Strona 6 z 7

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 15:36
autor: playerator
Largo pisze: 10 paź 2019, 14:41 Czym konkretnie różni się wersja retail dostępna obecnie w przedsprzedaży od tej z KSa? Z tego, co mi wiadomo na ks dorzucane były monety, ale czy istnieją jeszcze jakieś różnice?
Dla EB była jeszcze broszura zwana artbookiem (po angielsku i w rzeczywistości wyglądająca całkiem inaczej niż na KS). Sama gra się nie różni.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 16:33
autor: Tringa
Wszyscy dostali jeszcze komplet metalowych monet.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 16:51
autor: playerator
Tringa pisze: 10 paź 2019, 16:33 Wszyscy dostali jeszcze komplet metalowych monet.
Yhy:
Largo pisze: 10 paź 2019, 14:41 (...) Z tego, co mi wiadomo na ks dorzucane były monety, ale czy istnieją jeszcze jakieś różnice?
:wink:

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 16:54
autor: Tringa
Aa... Dobra, nie doczytałam xD

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 20:58
autor: Largo
Myślicie, że warto za te circa 260 zł? W sumie w świat dysku grałem kilka razy i było całkiem przyjemnie. NN kupiłbym bez zastanowienia poniżej 200 zł, ale chyba figurki tak mocno podbily cenę..

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 11 paź 2019, 11:31
autor: pegzi
Nasza szersza recenzja gry: https://dicelandblog.pl/recenzja-230-nanty-narking/

Zgadzacie się z naszą opinią?

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 11 paź 2019, 13:55
autor: Marek.gdansk
Dziękuję za waszą recenzje dzięki niej nie kupię nanty narking

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 11 paź 2019, 14:21
autor: Losiek
Largo pisze: 10 paź 2019, 20:58 Myślicie, że warto za te circa 260 zł? W sumie w świat dysku grałem kilka razy i było całkiem przyjemnie. NN kupiłbym bez zastanowienia poniżej 200 zł, ale chyba figurki tak mocno podbily cenę..
Moim zdaniem zupełnie nie. Mam Świat Dysku i owszem zagram jeśli ktoś zaproponuje ale sam nie zaproponuję. Mechanika jest mocno średnia, brakuje balansu celów postaci i gra broni się tylko klimatem Świata Dysku. Jeśli tego klimatu zabraknie to dla mnie gra jest nie grywalna.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 28 sty 2020, 09:34
autor: Curiosity
Jak ta gra ładnie trzyma cenę!
Na kickstarterze można ją było kupić za około 290zł, z metalowymi monetami. Do Polski wysyłka za darmo. Teraz patrzę sobie po internecie i widzę, że za wersję bez monet, trzeba zapłacić z wysyłką jakieś 300zł. A pewnie każdy sobie pomyślał, że w sklepach gra się pojawi za jakieś 2 stówki. :D

Nawet rozważałem zakup, ale mam trochę węża w kieszeni.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 29 sty 2020, 00:03
autor: Largo
Curiosity pisze: 28 sty 2020, 09:34 Jak ta gra ładnie trzyma cenę!
Na kickstarterze można ją było kupić za około 290zł, z metalowymi monetami. Do Polski wysyłka za darmo. Teraz patrzę sobie po internecie i widzę, że za wersję bez monet, trzeba zapłacić z wysyłką jakieś 300zł. A pewnie każdy sobie pomyślał, że w sklepach gra się pojawi za jakieś 2 stówki. :D

Nawet rozważałem zakup, ale mam trochę węża w kieszeni.
Udało mi się ją wyrwać w okolicach black friday w Gandalfie za ok. 250. Do niedawna bez problemu można było znaleźć używkę za 300 z monetami i to też wydaje się spoko opcja. Osobiście polecam i wydaje mi się że te 250 zł to uczciwa cena biorąc pod uwagę zawartość pudła. 300 za wersję 'tekturową' to już sporo. Nie wydaje mi się żeby gra taniała z czasem. Raczej warto przyczaić się na używkę :-)

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 paź 2020, 09:36
autor: ShapooBah
Nanty Narking to prawie jak Świat dysku:

Po parunastu dobrych latach drugi raz zasiadłem wczoraj do Ankh-Morpork, żeby zagrać w dwie osoby. W sumie bardziej z ciekawości niż z chęci.

Nie sądziłem, że jest to aż tak niezbalansowane. Granie postaciami innymi niż Lordowie (i Vimes) to praktycznie insta win. Jedna osoba to za mało, żeby kontrować Vetinariego czy smoka herbowego.

Gra wciąż sprawia mi wiele frajdy, ale raczej już nie do zagrania dla dwoje.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 paź 2020, 10:43
autor: Valarus
ShapooBah pisze: 12 paź 2020, 09:36 Nanty Narking to prawie jak Świat dysku:

Po parunastu dobrych latach drugi raz zasiadłem wczoraj do Ankh-Morpork, żeby zagrać w dwie osoby. W sumie bardziej z ciekawości niż z chęci.

Nie sądziłem, że jest to aż tak niezbalansowane. Granie postaciami innymi niż Lordowie (i Vimes) to praktycznie insta win. Jedna osoba to za mało, żeby kontrować Vetinariego czy smoka herbowego.

Gra wciąż sprawia mi wiele frajdy, ale raczej już nie do zagrania dla dwoje.
Aż musiałem sprawdzić, bo byłem przekonany, że ta gra miała na pudle oznaczenie 3-4 jeżeli chodzi o graczy, ale nie, jednak 2-4. Kto by w to grał na dwie osoby? :shock:
Prawie jak grać Star Wars Rebellion na 4 :wink:

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 paź 2020, 12:42
autor: Majkel89
Dokładnie ta gra trzyma poziom przy 3, 4 graczach. Fajny tytuł który w pudle zawiera 2 mini dodatki lub jak kto woli warianty gry.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 27 kwie 2021, 12:28
autor: wst121121
Pierwsze wrażenia po zakupie i sprawdzeniu zawartości "biedniejszej" wersji bez figurkowej jest jak najbardziej na plus
za około stówkę dostajemy bardzo dobrze wykonaną grę i po obcowaniu już z poprzednią wersją z figurkami to nie odstaje ona wykonaniem od niej.
Żetony są grube i solidne nie można nic im zarzucić, jedyna wada która rzuciła mi się w oczy to ciężko będzie zamknąć to mniejsze pudło jeśli ktoś będzie chciał włożyć wszystkie znaczniki w standy.
Mi osobiście bardziej pasuje ten mniejszy format (więcej miejsca na nowe gry :) )

Gra jest stosunkowo lekka więc i wydanie jest według mnie odpowiednie, ciężko wydać 300 zł więcej za edycje z figurkami do tak prostej szybkiej gry, za różnice w cenie figurek można dostać prawie 3 podobne gry :) aczkolwiek jeśli komuś podoba się plastik to nie krytykuje bo wygląda piękniej.
Jeśli dodatkowe figurki będą w rozsądnej cenie również je dokupię :)

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 maja 2021, 16:05
autor: dominGeS
Jak wrażenia z grania na 2os?

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 maja 2021, 16:15
autor: bowie
Standy do wywalenia na starcie, a zamiast nich agenci i budynki wykonane z modeliny. Taka wersja jest w sam raz na wyjazdy, gdzie docenia się wszelkie małe pudła :D
dominGeS pisze: 12 maja 2021, 16:05 Jak wrażenia z grania na 2os?
niegrywalne na dwie osoby, najlepiej w 4 osoby, w trzy daje jeszcze radę

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 12 maja 2021, 16:30
autor: dwaduzepe
bowie pisze: 12 maja 2021, 16:15 Standy do wywalenia na starcie, a zamiast nich agenci i budynki wykonane z modeliny. Taka wersja jest w sam raz na wyjazdy, gdzie docenia się wszelkie małe pudła :D
dominGeS pisze: 12 maja 2021, 16:05 Jak wrażenia z grania na 2os?
niegrywalne na dwie osoby, najlepiej w 4 osoby, w trzy daje jeszcze radę
niegrywalne?? gralem na dwie osoby i dzialalo calkiem spoko, fakt ze bez szalu, ale na pewno nie niegrywalne

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 26 maja 2021, 11:23
autor: adrturz
Cześć,

gdyby ktoś w ten weekend miał ochotę zagrać w nową edycję Nanty Narking, nauczyć się zasad albo po prostu zobaczyć grę. To zapraszam do HEX-a na niewielki event ;)

Wszystkie szczegóły znajdziecie tu: https://www.facebook.com/events/505666340573891/

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 31 maja 2021, 17:59
autor: autopaga
Dobrze pamiętam że figurki do NN mają się jeszcze pojawić osobno do kupienia? Zapowiadał coś takiego phalanx czy coś mi się pokręciło?

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 31 maja 2021, 18:27
autor: eveni
autopaga pisze: 31 maja 2021, 17:59 Dobrze pamiętam że figurki do NN mają się jeszcze pojawić osobno do kupienia? Zapowiadał coś takiego phalanx czy coś mi się pokręciło?
Też mi się wydaje, że widziałam gdzieś taką informację, ale teraz nie mogę nigdzie tego namierzyć :?

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 31 maja 2021, 21:45
autor: dwaduzepe
autopaga pisze: 31 maja 2021, 17:59 Dobrze pamiętam że figurki do NN mają się jeszcze pojawić osobno do kupienia? Zapowiadał coś takiego phalanx czy coś mi się pokręciło?
tak bylo zapowiadane, ale moze zmienili zdanie ze wzgledu na sprzedaz, bo ucichlo

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 01 cze 2021, 08:30
autor: japanczyk
dwaduzepe pisze: 31 maja 2021, 21:45 tak bylo zapowiadane, ale moze zmienili zdanie ze wzgledu na sprzedaz, bo ucichlo
Podałbys zrodlo, bo wydaje mi sie, ze bardziej to były życzenia graczy niźli zapowiedź Phalanxa

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 01 cze 2021, 09:26
autor: AFM
japanczyk pisze: 01 cze 2021, 08:30 Podałbys zrodlo, bo wydaje mi sie, ze bardziej to były życzenia graczy niźli zapowiedź Phalanxa
Wydaje mi się, że PHALANX gdzieś o tym wspominało, ale udało mi się znaleźć jedynie informację od Planszowych Newsów.
https://www.facebook.com/planszowenewsy ... 168148299/

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 01 cze 2021, 09:58
autor: tsodo
AFM pisze: 01 cze 2021, 09:26
japanczyk pisze: 01 cze 2021, 08:30 Podałbys zrodlo, bo wydaje mi sie, ze bardziej to były życzenia graczy niźli zapowiedź Phalanxa
Wydaje mi się, że PHALANX gdzieś o tym wspominało, ale udało mi się znaleźć jedynie informację od Planszowych Newsów.
https://www.facebook.com/planszowenewsy ... 168148299/
Była tez mowa o tym w podcaście Radio Phalanx.
W odcinku - marcowe aktualności wydawnicze.

Re: Nanty Narking (Martin Wallace)

: 18 sie 2021, 00:18
autor: addekk
Zagrałem pierwszy raz w nową wersję Nanty Narking i porównując do świata dysku wykonanie tragedia. Widoczność na planszy zerowa wszystko się zlewa, kolory na planszy podobne do siebie. Kartony wielkie i zajmujące pół planszy. Na plus tylko dodatkowe cele i poprawa balansu. Karty rysunki mają nijakie, ale tak najgorsze są te stendy na znaczniki które niszczą tekturę i na dodatek wszystkie są identyczne.
Dawno nie grało mi się w grę która lubię, bo świat dysku to jednen z fajniejszych fillerow, tak nieprzyjemnie przez możliwość porównania do pierwowzoru. I rozumiem że każda tekturka musi być inna bo są jakieś dodatki które wprowadzają zróżnicowane postacie. Tylko czy ktoś to porównał na stole samym wyglądem do pierwowzoru i stwierdził że jest okej ? Bo chyba nie grałem nigdy w nic co jest tak nieczytelne.