Round House / Rotunda (Eros Lin, Zong-Hua Yang)

[KubaP]

https://boardgamegeek.com/boardgame/205498/round-house

Trudne euro z dalekiego Tajwanu. Trójwymiarowa plansza, worker placement, ciężki tytuł.
W Polsce wyda Lucrum.

[Galatolol]

Grałem raz, mechanicznie kojarzyło mi się z Feldem (typu Bora Bora). Nie wiem, co masz na myśli, mówiąc o trójwymiarowej planszy, to po prostu bardzo grube żetony. A, popatrzyłem i jest jeszcze ten mostek startowy, który rzeczywiście jest "modelem". W każdym razie ta trójwymiarowość nie ma znaczenia mechanicznego.

Dla mnie średniak, tylko zastrzegam, że nie lubię tego rodzaju tytułów.

[probbi]

Trójwymiarowa plansza to trochę na wyrost powiedziane. Ten mostek w większości przypadków przeszkadzał, bo nie widziałem akcji za nim. Gra bardzo ciekawa z wieloma drogami do zwycięstwa i fajnym mechanizmem rozmieszczania swoich pracowników w Holu Przodków. Sporo jednak niedomówień w instrukcji.
Najlepiej grać w 3-4 osoby, wtedy jest odpowiednio ciasno na planszy. W piątkę mając tylko jednego pionka gra zmienia swój charakter. W dwójkę nie próbowałem jeszcze ale może się przemogę

[gregos]

https://boardgamegeek.com/boardgame/205498/round-house

Trudne euro z dalekiego Tajwanu. Trójwymiarowa plansza, worker placement, ciężki tytuł.
W Polsce wyda Lucrum.

Do jakiej gry porównałbyś ten tytuł pod względem trudności rozgrywki?

[detrytusek]

https://boardgamegeek.com/boardgame/205498/round-house

Trudne euro z dalekiego Tajwanu. Trójwymiarowa plansza, worker placement, ciężki tytuł.
W Polsce wyda Lucrum.

Wg BGG ciężkość to 3,15 czyli taki nawet nie średniak. Do czego byś to porównał pod tym względem? Ew. gdzie się ta ciężkość ukrywa?

[probbi]

Wg mnie ciężkość jest w instrukcji. Sama rozgrywka nie jest skomplikowana bardzo wiele zależy od współgraczy, a dokładniej od blokowania przez nich pokoi.

[mikeyoski]

Instrukcja jest słaba. Kilka razy poprawiana, a i tak są błędy. Dziwne, bo mam większość gier EmperorS4 i instrukcje są zdecydowanie ich mocną stroną. Fakt faktem to znacznie prostsze tytuły. Nie wiem tylko jak wygląda to w przypadku Burano

Tapnięte z espiątki

[adikom5777]

Ja też posiłkowałem się BGG w celu prawidłowego zrozumienia zasad. Instrukcja nie wyjaśnia wszystkiego.

[nimsarn]

Odświeżam temat.
Ogólnie jestem zadziwiony "zmową milczenia" wokół tej gry - zdziwiony - bo ta gra była dla mnie objawieniem II połowy zeszłego roku

Ale ad rem, ktoś jeszcze grał w tą grę - jakie są wasze wrażenia z rozgrywki - opinie?
Mnie ta gra urzekła, choć nie umiem wskazać co mi się w niej najbardziej podoba - oprawa graficzna, czy mechaniki.
Jak widzicie mini dodatki?
Wypróbowaliście wariant ekspercki?
No i nie mogę się powstrzymać, by nie zapytać: jak ta gra, waszym zdaniem, wypada w porównaniu do: Gùgōng https://boardgamegeek.com/boardgame/250458/gugng,
Loyang https://boardgamegeek.com/boardgame/39683/gates-loyang, ZhanGuo https://boardgamegeek.com/boardgame/160495/zhanguo, czy
Yunnan https://boardgamegeek.com/boardgame/143401/yunnan
?

[Leser]

Odświeżam temat.
Ogólnie jestem zadziwiony "zmową milczenia" wokół tej gry - zdziwiony - bo ta gra była dla mnie objawieniem II połowy zeszłego roku

Zmowa milczenia wynika z naszej (Lucrum) winy, czy raczej jest skutkiem nawarstwienia okoliczności, które spowodowały, że gra praktycznie nie miała promocji. Prywatnie bardzo nad tym ubolewam, bo to naprawdę świetny eurosucharek.

[Arachion]

gra praktycznie nie miała promocji.

Nie mogliście chociaż wysłać jakiś egzemplarzy do recenzentów? Czy szkoda na to funduszy z racji małej szansy na zwrot?

Grał ktoś? Jak się skaluje?

[Leser]

gra praktycznie nie miała promocji.

Nie mogliście chociaż wysłać jakiś egzemplarzy do recenzentów? Czy szkoda na to funduszy z racji małej szansy na zwrot?

Grał ktoś? Jak się skaluje?

Recenzenci też mają swoje ograniczone moce przerobowe, a my mieliśmy kilkanaście gier niemal na raz. Jak dla mnie jedyny wątpliwy wariant to rozgrywka 5-osobowa, korzystamy w nim z zaledwie jednego "starszego", co odrobinę spłyca rozgrywkę. Od 2 do 4 graczy gra się wg mnie równie dobrze.

[probbi]

na 3 i 4 super. Na 5 bym nie siadał, bo nagle każdy ma tylko jednego Lidera, a kwintesencją tej gry jest umiejętne poruszanie się dwoma pionami. Gra na 2 osoby jest rozwiązana wprowadzeniem neutralnych Liderów, których możemy poruszyć i zablokować pokój w którym skończyli ruch. Jeżeli lubisz takie rozwiązania w Bruxelles albo Przepowiedni to powinno Ci się spodobać.
Ja gdzieś recenzje widziałem, więc z tym skąpstwem bym nie przesadzał

[Arachion]

Recenzenci też mają swoje ograniczone moce przerobowe, a my mieliśmy kilkanaście gier niemal na raz.

Zawsze chociaż są Ci mniej popularni...
... ale...
Dobrze, że wydawnictwo ma Ciebie, jesteś na miejscu i logicznie odpowiesz.

Gra na 2 osoby jest rozwiązana wprowadzeniem neutralnych Liderów, których możemy poruszyć i zablokować pokój w którym skończyli ruch. Jeżeli lubisz takie rozwiązania w Bruxelles albo Przepowiedni to powinno Ci się spodobać.
Ja gdzieś recenzje widziałem, więc z tym skąpstwem bym nie przesadzał

Jako strawiony euro gracz szybko zauważe coś na przyczepka i finalnie może to drażnić jak drzazga.
W bruxelce to nie przeszkadza bo bez tego by były za luźno ale ta pozycja jest dla mnie dziwna, po trzeciej partii nie mogę jeszcze ocenić ale nie ciągnie jakoś bardzo do niej dla dwoch umysłów ścisłych.

Nie mogę znaleźć jakoś recenzji od rodaków, z zagranicy jeszcze nie szukałem ale tam napewno coś będzie.

[Leser]

Recenzenci też mają swoje ograniczone moce przerobowe, a my mieliśmy kilkanaście gier niemal na raz.

Zawsze chociaż są Ci mniej popularni...
... ale...
Dobrze, że wydawnictwo ma Ciebie, jesteś na miejscu i logicznie odpowiesz.

Dzięki =) Kończąc kwestie recenzentów - oczywiście masz rację i ja nie przeczę, że sprawy poszły nie tak jak powinny. Już się to nie powtórzy, bo wyciągnęliśmy z całej sytuacji lekcję.

Gra na 2 osoby jest rozwiązana wprowadzeniem neutralnych Liderów, których możemy poruszyć i zablokować pokój w którym skończyli ruch. Jeżeli lubisz takie rozwiązania w Bruxelles albo Przepowiedni to powinno Ci się spodobać.
Ja gdzieś recenzje widziałem, więc z tym skąpstwem bym nie przesadzał

Jako strawiony euro gracz szybko zauważe coś na przyczepka i finalnie może to drażnić jak drzazga.
W bruxelce to nie przeszkadza bo bez tego by były za luźno ale ta pozycja jest dla mnie dziwna, po trzeciej partii nie mogę jeszcze ocenić ale nie ciągnie jakoś bardzo do niej dla dwoch umysłów ścisłych.

W Rotundzie neutralni gracze w wariancie dwuosobowym są dodani w sposób sensowny. To nie są boty, które trzeba w jakikolwiek sposób obsługiwać. To po prostu "przeszkadzajki", które trzeba usunąć, żeby móc zbudować swoje kombo, ale które można też wykorzystać, by utrudnić zadanie rywalowi (w rozgrywce dwuosobowej kontrola jest na wysokim poziomie, więc jak najbardziej można to wziąć pod uwagę).

[nimsarn]

Swego czasu wpadłem niemałe zadziwienie, nie mogąc znaleźć Rotundy w ankiecie Gry Roku - tzn. w końcu ją znalazłem, ale dopiero w dziale gier 2-osobowych

Jak dla mnie jedyny wątpliwy wariant to rozgrywka 5-osobowa, korzystamy w nim z zaledwie jednego "starszego", co odrobinę spłyca rozgrywkę.

W zasadzie powoduje to że jest mniej do wyboru, ale z prostych wyliczeń wynika że rozgrywka 5-osobowa ma mniej zatłoczoną planszę niż 4-osobowa. Bliżej jej w tej kwestii do gry na 3 osoby - 1 pion. Może warto by zrobić taki wariant na 5 osób + 1 bot?
Ogólnie mam za sobą dwie gry na 5 osób i jakość ich źle nie wspominam, ale zwykle gramy w zestawie 3 - 4 graczy (rzadko się zdarza znaleźć piątego sucharka ).
A jak już jesteśmy przy wariantach - ktoś rozegrał Wariant Ekspercki?

Druga sprawa.
Jak pewnie zauważyliście gra kładzie duży nacisk na zbieranie amuletów (strategia wygrywająca?!). Mam wrażenie że można wygrać w inny sposób ale dopiero po zblokowaniu ew. kolekcjonera - też tak macie?

[probbi]

U nas ani razu nie wygrała osoba idącą w amulety. Raczej ta która zbudowała sobie silniczek i jedną akcją odpalala kilka bonusów.

[Leser]

Druga sprawa.
Jak pewnie zauważyliście gra kładzie duży nacisk na zbieranie amuletów (strategia wygrywająca?!). Mam wrażenie że można wygrać w inny sposób ale dopiero po zblokowaniu ew. kolekcjonera - też tak macie?

To bardzo ciekawe. U mnie, podobnie jak u Probbiego, rola amuletów nigdy nie była decydująca. W zależności od partii mniejsza lub większa, ale zawsze kluczowe okazywały się inne aspekty.

[nimsarn]

Nie mówię że silniczki nie są ważne - bo są - w czasie rozgrywki, ale w trakcie finalnej punktacji kolekcja amuletów (efekt dublowany przy mini-dodatku) może przeważyć szalę. Tym bardziej że łatwiej się zbiera kolekcję niż realizuje kontrakty lub próbuje się spełnić warunki banknotów Bao-Chao (mini-dodatek). Może jest to bardziej zrównoważone w Wariancie Eksperckim - w który niestety jeszcze nie grałem
Inna sprawa, że pewnie jest to bardziej wyraźne przy zrównoważonym poziomie graczy, kiedy właśnie końcowa punktacja decyduje kto jest na wierzchu.
Muszę to jeszcze ograć

[Leser]

Nie mówię że silniczki nie są ważne - bo są - w czasie rozgrywki, ale w trakcie finalnej punktacji kolekcja amuletów (efekt dublowany przy mini-dodatku) może przeważyć szalę. Tym bardziej że łatwiej się zbiera kolekcję niż realizuje kontrakty lub próbuje się spełnić warunki banknotów Bao-Chao (mini-dodatek). Może jest to bardziej zrównoważone w Wariancie Eksperckim - w który niestety jeszcze nie grałem
Inna sprawa, że pewnie jest to bardziej wyraźne przy zrównoważonym poziomie graczy, kiedy właśnie końcowa punktacja decyduje kto jest na wierzchu.
Muszę to jeszcze ograć

Jak mawiają, szewc bez butów chodzi. Sam nie grałem jeszcze ani razu z minidodatkami