PANDEMIC LEGACY SEZON 1 - pomijam fakt, że dostaliśmy wybrakowaną talię Legacy, która zaburzyła rozgrywkę i najprawdopodobniej jeżeli Lacerta dośle nam brakujące elementy zaczniemy od poczatku. Staram się nie patrzeć na grę poprzez brak jednej ale za to kluczowej karty. Szukam w myślach odpowdniego słowa, którym mogę podsumować póki co 10rozgrywek... Gra mnie nie porwała... najciekawszy moment to rozpakowanie kolejnych elementów Legacy. Rośnie we mnie wtedy ciekawość, wzrasta zainteresowanie , głód przygody i... i wracam do tego samego.... Moim zdaniem to żart, że Sezon 1 jest „najlepszą grą świata”. Z drugiej strony doskonale rozumiem zachwyt nad tą grą i jej wysokie oceny. Mnie to nie porywa, rozumiem że porwać może... Najbardziej w grze brakuje mi narracji, snucia opowieści, zrzycia z postaciami, zaskoczenia innowacyjną mechaniką. Plusem jest sposób w jakim zostało to zaprojektowane, wszystko jest bardzo czytelne i proste w obsłudze. Same zmienne w mechanicę są mniej lub bardziej ciekawe , problem w tym, że w całości gra do mnie nie trafiła... i żałuję bo liczyłem na wyjątkową plaszową przygodę! [+ - -]
KARCIANE PODZIEMIA -dobrze , że nie wspierałem gry. Po pierwszej partii byłem zadowolony ale z każdą kolejną mój zapał i ocena malała. Odnoszę wrażenie, że mam za mało decyzji. Możliwości manipulowania kośćmi są ale nie dają mi wystarczającej frajdy. Może jest to wina grania solo? Pewnie się już nie przekonam jak gra działa na dwie osoby. [- - -]
RAPTOR - długo chciałem zagrać w ten tytuł i ... i muszę zagrać jeszcze kilka razy aby móc tak do konca ocenić. Po pierwszych rozgrywkach nie zachwycił ale też nie został spisany na straty. Jest tam nad czym pomyśleć. [+ - -]
PIĘTASZEK - a to mile zaskoczenie... gra mnie pozytywnie zaskoczyła i jeszcze bardziej wciągnęła! Pewnie po kilku rozgrywkach dostrzegę pewne schematy ale na chwilę obecną gra na duży plus, oczywiście w swojej kategorii! [+ + -]
LEGENDA PIĘCIU KRĘGÓW - wypowiadać się po dwóch rozgrywkach o tym tytule to tak jakbym zabierał głos o filmie po obejrzeniu zwiastunu lub miał napisać recenzje kaiązki po przeczytaniu prologu. Gra wydaje się wyjątkowa... tym bardziej cholernie żałuje, że nie będzie mi dane w nią zagrać. Niestety ani czas ani stan mojego portfela mi na to nie pozwolą. [+ + +]
LORENZO IL MAGNIFICO -bez szału. Gra na plus ale obawiam się , że zagram jeszcze kilka razy i gra podzieli los dobrego Marco Polo i przeciętnego Grand Austria Hotel. "Dobra"gra w moim słowniku to już trochę za mało kiedy mam możliwość grania w gry wybitne... jak tylko będę miał okazję to z chęcią zagram aby wyrobić sobie zdanie. Nie mam nic przeciwko „krótkiej kołderce” ale w tym wypadku była wyjątkowo wk******ca... I jeszcze wykonanie! Dawno nie widziałem tak nijakiej, brzydkiej, nieciekawej planszy! [+ + -]
SAGRADA - gra bardziej wygląda niż oferuje ciekawą mechanikę. Sam zamysł gry przypadł mi do gustu, a wiaderko kości tylko potęgowało moją chęć poznania gry! Byłem bardzo pozytywnie nastawiony ale z każda rundą moja ocena spadała. Z przyjemnością zagram jeszcze raz ale to raczej aby utwierdzić się w swoim przekonaniu. Może jeszcze pozytywnie się zaskoczę! [- - -]
SPAGHETTI - ciężko to nazwać grą... może sprawdzi się w gronie rodzinnym lub w przedszkolach czy podstawówkach. [- - -]
WIERTŁA SKAŁY MINERAŁY - kolejny tytuł, który mnie niczym nie porwał ani nie zakończył. No może oprócz kiepskiej oprawy graficznej... w ten tytuł akurat więcej nie chcę grać. I chyba pierwszy raz jestem zdziwiony, że taka gra została tak ciepło przyjęta przez wszystkich recenzentów. [- - -]
TRICKERION – nooo... jest dobrze! Jest bardzo dobrze. Gra "urwała” i zachwyciła! Oryginalna tematyka, bardzo ładne wykonanie i wciągająca mechanika. Nie mogę się doczekać kolejnej rozgrywki [+ + +]
ZOMBIE DICE - porażka [- - -]
NAJGORSZA NOWOŚĆ - mógłbym kilka gier tutaj umieścić ale to chyba Pamdemic Legacy Sezon 1 najbardziej mnie zawiódł. Paradoksalnie uważam, że to bardzo dobra gra, sprytnie zaprojektowana i mogąca dać sporo rozrywki! I patrząc ogólnie na planszowkowy świat to rozumiem wysokie oceny. Natomiast jeżeli spojrzę poprzez siebie i swoje odczucia to czuję się zawiedziony. Mam nadzieję, że Sezon 2 okaże się ciekawszy z mojego punktu widzenia.
NOWOŚĆ MIESIĄCA - nie wypada brać pod uwagę Legendy Pięciu Kręgów skoro rozegrałem tylko dwie rozgrywki w ten tytuł , a gra ma naprawdę ogrom do zaoferowania! Nie mam innego wyboru niż nagrodzić Trickerion! Ależ gra mi spasowala... jak to mój znajomy mówi : „ klasyczny hack trick” i tematyka i wykonanie i mechanika! Mam pewne obawy co do tego tytułu ale póki co wskakuje na najwyższy poziom mojego zainteresowania i chęci ogrywania gry.
STAROCIE
PANDEMIC - ironia losu... męczę się przez 10rozgrywek w Legacy i przyszło mi jeszcze grać w standardowego Pandemica. Co jak co, doceniam grę za to co zrobiła w świecie planszówek i od czasu do czasu ,z mniejszą lub większą chęcią zagram. [+ - -]
PLAGUE INC - a tej gry akurat nie rozumiem... oryginalna tematyka, ciekawa mechanika i końcowa akcja to rzut kością czy da rady czy rady nie da... tak mnie w tej grze to drażni, że nie mam ochoty więcej w nią grać. Tak wiem są karty, które poszerzają możliwości sukcesu przy rzucie kością ale jak w odpowdnim momencie nie ma ich do kupna to moge sobie tak siedzieć, rzucać z nadzieją w oczach, że zobaczę szósteczkę... tak samo mnie to drażni jezeli przeciwnik ma taką sytuacje. No nie! Ktoś zaprojektował w miare ciekawą grę i na koniec kosteczka zdecyduje. Ale klimat! Ale emocje! I aby nie było, bardzo lubię losowość w grach! [ - - -]
SCYTHE - rozegrałem ponad czterdzieści rozgrywek w ten tytuł i napewno nie wygrałem więcej niż 8 razy... zasiadając do tego tytułu czuję się jakbym z kontuzją miał stoczyć równa walkę na bieżni ze sportowcami. W tym wypadku to kontuzja umysłowa. Totalnie nie potrafię grać w ten tytuł po mimo tego jak szalenie lubię przy nim spędzać czas! Jestem chłopcem do bicia i wiecie co jest najgorsze? Że z każdą grą jest co raz gorzej... jak tak dalej pójdzie moi zacni współgracze będą bili mi brawo kiedy równo poukładam drewienka na swojej planszetce! Jest źle... a gra bardzo dobra... [+ + +]
TERRA MYSTICA - ależ to jest pyszna euro uczta! Co zasiadam do tej gry to odkrywam coś nowego. Tytuł, który ociera się o idealność! Mam pewne obawy czy po premierze nie okaże się, że Gaja to jednak ulepszona i faktycznie lepsza Terra i pudełko obrośnie kurzem. Liczę na to, że będą to dwie równorzędne wybitne gry!
LISBOA - poznając Lacerdę dużo zyskałem , a zarazem trochę straciłem. Okazało się , że im cięższa gra tym bardziej przypada mi do gustu. Dzięki Lacerdzie mój świat planszowkowy doznał przewartościowania i np Feld, za którego niedawno dałbym się pokroić nieco stracił w moich oczach. Stracił to złe słowo... nadal uwielbiam jego gry ale półkę wyżej jest twórczość Lacerdy. Zresztą nie tylko jego ale to gry Portugalczyka odpaliły lont rewolucji. Lisboa to dla mnie taki sand box z ogromem możliwości. Grając w jego gry mam wrażenie, że tam wszystko zostało precyzyjnie przemyślane i dotestowane do granic możliwości. Jako gracz czuję się dopieszczony wykonaniem, tematyką i mechaniką. Lisboa jest tego idealnym przykładem [ + + +]
ULM - taka miła gra
z chęcią zagram. Nie porywa, nie urywa, a przyjemnie jest pokombinować z tymi akcjami. Oststnio rozegrałem cztery patrię pod rząd i miałem ochotę na kolejną. Grałem tylko na dwie osoby i spokojnie wyrabialiśmy się w 30min. [+ + -]BATLESTAR GALACTICA - miesiąc bez tej gry będzie miesiącem straconym! Nie sądziłem , że ta gra tak bardzo przypadnie mi do gustu. Jestem w niej zakochany i mógłbym co tydzień rozgrywać kolejną partie! Zagrałem dwa razy na sześć osób i zdecydowanie wole rozgrywkę pięcioosobową. Ani przywódca cylonów ani sympatyk nie przypadli mi do gustu. [+ + +]
DOMEK - jak skończę rozgrywkę w Domek to zastanawiam się co ludzie w tej grze widzą... problem polega na tym, że jak już w nią gram to bardzo dobrze się bawię. No i wykonanie na duuuuży plus [+ - -]
PODAJ DALEJ - bardzo dobra imprezówka , która z każdą kolejną partią traci swój „power”. Zagrać raz, góra dwa i odłożyć na półkę aby za miesiąc znowu z wielką przyjemnością wyciągnąć na stół. [+ - -]
VINHOS - patrz Lisboa [+ + +]
TRAJAN - zagrałem dwa razy z wariantem solo i muszę przyznać , że przypadł mi do gustu. [+ + +]
ZAWÓD MIESIĄCA -z gier to zdecydowanie PLAGUE INC, ten rzut kostką przekreśla moje do niedawna pozytywne zdanie o tej grze. A drugim zawodem miesiąca jestem ja podczas grania w Scythe
GRĄ MIESIĄCA WŚRÓD STAROCI zostaje LISBONA.
I tak zawsze sobie wybieram grę miesiąca spośród nowości i „staroci”
GRA MIESIĄCA : LISBONA (kolejny miesiąc)
ZAWÓD MIESIĄCA : PANDEMIC LEGACY SEZON 1 ( trochę przykro...)
