Forum Trajanum (Stefan Feld)

[ChlastBatem]

O proszę, cena wersji PL wysoka i na dodatek wydawana przez oszustów. Teraz już jestem przekonany, aby kupować zagraniczną wersję

[trance-atlantic]

Już sobie wygooglałem. Cena polskiej wersji całkiem może być, szczególnie po zniżkach.
Mój żarcik tyczył się braku jakiegoś linka do źródła tej informacji

Nie chciałem tutaj wrzucać reklamy żadnego ze sklepów, aczkolwiek link z i-szop byłby z pewnością dobrym tropem. Będę miał to na uwadze next time.

@BartP - jakbym czytał samego siebie...Na samą myśl o nowej grze Felda z człowiekiem zaczyna się dziać coś dziwnego - poci się, spać w nocy nie może, koniec końców bierze urlop na żądanie aby w spokoju wszystko przetrawić... po czym przychodzi co do czego i pozostaje nam tylko ciężko westchnąć, bynajmniej nie ze starości.

No nic, dobrze że "W Roku Smoka" jest wciąż pod ręką i w sumie wypada mi teraz żałować, że swego czasu pozbyłem się Rialto, bo dziś chętnie do niej bym wrócił na takie szybkie, popołudniowe granie w mniejszym lub większym gronie. Gdyby ktoś miał na (od)sprzedaż w promocyjnej cenie, to chętnie przytulę. Albo gdyby na Essen Pegasus Spiele robiło wietrzenie magazynów i pozbywałoby się gry za parę ojro, to może jakaś życzliwa dusza byłaby skłonna przywieźć mi kopię. Będę nad wyraz zobowiązany! (kontakt na PW)

[jax]

Jak kogoś interesuje, to tu się pastwię nad innymi grami z tego roku: geeklista.

No to odpaliłeś bombę tą listą, BartP.
NIe wiedziałem wcześniej o jej istnieniu i dziś większą część dnia zajęło mi jej sprawdzanie (playthrough i videorecenzje zajmują sporo czasu) a i tak przerobiłem dopiero 2 na 4 strony.
Wnioski? W zeszłym roku prawie nic mnie nie interesowało. W tym - wyłapałem mnóstwo świetnych tytułów. Lista znakomita. Kciuk w górę.

[Tomzaq]

Jest dostępna polska instrukcja na BGG.

[romeck]

Czy ja dobrze widzę, że Rieneck nie figuruje już jako współautor?

Dobrze by go było wywalić z tytułu posta.

[Gizmoo]

Czy ja dobrze widzę, że Rieneck nie figuruje już jako współautor?

A skąd taka informacja?

Wpisałem w google i figuruje jako współautor we wszystkich innych materiałach.

[warlock]

Na stronie głównej gry na BGG figuruje tylko Feld (podobnie jak na końcu instrukcji).

[mat_eyo]

Będę miał dziś egzemplarz w rękach i dam znać, co widnieje na pudełku i w instrukcji.

[Trolliszcze]

Tylko Feld, który już się na ten temat wypowiadał - stwierdził, że podczas jego prac z wydawcą gra zmieniła się do tego stopnia, że Rieneck poprosił o skreślenie jego nazwiska (nie bardzo tam zostało to, co on z Feldem stworzył). Poza tym wciąż się lubią i nie wykluczają dalszych projektów.

[kaimada]

Potwierdzam, że zarówno na pudełku jak i w instrukcji widnieje tylko Stefan Feld.

[Gizmoo]

stwierdził, że podczas jego prac z wydawcą gra zmieniła się do tego stopnia, że Rieneck poprosił o skreślenie jego nazwiska

O! To bardzo ciekawe! Chętnie poczytał/posłuchałbym o tym. Rieneck, to mój absolutnie ulubiony twórca i ciekaw jestem co się wydarzyło i... Jaki był jego pierwotny pomysł na grę.

[Trolliszcze]

Żebym tylko pamiętał, gdzie ja to przeczytałem... W każdym razie było to podane w formie suchej informacji, bez szczegółów, jak wyglądały zmiany i dlaczego do nich doszło.

[Furan]

Ransru od Rahdo: https://youtu.be/ae-KHcrrmDw

i zaczynam rozumieć skąd nawiązanie w nazwie do Trajana...

[mat_eyo]

Pierwsza partia za mną, graliśmy we trójkę. Dawno nie miałem tak mieszanych odczuć po partii...

Gra jest PRZERAŹLIWIE abstrakcyjna. Wiecie, że ja nie zwracam praktycznie żadnej uwagi na tematykę, ale w tym wypadku jest tak sucho, że nawet mi zaczęło to przeszkadzać. Brak jakiejkolwiek :logiki klimatycznej" sprawia, że ciężko tłumaczy się grę. Dodatkowo pomoce gracza to żart, a o kliku rzeczach trzeba po prostu pamiętać. Miałem też problem z interpretacją jednej z reguł, a bgg niestety milczy

Sama rozgrywka, mimo nieintuicyjnych zasad, jest bardzo dynamiczna. Feld zrobił w tym roku dwie gry, które mimo ciężaru są dosyć szybkie. Podnosimy dwa kafelki ze wskazanych przez karty kolumn/rzędów, jeden dajemy w prawo, sami otrzymując z lewej. Z dwóch kafelków wybieramy sobie jeden, z którego pobieramy korzyści i jeśli nas stać, to budujemy jakiś budynek na planszetce, w miejscach, z których już zdjęliśmy kafelki. Budynki dają natychmiastowe korzyści albo pozwalają wysłać człowieka na planszę główną, gdzie będzie mógł zapunktować. Tak gramy 12 raz, z trzema przerwami na punktowanie.

Wystawiając na planszetkę budynki trzeba mieć w głowie kilka warunków ich punktowania oraz cele, które można spełniać. Będziemy chcieli podnosić kafelki z konkretnych miejsc, co będą utrudniały karty, które jednak można poskromić wydając jeden z zasobów. Dodatkowo w większości przypadków nie wiemy, co jest po drugiej stronie kafelka. Dlatego rozgrywka jest mocno taktyczna, nawet świetnie przemyślany plan trzeba zmienić, kiedy nie mamy do wyboru kafelków z potrzebnymi surowcami.

Rozgrywka jest satysfakcjonująca, kombinowanie z kafelkami i budynkami przyjemne, jednak po partii nie miałem wrażenia "wow", jak przy niektórych grach Felda. Na pewno będę chciał pograć więcej, ale na razie wydaje mi się, że Carpe Diem jest lepszą, tegoroczną grą Mistrza, nawet ze swoją ograniczoną regrywalnością.

[konrad.rymczak]

Sama rozgrywka, mimo nieintuicyjnych zasad, jest bardzo dynamiczna. Feld zrobił w tym roku dwie gry, które mimo ciężaru są dosyć szybkie.
[... ]
Na pewno będę chciał pograć więcej, ale na razie wydaje mi się, że Carpe Diem jest lepszą, tegoroczną grą Mistrza, nawet ze swoją ograniczoną regrywalnością.

Grałem tylko w Carpe Diem, Forum widziałem u Rahdo i wydaje mi się, że gry są mimo wszystko trochę podobne (punktowanie z losowych kart, losowe kafle, akcje bonusowe, wybór z puli kafli, itd.). Mimo wszystko wydaje mi się, że Forum wydaje się cięższe niż Carpe Diem. Czy faktycznie Forum jest równie lekki jak Carpe i tylko sprawia wrażenie bardziej ciężkiego?

Dlaczego uważasz, że Carpe Diem ma ograniczoną regrywalność w stosunku do Forum? W obu są losowe plansze graczy (w Carpe Diem chyba nawet bardziej, przez brzegi), losowe kafle, losowe karty punktujące. Co przeważa na korzyść Forum?

[mat_eyo]

Czy faktycznie Forum jest równie lekki jak Carpe i tylko sprawia wrażenie bardziej ciężkiego?

Nie uważam, żeby Carpe Diem było lekkie. Jest średniej ciężkości, jak FT. Jeśli źle się przygotujesz do punktowania w CD, albo zaśpisz z kolejnością wyboru kart, to dostaniesz po tyłku i to mocno. CD pozwala też więcej zaplanować. Z jednej strony możliwość wyboru kafelków jest ograniczona przez zasady ruchu, z drugiej można sobie zdecydowanie więcej zaplanować niż w FT. Sam szkielet rozgrywki jest równie banalny w obu przypadkach, ale obudowany sporą liczbą zależności. Ciężar oceniłbym na tym samym poziomie.

Czy faktycznie Forum jest równie lekki jak Carpe i tylko sprawia wrażenie bardziej ciężkiego?

Dlaczego uważasz, że Carpe Diem ma ograniczoną regrywalność w stosunku do Forum? W obu są losowe plansze graczy (w Carpe Diem chyba nawet bardziej, przez brzegi), losowe kafle, losowe karty punktujące. Co przeważa na korzyść Forum?

Może to, że w FT grałem tylko raz? Wydaje mi się, że w FT można bardziej różnicować źródła punktów. Tym razem pójdę mocno w szare budynki, innym razem skupię się najbardziej na zadaniach Trajana. W CD to zawsze jest budowa czegoś pod cele. Nie da się wygrać z samej ramki. Nie da się wygrać, jeśli olewa się cele. Możesz pójść raz w kurczaki, a raz w targowiska, ale to nadal jest wybuduj budynek x żeby spełnić kartę y. Jedyne, co można w tej grze zrobić inaczej, to pójść bardzo mocno w świątynie, ale trzeba mieć sporego farta, żeby to wyszło. Widziałem raz, a kumpel i tak wtedy ze mną przegrał.

[Trolliszcze]

A jak to się różni regrywalnością od takich Zamków Burgundii, gdzie też za każdym razem robi się to samo? Mimo to nie odczuwam przy nich monotonii. Carpe Diem wydaje się pod tym względem podobne - może nawet bardziej zróżnicowane, bo karty celów mocno wpływają na opłacalność wyborów.

[Furan]

A ja przyznam, że Forum miałem odpuścić po tym jak nie do końca byłem w stanie przebić się przez instrukcję na sucho. Ale po obejrzeniu filmiku od rahdo jestem zajarany. Chyba ta pokręcona kafelkowość i zębatkowanie podobne do Trajanowego, ale nie tak restrykcyjne jak w Bora-Bora, mnie zaintrygowało i gra wskoczyła do muszę-miecia na życzenioliście.

EDIT
Nie bez znaczenia jest też fakt, że >>są napisy<< po łacinie!

[mat_eyo]

A jak to się różni regrywalnością od takich Zamków Burgundii, gdzie też za każdym razem robi się to samo? Mimo to nie odczuwam przy nich monotonii. Carpe Diem wydaje się pod tym względem podobne - może nawet bardziej zróżnicowane, bo karty celów mocno wpływają na opłacalność wyborów.

Nie chciałem w wątku o Forum Trajanum porównywać Carpe Diem do Zamków Burgundii. Odpowiedziałem Ci w odpowiednim miejscu

Jeśli chodzi o moje wrażenia, to pamiętajcie, że to na razie tylko jedna partia.

[Tomzaq]

Jedyne, co można w tej grze zrobić inaczej, to pójść bardzo mocno w świątynie, ale trzeba mieć sporego farta, żeby to wyszło. Widziałem raz, a kumpel i tak wtedy ze mną przegrał.

Jakie świątynie? Tam nie ma świątyń. Może chodzi Ci o wille?

[mat_eyo]

Po pierwsze, dlaczego uparcie ciągniecie mnie za język w sprawie Carpe Diem w wątku dotyczącym innej gry?

Po drugie, oczywiście się pomyliłem, chodziło mi o fontanny. Jakoś od pierwszej mojej partii zostały nazwane świątyniami i tak już zostało. Tak właśnie u Felda wygląda klimat

[warlock]

Jedyne, co można w tej grze zrobić inaczej, to pójść bardzo mocno w świątynie, ale trzeba mieć sporego farta, żeby to wyszło. Widziałem raz, a kumpel i tak wtedy ze mną przegrał.

Jakie świątynie? Tam nie ma świątyń. Może chodzi Ci o wille?

Jakby u Felda miało znaczenie, czy to słoń, czy gitara elektryczna...

[Arachion]

Miałem odpuścić tego suchara ale jednak nie mógłbym sobie na to pozwolić...

Jestem już prawie zdecydowany ale brakuje jeszcze ostatniego ogniwa, grane będzie z reguły na dwie osoby - jakieś uwagi, spostrzeżenia w tej konfiguracji?

[cezner]

Powiem tak.
Grałem tylko raz w konfiguracji 4 -osobowej, ale wydaje mnie się, że nie ma to wielkiego znaczenia i bardzo podobnie będzie się grało w 2 osoby.
Gdyż ponieważ interakcja tu jest bardzo niewielka a w dodatku plansza, którą się wspólnie zabudowuje ( i praktycznie tylko tutaj pojawia się interakcja) odpowiednio jest pomniejszana przy mniejszej liczbie osób.
Inna sprawa, czy jesteś pewien że na pewno potrzebujesz tej gry na półce swej. Gdyż ponieważ moim osobistym zdaniem nic tutaj ciekawego nie napotkasz. Ale oczywiście możesz przekonać się sam i zaopatrzyć się w swój własny, niepowtarzalny egzemplarz

[mat_eyo]

Ja pograłem już więcej, powoli zbieram się do pisania recenzji. Jeśli chodzi o skalowanie, to w zasadzie nie ma znaczenia w jakim składzie siadasz, gra będzie działała podobnie. Interakcja jest szczątkowa, a mapka do wystawiania wysłanników rośnie wraz z liczbą graczy.

Zgadzam się też z ceznerem. W tej grze nie ma niczego, co by do niej przykuwało. Ot niezłe, trochę przekomplikowane euro. To nie jest nawet najlepsza gra Felda z tego roku, nie mówiąc już o porównaniu z jego hitami.