Warhammer Age of Sigmar Champions CCG (Jacob Richards, Mark Faulkner)

[kempy]

I powiem ze dosc tanio to wychodzi, mam caly set chaosu i death z I fali i okolo 70% z II....za free

A ile Ci to zabrało czasu? Ja sobie dosyć szybko sprezentowałem fizyczny playset Orderu i z buta mogłem grać wszystko co możliwe w tej frakcji. Dodatkowo skanowane karty levelują zarabiając gold co przyśpiesza zakupy reszty. Ogólnie mam trochę kart bo to pierwsza karcianka w którą mogę pograć z juniorem.

powiedzialem sobie ze jako stary fan wfb NIGDYnie zagram tymi ochydnymi spacemarines w swiecie wfb wiec wszystkie karty order natychmiast miele

Tylko, że Order to nie są wyłącznie Sigmarines. Sam gram głównie Aelfami i żadnego Stormcasta tam nie uświadczysz. A na horyzoncie są już Sylvaneth.

jednak panowie powinni sie uczyc od MTGO...

A czy MTGO nie jest czasem płatne, znaczy płaci się żywą gotówką za karty? Coś za coś. I jaki byłby sens sprowadzania handlu w grze, w której dosyć łatwo kompletuje się sety. Musiałoby to za sobą pociągnać drastyczne zmiany w kosztach kart i ich craftingu.

[Goldberg]

Ile czasu? Nie wiem. Gram od poczatku istnienia tej gry (sezon pierwszy zakonczylem nawet w top 25% graczy dzieki swojemu deczkowi chaosowemu), wiec policzyc mozna.
Tak wiem ze tam sa i elfy, np morskie efy (!) I ich zulwie....dziekuje postoje (tak wiem ze beda tam i HE i sa tam WE...wybacz ale zacietrzewilem sie i nje bede uzywal nowego nazewnictwa GW)
Tak MTGO jest platne , i o ile platne karty mozna by pominac, ale wymiane online i tak wprowadzic (co by wytworzylo rynek wtorny kart) , a gdyby wprowadzic no jakies platne eventy (np codzienne turnieje z mozliwoscia wygrania kilku boosterow) i sprzedawac na nie jakies tickety po 5/10zl, mysle ze nie bylo by zle.

[Ayaram]

To o czym mówicie było w PTCGO (booster w realu miały kody do wersji online, a w samej grze była możliwość handlu, ale tylko kartami kupionymi za $ (tzn. karty otworzone z boosterów za kasę w grze miały ikonkę kłódeczki i nie dało sie ich tradować) i... tam można było tak łatwo zdobyć karty bez żadnego wysiłku, że cały kolekcjonerski aspekt gry szlag trafił

Generalnie jestem zdania, że w komputerowych karciankach fajnie, jak nie jest aż tak łatwo zdobyć wszystkie karty, no wiecie... gonienie króliczka i te sprawy Jak gram w coś i na dzień dobry jak wychodzi dodatek mogę sobie pozwolić na wszystko co chcę, to zazwyczaj po 2-3 tygodniach mi się odechciewa grać

[Halloween]

Generalnie jestem zdania, że w komputerowych karciankach fajnie, jak nie jest aż tak łatwo zdobyć wszystkie karty, no wiecie... gonienie króliczka i te sprawy Jak gram w coś i na dzień dobry jak wychodzi dodatek mogę sobie pozwolić na wszystko co chcę, to zazwyczaj po 2-3 tygodniach mi się odechciewa grać

Czyli chcesz więcej wolnego czasu poświęcić na grę i mieć ciężej żeby osiągnąć ten sam efekt i mieć styczność z finalnym produktem ? Dla mnie to tak - wole żeby ten film pocięli na 5 odcinkowy serial gdzie musze czekać żeby zapoznac sie z całością i oglądać więcej reklam i intro. Nie możemy dać się tak warunkowac twórcom, oni chcą żebyśmy płacili swoim życiem za granie i żeby mogli dawać jak najmniej.

Odnośnie MtGO to nie warto się już w to zagłębiac jak działa, 2002 rok to już relikt w grach online. Powoli odchodzi w cień Arena przejmuje wszystko, nieuchronne. Żadnego trade w przyszlych karacinkach online nie będzie - taki rysuje się trend. Producent chce żeby cała kasa trafiała do niego, eliminuje potencjalnych pośredników.

[Goldberg]

Stare ale jare....wiec czemu nie uczyc sie od najlepszych?
Konto na mtgo mam od 2009r , jak widze arene to mnie troche mdli (to przez te dzwieki i animacje....jak widze heartstona to wymiotuje ) ja chce grac w karty nie ogladac glupkowate animacje i sluchac jakichs pojekiwan....
Imho o ile jeszcze moge zrozumiec ze nie ma tradu in game, o tyle uważam, ze powinny byc organizowane platne turnieje z nagrodami (nawet heartstone ma juz chyba takie prawda?)

[kempy]

Imho o ile jeszcze moge zrozumiec ze nie ma tradu in game, o tyle uważam, ze powinny byc organizowane platne turnieje z nagrodami (nawet heartstone ma juz chyba takie prawda?)

Jeśli chodzi o MtG to Wizardzi zapowiedzieli na ten rok turnieje czy serię turniejów w Arenie z pulą ok 1 mln $.

A wracając do Championsów. Najpierw devsi powinni wrzucić do apki opcję grania bo3 w formacie Pitched Battle a dopiero później myśleć o (płatnych) turniejach. Bo w obecnie granym bo1 (casual i ranked) prym wiodą szybkie aggro decki bo są najbardziej stabilne. Sideboard powinien to zmienić.

Co do rankeda to w ostatnich niusach jest info, że system kwartalny zostaje zamieniony na miesięczny.

[kempy]

Zbliża się port gry na Steam (PC/Mac) i na konsolę Nintendo Switch:

https://www.warhammerchampions.com/cham ... -switch-2/

https://store.steampowered.com/app/9884 ... Champions/

[kempy]

https://www.warhammerchampions.com/skar ... ng-changes

Kilka naprawdę odczuwalnych nerfów, które prawdopodonie wyprostują obecną Skarbrandowo-Gordrakkową metę. Zmiany będą dotyczyły obu wersji tj. digi i fizyczną.

[kempy]

Całkiem świeży poradnik dla początkujących graczy. Dokument jest/będzie uaktualniany, więc jak ktoś zaczyna zabawę z czempionami, warto by od czas do czasu do niego zajrzał.

https://championsforge.net/beginners-guide/

[kempy]

Są już podstrony nadchodzących dodatków.

Savagery: https://www.warhammerchampions.com/game ... -overview/
Warband Pack: https://www.warhammerchampions.com/game ... band-pack/

[kempy]

Dzisiaj debiutowała wersja na Steam.

https://store.steampowered.com/app/9884 ... Champions/

Gdyby ktoś chciał potestować opcję skanowania Booster Cards, to zapraszam do zeskanowania tych jako pierwsze. Działa to jak system poleceń - z góry dzięki.

Spoiler:

[zioombel]

Jak oceniacie nową wersję aplikacji? W moim odczuciu jest beznadziejna! Wszystko mniejsze, gorzej widać. I co najokrutniejsze nie da się grać jedną ręką. Ciekawy jestem jaki będzie wydźwięk w ocenie aplikacji na google play.

[kempy]

Jak oceniacie nową wersję aplikacji? W moim odczuciu jest beznadziejna! Wszystko mniejsze, gorzej widać. I co najokrutniejsze nie da się grać jedną ręką. Ciekawy jestem jaki będzie wydźwięk w ocenie aplikacji na google play.

Ja tam gram an pececie w oknie i cieszę się, że nie przeskalowali ilustracji, tylko użyli wersji w wyższych rozdzielczościach. W porównaniu z graniem po emulatorem - niebo a ziemia.

Zaczynają się kosmetyczne poprawki po pierwszych słowach krytyki. Na powrót do pionu nie ma co jednak liczyć - przyznali na Disco, że mają za mały team do Championsów, żeby ciągnąć, poprawiać i aktualizować dwie różne wersje. Odbiło by się to bowiem w ogóle na wszystkim tj. szybkości poprawek, uaktualnień, kampanii etc.

Co do samej gry to pokazali dzisiaj ostatnie brakujące karty z Warband Packa, obie unikalne jednostki. Obie bardzo fajne i mocne. Jeszcze nie zaktualizowali strony produktu, ale pewnie stanie się to niebawem.

https://www.warhammerchampions.com/game ... band-pack/

[Goldberg]

Odpalilem wczoraj gierke po nowym updejcie i........jestem zachwycony!
Wreszcie wszystko wyglada sensownie!!
Brawo oni
Gram na 10" tablecie

[Halloween]

Zajrzałem na ta stronke dla beginnerow i nie jest tam to wyjaśnione. Co konkretnie dostaje się za darmo na start ? Czy i jak uzyskuje się karty za regularne logowanie/wygrywanie ?

Jak porównalibyście funkcjonalność i grindowość AoS do MtG Arena ? (dla mnie grind w Arenie jest przez pierwszy tydzień b.szybki a potem b.powolny)

[kempy]

"Starter Decks [D]

Starter decks are essentially the Digital equivalent of Campaign decks and come with the standard 30 Actions, 4 Champions and 4 Blessings setup for a legal deck. You win these decks by playing against AI opponents using those decks, after choosing one to start with."

Kiedy instalujesz grę przechodzisz tutorial, a później grasz startowymi deckami z AI i po zwycięstwie dostajesz deck którym grałeś. Linki do tych talii (Starter Deck D, ponieważ różnią się od starterów papierowych) masz w artku.

Co do grindowania to nie pomogę, bo najpierw miałem startery analogowe + trochę singli, co po zeskanowaniu dało mi bazę na całkiem-całkiem fajne talie i dodatkowy gold za granie nimi. Ciekawe jest to, że w WHAoSC jest sporo misji/questów gdzie możesz grać przeciwko AI i za to też wypadają warchesty i inne fanty. Jeśli poświęcisz godzinkę czy dwie (w zależności jaki masz aparat) na skanowaniu Booster Cards to też wpadnie trochę kartek (co 50 jest Warchest). Linki do zbiorczych tematów z Booster Cards są w artykule.

Dodam też, że odnoszę wrażenie iż commony i uncommony są w tej grze bardzo silne i uniwersalne a wielu z nim spokojnie dałbym status erki. Powoduje to, że o wiele łatwiej jest zbudować dobre decki. Odpowiednik "Mythica" to tylko cztery karty dostępne w fizycznej wersji wyłącznie w starterach, a w apce każda kosztują tyle co pieć erek.

Jedni z pierwszych graczy, którzy dotarli do Master w sezonie pierwszym nie wydało na grę ani dolara.

[Halloween]

"Starter Decks [D]

Starter decks are essentially the Digital equivalent of Campaign decks and come with the standard 30 Actions, 4 Champions and 4 Blessings setup for a legal deck. You win these decks by playing against AI opponents using those decks, after choosing one to start with."

Kiedy instalujesz grę przechodzisz tutorial, a później grasz startowymi deckami z AI i po zwycięstwie dostajesz deck którym grałeś. Linki do tych talii (Starter Deck D, ponieważ różnią się od starterów papierowych) masz w artku.

Ściagnąłem i grałem. No niestety grze blizej do Conquesta (niewypał) niz Inwazji (to mógł być rywal do MtG gdyby FFG to promowało), powolne niefinezyjne wbijanie woundów. Moze na lepszych deckach to się rozkręca.
Ale brak instantów (nie ma nawet counterspelli ?) i darmowego drawa Bardzo boli, pierwsze upośledza grę żeby było dynamiczniej a drugie zmniejsza szybkość. Nie rozumiem tego.
Bolą też mocno dziecinne arty, nawet w chaosie.

Co na plus ? Sam program działa dobrze. Wobec wersji fizycznej jest też ta przewaga, że karty się nie obracają tylko same cyferki co wygląda estetycznie. Nie widac też tych kropek na ramkach kart w wersji cyfrowej. Frakcja death wygląda podobnie jak w prawdziwym Warhammerze.

Żebym sie wypowiedział o dystrybucji kart jest jeszcze za wcześnie. Ale chyba sa hojniejsi niż w MtG Arenie, przynajmniej na poczatku miałem takie wrażenie.

[kempy]

Kwestia gustu. Dla mnie Conquest jest o wiele lepszy niż Inwazja. I sporo ludzi tak myśli bo do tej pory wychodzą fanowskie dodatki i gra się po sieci, nawet turniejowo, a o Inwazji już wszyscy zapomnieli.

Szczerze mówiąc samo porównanie do Conquesta jest nieco mylące. To są zupełnie odmienne mechaniki i całkowicie inna filozofia gry. Nikt nie mówi, że Champions jest skomplikowaną grą, bo taką być nie musi. Jest szybka i nie jest prostacka - to wystarczy. Sam podział na dwie akcje/tura gdzie sam decydujesz czy ciągniesz karty czy grasz coś z ręki nadaje odpowiedniego tempa. Nie ma sytuacji, że jeden gracz patrzy się jak ten drugi wykręca jakieś nieskończone kombosy. W Champions chodzi bardziej o dobre rozplanowanie kart na stole, optymalizacja pod questy a obrona jest mocno pasywna - musisz przewidzieć co przeciwnik może zagrać, a nie walić reakcjami z ręki. Sporo więc w tym taktyki. Możesz sobie mocno utrudnić grę już na starcie źle rozkładając Championów.

Każda frakcja ma mocno zarysowane archetypy i na razie designerzy się tego trzymają, więc każdy typ gracza coś tu znajdzie.

Mnie ta konstrukcyjna prostota gry urzekła. Dodatkowo gra w wersji fizycznej to tylko karty i life-counter. Żadnych tokenów, markerów, znaczników itd.

[kempy]

whaosc.com siadło i czasowo strona działa pod nowym adresem. Na dniach okaże się czy stary adres powróci czy będzie permanentna przesiadka,

http://championsforge.net

[kempy]

Jest i podstrona z preview Savagery zawierająca do tej pory pokazane karty.

https://www.warhammerchampions.com/game ... rd-reveal/

[kempy]

Z związku z tym, że z miesiącem marcem rusza zmasowane wsparcie turniejowe ze strony Playfusion zainteresowane (i zarejestrowane) sklepy na całym świecie otrzymują właśnie turniejowe kity, czy to do prowadzenia eventów First Strike czy miesięcznych lig Blood and Glory. W Polsce też o czym później. Przy okazji PF obublikowało zasady do formatów alternatywnych czyli Draft oraz Sealed.

https://www.warhammerchampions.com/wp-c ... _Rules.pdf

Wyglądają ciekawie i są niezłą odskocznią od aktualnej mety Constructed.

Co do grania w Polsce to listę wydarzeń można obserować m.in. na oficjalnej stronie: https://www.warhammerchampions.com/even ... vents/list

Dla mieszkańców stolicy i okolic szykuje się super sprawa podczas Bitwy o Pruszków vol. II (event dla fanów gier w świecie Age of Sigmar). Link w liście turniejów powyżej (pofiltrować wg kraju). Na dniach powinien pojawić się jakiś wpis w Mgle (Jaworzno) a ja ze swojej strony już teraz zapraszam na event w krakowskim Vanaheim pod koniec marca, który będę starał się ogarnąć. Najprawdopodobnie w formacie Sealed.

Zachęcam zainteresowanych przynajmniej do zaakcentowania swojego ew. udziału - można to zrobić przez odhaczenie się jako "interested" w aplikacji Companion ( https://www.warhammerchampions.com/even ... anion-app/) czy z poziomu konta na stronie Champions, które jeśli zostanie założone na tego samego maila co w apce, automatycznie zostanie powiązane.

[Halloween]

Żeby nie było, że tylko Kempy tutaj piszę ja pokrótce przedstawię swoje wrażenia po około 10h gry online

Zalety:
-jest tryb SOLO i to dość rozbudowany szybkie mecze z wybrana frakcją + kampanie. To ogromna przewaga nad MtG Arena.
-jest dość sporo artów, które kojarza się z prawdziwym Starym Światem Warhammera zwłaszcza we frakcji Death
-nie ma potrzeby grania Sigmarytami, można udawać, że ich w ogóle nie ma (cukierkowa frakcja , której w prawdziwym Warhammerze nie było)
-sama aplikacja działa dobrze
-darmowe decki dostaje się prawie od razu
-same ikonki a nie całe karty się obracają (przewaga nad wersją papierową)

Wady:
-brak instantów, w tym counterspelli .
-gra momentami sprawia wrażenie żmudnej i powolnej. Turn 4 win wydaje sie niemozliwy z tymi kartami, ktorymi grałem.
-nie można zdustować/przetopić wszystkich kart z danej frakcji, nawet jeżeli nie chcemy nią grać trzeba zostawić rdzeń talii dla każdej frakcji
-ograniczenia w zagrywaniu kart ability (sorcery) w tej samej turze lub gdy mag ma wystawioną kartę
-brak darmowego drawu na poczatku tury
-brak mulligana

Dla jednych wada dla innych zaleta:
-taktyczne rozstawianie czempionów na poczatku rozgrywki. Zwiększa głębie rozgrywki ale jak ich źle porozstawiamy to mamy znaczący disadvantage podczas gdy nie pociągneliśmy jeszcze startowej ręki

Rekomendacja : w związku z tym, że gra jest darmowa warto zainstalować i poświęcić kilka godzin.Każda frakcja jest nieco odmienna i możemy znaleźć coś co nam się podoba. Ja więcej już grał nie będę ale nie żałuję tych 10 godzin czasu wolnego spędzonego z AoS champions.

[kempy]

-jest dość sporo artów, które kojarza się z prawdziwym Starym Światem Warhammera zwłaszcza we frakcji Death

Co prawda "stary warhammer" ustąpił miejsca Age of Sigmar, ale mimo, że z "młotkiem" jako takim stoję na bakier, to wydaje mi się, że oprócz Order, to chyba we wszystkich pozostałych frakcjach pojawiają się na części kart "oldschoolowe" arty powyciągane m.in. z podręczników do Warhammer Fantasy Battle.

-nie ma potrzeby grania Sigmarytami, można udawać, że ich w ogóle nie ma (cukierkowa frakcja , której w prawdziwym Warhammerze nie było)

Stormcasts aka Sigmarines to tylko wycinek Order. Na tą chwilę w Order można grać różnymi Aelfami z towarzyszącymi im bestiami a za miesiąc do puli dołączą Sylvaneth z zupełnie nowym twistem mechanicznym (discard/tutor). Niestety, albo stety, jeśli ktoś lubi twardą kontrolę, Stormcaści mają do tego chyba najlepsze narzędzia w całej puli kart.

-gra momentami sprawia wrażenie żmudnej i powolnej. Turn 4 win wydaje sie niemozliwy z tymi kartami, ktorymi grałem.

Co prawda dyskutowałem już na ten temat z przedmówcą in-private, ale i tu wyrażę swoje zdziwienie, bo nadal nie mogę zrozumieć jak można uważać, że Championsi to wolna gra. Doświadczyłem w swoim życiu dziesiątek karcianek i szczerze muszę przyznać, że AoSC to jedna z najszybszych gier tego typu. Wszystko dzieje się we własnym stałym tempie od samego początku do końca, gdzie wiele karcianek mimo szybszych otwarć potrafi później dostać zadyszki gdy na stole zaroi się od kreatur/permanentów.

-nie można zdustować/przetopić wszystkich kart z danej frakcji, nawet jeżeli nie chcemy nią grać trzeba zostawić rdzeń talii dla każdej frakcji

Nie można spyłować cyfrowych starterów. To "bezpieczenik" przed omyłkowym pozbawieniem się grywalnego decka dla każdej frakcji.

-ograniczenia w zagrywaniu kart ability (sorcery) w tej samej turze lub gdy mag ma wystawioną kartę

To popularny zarzut, ale prosty do obrony. Gdyby nie było tego ograniczenia, Spelle różniły by się od Unitów tylko i wyłącznie kolorem ramek. A tymczasem trzeba oba te rodaje kart wymyślać oddzielnie i budować na nich zupełnie inne typy efektów. Czary mogą blokować linię, ale jednocześnie przez swoją "opieszałość" (minus) mogą służyć do tworzenia silnych efekty końcowych (plus). Do gracza należy decyzja w jaki sposób z tego korzystać.

-brak darmowego drawu na poczatku tury

Wyznacznikiem skilla w Champions jest decydowanie, kiedy i jak prowadzić presję zagrywając rzeczy a kiedy dociągać karty. Jedno kosztem drugiego. Z darmowym drawem gra byłaby jeszcze bardziej linowa i... banalniejsza?

[Halloween]

Ja grałem w Dark Eden od 98, krotko potem inne. Przerobilem wiekszosc CCG i LCG a co najwazniejsze jestem w miare na biezaco z MtG, ktore jakby wyznacza trendy. Champions sprawia wrazenie wolniejszego niz wiekszosc gier w jakie gralem. Nawet talia na burn Chaos ma pare kart leczacych w tak przeciez malym cardpoolu.

Moje postrzeganie moze byc jednak wypaczone tym, ze gralem solo z AI, ktore sie nie poddaje nawet jak wyraznie przegrywa. W takiej Arenie po slabej 1szej turze czesto ktos sie poddaje. Mozliwe tez, ze champions postrzegalem jako dlugi poniewaz lekko mnie nuzyl.

W kazdym razie polecam pograc, kilka godzin zdecydowanie warto.

[kempy]

Ja grałem w Dark Eden od 98, krotko potem inne. Przerobilem wiekszosc CCG i LCG a co najwazniejsze jestem w miare na biezaco z MtG, ktore jakby wyznacza trendy. Champions sprawia wrazenie wolniejszego niz wiekszosc gier w jakie gralem.

Trudno mi w to uwierzyć, chyba że chodzi Ci o gry które zdobyły jakąkolwiek popularność w Polsce. Bo karcianek CCG/TCG które wyszły na przełomie 30 ostatnich lat jest mnóstwo. Tutaj taka poglądowa lista ok. 200 tytułów, ale i tak jej daleko do bycia kompletną: http://karcianki.pl Jeśli faktycznie grałeś w "większość" to szacun.

Z LCG być może tylko o Inwazji można powiedzieć, że turniejowa gra mogła trwać kilka czy kilkanaście minut. Cała reszta LCG'ów jest bardziej kobylasta i nie umywa się pod względem czasu przeciętnej gry do Champions. Call of Cthulhu (ten konfrontacyjny, wywodzący się z CCG'a), Conquest, A Game of Thrones, Netrunner, Star Wars, Legend of the Five Rings - przecież w porównaniu z czempionami to ślimaki.

Możesz podać mi przykład tych znanych Ci karcianek - oprócz MtG i jej klonów (Hearthstone etc.) - która oferuje > średni < czas gry do 10 minut?

Nawet talia na burn Chaos ma pare kart leczacych w tak przeciez malym cardpoolu.

Bo jednym archetypów Chaos w Champions jest zadawanie obrażeń poprzez ranienie samego siebie. W celu utrzymania się "na powierzchni" Chaos posiada w card pool trochę kart leczących. Nie oznacza to jednak, że aktualny turniejowy Chaos opiera się na leczeniu - tam jest czysta agresja. Używany frakcyjny Removal który gra wszędzie (Blood Hunt) ma oczko leczenia i jest jedna popularna jednostka z leczeniem, która nie gra się dlatego, że daje Health, tylko, że ma dwa narożniki (jest szybka) i może po wejściu usuwać swoje jednostki do aktywacji efektów Last Stand. I tyle.

Istnieje też deck Chaos na czarach, który ma za zadanie wybronić się do odwrócenia wszystkich Blessings i likwidacji przeciwnika w maks. dwie tury. Tak, tam jest dużo leczenia - ale to odstający od normy combo-deck.

Moje postrzeganie moze byc jednak wypaczone tym, ze gralem solo z AI, ktore sie nie poddaje nawet jak wyraznie przegrywa. W takiej Arenie po slabej 1szej turze czesto ktos sie poddaje. Mozliwe tez, ze champions postrzegalem jako dlugi poniewaz lekko mnie nuzyl.

To by bardzo dużo tłumaczyło. Cześć normalnych graczy się poddaje jeśli widzi, że nie mają żadnych szans. Szczególnie w Ranked. Wyjątkiem są nowi gracze, albo ludzie grający na Missions (np. i tak muszą zagrać X kart, żeby je zaliczyc).

I nie oszukujmy się, najczęściej w MtG ludzie sobie odpuszczają jak nie siądzie ekonomia czyli doświadczą mana screw/flood. W Champions tego problemu nie ma.

Oto jak wygląda normalny mecz turniejowy dwóch najskuteczniejszych talii w obecnej mecie. Fast Quest Chaos vs Gordrakk Destro:

https://youtu.be/srHmhWg3Rag

3 gry w 20 minut.