Wielki Post

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5457
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Wielki Post

Post autor: Rocy7 »

Vester pisze: 17 kwie 2018, 15:30 Z perspektywy czasu uważam, że forum skapcaniało i zajmuje się wszystkim, tylko nie graniem sctricte. Ja rozumiem, że to znak czasów, ale może już pora postawić dział do rozmów TYLKO o wrażeniach z rozgrywki? Pytanie tylko, czy komukolwiek chce się tu recenzować?
Większość tych co recenzują pisze dla różnych serwisów lub założyła własne blogi więc wrzucają linki, gdyby wrzucali całe recenzje nikt by linków nie klikał.
Jeśli zaś chodzi o wrażenia z rozgrywek to grupy na FB są z pewnych względów (audytorium, szybkość reakcji innych osób itp.) lepsze.
Dodatkowo z mojego punktu widzenia brak wsparcia dla Tapatalk skutecznie zniechęca mnie do forum.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2299
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 551 times
Been thanked: 866 times

Re: Wielki Post

Post autor: Galatolol »

Zgadzam się z ogólną opinią w tym wątku. Ze swojej strony mogę zrobić tyle, że po zagraniu w mniej oczywistą/zapomnianą grę, coś o niej napiszę.

Za najcelniejsze uważam posty Trolliszcza. Dobry przykład Lizbony - strasznie wyhajpowanej i drogiej gry, która już sprawia wrażenie martwej (czy to na forum, czy to w dwóch grupach planszówkowych, z którymi gram, gdzie ktoś ją posiada, a nie wylądowała na stole od pół roku). Szczególnie podatne na pęknięcie balona są gry kickstarterowe, choć z drugiej strony, jak często pisze Rattkin, to tam teraz jest większość pomysłów oryginalnych. Z tego powodu, nieco wbrew sobie, widzę, że coraz częściej tam coś kupuję, a nowości normalnych wydawnictw (poza niszowymi typu Sierra Madre, Splotter, Spielworxx) mnie praktycznie nie interesują.

Dobrze ktoś kiedyś zauważył, że dawniej cykl życia gry to było wydanie, potem wzrastało zaintersowanie i ostatecznie gra stawała się hitem (albo nie). A teraz szczyt zaintrygowania ma miejsce na długo przed premierą, podczas której krzywa już dawno pikuje. W sumie kto wie, czy to nie będzie ulegało dalszemu przesunięciu, nie ukrywam, że od paru miesięcy jestem zajawiony na nową edycję Eclipse'a, kolejne informacje są ujawniane, a kampania ma mieć miejsce dopiero w czerwcu...

Co do propozycji nowego działu na rozmowy strategiczne, to myślę, że na początek wystarczy przestrzegać paru reguł (które niestety nawet stali bywalcy miewają w poważaniu):
- pytania o rozmiary kart i koszulki w temacie o koszulkach - a tak naprawdę wystarczy użyć listy https://boardgamegeek.com/geeklist/1645 ... izes-games
- pytania o zasady w dziale Zasady - pytania i wątpliwości
- gadanie o kampaniach crowdfundingowych (w tym posty o kurierze/mailu z numerem dostawy!) w dziale Finansowanie społecznościowe
toblakai
Posty: 1254
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 215 times
Been thanked: 221 times

Re: Wielki Post

Post autor: toblakai »

Ja bym raczej poszukał problemu w braku zrozumienia dla zmieniających się realiów. Dwie sprawy głównie:
1. "Teraz nie ma już prawdziwych fanów, nikomu nie chce się dyskutować i pisać o grach"
Sam czasami opiszę jakieś wrażenia po mojej rozgrywce, ale generalnie nie będąc na bieżąco z kupowaniem nowości mam odczucie, że nie jestem w stanie już nic więcej dodać. Obecnie jeszcze zanim gra się ukaże są opinie - z gry w prototypy, z konwentów, zamkniętych pokazów. Tydzień po premierze jest już 200 recenzji we wszystkich językach. Część od recenzentów-specjalistów którzy po 2-3 partiach wiedzą już wszystko ;) W takim zalewie informacji ciężko jest wejść w jakąkolwiek polemikę ponieważ punkt startowy do dyskusji jest rozproszony po całej sieci. Gdy sam rozegram te ~10 partii w jakąś nowość to najprawdopodobniej wątek na forum ma już 30 stron i ludzie napalają się na nowy dodatek bo minęło pół roku :D Trzeba się pogodzić z faktem, że 10-15 lat temu - czy tam jeszcze dawniej - miejscem gdzie można było znaleźć opinie o planszówkach było forum. Teraz? Blog/vlog/podcast na każdym rogu, więc i szukanie informacji o grach przesunęło się w inny obszar sieci. Ot, ewolucja i postęp.

2. "Młodzi to pędzą tylko za nowościami i nie grają w stare dobre gry"
Bzdura. Ludzie po prostu grają w gry. Odnoszę wrażenie, że niektórzy wciąż są przekonani o elitarności tego hobby, jego wyższości nad innymi. Prawda jest taka, że to są po prostu gry - zabawki, medium pomagające w spędzaniu czasu na dobrej zabawie. Nie każdy kto gra - nawet w najcięższe tytuły - musi od razu czuć wewnętrzny imperatyw, aby dzielić się swoimi przemyśleniami na Forum. Omawiać strategie itp. Kiedyś może tak było, w czasach gdy graczy było mniej i aby wejść w polemikę trzeba było szukać partnerów do dyskusji tutaj. Obecnie gra tyle osób, że część najprawdopodobniej omawia takie rzeczy we własnym gronie - co więcej, to grono zapalonych graczy wcale nie musi nawet wiedzieć o istnieniu tego forum! To nie jest przecież tak, że wszyscy hardcorowi gracze są zgromadzeni wokół TEJ społeczności. Prawda? Ja większość dyskusji o grach w które gram prowadzę właśnie z moja Żoną - troszeczkę piszę tutaj, ale poza tym nie mam ani czasu ani chęci na jakiś większe dyskusje. Dlaczego? Bo to tylko gry :D Ostatnio przez 2 miesiące nie rozegrałem żadnej partii - remont, przeprowadzka i inne losowe wypadki. Chęć do grania oczywiście była, ale nie uważam że straciłem coś niezwykle istnego.

Podsumowując, może czas zrobić krok w tył i przestać narzucać swoją wizję tego jak ma wyglądać to hobby innym. Nie wszyscy muszą praktycznie 'oddychać powietrzem z pudełka'. Niektórzy po prostu grają, bez zagłębiania się społeczność i jej tworzenia - ot wpadną na forum co jakiś czas zapytać się o jakieś polecanki lub niezrozumiałą zasadę. Efekt skali ten problem tylko uwydatnia.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Wielki Post

Post autor: Lothrain »

Skid_theDrifter pisze: 17 kwie 2018, 23:33
Lothrain pisze: 17 kwie 2018, 21:57Młodzi gonią za nowościami jak szaleni, właściwie nie wiadomo po co. I przerzucają pudełka z lewa na prawo w rytm reguły, zakup - zagraj - zapomnij.
Sam nie wiem, czy to dokładnie tak działa i czy można powiedzieć, że nie wiadomo po co, bo wiadomo. Kilka powodów.
2. Potrzeba znawstwa - jak chcesz coś powiedzieć o literaturze, czytasz wiele różnych książek.
Z tym jednym punktem się nie zgodzę. Przeczytawszy książkę znasz jej treść i możesz o niej dyskutować do woli. Z planszówkami już tak dobrze nie jest. Po jednej partii możesz ewentualnie powiedzieć o swoich odczuciach, o tym czy gra jest dla Ciebie i Cię zainteresowała, czy leży na drugim biegunie i raczej do niej nie siądziesz. Możesz tez odkryć ewidentnego gniota. Ale gry bardziej złożone wymagają przynajmniej tych kilku partii, żeby móc wyrobić sobie o nich jako takie pojęcie i móc pogadać. I jeśli zagram kilka razy i gra jest dla mnie powtarzalna, albo nie widzę w niej nic nowego, to mogę puścić dalej. Ale ilu jest sprzedających po jednej, czasem niepełnej partii, którzy potem jeszcze dzielę się "przemyśleniami" - zazwyczaj negatywnymi - na forum? I zostawiają kwiatki typu brak interakcji w Keyflowerze :) To dla mnie jest ten bezsensowny pościg za nowościami, bo jak zauważyłeś przy tylu premierach tego pociągu dogonić się nie da. Nie wszyscy jednak dotarli do tej refleksji, że czasem warto się zastanowić nad kolejnym zakupem dla jednej partii. Ale może po prostu ja tego nie ogarniam.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Wielki Post

Post autor: Trolliszcze »

Skid_theDrifter pisze: 17 kwie 2018, 23:33sam kupiłem kilka planszówek, których normalnie bym nie wziął, tylko dlatego, że ostro poleciały z ceny
Niemal za każdym razem, gdy zaglądam do wątku "Okazje nie do przegapienia, czyli co, kiedy i gdzie kupić :)", nachodzi mnie taka refleksja, że w jego tytule brakuje drobnego dopisku. Żeby ten wątek miał sens, powinien się nazywać: "Okazje nie do przegapienia, czyli co, kiedy, gdzie i po co kupić :)". Miałem w swoim życiu okres (na szczęście dość krótki), kiedy kupowałem gry impulsywnie, bo pokazała się gdzieś jakaś promocja. Żadna z tych gier nie przetrwała w mojej kolekcji i z okazji skutecznie się wyleczyłem - czego i innym życzę. Dziś przed kliknięciem w "kup" patrzę na swój regał z planszówkami i zadaję sobie pytanie, czy tytuł z promocji wygra konkurencję o mój czas z tytułami, które już mam i uwielbiam. W 95% przypadków odpowiedź brzmi nie.

Swoją drogą, rozbawił mnie trochę ten opis czterdziestodniowego postu od kupowania nowych gier. Co jest z nami nie tak, że okres 40 dni bez nowej planszówki uważamy za jakieś poświęcenie?! :D
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 24 times
Been thanked: 44 times

Re: Wielki Post

Post autor: Vester »

Trolliszcze pisze: 18 kwie 2018, 08:51
Swoją drogą, rozbawił mnie trochę ten opis czterdziestodniowego postu od kupowania nowych gier. Co jest z nami nie tak, że okres 40 dni bez nowej planszówki uważamy za jakieś poświęcenie?! :D
Akurat akcent był na niepoświecanie czasu grom W OGÓLE. Brak zakupów był raczej konsekwencją niezaglądania do sklepów i działów sprzedażowych. Możesz bagatelizować, ale dla mnie to była duża odmiana to latach codziennego fedrowania internetu.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Wielki Post

Post autor: Trolliszcze »

Mnie mógłby zaboleć wyłącznie post od samego grania (ale czemu nie grać, skoro to czysta przyjemność i radość dla mnie i najbliższych ;))
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Wielki Post

Post autor: Marx »

Koncept z niekupowaniem gier przez 40 dni bardzo mi się podoba. Mam za sobą pewnie etap intensywnego kupowania - drugi w sumie, bo pierwszy nastąpił około 3 lata temu po wejściu w hobby - i to niestety uprzykrza to życie. Gry są drogie, więc na koncie zasoby niebezpiecznie się kurczą, a kolejnym realnym problemem jest składowanie gier. Mój potężny regał, który niegdyś zdawał się być przestrzenią nieskończoną, dziś już niechętnie akceptuje nowe pudełka. Na szczęście już dość krytycznie spoglądam na nowe tytuły, chociaż i tak miewam momenty słabości, ale kilkukrotnie się zastanawiam niż dokonam zakupów. Zerkam na to co mam, studiuję filmiki z grą i jeśli nie widzę nowych, ciekawych mechanik to raczej łatwo pasuję. Martwi mnie słabość do figurek i kickstartera :/
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Wielki Post

Post autor: Skid_theDrifter »

Lothrain pisze: 18 kwie 2018, 08:21 Z tym jednym punktem się nie zgodzę. Przeczytawszy książkę znasz jej treść i możesz o niej dyskutować do woli.
Też się nie zgodzę z tą niezgodą. Jakbyś miał rację nie istniałby żaden powód powtarzania lektury. W czytaniu znanego tekstu też można odkryć nowe rzeczy. Zmiana perspektywy zmienia rozumienie odczytu, a perspektywa zmienia się z upływem czasu.

Żeby też nabudować na poprzedniej myśli i podpiąć pod Twoją odpowiedź: praktyka wyrabia zdolność oceny u znawcy. Jeśli zapoznasz dość literatury nie musisz czytać całej książki 50 twarzy Greya, żeby wiedzieć że to gniot. Kilka do kilkunastu stron powinno całkowicie wystarczyć. Tak samo jako gracz, nie musisz zagrać w Candyland, żeby wiedzieć jaki to gniot z samego opisu "mechaniki". Nie jest to konieczne do zrozumienia z czym się obcuje. Ale...

Efekt Dunninga-Krugera ma zastosowanie wszędzie. Łatwo jest mieć poczucie znawstwa i wypowiadać niedoinformowane sądy nawet jak się nie ma podstaw, bo się nam wydaje, że je mamy. Dlatego tak ważne jest mieć jakiś tam standard powściągliwości w wypowiadaniu sądów. Z tego powodu przecież tyle osób ciśnie recenzentów, żeby zwolnili i faktycznie zagrali tych kilka razy w daną grę, zanim ją ocenią (ekhem*Dice Tower*ekhem). Ale im więcej produktu, tym szybciej trzeba zasuwać... Brzydko to wygląda jak się nad tym zastanowić. Z drugiej bowiem strony są akolici produktu, którzy - jeśli twoja ocena jest nie dość wysoka - będą próbowali udowodnić, że Twoje zdanie jest nic nie warte, bo za mało (lub źle) grałeś. Dużo tego rodzaju dyskusji ostatnio było przy okazji Rising Sun na reddicie wokół recenzji od SU&SD i No Pun Included.

Koniec końców jednak nacisk jest na to, żeby było szybko. Żeby szybko grać i szybko sformułować opinię. To sprzyja konsumpcji, choć dla mnie samego trochę wykracza przeciw idei gry: uczysz się gry żeby w nią grać, nie żeby uczyć się kolejnej gry. Wiesz z czym mi się to kojarzy? Z testem IQ. Przedstawiam Ci problem, uczysz się schematu, rozwiązujesz, bam - kolejny problem. A w grach - dla mnie przynajmniej - chodzi o rozwój poprzez repetycję. Uczysz się i stajesz się lepszym - chyba że się nie da. Ale czy to wtedy dobra gra, czy tylko swego rodzaju "doświadczenie"? W szachy możesz być lepszym graczem, w pokera też - a w Time Stories albo EXIT? Grząska sprawa.
W każdym razie uważam, że niewielki promil graczy jest w stanie zagrać niepełną partię i wiedzieć o grze więcej, niż przeciętny gracz. Ale to naprawdę garstka ludzi. Uprzedzając pytania: nie nie należę do tej grupy.
Lothrain pisze: 18 kwie 2018, 08:21Nie wszyscy jednak dotarli do tej refleksji, że czasem warto się zastanowić nad kolejnym zakupem dla jednej partii. Ale może po prostu ja tego nie ogarniam.
To nie jest mit, że niektórzy mają więcej pieniędzy niż rozumu. Jakby to był mit, to Las Vegas by nigdy nie zbudowano.
Trolliszcze pisze: 18 kwie 2018, 08:51 Dziś przed kliknięciem w "kup" patrzę na swój regał z planszówkami i zadaję sobie pytanie, czy tytuł z promocji wygra konkurencję o mój czas z tytułami, które już mam i uwielbiam. W 95% przypadków odpowiedź brzmi nie.
Tyle że widzisz, to wymaga poczucia, że masz w miarę dobrze (i różnorodnie) zaopatrzony regał. Ja jeszcze zapełniam i podczas tego zapełniania ciągle się uczę. Od pewnego czasu mam dobrego nosa do tego, co trafia idealnie w moje potrzeby (z małym wyjątkiem w postaci "Wierteł", ale to właśnie była moja pokusa. Gra o kopaniu w której mi osobiście paradoksalnie zabrakło głębi). Ale takich uczących się jak ja jest więcej, myślę. To chyba naturalny proces. Łatwo jest się w każdym razie zachłysnąć, a i rynek temu zachłyśnięciu sprzyja.

A czy 40 dni to jest długo czy krótko, ciężko mówić, bo czas mamy taki relatywny. Jeśli się wie, że się ma tendencje do zachowań kompulsywnych, można się kontrolować - a zakupy mogą należeć do aktywności kompulsywnych. W takich sytuacjach 40 dni to kawał czasu. Jeśli rzucałeś kiedyś palenie albo inny nałóg, to wiesz że każdy dzień wydaje się ślamazarnie ciągnąć. Z tym może być podobnie.
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 24 times
Been thanked: 44 times

Re: Wielki Post

Post autor: Vester »

Tylko przypomnę z lekka upierdliwie, że nie chodziło mi o niekupowanie gier, ale totalne odcięcie się od nich mentalne i przekierowanie zyskanego czasu na inne aspekty życiorysu. Gdyby przeliczyć nasze roboczogodziny stracone na planszówkowych guglowaniach, uszczerbek finansowy w skali miesiąca możemy ponosić równie duży, jak przy zakupach. Przynajmniej u mnie łatwo to przeliczyć, bo pracuję w domu na zlecenia.
promykx
Posty: 247
Rejestracja: 08 gru 2017, 09:47
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3 times
Been thanked: 17 times

Re: Wielki Post

Post autor: promykx »

Przeczytałem o bucikach dla dzieci i stwierdzam że po prostu jesteś sta... dojrzały :D :D :D A to jak wiadomo wiąże się z refleksjami (co teraz czynisz), ustalaniem priorytetów (co również czynisz), zdawaniem sobie sprawy że można inaczej się bawić niż tym co znasz :)
Gratulację wstrzemięźliwości, jednak z wnioskami że poziom wątków jest mierny się nie zgadzam. W wielu z nich znajdziesz co parę(naście) stron jakieś mało ciekawe pojedyncze zdania wyglądające jak czat. Taki urok.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Wielki Post

Post autor: kwiatosz »

Skid - ja bym powiedzial, ze slusznie podkreslasz, ze gry w Twoim odbiorze sluza do coraz lepszego w nie grania. Ja raczej wole zagrac kilka partii i probowac kolejnej gry, gdy poprzednia nie ma juz czym zaskoczyc. Tyle ze z moja niechecia do sprzedawania takie podejscie wychodzi drozej ;) Porownalbym to do eksperymentow - sa takie, gdzie chcemy uzyskac weryfikacje konkretnej hipotezy, to taka kolejna partia. Ale masz tez eksperymenty eksploracyjne. Kazdemu jego granty, ze tak sobie pozwole sparafrazowac :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5457
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Wielki Post

Post autor: Rocy7 »

Lothrain pisze: 18 kwie 2018, 08:21 [Przeczytawszy książkę znasz jej treść i możesz o niej dyskutować do woli. Z planszówkami już tak dobrze nie jest. Po jednej partii możesz ewentualnie powiedzieć o swoich odczuciach, o tym czy gra jest dla Ciebie i Cię zainteresowała, czy leży na drugim biegunie i raczej do niej nie siądziesz. Możesz tez odkryć ewidentnego gniota. Ale gry bardziej złożone wymagają przynajmniej tych kilku partii, żeby móc wyrobić sobie o nich jako takie pojęcie i móc pogadać. I jeśli zagram kilka razy i gra jest dla mnie powtarzalna, albo nie widzę w niej nic nowego, to mogę puścić dalej.
tu z kolei ja się nie zgodzę. Gry planszowe są budowane według pewnych zbliżonych powtarzalnych schematów. Podobnie jak znajomość 50 różnych cykli space oper pomaga szybciej ocenić nowy cykl tego typu podobnie znajomość 30 różnych dungeon crawlerów sprawia, że szybciej widzi się pewne schematy w rozgrywce oraz szybciej wyciąga wnioski. Podobnie zresztą jest z grami video, jako fan rpg nie muszę zagrać kilkunastu godzin w Elex by widzieć, że niektóre jego rozwiązania są archaiczne na tle konkurencji, wystarczy mi początek rozgrywki. Dla mnie nie chodzi więc tylko o znajomość danej gry, ale raczej znajomość danej gry i gatunku.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Wielki Post

Post autor: Lothrain »

Rocy7 pisze: 19 kwie 2018, 08:46
Lothrain pisze: 18 kwie 2018, 08:21 [Przeczytawszy książkę znasz jej treść i możesz o niej dyskutować do woli. Z planszówkami już tak dobrze nie jest. Po jednej partii możesz ewentualnie powiedzieć o swoich odczuciach, o tym czy gra jest dla Ciebie i Cię zainteresowała, czy leży na drugim biegunie i raczej do niej nie siądziesz. Możesz tez odkryć ewidentnego gniota. Ale gry bardziej złożone wymagają przynajmniej tych kilku partii, żeby móc wyrobić sobie o nich jako takie pojęcie i móc pogadać. I jeśli zagram kilka razy i gra jest dla mnie powtarzalna, albo nie widzę w niej nic nowego, to mogę puścić dalej.
tu z kolei ja się nie zgodzę. Gry planszowe są budowane według pewnych zbliżonych powtarzalnych schematów. Podobnie jak znajomość 50 różnych cykli space oper pomaga szybciej ocenić nowy cykl tego typu podobnie znajomość 30 różnych dungeon crawlerów sprawia, że szybciej widzi się pewne schematy w rozgrywce oraz szybciej wyciąga wnioski. Podobnie zresztą jest z grami video, jako fan rpg nie muszę zagrać kilkunastu godzin w Elex by widzieć, że niektóre jego rozwiązania są archaiczne na tle konkurencji, wystarczy mi początek rozgrywki. Dla mnie nie chodzi więc tylko o znajomość danej gry, ale raczej znajomość danej gry i gatunku.
Myślę, że nasz punkt widzenia jest mocno uzależniony od lubianych tytułów. Być może zaczynając -nastego dungeon crawlera od razu jesteś w stanie zobaczyć co jest grane i czy podstawowe rozwiązania mechaniczne (czyli dla mnie ruch, walka, zasięg) są rozwiązane fajnie, czy nie. Ja wolę bardziej złożone euro i niepojęte jest dla mnie wyrokowanie w przypadku takich gier po jednej rozgrywce, kiedy dopiero uchyliło się rąbka tajemnicy i liznęło wzajemnych zależności zastosowanych mechanizmów. Właściwie schemat ten dotyczy też karcianek z jakąś głębią strategiczną, które po pierwszej rozgrywce mogą się wydawać popierdółkami, a zależności pomiędzy kartami wychodzą dopiero po którejś rozgrywce, kiedy faktycznie znamy karty. W ameri gram rzadko, więc może dlatego spostrzeżeń podobnych do Twoich nie mam.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Wielki Post

Post autor: costi »

Vester pisze: 17 kwie 2018, 15:30 Taka sytuacja:

Ostatnio, w ramach Wielkiego Postu, postanowiłem przez 40 dni nie kupować gier i nic o nich nie czytać. Wyrzuciłem je z głowy, co po kilku latach bycia naprawdę na bieżąco ze wszystkim, wydawalo się niemożliwym. Dzisiaj wnioski mam dwa, mały i duży.

1. Przeżyłem. :) Okazało się, że inne aspekty życia mego nie straciły jeszcze smaku. Więcej czytałem, więcej rozmyślałem. No i ta zaoszczędzona kasa! Same plusy.

2. Sądziłem, że po powrocie na forum będę miał masę zaległego czytania. I co? Nic a nic nie straciłem. Z perspektywy czasu uważam, że forum skapcaniało i zajmuje się wszystkim, tylko nie graniem sctricte. Dominują rozmowy o grach, w które nikt nie grał. Czy już jedzie kurier, czy paczka jest z folią bąbelkową, czy dzida się nie wykrzywiła, czy kilogram plastiku jest wart 1000 PLN, skąd takie opóźnienia w druku, czy literówka zepsuła grę, jak zrobić insert, za ile ktos mi pomaluje sto figurek, czy ktoś już przetłumaczył instrukcję, czy kogoś też powaliły te grafiki, czy piekna gra może być zła, Itd, itp. Wrażenia z samych rozgrywek i dyskusje o mechanikach rozpłynęły się w oceanie pierdół. Wręcz nie sposób już nurkować w wątkach nie nałykawszy się wody. Ja rozumiem, że to znak czasów, ale może już pora postawić dział do rozmów TYLKO o wrażeniach z rozgrywki? Pytanie tylko, czy komukolwiek chce się tu recenzować? Pamiętam, jak kilka lat temu nabijano się z graczy, którzy mają parcie na nowości. No cóż, dzisiaj konsumpcja tak przyspieszyła, że po wydaniu gry już prawie się o niej nie pisze (chyba że wydanie kuleje).

Dlatego zdając sobie sprawę, że wołam na puszczy i stetryczałem, wycofuję się na z góry upatrzone pozycje, do działu 'off-top' i 'oferty sklepów'. Tam jeszcze coś może mnie poruszyć. :)

A post growy polecam! Może i Was otrzeźwi kapkę.

Pozdrawiam euro-weteranów! :)
Ad.2 - podziękuj częściowo fragmentacji forum. Na pytania o zasady oddzielny dział; na home rules - oddzielny dział; na relacje i wrażenia z rozgrywek - oddzielny dział; na inserty - oddzielny dział... to o czym dyskutować w wątku ogólnym? Dostają dyskusje o foliach bąbelkowych.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Wielki Post

Post autor: FortArt »

Relacje z gier to jednak coś innego niż opinie o grach. Na opinie jest miejsce właśnie w dziale ogólnym (głównym).

Moim zdaniem forum (działowi ogólnemu) bardzo pomogło wywalenie wątków kickstarterowych na osobne podforum. Można by pójść w tym kierunku i wywalić wszystkie przepremierowe wątki o danej grze do osobnego działu. Tam zainteresowani mogliby pisać "o będą figurki" i "o jest kurier już doszedł".

Wtedy dział ogólny pozostałby bez śmieci i myśląc o kupnie gry i wchodząc w wątek "Gra X" poczytałbym opinie o grze X. A właśnie tego oczekuję od tego forum. I chyba nie ja jeden?
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Wielki Post

Post autor: donmakaron »

To chyba kwestia popularyzacji hobby i forum. Kiedyś rządzili tutaj hardkorowi gracze, którzy dużo mówili o grach a nie tym, co w koło nich. Teraz forum szturmem zostało zajęte przez masowego odbiorcę, który (nic mu nie ujmując) nie żyje wyłącznie grami i, choć się jara, to raczej jest casualem niż hardkorowcem. Przynajmniej tak mi się wydaje. Rynek też się znacząco poszerzył, nie tylko jeśli chodzi o gry, ale i akcesoria do nich. Crowdfunding dodał swoje, bo często o grach trzeba gadać na rok przed nie zagrawszy w nie ani razu.

Ciekawy taki post.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Wielki Post

Post autor: costi »

FortArt pisze: 19 kwie 2018, 16:15 Relacje z gier to jednak coś innego niż opinie o grach. Na opinie jest miejsce właśnie w dziale ogólnym (głównym).

Moim zdaniem forum (działowi ogólnemu) bardzo pomogło wywalenie wątków kickstarterowych na osobne podforum. Można by pójść w tym kierunku i wywalić wszystkie przepremierowe wątki o danej grze do osobnego działu. Tam zainteresowani mogliby pisać "o będą figurki" i "o jest kurier już doszedł".

Wtedy dział ogólny pozostałby bez śmieci i myśląc o kupnie gry i wchodząc w wątek "Gra X" poczytałbym opinie o grze X. A właśnie tego oczekuję od tego forum. I chyba nie ja jeden?
Zróbmy jeszcze podforum do podforum w celu ustalania, w którym podforum napisać posta...
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2299
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 551 times
Been thanked: 866 times

Re: Wielki Post

Post autor: Galatolol »

costi pisze: 22 kwie 2018, 11:44 Zróbmy jeszcze podforum do podforum w celu ustalania, w którym podforum napisać posta...
Z wybraniem działu dla jakich postów masz problem? Mi się wydaje całkiem jasne, gdzie co powinno iść.

Wyśmiewasz podział forum na kategorie, ale czy naprawdę uważasz, że strony, gdzie wszystko jest w jednym miejscu (grupy fb, sureddit planszówkowy) są przyjaźniejsze dla kogoś próbującego znaleźć konkretną rzecz?
Usunięte

Re: Wielki Post

Post autor: Usunięte »

Piękny wątek o przemijaniu, o tym że to co 20lat temu było dla elity, teraz jest dostępne dla zwykłego plebsu.
Elitarne forum jest pełne troli i randomowych graczy,
elita roni łzy nad kawałkami tektury i plastiku.
Czas odchodzić...
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Wielki Post

Post autor: sidmeier »

Odi pisze: 22 kwie 2018, 17:02 pluszowytroll -> nie ma potrzeby, żebyś zaszczycał to "elitarne forum" swoją obecnością. Zadbaj proszę o kulturę wypowiedzi i wypowiadaj się merytorycznie w wątkach, które komentujesz.
Nie zastosujesz się - sięgniemy po ostrzejsze środki.
Ha ha, pięknie go zgasiłeś. Pragnę jednak zwrócić uwagę, żebyś wypowiadał się merytorycznie, bo to też nie pokazałeś, załatwiajcie takie sprawy na pw, bo tu czytamy o degradacji forum. Nie wiem, jak było 20 lat temu, walczyłem wtedy w różnych państwach z bantu ludami, ale ostatnie lata nie jest źle, przynajmniej można kupić sobie, co się chce, a nie szukać po jaskiniach niszowych rzeczy. Postęp jest, czy się komuś podoba czy nie, i taki będzie trend rozwoju hobby. Ja tu przybijam piątkę, oprócz pazerności wydawców niekiedy na platformach wspierających.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5144
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 264 times
Been thanked: 859 times
Kontakt:

Re: Wielki Post

Post autor: raj »

Przeniosłem wątek do offtopa.
To da większą tolerancję na pływy tematyczne. Prosiłbym jednak o nie obrażanie forumowiczów i przestrzeganie zaleceń administracji.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5828
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 403 times

Re: Wielki Post

Post autor: KubaP »

Po pierwsze, Vester, dzięki za ten wątek. Dawno nie czytałem czegoś tak istotnego na naszym forum.
Myślę, że wiele osób podziela zdecydowanie Twoje spostrzeżenia. Powstają zamknięte grupy na Facebooku, wielomiesięczne grupy konwersacyjne, itd.
To smutne - dla nas.

Ale wspaniałe dla hobby. To empiryczny dowód na gigantyczne zwiększenie masy użytkowników i dostępnych tytułów. Po prostu prawdą jest, że forum umarło w swojej podstawowej funkcji i stało się olx-em. Czy to dobrze/źle? Chyba po prostu naturalnie.
raj pisze: 22 kwie 2018, 22:44 Przeniosłem wątek do offtopa.
To da większą tolerancję na pływy tematyczne. Prosiłbym jednak o nie obrażanie forumowiczów i przestrzeganie zaleceń administracji.
I to pięknie podsumowuje właściwie stan naszego forum, zwłaszcza pod Twoim przewodnictwem. Pierwszy ciekawy, merytoryczny post od dawien dawna, zadający pytania o rdzeń naszego hobby - przerzucony do działu Off-topic. Zaprawdę jesteśmy w raju.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Wielki Post

Post autor: costi »

Galatolol pisze: 22 kwie 2018, 16:10
costi pisze: 22 kwie 2018, 11:44 Zróbmy jeszcze podforum do podforum w celu ustalania, w którym podforum napisać posta...
Z wybraniem działu dla jakich postów masz problem? Mi się wydaje całkiem jasne, gdzie co powinno iść.

Wyśmiewasz podział forum na kategorie, ale czy naprawdę uważasz, że strony, gdzie wszystko jest w jednym miejscu (grupy fb, sureddit planszówkowy) są przyjaźniejsze dla kogoś próbującego znaleźć konkretną rzecz?
Wyśmiewam podział na podfora bo przybiera on tutaj karykaturalne proporcje. Niedługo będzie trzeba zlikwidować dział ogólny, bo nie będzie o czym w nim pisać.

Poza tym taka fragmentacja jak dla mnie utrudnia prowadzenie dyskusji - bo każdy kawałek jest gdzie indziej i jak chesz się kogoś zapytać o dwie różne kwestie związane z grą to tak naprawdę powinieneś gadać w dwóch różnych miejscach.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 24 times
Been thanked: 44 times

Re: Wielki Post

Post autor: Vester »

Z tym forum jest jak z Harlemem: na początku mieszkali w nim holenderscy bladzi rolnicy, a dziś w kosza grają amery-trashery.

I faktem jest, że zrzutu do off-topu się nie spodziewałem. Ale spoko, faktycznie signum temporis. :)
ODPOWIEDZ