Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: polwac »

Johnny731 pisze: 14 lut 2019, 16:24 Ktoś to zgłaszał do Portalu?? Co z tym robić...
Skleić :wink:
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: FortArt »

Instrukcja zaleca specyficzny setup na pierwszą rozgrywkę. Jest sens słuchać jej czy można od razu robić standardowy setup?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: detrytusek »

FortArt pisze: 15 lut 2019, 11:37 Instrukcja zaleca specyficzny setup na pierwszą rozgrywkę. Jest sens słuchać jej czy można od razu robić standardowy setup?
Można bez problemu.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seki »

Moje poniższe pytanie nie ma sensu wzbudzać negatywnego poruszenia. Pytam z ciekawości. Czy tematem przewodnim Teotihuacan jest budowa tej charakterystycznej świątyni słońca? Jeśli tak, to prawie tak samo jakby powstała gra o budowie komory gazowej albo obozu koncentracyjnego. Na tej świątyni przez 450 lat byli mordowani ludzie składani w ofierze. Grę i tak kupie bo to tylko gra i do tego suche euro ale zastanawia mnie czy jej tematem przewodnim nadanym przez wydawce jest budowa miejsca ludobójstwa.
MiXB
Posty: 548
Rejestracja: 05 lut 2019, 11:38
Has thanked: 21 times
Been thanked: 89 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: MiXB »

Historia to historia. Biorąc pod uwagę, że Aztecy nie mordowali ludzi tak bardzo jak się powszechnie uważa (może to zabrzmi szokująco, ale mordowanie ludzi jest nieekonomiczne) i średniowieczni Europejczycy robili praktycznie to samo tylko nie w imię bogów naprawdę ciężko traktować ten temat jako "kontrowersyjny". Na tej zasadzie każda gra wojenna ma podobne podłoże.

Poza tym ta świątynia była miejscem kultu, nie mordu per se. Możesz się nie zgadzać z ich wierzeniami, ale nie były one wcale takie szokujące na tamte czasy.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: detrytusek »

To jest gra o rozwoju cywilizacji, która między innymi wybudowała piramidę. Zamysłem jej budowy był kult religijny, a nie tworzenie miejsca kaźni. To co potem się z nią stało to inna sprawa.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seki »

Na tamte czasy, może nie. Ale dziś każde życie ma znaczenie. Ja wiem, że było to miejsce kultu i w wielu takich miejscach na świecie dokonywano rytualnych mordów. Ale w tym miejscu trwało to setki lat. Nie interesuje się historią, nie wiem ile łącznie ludzi tam zamordowano, ale wiem że właśnie na tej azteckiej piramidzie dokonywano takich mordów. Pewnie podczas gry temat oleje bo jest on nieodczuwalny ale jak rozumiem dostaje się punkty za budowę tej piramidy?
Fojtu
Posty: 3373
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Fojtu »

Tak, budowanie piramidy i jej zdobień to duży element gry
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: EVOCATVS »

To nie jest gra o Aztekach, tylko o Teotihuacan, które upadło długo przed ich pojawieniem się. Aztekowie odkryli ruiny tego miasta i uznali za święte, a ofiary składali głównie w swojej stolicy - Tenochtitlan.
Kultury mezoamerykańskie przed Aztekami też składały ludzi w ofierze jednak w mniejszych ilościach.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seki »

detrytusek pisze: 15 lut 2019, 12:21 To jest gra o rozwoju cywilizacji, która między innymi wybudowała piramidę. Zamysłem jej budowy był kult religijny, a nie tworzenie miejsca kaźni. To co potem się z nią stało to inna sprawa.
Czyli tematem przewodnim jest rozwój cywilizacji a nie stricte budowa tej piramidy? Ja nie chcę szukać dziury w całym, zapytałem z ciekawości. Takich co szukają na siłę kontrowersji mam na tym forum poukrywanych.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3353
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1270 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seki »

Dzięki panowie za wyjaśnienie.
_leigam_
Posty: 942
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: _leigam_ »

EVOCATVS pisze: 15 lut 2019, 12:29 To nie jest gra o Aztekach, tylko o Teotihuacan, które upadło długo przed ich pojawieniem się. Aztekowie odkryli ruiny tego miasta i uznali za święte, a ofiary składali głównie w swojej stolicy - Tenochtitlan.
Kultury mezoamerykańskie przed Aztekami też składały ludzi w ofierze jednak w mniejszych ilościach.
Fajna sprawa wlasnie z takimi grami. Jak czekalem na dostawe to sobie ogladnolem pare rzeczy o Teotihuacan i wlasnie tez sie tego dowiedzialem. Fajnie jak przy okazji ma sie pretekst zeby poszerzyc wiedze. Pewnie cos jeszcze poczytam przy okazji.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

seki pisze: 15 lut 2019, 12:32 Dzięki panowie za wyjaśnienie.
Domykając temat dopowiem tylko że w Tzolkinie są czaszki, ba nawet na pudełku jest, jak się nie mylę, kapłan który celebruje czaszkę.
Czyli strategia na czaszki jest no... ekhm... Wymaga wielu ofiar :wink:
Nomen omen dziś też się składa ofiary z ludzi, choćby wtedy kiedy ludzie giną w bezsensownych wojnach. Czasy się zmieniają ale stare nawyki pozostają :wink:
Jeśli chodzi o Teotihuacan to jestem w trakcie lektury instrukcji i czekam na dostawę, póki co zapowiada się ciekawie. Muszę przyznać że setup jest dość okazały.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
seszena2
Posty: 103
Rejestracja: 01 lip 2015, 21:46
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: seszena2 »

Dr. Nikczemniuk pisze: 15 lut 2019, 13:23
seki pisze: 15 lut 2019, 12:32 Dzięki panowie za wyjaśnienie.
Domykając temat dopowiem tylko że w Tzolkinie są czaszki, ba nawet na pudełku jest, jak się nie mylę, kapłan który celebruje czaszkę.
Czyli strategia na czaszki jest no... ekhm... Wymaga wielu ofiar :wink:
Nomen omen dziś też się składa ofiary z ludzi, choćby wtedy kiedy ludzie giną w bezsensownych wojnach. Czasy się zmieniają ale stare nawyki pozostają :wink:
Jeśli chodzi o Teotihuacan to jestem w trakcie lektury instrukcji i czekam na dostawę, póki co zapowiada się ciekawie. Muszę przyznać że setup jest dość okazały.
Całkiem niedawno wyszła gra U-boot ...
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Gra doleciała. Rozpakowałem.
Fajna jakościowo instrukcja. Pudło swoje waży, bardzo dobry stosunek cena/jakość/ilość. Dobrze wydane 134 zeta :wink:
Główna plansza- REWELACJA :!: Duża. A kiedy ją rozplaszczyłem na stole to jak zwykle chciałem ją poprzeginać bo zwykle funkiel nówka gdzieś tam zawsze odstaje, a tu proszę nic nie odstaje :shock: . Ale i tak ją pro forma przegnę bo to już taki planszówkowy rytuał :wink:
Ludzie kupujta :!:

Karton faktycznie jakiś taki puchaty, więc proszę ostrożnie wypstrykiwać :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: EVOCATVS »

Nie wiem czemu wszyscy na siłę Azteków do tej gry próbują doczepić, akcja gry dzieje się jakoś tysiąc lat przed nimi.
Awatar użytkownika
Lolas
Posty: 485
Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 110 times
Been thanked: 114 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Lolas »

Moim zdaniem bardzo słaba recenzja.
Awatar użytkownika
gram_niebieskim
Posty: 48
Rejestracja: 12 kwie 2018, 12:14
Has thanked: 25 times
Been thanked: 6 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: gram_niebieskim »

bardzo bardzo słaba recenzja pełna sprzeczności...
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 338 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Nidav »

Przesuwamy go o maksymalnie trzy pola i my decydujemy ile to będzie pól, nie jak w większości innych "euro-gier" rzut kością
Czy mógłbym prosić o wyszczególnienie tych eurasów, gdzie rzucamy kością i o tyle się poruszamy? Oczywiście bez hejtu, ale nic takiego nie kojarzę i wręcz powiedziałbym, że w żadnym euro (przynajmniej mi znanym) czegoś takiego nie ma, więc jestem zwyczajnie ciekaw ;) Chyba, że kwalifikujemy Monopoly i inne gry z czasów dziecięcych za euro :D
Awatar użytkownika
gram_niebieskim
Posty: 48
Rejestracja: 12 kwie 2018, 12:14
Has thanked: 25 times
Been thanked: 6 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: gram_niebieskim »

ogólnie autor recenzji najpierw się zachwyca, że strategię na całą grę może zaplanować a później ją skutecznie realizować. Następnie marudzi, że po 10 minutach już się nudzi jak mops, bo wszystko już widzi i wie i tylko "przesuwa z jednej kupi na drugą". Ale w sumie to lepsze niż monopoly, ale nie aż tak dobre jak [o zgrozo] "Ocaleni" (wskazani w komentarzu) Po tym daje grze 6/6 i must have :lol:
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: bardopondo »

Nidav pisze: 15 lut 2019, 17:15
Przesuwamy go o maksymalnie trzy pola i my decydujemy ile to będzie pól, nie jak w większości innych "euro-gier" rzut kością
Czy mógłbym prosić o wyszczególnienie tych eurasów, gdzie rzucamy kością i o tyle się poruszamy? Oczywiście bez hejtu, ale nic takiego nie kojarzę i wręcz powiedziałbym, że w żadnym euro (przynajmniej mi znanym) czegoś takiego nie ma, więc jestem zwyczajnie ciekaw ;) Chyba, że kwalifikujemy Monopoly i inne gry z czasów dziecięcych za euro :D
rozumiem że to pytanie do autora tegoż wpisu, ja tylko te recenzję wyłowiłem i wrzuciełem

mi najbardziej podoba się konkluzja o denności gier euro
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: kmd7 »

Ciekawa jest konkluzja w dopisku na końcu tej recenzji. To o nawiązaniach do Monopoly w oparciu "o bieganie w jedną stronę dookoła planszy". To i Zamki Burgundii, i Projekt Gaja, i Tzolkin, i Gallerist są jedynie marnym klonami Monopoly. Uff a nie, Gallerist nie, bo tam biegam nie dookoła, ale tylko u dołu planszy :D.
A podczas czytania recenzji przez krótką chwilę moje oczy przekonywały mnie, że to gra o warzeniu. Na szczęście po chwili mózg przekonał mnie, że to chodzi o wagę. Gry ;).
Żeby nie było, że offtop: moja kopia przedAzteckiego Monopoly w drodze. Jestem bardzo, bardzo ciekaw wrażeń z gry.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Szkoda że po macoszemu wydawcy traktują coś takiego jak podpowiadajki.
Szczególnie w Teotihuacanie by fajnie się wpasowały bo ta gra nie posiada planszetek gracza, więc przed graczem leżałaby podpowiadajka a obok niej kupka surowców.
Będę musiał sam coś druksnąć.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
MiXB
Posty: 548
Rejestracja: 05 lut 2019, 11:38
Has thanked: 21 times
Been thanked: 89 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: MiXB »

Swoją drogą ten hejt na Monopoly jest tak cholernie niesprawiedliwy, że aż głupi. Gra ma ponad 70 lat jak nie grubo więcej i wciąż ludzie w nią grają. Ta gra przetrwała próbę czasu - jasne, może nie jest zbyt "epicka" czy "skomplikowana", ale to wciąż wspaniała gra na swój sposób nawet dziś. Nikt nie każe nikomu się nią zachwycać, ale używanie jej jako wyznacznika "dennej, nudnej gry" jest naprawdę krzywdzące. To tak jak mówić, że szachy są nudną i słabą grą.

A co do eurosów ogólnie - fakt, że wielu recenzentów czuje potrzebę komentowania za każdym razie co czują na temat tego gatunku mówi wszystko. Jakoś nigdy nie muszę czytać w recenzji opinii na temat gier wojennych, rpgów, koopach itd., ale komentarze, że Eurosy są nudne, Monopoly jest żenujące i nie wiadomo kto w to w ogóle gra by potem i tak dać 10/10... Po prostu mózg w poprzek staje. Co z euro grami jest nie tak?
Dr. Nikczemniuk pisze: 15 lut 2019, 19:34 Szkoda że po macoszemu wydawcy traktują coś takiego jak podpowiadajki.
Szczególnie w Teotihuacanie by fajnie się wpasowały bo ta gra nie posiada planszetek gracza, więc przed graczem leżałaby podpowiadajka a obok niej kupka surowców.
Będę musiał sam coś druksnąć.
Jedynym wydawcą, który odwala dobrą robotę na tym polu to Fantasy Flight. Nie dość, że dają dwie instrukcje to zawsze jest jakaś ściąga. Może kiedyś to będzie standardem...
ODPOWIEDZ