pierwszej partii, granej bez monolitów!), że armie w MA mają mniej mgliste ukierunkowanie zmuszające do grania tak, czy owak. Smaczne imperium MUSI mieć przestrzeń do szarż, leśne puszczaki MUSZĄ sobie schować skrytobójców, żeby czyścili pole przed bitwą. Przez to frakcje wydały mi się bardziej charakterystyczne po pierwszej partii niż np. posterunek vs moloch, ale to może być tylko kwestia ogrania starymi żetonami. To dobrze (bo czuć asymetrię) i może troszkę źle (bo >>być może<< są to armie nazbyt ukierunkowane na jeden styl gry). Ogólnie - jeśli idzie o pomysły na te 2 frakcje, to poczułem lekki powiew świeżości w stosunku do NH, pomimo że na dobrą sprawę to tylko miks starych rozwiązań.
Jedno co mnie boli, to brzydota. Nie cierpię tych grafik, kiczowatego pseudofantasy, które wygląda jak produkt romansu 13-letniego fana Tolkiena z pijanym reżyserem Mad Maxa. Brrr. Paskudne, paskudne, paskudne. Jedyny plus, to że te rozmyte bohomazy nieco zwiększają czytelność ikonek. Plansza mogłaby być mniej pstrokata. Żetony z wartością inicjatywy do układania na planszę... serio? Seeerio? Wydaje mi się, że w tytule z dynamicznie zmieniającymi się wartościami na żetonach może to namieszać bardziej, niż pomóc. Wydaje, więc może to być wynik przyzwyczajenia. Olbrzymi plus za jakość komponentów (poproszę o wydruk całej linii NH z grafikami z 2.5 w tej jakości, to kupię).
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Temporum
(S) Temporum
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Dzisiaj po raz pierwszy moja Puszcza ograła Demony (19:11). Taktykę przyjąłem następującą - przede wszystkim zabunkrować sztandar i nie wywoływać bitew (żeby mieć pierwszy ruch po kolejnych bitwach i znowu bunkrować sztandar czymkolwiek, co wejdzie na rękę). Pozostałe jednostki porozrzucałem po rogach, w miarę możliwości chroniąc i podnosząc inicjatywę skrytobójcom.ShapooBah pisze: ↑19 lut 2019, 13:31 Puszcza według mnie, jest najprostsza i najskuteczniejszą frakcją. Zawsze jak nią ktoś grał to wygrywał. Taktyka jest prosta. Zabójców rzucasz w kąt, a następnie bunkrujesz runami, Morlokami usuwasz strzelające jednostki, i to zasadniczo wszystko co musisz posiadać. Żadna inna frakcja, (poza krasnoludami) nie może zaszkodzic za bardzo twoim assasynom, w przypadku monolithu nawet pokusiłbym sie o schowanie obu jednostek pod sztandar. Odpaleni w odpowiednim momencie doskonale czyszczą planszę.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Neuroshima Hex - kto nie słyszał tej nazwy? Gra będąca niekwestionowanym klasykiem, wśród pewnego grona urosła nawet do rangi kultu. Po ponad 10 latach otrzymujemy nowy tytuł oparty na znanej mechanice - jest to Monolith Arena, oparta na motywach fantasy zamiast post-apo. Czy kupno drugi raz "tej samej gry" ma sens? A może będzie to świetny wstęp dla tych, którzy z Neuroshimą nie mieli wcześniej do czynienia? Zapraszam do lektury recenzji, w której postaram się odpowiedzieć na te pytania
MONOLITH ARENA - recenzja
Co do spostrzeżeń nt. siły poszczególnych frakcji - moim zdaniem nie ma większych dysproporcji, balans jest zachowany bez problemu, ale nie zgadzam się jakoby Puszcza była najprostszą frakcją. Wg. mnie są najtrudniejsi do opanowania, bo dużo zależy od umiejętnego pozycjonowania, a brak wytrzymałych jednostek nie wybacza błędów. Trzeba dobrze bronić Skrytobójców i maksymalnie wykorzystać zdolność Sztandaru. W porównaniu do bunkrujących się krasnoludów czy dość bezpośredniego Imperium jest tu moim zdaniem więcej kombinowania
gdybym miał wskazać armię, która jest być może delikatnie silniejsza od pozostałych, byłyby to demony. Zdolność bazy jest bardzo mocna - można szybko nałożyć jad na wrogą siedzibę. Ich zdolności kontrolowania pola bitwy też są niczego sobie - zwłaszcza sieciarz z teleportem to moim zdaniem jedna z najlepszych jednostek w grze(utrata jest dość bolesna).
MONOLITH ARENA - recenzja
Co do spostrzeżeń nt. siły poszczególnych frakcji - moim zdaniem nie ma większych dysproporcji, balans jest zachowany bez problemu, ale nie zgadzam się jakoby Puszcza była najprostszą frakcją. Wg. mnie są najtrudniejsi do opanowania, bo dużo zależy od umiejętnego pozycjonowania, a brak wytrzymałych jednostek nie wybacza błędów. Trzeba dobrze bronić Skrytobójców i maksymalnie wykorzystać zdolność Sztandaru. W porównaniu do bunkrujących się krasnoludów czy dość bezpośredniego Imperium jest tu moim zdaniem więcej kombinowania
gdybym miał wskazać armię, która jest być może delikatnie silniejsza od pozostałych, byłyby to demony. Zdolność bazy jest bardzo mocna - można szybko nałożyć jad na wrogą siedzibę. Ich zdolności kontrolowania pola bitwy też są niczego sobie - zwłaszcza sieciarz z teleportem to moim zdaniem jedna z najlepszych jednostek w grze(utrata jest dość bolesna).
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Jeśli znajdują się tu osoby ograne z Neuroshimą i Monolithem to niech wypowiedzą się na temat balansu stron, a konkretniej - niech porównają balans obu tych pozycji, na tyle na ile jest to możliwe.
W neuro grałem trochę na telefonie + parę gier na konwencie i bardzo lubię, grałem z dodatkami do missisipi włącznie i jak dla mnie balans nie jest zły, zastanawiałem się nad kupnem, ale jako konkurencja wyszedł Monolith i jestem trochę rozdarty. Klimat post apo odpowiada mi bardziej niż fantasy, acz jestem w stanie to przełknąć, istotniejszy jest dla mnie balans frakcji.
W neuro grałem trochę na telefonie + parę gier na konwencie i bardzo lubię, grałem z dodatkami do missisipi włącznie i jak dla mnie balans nie jest zły, zastanawiałem się nad kupnem, ale jako konkurencja wyszedł Monolith i jestem trochę rozdarty. Klimat post apo odpowiada mi bardziej niż fantasy, acz jestem w stanie to przełknąć, istotniejszy jest dla mnie balans frakcji.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Cóż, w Neuro to Borgo wydaje się na początku strasznie przegięte, dopiero po kilkunastu grach człowiek odkrywa, że są na to skuteczne metody grania i w Monolicie jest tak samo. Na początku pewnie Smocze Imperium i Władcy Otchłani będą robić miazgę, do czasu. Są po prostu frakcje łatwiejsze/bardziej intuicyjne i takie, którymi trzeba zagrać parę razy, by skumać o co chodzi, na dłuższą metę imo balans jest zachowany.
W Monolicie te podstawowe frakcje są bardziej dopakowane - w sensie, tam naprawdę można PORZĄDNIE przywalić. W Neuroshimie jest to wszystko stonowane i bez takiego efektu "wow".
W Monolicie te podstawowe frakcje są bardziej dopakowane - w sensie, tam naprawdę można PORZĄDNIE przywalić. W Neuroshimie jest to wszystko stonowane i bez takiego efektu "wow".
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 56 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Wraz z rozpoczęciem przedsprzedaży udostępniono instrukcję do Akademików, zawiera ona tylko opis dwóch nowych mechanik, reszta jest zapisana na karcie frakcji, której niestety jeszcze nie opublikowano w internecie (oczywiście w pudełku się znajduje).
W tym dodatku pojawiają się następujące nowości:
Z uwagi na pojawiające się różnice w zasadach pomiędzy Monolitem a Neuroshimą stworzono ich spis, na razie uwzględniający tylko rozgrywki dwuosobowe.
W tym dodatku pojawiają się następujące nowości:
- Nasycenie Maną – pozwala wzmacniać działanie własnych żetonów.
- Uzdrawiający dotyk – pozwala podczas Bitwy leczyć własne żetony.
- Sztandar (NH: Dywersant, Pnącza) – obniża inicjatywę wrogim żetonom o jeden.
- Runa Wyczerpania (NH: Strefa) – zeruje inicjatywę wrogim żetonom.
- Runa Mesmeryzacji (NH: Przejęcie) – pozwala przejąć własność nad żetonem przeciwnika.
- Rozkaz Mrok (NH: Terror) – blokuje przeciwnikowi możliwość dostawienia żetonów na planszę w najbliższej turze.
Z uwagi na pojawiające się różnice w zasadach pomiędzy Monolitem a Neuroshimą stworzono ich spis, na razie uwzględniający tylko rozgrywki dwuosobowe.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 251 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Całkiem znaczące różnice
Warto wydrukować.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Udało mi się jak dotąd zagrać jedną partię, więc dzielę się pierwszymi wrażeniami. Ja grałem akademikami, żona swoimi ulubionymi krasnoludami. Wygrałem 19:4 i nie pamiętam, kiedy ostatnio krasnoludy dostały od kogoś taki łomot...
W skrócie:
- jednowyrazowa nazwa prędzej się przyjmie, niż te wymyślne z podstawki ...choć my i tak nazywamy ich "czarodziejami"
- nowe mechaniki są ciekawe, zwłaszcza możliwość nasycenia maną wprowadza sporo niepewności u przeciwnika, a w tej naszej pierwszej partii wręcz popłoch (i chyba przez ten popłoch wygrałem tak wysoko)
- rozkazów many jest bardzo dużo (bodaj 13) - nie wiem, czy aż nie za dużo?
- żona twierdzi, że nowa frakcja jest przegięta... ja tam nie wiem, rzeczywiście grało mi się bardzo przyjemnie (może aż za bardzo?), ale demony też początkowo wydawały nam się nie do pokonania, a z czasem okazało się, że każdy może wygrać z każdym. Jestem dobrej myśli i ufam, że chłopaki z Portalu dobrze zbalansowali frakcje
- Grellenort
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 99 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Też uważam, że to kwestia czasu, aby znaleźć na nich sposób. Przede wszystkim akademicy są frakcją mocno "endgejmową", więc szybsze frakcje, trzymające przeciwnika w szachu mają w starciu większe pole do popisu. Karzełki są frakcją defensywną, która woli się zabunkrować i przeczekać - tutaj się tak nie da, bo oddając pole tylko patrzeć aż każdy akademik dostanie swoją flaszkę i z lekkiej niedogodności stanie się poważnym utrapieniem. Kluczem jest wydawanie bitwy samemu, a nie czekanie na nią, bo każda bitwa akademików to kolejna flaszka i coraz większe zagrożenie
- Grellenort
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 99 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Czy ktoś wie, czy kompletny brak wieści po Portalconie w kwestii rozwoju serii oznacza dla Monolitu to, co myślę, że oznacza? Zabili go i umarł na śmierć?
- czarny kapelusz
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 23:19
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 74 times
- Grellenort
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 99 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Miło słyszeć Chociaż nie powiem - tak wolne tempo rozwoju w porównaniu do NHexa trochę jednak niepokoi
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 56 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Portal zapowiedział nowy dodatek:
Monolith Arena: Golemy
W III kwartale ukaże się nowy dodatek do gry Monolith Arena. Będzie to frakcja Golemów, dzięki której gracze będą mogli wcielić się w Konstruktorów wznoszących na arenie mocarne Konstrukty – Golemy. Jednak pomimo ogromnej siły i wytrzymałości ich budowanie wiąże się z wieloma ograniczeniami. Granie Golemami wprowadza nową mechanikę puli Golemów – dwustronnych żetonów czempionów, które zamiast otrzymywać ran są uszkadzane, a wznoszone są dzięki obecności Konstruktorów.
Spoiler:
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 56 times
Re: Monolith Arena (Michał Oracz)
Wraz z rozpoczęciem przedsprzedaży udostępniono instrukcję do Golemów, zawiera ona głównie opis nowej mechaniki tytułowych Golemów, reszta jest zapisana na karcie frakcji, której niestety jeszcze nie opublikowano w internecie.