Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5596
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 778 times
Been thanked: 1212 times
Kontakt:

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: mat_eyo »

detrytusek pisze: 21 lut 2019, 00:24 1. Czy jest gdzieś na planszy informacja, że po każdym wstąpieniu awansujemy na torze umarłych?
Nie ma, o niektórych zasadach w grach trzeba po prostu pamiętać. Nie masz przypominajki, że za każdy wybudowany kafelek ruszasz się na torze piramidy.
detrytusek pisze: 21 lut 2019, 00:24 2. Czy jest gdzieś na planszy informacja, że po każdym wstąpieniu jedną z naszych nagród może być przyśpieszenie gry?
Nie ma takiej informacji, bo to nie prawda. Kiedy robotnik wstępuje, to obowiązkowo przesuwasz biały dysk i bierzesz jedną z narysowanych na planszy nagród.
detrytusek pisze: 21 lut 2019, 00:24 3. Czy ja jestem ślepy?
Nie wiem, ale na pewno czepliwy :D
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Fojtu »

Szczerze mówiąc, to Teotihuacan jest jedną z niewielu gier, które zagrałem z wieloma zasadami źle, co praktycznie nigdy mi się nie zdarza (razem 5 źle zagranych rzeczy!), a do tego znajomy niezależnie zagrał 5 rzeczy źle, tyle że innych.

Nie wiem czego to jest kwestia, instrukcja nie jest jakaś totalnie zła, ale trochę momentami dziwnie mi się czyta. Jest też dość sporo wyjątków, i rzeczy, które wydają się średnio intuicyjne przy pierwszym podejściu.
Do tego plansza jest średnio czytelna miejscami ze względu na szlaczki i wzorki a poza tym kilku rzeczy IMO zwyczajnie na niej brakuje:
- brak pójścia na torze piramidy a jest pójście na torze umarłych przy domkach - niekonsekwentnie
- punkty za bycie pierwszym na piramidzie są osobno, nie przy scorowaniu zaćmienia
- brak przypomnienia o przyspieszeniu zaćmienia + podbiciu na torze przy zrobieniu '6'

Nie są to duże rzeczy, ale chyba po prostu jest ich sporo i przez to jak się nawarstwi to każda grupa o której słyszałem grała coś źle przy pierwszej grze :D
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Można uznać to za pewne niedopracowanie że pewne informacje na planszy są a inne zostały pominięte choć są bardzo istotne.
Nie jestem testerem, ale gdybym był to bym zadawał pytania w rodzaju, dlaczego na planszy tego nie ma, a dlaczego muszę pamiętać o tym że mam dwie możliwości a jak wybiorę tą pierwszą to ona jeszcze rozgałęzia mi się na trzy akcje a właściwie to jest jeszcze jedna opcja, a jak robię tę akcję to dostaje kakao, a jak tę to płacę kakao= Podpowiadajka! I po problemie.
Pięknie jest to rozwiązane w takich grach jak Marco Polo czy Klany Kaledonii. Po wytłumaczeniu zasad każdy ma przed sobą podpowiadajkę i w każdej chwili może na nią zerkać.
Natomiast w Teotihuacanie zanim przystąpisz do omawiania zasad powinno się rozdać kartki i coś do pisania żeby robić sobie notatki.
Dlaczego jedni autorzy/wydawcy myślą a inni nie?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: detrytusek »

Fojtu pisze: 21 lut 2019, 09:41 Szczerze mówiąc, to Teotihuacan jest jedną z niewielu gier, które zagrałem z wieloma zasadami źle, co praktycznie nigdy mi się nie zdarza (razem 5 źle zagranych rzeczy!), a do tego znajomy niezależnie zagrał 5 rzeczy źle, tyle że innych.

Nie wiem czego to jest kwestia, instrukcja nie jest jakaś totalnie zła, ale trochę momentami dziwnie mi się czyta. Jest też dość sporo wyjątków, i rzeczy, które wydają się średnio intuicyjne przy pierwszym podejściu.
Do tego plansza jest średnio czytelna miejscami ze względu na szlaczki i wzorki a poza tym kilku rzeczy IMO zwyczajnie na niej brakuje:
- brak pójścia na torze piramidy a jest pójście na torze umarłych przy domkach - niekonsekwentnie
- punkty za bycie pierwszym na piramidzie są osobno, nie przy scorowaniu zaćmienia
- brak przypomnienia o przyspieszeniu zaćmienia + podbiciu na torze przy zrobieniu '6'

Nie są to duże rzeczy, ale chyba po prostu jest ich sporo i przez to jak się nawarstwi to każda grupa o której słyszałem grała coś źle przy pierwszej grze :D
Mam z nią to samo. Gra mi się bardzo podoba ale plansza jest po prostu kiepsko zaprojektowana. Przy tak nieintuicyjnych zasadach momentami + brak przypominania o pewnych rzeczach to skrót zasad był obowiązkiem.
Z tą nagrodą skopałem ale to jest najlepszy przykład jak to jest nieprzemyślane. Tę zasadę napisano bezpośrednio pod nagrodami. Nagrody są wypunktowane poprzez malutką pustą w środku kropkę, a te zasady główne przez taką samą tylko pełną w środku kropkę. Pewnie, że da się to zobaczyć tylko można było zasady walnąć cyfrą np.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Lolas
Posty: 485
Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 110 times
Been thanked: 114 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Lolas »

W Teo jest sporo zasad i ciężko byłoby wcisnąć wszystko na planszę. W grze brakuje przede wszystkim ściągawki dla gracza z podstawowymi informacjami - gdyby dodali 4 kartki z czytelnie spisanymi podstawami, nikt nie miałby problemu z brakiem informacji na planszy.
_leigam_
Posty: 940
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: _leigam_ »

Sciagawka by sie przydala ale nie przesadzajmy, raz sie zagra i sie wszystko wie. Nie wiem czemu tyle bledow robicie, chociaz moze jeszcze nie odkrylem swoich :D
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: EVOCATVS »

Dodatek się szykuje:
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... sic-period


Obrazek

Mam nadzieję, że okładka nie jest ostateczna, bo jakością mocno odbiega od podstawki.
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Argue »

Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: detrytusek »

Teotihuacan: Late Preclassic Period is a modular expansion which introduces several new options to enrich and expand the game experience. All modules are compatible with one another and can be enjoyed together or individually.

In this article, I will give you an initial overview of each module, what it adds to the game and how it affects game play. In future articles, each module will be discussed more in depth.


Priests and Priestesses
This module introduces asymmetrical player powers in the form of priests and priestesses, worshippers of the many deities in Teotihuacan. Each such character will provide you with a unique effect or special benefit throughout the game.

Height of Development
A prestigious fourth temple, orange in color, is added to the game. Unlike the existing temples, which provide you with a one-time bonus each time you advance thereon, the orange temple will allow you to unlock your choice of permanent powerful abilities. While you will have fewer opportunities to advance on this temple than the others, the rewards will be worth the effort.

Seasons of Progress
A game of Teotihuacan is divided into three Seasons, the first ending in the first Eclipse, the second Season ending in the second Eclipse, and so on. Each Season, a tile will be revealed, slightly altering some aspect of the game for all players. The following Season, a different effect will apply instead, giving constant variety to the game.

Architecture
Renewed plans for beautifying the Pyramid of the Sun have been presented. Discover new ways to decorate and contribute to the construction of the central Pyramid, using the new Architecture (7) Action Board. As before, this Action Board will deal with the adding of Decorations to the Pyramid, though in a different way than before.

Development
Build the Pyramid of the Sun using brand new engineering techniques. A new Development (8) Action Board will present new ways for you to build Pyramid tiles, requiring a slight shift in the timing of your work force.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Lolas
Posty: 485
Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 110 times
Been thanked: 114 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Lolas »

Okładka faktycznie nieco ułomna graficznie :)
Dodatek składający się z modułów - w przypadku dwóch, nie sposób nie dostrzec analogii z dodatkiem do Tzolkina.
Priests and Priestesses - analogicznie z Plemionami do Tzolkina (nowe, asymetryczne cechy dla poszczególnych graczy)
Seasons of Progress - odpowednik Przepowiedni - efekty działające w okresach pomiędzy zaćmieniami
_leigam_
Posty: 940
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: _leigam_ »

Rysunek na bgg podpisany jest jako szkic okładki.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
KonradT
Posty: 621
Rejestracja: 15 maja 2012, 19:34
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 121 times
Been thanked: 37 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: KonradT »

Zapowiedziano dwa dodatki do Teotihuacan. W drugim będzie na pewno piąty gracz.
bjago999
Posty: 87
Rejestracja: 03 wrz 2017, 18:01

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: bjago999 »

Fakt dodatek wygląda na kopię tzolkina ;) za to mam pytanko z inne beczki - jakie uśredniając osiągacie wyniki punktowe (może dla ułatwienia dodam że graliśmy na 2 os. Pierwszy raz i skonczylo się 156 na 129 - wiadomo przy setupie dla grających pierwszy raz)
Awatar użytkownika
konrad.rymczak
Posty: 998
Rejestracja: 26 cze 2016, 14:09
Has thanked: 173 times
Been thanked: 48 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: konrad.rymczak »

Ostatnia partia 185:135:133 (2 osoby grały pierwszy raz)
Kupię: Eclipse 2nd - Galactic Counselor
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: kmd7 »

Ostatnia partia przed chwilą i dostałem łomot od żony 221:127, pierwszy raz tak mnie zlała :). Poszła w zdobienia i z odpowiednią technologią zgarniała do 9 pkt. za sztukę oraz w Aleję Umarłych, bo przyszła odpowiednia płytka przychylności bogów. W połączeniu z przychylnością za poziom pracowników skosiła ładny stosik punktów. A ja grałem jakoś niemrawo i np. nie zdążyłem zdobyć przychylności bogów.
Na marginesie - to była moja 9 czy 10 partia. Graliśmy w 2 lub 3 osoby, wyniki były w przedziale 130-200 pkt.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1529
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 200 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Furan »

Przyznaję, że moje odczucia są po partii z teobotem, ale:
Słodki jeżu... od czego tu zacząć...
Wykonanie - świetne. Rzeczywiście żetony miewały drobne problemy z opuszczeniem wypraski, ale wystarczyło wyciskać je od tyłu i wszystko szło cacy. Kolory, projekt graficzny - śliczne to i nieprzecukierkowane jak w Tzolkinie (do którego będę pewnie dalej grę porównywał) czy troszkę w Mexice. ALE! Fakt, że pola akcji są numerowane, zamiast posiadać symbole (pole 1 - kluczyk?, surowcowe - drewno, kamień, złoto, budowa - plecy płytki piramidy?, budowa domów - domek?, cokolwiek? czemu to są cyfry?, okropnie irytujące w pierwszej partii, zwłaszcza sprawdzając bonusy z technologii) nieziemsko mnie irytował. Ale trudno - zakładam, że po pierwszych partiach jest to intuicyjne. Projekt graficzny kafelków teobota, to nie-po-ro-zu-mie-nie! Mogłyby być nieco większe i zmieściłoby się na nich symboliczne przedstawienie wszystkiego co z każdym należy zrobić, wrrr. Tak, zerkanie do instrukcji było irytujące. Nie jest niby tak źle, bo większość kafelków ma podobny schemat postępowania, ale wygląda to tak, jakby ktoś nie dał tego do przetestowania świeżakowi.
Mechanika - jest sprytna. Bieganie w kółko z ulepszaniem robotników działa. To że należy ich ustawiać w kupce by mieć mocniejszą akcję też jest bardzo fajne. Surowce mają bardzo ograniczone wykorzystanie - złoto do technologii i zdobień, drewno do domków i piramidy, kamienie do piramidy... co jest i dobre, bo bardzo lubię kiedy zasoby nie różnią się tylko kolorem, ale mają różną wartość i zastosowanie w grze (vide Goa 😀 ), ale z drugiej strony idę po kamień, bo chcę budować piramidę. Tylko po to. Jakoś tak ubogo się w tym czuję, ale ok, taki charakter gry. Dalej - żywienie jest tu chyba nieco dociśnięte na siłę (żeby była krótsza kołderka i więcej rund marnowało się na zdobywanie kakała?), w Tzolkinie miało ograniczać rozpęd jakiego doznaje się po zdobyciu kolejnych robotników. Tu? Trudno powiedzieć.
Ograniczenie możliwości ruchu przez zwiększenie kosztu w kakale (wiem, wiem, w kakao 😀 ) jest pozornie spoko i przypomina nieco (zwłaszcza z alternatywą - zdobądź odpowiednią ilość kakao) Spyrium! Tylko tam było jakby bardziej elegancko zaimplementowane. Nie chwycił mnie ten mechanizm za serce. Z drugiej strony - jak wcisnąć w tego excela inaczej interakcję? Jak w Fince, że mój bonus jest też bonusem dla innych, tylko minimalnym? Nie wiem.
Zbieranie masek? Zieeeew.
Plansza jest czytelna, gra działa i daje wybory. Przesuwanie się po torach świątyń, gdzie co ruch, to bonus też jest fajne, ale być może nieco to rozmydla przyjemność z tego bonusu?
Z pewnością muszę zagrać raz jeszcze, tym razem z żywym przeciwnikiem. Przez całą rozgrywkę miałem wrażenie pewnej wtórności i próby zrobienia Tzolkina inaczej. Zamiast ulepszania pracownika z użyciem koła - ulepszenie kosteczki. Reszta narzuca się sama.
Mamy określone bonusy, jak monumenty w Tzolkinie, na koniec gry. Powinny nam kanałować rozgrywkę w konkretne zadania, tylko... jakoś tego nie czułem, jakieś takie to wszystko nieco mydlane. Nie umiem napisać o co biega, ale jakoś mi całość nie bunga. 😕 Szkoda, bo gra jest śliczna.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
_leigam_
Posty: 940
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: _leigam_ »

3cia rozgrywka za mną, tym razem wygrałem idąc w ścieżkę umarłych (czy jak to się tam zwie) byłem na full przed drugim zaćmieniem. Wybudowałem tylko jeden blok, zrobiłem trochę zdobień, na końcu ścigałem się na torze przychylności bogów, nie miałem ani jednej maski. Zapomniałem o punktach za technologie bo miałbym więcej - wynik 177.
A propos zapominania bardzo łatwo coś pominąć, w jednej akcji może się trochę rzeczy do ogarnięcia pojawić (opłata kosztu, zebranie produkcji, zebranie bonusu za technologie, użycie szarego kafelka, wstąpienie, przesunięcie na ścieżce umarłych, wybranie nagrody za wstąpienie). 7 rzeczy do ogarnięcia w jednej akcji, jeśli się nie wypracuje jakiejś kolejności to naprawdę można się pogubić.
Na razie 3cia partia za mną ale wydaje się że gra naprawdę daje różne możliwości wygranej.
Trzeba dostosować się do początkowych ustawień, bo nie każda droga będzie najkorzystniejsza przy konkretnym układzie.
Być może zdobienia są trochę mocniejsze od innych akcji, szczególnie w pierwszej fazie, sporo punktów, awans na torze przychylności bogów. Awans na niebieskim torze jest super na start, no i tor piramidy sporo daje; ale co można powiedzieć po 3ch partiach.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

I stało się!
Teotihuacan wygryzł mi Tzolkina. :cry:
Po prostu oklepane strategie będą mniej mnie kłuły w oczy w Teo niż w Tzolkinie.
W Tzolkinie taka np. strategia na świątynie sprawia że praktycznie wystarczy mi na całą grę korzystanie z jednego koła i reszta już mi nie potrzebna.
W Teo co prawda też można nie korzystać z pewnych pul akcji, jednakże to że skaczę w koło po całej planszy sprawia że rozgrywka jest "pełniejsza" i mam wrażenie że korzystam z całej gry.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
bjago999
Posty: 87
Rejestracja: 03 wrz 2017, 18:01

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: bjago999 »

Dr. Nikczemniuk pisze: 04 mar 2019, 17:36 I stało się!
Teotihuacan wygryzł mi Tzolkina. :cry:
Po prostu oklepane strategie będą mniej mnie kłuły w oczy w Teo niż w Tzolkinie.
W Tzolkinie taka np. strategia na świątynie sprawia że praktycznie wystarczy mi na całą grę korzystanie z jednego koła i reszta już mi nie potrzebna.
W Teo co prawda też można nie korzystać z pewnych pul akcji, jednakże to że skaczę w koło po całej planszy sprawia że rozgrywka jest "pełniejsza" i mam wrażenie że korzystam z całej gry.
Ja się jeszcze z tym gryzę, ale chyba będzie podobnie :)
Tzolkin zostanie w kolekcji póki co ze względu na czas gry, nie mniej jednak Teoti.. bardziej mnie urzekł - jakimś trafem zasady przy pierwszej się na tyle utrwaliły, że zdołaliśmy o niczym nie zapomnieć już przy drugiej rozgrywce :))
Dodam, że tak jak dodatku do Tzolkina nie posiadam tak na ten czekam z niecierpliwością!
Radek
Posty: 627
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:20
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 6 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Radek »

Dr. Nikczemniuk pisze: 04 mar 2019, 17:36 I stało się!
Teotihuacan wygryzł mi Tzolkina. :cry:
Po prostu oklepane strategie będą mniej mnie kłuły w oczy w Teo niż w Tzolkinie.
W Tzolkinie taka np. strategia na świątynie sprawia że praktycznie wystarczy mi na całą grę korzystanie z jednego koła i reszta już mi nie potrzebna.
Po prostu nie widziałeś jeszcze jak można grać w Tzolkina :)
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5596
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 778 times
Been thanked: 1212 times
Kontakt:

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: mat_eyo »

Teotihuacan tematem numeru marcowego wydania Rebel Times. Recenzja mojego autorstwa:
https://www.rebel.pl/e4u.php/1,ModFiles ... es-138.pdf
Awatar użytkownika
gram_niebieskim
Posty: 48
Rejestracja: 12 kwie 2018, 12:14
Has thanked: 25 times
Been thanked: 6 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: gram_niebieskim »

Google podpowiedział mi takie oto zmagania z grą dla "średnio zaawansowanych". Nie czytałem instrukcji bo ktoś grę mi tłumaczył ale czy jest aż tak źle? Czy po prostu lata grania w gry komputerowe robi swoje :wink:

https://jarock.pl/teotihuacan-miasto-bogow
Awatar użytkownika
eltadziko
Posty: 360
Rejestracja: 18 lis 2014, 22:05
Lokalizacja: Oława
Has thanked: 123 times
Been thanked: 79 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: eltadziko »

gram_niebieskim pisze: 07 mar 2019, 20:27 Google podpowiedział mi takie oto zmagania z grą dla "średnio zaawansowanych". Nie czytałem instrukcji bo ktoś grę mi tłumaczył ale czy jest aż tak źle? Czy po prostu lata grania w gry komputerowe robi swoje :wink:

https://jarock.pl/teotihuacan-miasto-bogow
Według mnie instrukcja jest dobrze napisana. Różne akcje faktycznie odpalają wiele efektów, ale w instrukcji wszystko jest bardzo prosto napisane.
Autorka narzeka na przygotowanie gry, które trwało 2 godziny i że w instrukcji zabrakło wyjaśnienia, która z plansz akcji jak się nazywa. Po pierwsze specjalnie te plansze są domyślne nadrukowane na planszy, żeby w pierwszych grach łatwo zagrać bez specjalnego przygotowywania (a na zdjęciu widać, że jednak je rozlosowali). A po drugie w instrukcji jest napisane jak każda plansza akcji się nazywa i który ma numer. No i nie kojarzę, by była jakaś kuźnia lub koszary w tej grze ;)
Też jest niemożliwe, żeby zaraz na początku gry wszyscy gracze doszli na szczyty wszystkich świątyń. Nawet na koniec gry to jest niemożliwe xD No i też tylko na szczycie może być tylko jeden gracz, a na każdym innym poziomie może być dowolna liczba graczy na raz (to też jest źle opisane w recenzji, że każdy stał na innym poziomie, bo nie mogli na jednym).
Autorka też pisze, że nie wiadomo co w grze robić - jak to, zbierać punkty zwycięstwa ;P W instrukcji jest jasno napisane za co punktujemy.
Ogólnie nie rozumiem tej recenzji. Chyba mieliśmy inne instrukcje tej gry w pudełkach.
Awatar użytkownika
Koziełło
Posty: 905
Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 234 times
Been thanked: 315 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: Koziełło »

Pomijając stek bzdur w recenzji
eltadziko pisze: 07 mar 2019, 20:56 Też jest niemożliwe, żeby zaraz na początku gry wszyscy gracze doszli na szczyty wszystkich świątyń. Nawet na koniec gry to jest niemożliwe xD No i też tylko na szczycie może być tylko jeden gracz, a na każdym innym poziomie może być dowolna liczba graczy na raz (to też jest źle opisane w recenzji, że każdy stał na innym poziomie, bo nie mogli na jednym).
Teoretycznie to trochę możliwe - jeśli nie robimy nic poza odprawianiem rytuałów... A jak jeszcze ostatni gracz niechcący zapomni przesunąć znacznik przybliżający zaćmienie (bo instrukcja taka skomplikowana jak dla średniozaawansowanego gracza, do której to grupy Pani próbuje się zaliczać)...
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Teotihuacan: City of Gods (D. Tascini, D. Turczi)

Post autor: kmd7 »

Mam wrażenie, że Autorka, delikatnie mówiąc, nie przeczytała dokładnie (i ze zrozumieniem) instrukcji. Świadczy o tym chociażby fragment o szybkim dotarciu na szczyty Świątyń. Tylko tyle napiszę, nie jest w mojej naturze bycie złośliwym.
Nie jestem orłem w tłumaczeniu gier, nie raz moi współgracze na mnie narzekali. W tym przypadku wsparłem się własnoręcznie wykonaną pomocą gracza. Wszystkie zasady zmieściłem na jednej stronie A5 i poszło gładko. Swoją drogą, szkoda, że nie ma takiego arkusza pomocy w grze.
ODPOWIEDZ