Escape Plan (Vital Lacerda)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
lotheg
Posty: 795
Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 271 times
Been thanked: 276 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: lotheg »

Jak ktoś pisze "...Wszystko oczywiście niepotrzebnie zamieszane i przekombinowane, jak to u Lacerdy." to tylko mnie to zachęca do zagrania, ponieważ uwielbiam gry Lacerdy :) To tak na marginesie używania takiego argumentu ;)
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: brazylianwisnia »

piton pisze: 12 lip 2019, 08:58 Na forum jak zawsze - napiszesz coś "złego" i jest zadyma ;) Dajcie się ludziom wypowiedzieć, każda opinia jest mojsza, wiadomo. Ważne, że ludzie jeszcze tu piszą :)
Mam podobne przemyślenia jak Jax i Palmer (tak, obok Brassa to nie stało :P )


Każda opinia jest przecież mile widziana ale gadanie że ci którym podoba się gra i lubią taka jakość wydania dali się naciągnąć to już nie do końca ok.
piton pisze: 12 lip 2019, 08:58 Tylko jednego nie mogę skumać - jesteśmy gansterami/włamywaczami (jak zwał...) uciekamy z miasta, którego rozkładu nie znamy? miasto buduje się na naszych oczach. Zbieram haracz z siłowni i nie wiem gdzie ona jest? Taka gangsterska turystyka - wpadamy do obcego miasta z listą haraczu i pytamy o drogę, hmm. Ja to nazwałem "włamanie w stylu Kac Vegas" - nagle się budzę w obcym mieście, nic nie pamiętam i trza spier :mrgreen: ... Takie tam heheszki z "klimatu".
Patrzyles na tytuł gry? ;-) to gra o planowaniu ucieczki więc na Twoich oczach powstaje plan ucieczki a nie samo miasto.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Pan_K »

Dokładnie. Miasto znam, ale nie wiem, jak w danej chwili wyglada pozycja poszczególnych policjantów itp. Pewne drogi ucieczki okazują się możliwe (inne nie). I to OKAZYWANIE się przedstawiają kafelki. Tak sobie to przedstawiam.

Dodam jeszcze, że po pierwszej rozgrywce odczucia miałem równie mieszane jak moi sceptyczni przedmówcy. Ale kolejne rozgrywki zmieniły mój ogląd gry. Oczywiście nie każdy musi chcieć dawać kolejne szanse. I nie u każdego zadziałają one tak, jak u mnie.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: mat_eyo »

Całość, jak na raczej cięższe euro, jest całkiem klimatyczna. Niestety tej rozbudowy miasta nijak nie mogę sobie wytłumaczyć, podane wyżej pomysły nie trafiają do mnie.

Trzecia partia za mną, znów 3 osoby. Tym razem postanowiłem spróbować strategii z małym przychodem. Wziąłem go tylko raz, co prawda w pierwszym, odwiedzonym biznesie (8$), ale nigdy później. Efekt? Rekordowe jak dotąd 633 punkty ;)
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: AnimusAleonis »

piton pisze: 12 lip 2019, 08:58 Na forum jak zawsze - napiszesz coś "złego" i jest zadyma ;) Dajcie się ludziom wypowiedzieć, każda opinia jest mojsza, wiadomo. Ważne, że ludzie jeszcze tu piszą :)
Mam podobne przemyślenia jak Jax i Palmer (tak, obok Brassa to nie stało :P )
.....
Najbardziej cenie gry strategiczne, w tym także te uznane Lacerdy. Tutaj jest sporo taktyki, więc finalnie raczej nie dla mnie. Jak ktoś lubi takie bardziej sytuacyjne/taktyczne łamigłówki powinien się dobrze pobawić. Zagram, ale z pewnością nie kupię.
Parafrazując piłkarskiego klasyka ;) Przedstawiciel kategorii "można zagrać, ale są lepsze gry w kolejce".
Powielę to co napisał brazylianwisnia: wszystkie opinie są mile widziane. Ale chyba też można się odnieść i wypowiedzieć kontrapunkt do opinii ;)

Kompletnie rozumiem że ta gra nie będzie podchodzić wielu osobom ze względów mechaniki/rozgrywki - argumentów że jest za bardzo odpicowana czy overproduced w ogolę nie rozumiem -, jak trafnie piszesz jest to więcej decyzji taktycznych, w sumie siłą rzeczy bo taka koncepcja gry, ale wielu osobom będzie to pasowało, więc może trafniej i bardziej skromnie byłoby napisać:
Przedstawiciel kategorii "można zagrać, ale dla mnie są lepsze gry w kolejce".
;)
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
lotheg
Posty: 795
Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 271 times
Been thanked: 276 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: lotheg »

Pan_K pisze: 12 lip 2019, 10:16 Dodam jeszcze, że po pierwszej rozgrywce odczucia miałem równie mieszane jak moi sceptyczni przedmówcy. Ale kolejne rozgrywki zmieniły mój ogląd gry. Oczywiście nie każdy musi chcieć dawać kolejne szanse. I nie u każdego zadziałają one tak, jak u mnie.
I tak wg mnie należy traktować gry Vitala. Gallerist zupełnie mnie odrzucił po pierwszej rozgrywce, zostałem namówiony na kolejną i druga i trzecia były już świetne. Kanban od razu mnie zaintrygował (bo temat mnie zaintrygował), ale nie rozumiałem punktowania ani nie czułem tego co robię po pierwszej rozgrywce, a obecnie to moja gra nr 1 (10/10). Vinhos okazał się najbardziej intuicyjny i od razu zatrybił, ale wynik był raczej kiepski...fakt, że dalej osiągam kiepskie wyniki i jeśli jest jakaś gra Vitala lub w ogóle jakiegokolwiek autora w którą nie umiem grać, ale uwielbiam to jest to Vinhos :)
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3402
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1137 times
Been thanked: 597 times
Kontakt:

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: piton »

W te złożone gry - waga BGG w okolicy +/- 4.0 - trzeba pograć więcej żeby zobaczyć co oferują. Głębia jest odkrywana po paru rozgrywkach, zgadzam się. Jak ktoś ma siłę na granie pewnie się przekona ;)
W inne gry Lacerdy gram, działają, bardzo lubię. Tutaj nie (za)iskrzy. W Eskejpie jest sporo taktyki, więc dlatego nie zostanę fanem, ale bankowo gra się ciekawiej jak towarzystwo pozna grę. Może nawet staje się bardziej wredna i interakcyjna. Pewnie się przekonam prędzej czy później, bo gra jest w naszej ekipie.

Co do klimatu - to nie brnijmy w rozbudowę miasta, bo nawet cośtam widzę klimatycznego, a zabijacie resztę... dobra ja nie jestem klimatologiem tylko mechanikiem growym :mrgreen: i w klimacie gry - uciekam ;)
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: brazylianwisnia »

Taktyki trochę jest ale nie tyle co się na początku wydaje. Jak już troszkę znasz grę to widać że to jednak dużo bardziej strategiczna gra. Wkoncu wszystkie lokacje wyjdą a jak znasz już możliwości to nie jest problem przeskoczyć cała mapę w jednej kolejce. Ważne by zawsze mieć asa w rękawie ;-) benzynke, gangstera, klucz, jakieś assety I karty.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Trolliszcze »

AnimusAleonis pisze: 12 lip 2019, 10:41Przedstawiciel kategorii "można zagrać, ale dla mnie są lepsze gry w kolejce".
Moim zdaniem uważam że nie ma potrzeby dopisywania w mojej opinii takich rzeczy, ponieważ z mojego punktu widzenia wydaje mi się, że pewne rzeczy są w mojej prywatnej ocenie jednakowoż oczywiste (jak sądzę).
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: kwiatosz »

Trolliszcze pisze: 12 lip 2019, 11:56
AnimusAleonis pisze: 12 lip 2019, 10:41Przedstawiciel kategorii "można zagrać, ale dla mnie są lepsze gry w kolejce".
Moim zdaniem uważam że nie ma potrzeby dopisywania w mojej opinii takich rzeczy, ponieważ z mojego punktu widzenia wydaje mi się, że pewne rzeczy są w mojej prywatnej ocenie jednakowoż oczywiste (jak sądzę).
Praktyka dyskusji pokazuje jednak, ze skutki sa inne.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
rafaelus
Posty: 464
Rejestracja: 30 sty 2015, 09:57
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: rafaelus »

Znalazłem jedną z odpowiedzi Vitala odnoście braku klimatu/niezgodności z klimatem przy budowaniu miasta:
Spoiler:
Ogólnie wydaje mi się, że w jakiejś innej wypowiedzi też odniósł to do pośpiechu, stresu uciekających, policji zamykającej wyjścia. Niby można znać miasto, ale w czasie ucieczki nie możesz być niczego pewien.

Ta gra rzeczywiście zyskuje z kolejnymi partiamii i wiekszą liczbą graczy. Grałem na dwie osoby z botem, średnio mi się podobało. Dla mnie 3 osoby to minimum, żeby siadać do tej gry, w 4 osoby gra mi się bardzo dobrze, a w 5 wyśmienicie. Wtedy wszystko się szybko zamyka, i nawet jeden ruch przeciwnika może pozbawić Cię możliwości wyjścia.

Lubię gry Lacerdy, ta rzeczywiście ma proste zasady, mimo że tłumaczenie ich nowym graczom trochę trwa, ale jak już się zagra kilka rund/rozgrywek i pozna karty to wszystko staje się jasne.
Chętnie się podzielę ;)
-Planszostrefa.pl - 11%, 3trolle.pl - 6 %
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Gizmoo »

Zagrałem wczoraj w Escape Plan. Zanim zabrałem się do pisania - Musiałem zebrać myśli i opracować plan*.

Pójdę trochę na łatwiznę, bo generalnie w 100% zgadzam się z tym, co napisał Jacek:
jax pisze: 11 lip 2019, 14:49 (...) dużo zasad, _bardzo_ mechaniczna, niewiele klimatu, mnóstwo mechanizmów nie mających żadnego związku z tematem,.  Brak imersji.  W każdej chwili czuć, że to taka łamigłówka - a nie że uczestniczymy w ucieczce przed policją po skoku na bank.

Jednocześnie gra nie jest aż tak strasznie ciężka i jest mocno taktyczna.

Jest poprawnie, ale czy czułem jakiś straszny fun albo napięcie? Nie.  Krew zaczęła żywiej krążyć tylko w jednym momencie.  W ostatniej turze, gdy zaczęło się przeliczanie czy zdążę uciec, jak, za ile kasy i czy może jeszcze coś po drodze zwinę.  Wcześniej emocji raczej brak - ot ruszę się o kilka pól, może przestawię jakiegoś policjanta, dostanę obrażenie, zapobiegnę drugiemu a w nowej lokacji kupię sobie jeden czy drugi ekwipunek albo zatrudnię pomocnika.
Od siebie napiszę, że rozgrywka była dla mnie w zasadzie wyprana z emocji, a stosunek tłumaczenia zasad do tego, co robimy w samej grze - jest wręcz absurdalny. 1/3 z ponad trzech godzin siedzenia przy planszy zabrało tłumaczenie, a 9 ruchów podczas ponad trzygodzinnej rozgrywki to jest jednak ponad moje siły. Ciśnienie podniósł mi na moment wyłącznie wkurw, bo zagapiłem się i nie zauważyłem, że pozostali gracze ustawili swoje znaczniki na najlepiej punktującej dla mnie lokacji - zamykając ją dokumentnie. Ale niestety ten wkurw i rzucanie bluzgami trwał może z pół minuty, co stanowi promil w czasie trwania gry o gangsterach i skoku na bank. :lol:

Śmieszna jest też ukryta informacja, bo zamiast generować dodatkowe emocje, to gra wręcz je dusi. Nie wiemy komy się poszczęściło, komu powinęła się noga, etc. Każdy coś tam sobie robi, ale śledzenie tego jest równie ekscytujące, co oglądanie irańskiego dramatu o biednej rodzinie hodującej motyle. W trakcie rozgrywki w Escape Plan nie powstaną epickie historie, nie będzie tu śmiechu przy planszy, kłótni, czy wreszcie okrzyków radości. Każdy po cichutku sobie coś tam dłubie. Zamiast nowoczesnego kina akcji z Tomem Cruisem dostajemy przegadane odcinki 07 Zgłoś Się. Mam wrażenie, że Lacerda po prostu źle dobrał temat do swojej gry. Bo oczekiwania po takim temacie są wiadome - emocje, akcja, napięcie, negatywna interakcja. No tego w tej mechanicznej układance nie ma.

"Games that tell stories?" - Zapytał Ignacy.

"O quê?" - Odpowiedział zdezorientowany Vital.

Chyba najlepsze określenie na opisanie tej gry, jakie mi przyszło do głowy to... "totalna statyka". Nie wiele zabrakło, bym zacytował tutaj inżyniera Mamonia:
:wink: Na szczęście aż tak źle nie jest, bo pomimo braku emocji, to mechanicznie jest to dosyć nieźle skrojone.

Jednak mógłbym to wszystko jeszcze przełknąć gdyby nie jeden szczegół, który zrobił diabła. Mój największy zarzut jest taki, że w grze nie robimy dużo, a punktacja jest wręcz astronomicznie losowa. Przedziały punktowe które dostajemy na naszym planie są absurdalne i czasami nie ma jak przejść z jednej strony planszy na drugą, podczas gdy nasi oponenci mogli mieć farta i najlepiej punktujące lokacje ustawiły im się w samym środeczku planszy. Osobną kategorią są skrytki w sklepach. Dobranie kafelka z szafki brązowej i trafienie kafla w przedziale 0-110 punktów, to chyba najbardziej absurdalna rzecz jaką widziałem w planszówkach od czasów Monopoly. :lol: Serio. :(

Z pozytywów - gra jest obłędnie wydana, projekt graficzny jest jeden z najlepszych jakie widziałem ever, ilustracje przepiękne, a jakość komponentów mistrzowsko-bajkowa. W grze jest kilka ciekawych pomysłów, znakomite (i klimatyczne) są kontakty. Tematyka genialna, ale taka tematyka powinna generować emocje, a tych w grze Lacerdy totalnie mi zabrakło.

Miałem wrażenie, że Lacerda chciał stworzyć euro-trash, który stanie się hitem i którego będzie reklamował sam Jason Statham. Klimatyczną hybrydę euro i ameri. Pozazdrościł na moment Laukatowi. I choć Laukat ma na swoim koncie gry nieudane, to niestety lepiej od Lacerdy łączy gatunki. A przede wszystkim rozumie jedno...

W zabawie nie może przeszkadzać skomplikowana mechanika i miliony zasad. ;)
Spoiler:
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: kisiel365 »

Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24 śledzenie tego jest równie ekscytujące, co oglądanie irańskiego dramatu o biednej rodzinie hodującej motyle
Nie grałem jeszcze, więc nic o samej grze, ale piękne zrobiłeś porównanie. Może będzie to temat następnej gry?
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: brazylianwisnia »

Dużo zarzutów które tu padło nie do końca sa prawda po 2-3 partiach. Rozstaw na mapie nie jest losowy. Szczególnie że wszystkie kafle wchodzą I masz świadomość co się pojawi. Skrzynki nie są tak losowe jak się wydaje a zamknięta lokacja to nie problem bo można ją otworzyć tak samo jak i przeskoczenie całej mapy w jednej turze. W grze raczej robimy 12-14 akcji i do tego sporo małych, darmowych ruchów. I jak to u Lacerdy duża przyjemność jest z tego że się wycisnie jeszce jeden ruch, uda się zrobić coś co na początku tury wydawało się niemożliwe. Tutaj trzeba trochę wyczuć możliwości, do jakiego stopnia nabijac Notoriety, jakie assety odblokowywac itd. Podoba mi się ta łamigłówka no ale ja bardzo lubię np takie Rosyjskie Koleje. Nie ma co oczekiwać że tu będą jakieś ekscytacja przy stole. To kolejny euro sucharek ale za to bardzo fajny. W szczególności na 4-5 graczy.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
buhaj
Posty: 1036
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 837 times
Been thanked: 498 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: buhaj »

Zgadzam się z Wisnią.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: japanczyk »

brazylianwisnia pisze: 13 sie 2019, 22:55 Dużo zarzutów które tu padło nie do końca sa prawda po 2-3 partiach. Rozstaw na mapie nie jest losowy. Szczególnie że wszystkie kafle wchodzą I masz świadomość co się pojawi. Skrzynki nie są tak losowe jak się wydaje a zamknięta lokacja to nie problem bo można ją otworzyć tak samo jak i przeskoczenie całej mapy w jednej turze. W grze raczej robimy 12-14 akcji i do tego sporo małych, darmowych ruchów. I jak to u Lacerdy duża przyjemność jest z tego że się wycisnie jeszce jeden ruch, uda się zrobić coś co na początku tury wydawało się niemożliwe. Tutaj trzeba trochę wyczuć możliwości, do jakiego stopnia nabijac Notoriety, jakie assety odblokowywac itd. Podoba mi się ta łamigłówka no ale ja bardzo lubię np takie Rosyjskie Koleje. Nie ma co oczekiwać że tu będą jakieś ekscytacja przy stole. To kolejny euro sucharek ale za to bardzo fajny. W szczególności na 4-5 graczy.
Nie zgodze się tylko chyba z tymi 12-14 akcjami, zeby tyle wykonac każdego dnia musisz miec kupe hajsu/fixera/contact, a nie kazdy sie tak oblozy tymi mozliwosciami.
Ale ogólnie (po pierwszej partii) podoba mi się ta gra (moja pierwsza Lacerdy). Jest po prostu dobrze zaprojektowana, mozliwosci sa niezaleznie od kafelkow, nieraz jest po prostu tłoczniej i wiecej notoriety zbierzesz jesli wejscia CI nie wejda w pierwszej rundzie
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: mat_eyo »

Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24 Każdy coś tam sobie robi, ale śledzenie tego jest równie ekscytujące, co oglądanie irańskiego dramatu o biednej rodzinie hodującej motyle.
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24 Ciśnienie podniósł mi na moment wyłącznie wkurw, bo zagapiłem się i nie zauważyłem, że pozostali gracze ustawili swoje znaczniki na najlepiej punktującej dla mnie lokacji - zamykając ją dokumentnie.
:D

Na podstawie ruchów przeciwników i ich zasobów można przewidzieć, co będą chcieli zrobić dalej. To pozwala ich blokować albo unikać, tak czy inaczej obserwacja przeciwników jest ważna i była dla mnie emocjonująca.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 559
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 375 times
Been thanked: 209 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Namurenai »

Gizmo, (jak już Ci mówiłem) naprawdę lubię czytać Twoje barwne opisy rozgrywek, ale tutaj muszę przemówić, bo sam brałem udział w tej konkretnej i z pewnymi stwierdzeniami się po prostu nie zgadzam :P
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:241/3 z ponad trzech godzin siedzenia przy planszy zabrało tłumaczenie
Nie jest to prawdą - tłumaczenie zabrało 40min (a i tak obwiniam za to siebie - tłumaczyłem tę grę pierwszy raz :P ).
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:249 ruchów podczas ponad trzygodzinnej rozgrywki to jest jednak ponad moje siły
To sugeruje, że ruchów jest sztywno 9. Jest ich od 9 do 15 (liczba zależy tylko i wyłącznie od Twoich poczynań), sam w naszej rozgrywce wykonałeś ich zresztą 11.
Czas gry zależy tylko i wyłącznie od graczy (w innej ekipie pierwsza rozgrywka zamknęła się w 2h) i w tak taktycznej grze powinien ulegać skróceniu z rozgrywki na rozgrywkę - nie są więc to sztywne 3h.
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24Ciśnienie podniósł mi na moment wyłącznie wkurw, bo zagapiłem się i nie zauważyłem, że pozostali gracze ustawili swoje znaczniki na najlepiej punktującej dla mnie lokacji - zamykając ją dokumentnie.
Nigdy nic nie jest "zamknięte dokumentnie" - co również było wyjaśnione. Co więcej, nawet nie musiałeś udawać się do kryjówki po klucz - miałeś go już na swojej planszetce gracza, po prostu podjąłeś decyzję o tym, żeby użyć go na otwarcie skrytki.
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24Śmieszna jest też ukryta informacja, bo zamiast generować dodatkowe emocje, to gra wręcz je dusi. Nie wiemy komy się poszczęściło, komu powinęła się noga, etc.
(...)
Mam wrażenie, że Lacerda po prostu źle dobrał temat do swojej gry. Bo oczekiwania po takim temacie są wiadome - emocje, akcja, napięcie, negatywna interakcja. No tego w tej mechanicznej układance nie ma.
Narzekasz na brak klimatu (nie komentuję tego, bo to kwestia czysto subiektywna, choć dwie osoby z czterech przy stole wyraźnie podkreśliły, że klimat czują), a ta część Ci nie pasuje?
Jesteśmy w różnych częściach miasta, skąd masz wiedzieć czy otworzyłem dobrą skrytkę lub czy zrealizowałem swój plan ucieczki?
A nawet jakbyśmy byli w tym samym miejsciu, dlaczego miałbym Cię o tym informować? Byliśmy partners in crime, teraz jesteśmy rivals in the escape :P
Aczkolwiek tak jak wspomniałem, to jest kwestia gustu/podejścia do klimatu w grze.
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24Mój największy zarzut jest taki, że w grze nie robimy dużo, a punktacja jest wręcz astronomicznie losowa. Przedziały punktowe które dostajemy na naszym planie są absurdalne i czasami nie ma jak przejść z jednej strony planszy na drugą, podczas gdy nasi oponenci mogli mieć farta i najlepiej punktujące lokacje ustawiły im się w samym środeczku planszy.
Poza skrytkami/exit tiles w całej punktacji nie ma absolutnie niczego losowego (a o nich napiszę niżej).
Jako część setupu dostajesz swój Escape Plan - to jak go zrealizujesz, jakie miejsca odwiedzisz i ile punktów za to zdobędziesz zależy tylko i wyłącznie od Twoich ruchów.
Tak samo jak i negatywne punkty - to z poczynań graczy (głównie Twoich) wynika ile punktów stracisz przez wysokie Notoriety / rany postrzałowe na sam koniec gry.

W przebywaniu większych odległości pomaga tak benzyna (którą naprawdę łatwo dostać), jak i metro (w naszej rozgrywce łączyło dwa końce mapy), helikoptery (gangsterskie, helipad) i niektóre karty kontaktów.
Nie wydaje mi się możliwe zupełnie świadome porzucenie wszystkich tych możliwości (a nawet jeśli - to Twoja decyzja poza kartami kontaktów, bo akurat faktycznie mogą się takie nie trafić).
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24Osobną kategorią są skrytki w sklepach. Dobranie kafelka z szafki brązowej i trafienie kafla w przedziale 0-110 punktów, to chyba najbardziej absurdalna rzecz jaką widziałem w planszówkach od czasów Monopoly. :lol: Serio. :(
Sigh...
1) Dobierasz X+1, X albo X-1 kafelek w zależności od koloru skrytki (o którym decydujesz na bazie kluczy, które sam pozyskałeś bez żadnej losowości), gdzie X to liczba Twoich kontaktów, które zbierasz. Mając więc ich odpowiednią liczbę nie ma absolutnie niczego losowego w wyniku tej akcji.
Sam więc decydujesz czy w ogóle warto pójść do skrytki, czy nie. Czy może jeszcze zbierać kontakty, żeby mieć całkowitą pewność dobrania kafelka o większej wartości.
2) Pisząc "przedział 0-110 punktów" ktoś, kto nie grał pomyśli, że można trafić wartości takie 0, 1, 14, etc aż do 110.
W brązowych skrytkach jest 1 kafel o wartości 0, 1 o wartości 80 i 3 kafle o wartości 110 (co też jest zaznaczone, to jawna informacja).
Wystarczy więc wybrać się mając 4 kontakty (które można zdobyć naprawdę bezproblemowo), żeby pociągnąć 3 (X-1) kafelki (tym samym mając gwarancję uzyskania worka z największą ilością pieniędzy)

Analogicznie sytuacja ma się z Exit Tiles.
Znowu więc - Twoja decyzja, czy w danej rozgrywce postanawiasz skupić się na szybkim pozyskaniu kontaktów (nie zdając się więc w ogóle na los w przypadku skrytek/exit tiles), ryzykujesz z mniejszą liczbą kontaktów, czy pozostawiasz tę akcję na później - skupiając się na pozyskaniu gwarantowanych pieniędzy ze swojego startowego planu ucieczki, ryzykując, że inni dobiorą się do skrytek przed Tobą.
Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24Z pozytywów - gra jest obłędnie wydana, projekt graficzny jest jeden z najlepszych jakie widziałem ever, ilustracje przepiękne, a jakość komponentów mistrzowsko-bajkowa.
Nadal wolę wykonanie Gugong Deluxe :D

----
japanczyk pisze: 14 sie 2019, 09:38Nie zgodze się tylko chyba z tymi 12-14 akcjami, zeby tyle wykonac każdego dnia musisz miec kupe hajsu/fixera/contact, a nie kazdy sie tak oblozy tymi mozliwosciami.
Można też bardzo szybko wspiąć się na najwyższy próg Notoriety (wchodząc na zajęte miejsca, używając i odrzucając przedmioty/kontakty) i na zmianę spadać/wspinać się - dostając w ten sposób dysk akcji co drugą akcję (nie wliczając w to dodatkowych dysków ze źródeł, o których wspomniałeś). Jasne - ryzykowne, ale wykonalne :P

----

Dla mnie Escape Plan ma solidny klimat (jak na euro) i połączenia/uzasadnienia tematyczne.
Co więcej, kołderka nie jest "sztucznie" krótka jak w wielu grach - mamy trzy dni na ucieczkę, that's it.
To jak je spędzimy i na czym się skupimy zanim uciekniemy (i w którym momencie ostatniego dnia) zależy tylko od gracza.
Do mnie to w pełni przemawia :)

A poza tym - great success w naszej rozgrywce - wszystkim udało się uciec z miasta (nie to, co w poprzednim razem :P )
Awatar użytkownika
Chaaber
Posty: 1054
Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 10 times
Been thanked: 10 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Chaaber »

Największy problem jaki miałem z Escape Plan, to kolejność graczy. Jeśli w pierwszej rundzie zaczynasz jako ostatni to później przez 2 rundy wybierasz ostatni kafel z dostępnych w mieście. Potrafi to strasznie namieszać w jakimś rozsądnym planowaniu swojej gry, bardzo denerwujący jest fakt, że nie ma się na to żadnego wpływu przy losowym wybieraniu pierwszego gracza.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 559
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 375 times
Been thanked: 209 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Namurenai »

Chaaber pisze: 14 sie 2019, 11:04 Największy problem jaki miałem z Escape Plan, to kolejność graczy. Jeśli w pierwszej rundzie zaczynasz jako ostatni to później przez 2 rundy wybierasz ostatni kafel z dostępnych w mieście. Potrafi to strasznie namieszać w jakimś rozsądnym planowaniu swojej gry, bardzo denerwujący jest fakt, że nie ma się na to żadnego wpływu przy losowym wybieraniu pierwszego gracza.
Jeśli zaczynasz jako ostatni, to już w pierwszej akcji w pierwszej rundzie możesz zakończyć swój ruch w miejscu, w którym ktoś już stoi - podnosząc swoje Notoriety, zmieniając kolejność graczy (lub robiąc to celowo w ostatniej akcji danej rundy) - w kolejnej rundzie nie wybierając już płytki miasta jako ostatni.

Odpowiednie manipulowanie poziomem Notoriety to naprawdę ważna część w tej gry.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2019, 11:18 przez Namurenai, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Chaaber
Posty: 1054
Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 10 times
Been thanked: 10 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Chaaber »

Namurenai pisze: 14 sie 2019, 11:15
Chaaber pisze: 14 sie 2019, 11:04 Największy problem jaki miałem z Escape Plan, to kolejność graczy. Jeśli w pierwszej rundzie zaczynasz jako ostatni to później przez 2 rundy wybierasz ostatni kafel z dostępnych w mieście. Potrafi to strasznie namieszać w jakimś rozsądnym planowaniu swojej gry, bardzo denerwujący jest fakt, że nie ma się na to żadnego wpływu przy losowym wybieraniu pierwszego gracza.
Jeśli zaczynasz jako ostatni, to w każdej akcji w pierwszej rundzie możesz zakończyć swój ruch w miejscu, w którym ktoś już stoi - podnosząc swoje Notoriety, zmieniając kolejność graczy, nie wybierając już płytki miasta jako ostatni :P
Tak, tylko że kolejność graczy zmienia się tylko na początku każdego dnia i to po wybraniu płytki miasta i jej położeniu. Więc jak zaczynasz grę jak ostatni to jedyny dzień w którym masz szanse na wcześniejszy pick to dzień ostatni.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 559
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 375 times
Been thanked: 209 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Namurenai »

Chaaber pisze: 14 sie 2019, 11:17Tak, tylko że kolejność graczy zmienia się tylko na początku każdego dnia i to po wybraniu płytki miasta i jej położeniu. Więc jak zaczynasz grę jak ostatni to jedyny dzień w którym masz szanse na wcześniejszy pick to dzień ostatni.
Gasp.
Aż sprawdziłem w instrukcji - źle zagraliśmy, my bad.
Robiliśmy order adjustment po każdej akcji (ciągle zmieniając kto idzie pierwszy (bo jest najbardziej notorious, więc najbardziej go ściga policja) :lol:).

Dzięki za rozpisanie, zawsze dobrze grać zgodnie z zasadami :)

No i w takim razie masz oczywiście rację, to jest pewien problem dla ostatniego gracza (jako, że zostaje już tylko z jednym kaflem do wyboru przez dwie rundy).
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: AnimusAleonis »

Gizmoo pisze: 13 sie 2019, 22:24 ....
W zabawie nie może przeszkadzać skomplikowana mechanika i miliony zasad. ;)
Skróciłem by nie cytować całej recenzji, mam tylko pytanie czy masz taką opinię na temat gier Lacerdy ogólnie, czy tylko co do Escape Plan? Pytam szczerze bo recenzje czytało mi się z przyjemnością, i choć nie podzielam definitywnie rozumiem ogólną konkluzję, u nas w grupie też była osoba która pierwszy raz grała w Lacerdę i miała podobna odczucia.

Na marginesie o Laukatcie, nie powiedziałbym że jego tytuły są lepszymi połączeniami ameri z euro: tak jak można powiedzieć że u Lacerdy jest za dużo euro w tej hybrydzie, to u Lukata to raczej przegięcie jest w drugą stronę, moim zdaniem oczywiście. Zobaczymy jak będzie z Sleeping Gods :)
Namurenai pisze: 14 sie 2019, 10:28 ...
Dla mnie Escape Plan ma solidny klimat (jak na euro) i połączenia/uzasadnienia tematyczne.
Co więcej, kołderka nie jest "sztucznie" krótka jak w wielu grach - mamy trzy dni na ucieczkę, that's it.
To jak je spędzimy i na czym się skupimy zanim uciekniemy (i w którym momencie ostatniego dnia) zależy tylko od gracza.
Do mnie to w pełni przemawia :)
Bardzo trafna analiza rozgrywki i zgadzam się z podsumowaniem, szczególnie jeśli chodzi o długość kołderki, na pewno w EP nie jest długa ale wydaje się to naturalnym efektem gry a nie sztucznym zabiegiem reguł, co mi się podoba.

Wczoraj mieliśmy 4 rozgrywkę Escape Plan, i nadal jestem z tytułu zadowolony. Sama gra zajęła nam chyba ciut powyżej dwóch godzin, ale przy winie z rozmowami itd, więc pewnie mogliśmy to skrócić spinając się, ale po co ;) Wszyscy się dobrze bawili, i też podoba mi się że w tym euro, lub euro-hybrydzie, jest znacząca interakcja graczy, trzeba patrzeć co inni robią, a nie jak w innych kompletnie można innych ignorować albo że jak ktoś zajmie Ci kafelek który chciałeś to można machnąć ręką bo jest pierdylion innych opcji nie o wiele gorszych (Uczta Odyna patrzę na Ciebie :lol:).

Po tych kilku rozgrywkach za pasem i już niezłym ograniu powiedziałbym że największy błąd/mankament/problem Escape Plan to: za duże/rozbujanie oczekiwania :lol:
Po KS, i opisach i zapowiedziach itd itp miałem, przyznam, dość rozbujane oczekiwania co do rozgrywki, a nawet bardziej, atmosfery rozgrywki. Czy EP spełnił je w całości? Oczywiście nie... jednak zrobił to myślę jak najlepiej się dało, jest to przecież na koniec dnia gra euro a nie końcówka filmu Heat :P

U nas w grupie, gdzie nie ma za wielu entuzjastów euro a tym bardziej ciężkich euro, Escape Plan jako średniej ciężkości taktyczne euro z ciekawym/wciągającym tematem (na tle innych tytułów o rolnikach itp :lol:) sprawdza się bardzo dobrze i raczej na dłużej pomieszka w naszej kolekcji.

EDIT:
Namurenai pisze: 14 sie 2019, 11:25 ...
Robiliśmy order adjustment po każdej akcji (ciągle zmieniając kto idzie pierwszy (bo jest najbardziej notorious, więc najbardziej go ściga policja) :lol:).
hmmm.... nawet ciekawy pomysł na house rule... spróbujemy następnym razem :D
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: japanczyk »

Namurenai pisze: 14 sie 2019, 11:25 Robiliśmy order adjustment po każdej akcji (ciągle zmieniając kto idzie pierwszy (bo jest najbardziej notorious, więc najbardziej go ściga policja) :lol:).
Ciekaw jestem jak bardzo zmienia to rozgrywke. Sposób w jaki gralismy wydaje się dosyć... sensowny.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 559
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 375 times
Been thanked: 209 times

Re: Escape Plan (Vital Lacerda)

Post autor: Namurenai »

japanczyk pisze: 14 sie 2019, 11:54
Namurenai pisze: 14 sie 2019, 11:25 Robiliśmy order adjustment po każdej akcji (ciągle zmieniając kto idzie pierwszy (bo jest najbardziej notorious, więc najbardziej go ściga policja) :lol:).
Ciekaw jestem jak bardzo zmienia to rozgrywke. Sposób w jaki gralismy wydaje się dosyć... sensowny.
Też mi się tak wydaje - tym bardziej, że zgodnie z instrukcją ostatni gracz wydaje się być naprawdę mocno karany przez grę - w tym przypadkowym houserule'u (albo inaczej: moim tłumaczeniowym błędzie :P ) ma możliwość zmiany/kontrowania tego (a inni gracze reagowania w swoich akcjach).

No cóż, następnym razem zagramy zgodnie z zasadami i zobaczymy ;)
ODPOWIEDZ