Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: arian »

Dla mnie to akurat dobrze, że w normalnym wydaniu nie ma takich głupot. Jakby na tym polegały normalne scenariusze, to równie dobrze gra mogłaby być o gumisiach walczących z zombie. I po co mi wtedy jakieś figurki Cthulhu, jak mogę sobie zastąpić zabawkami z kinderniespodzianki, bo i tak zabiłoby mi to klimat. Każdy ma pewnie granice gdzie indziej. Ale dobrze wiedzieć, bo w takim razie faktycznie będę się musiał uważniej przyjrzeć jak ta gra wygląda. Akurat klimat w grach jest dla mnie dość ważny i łatwo mi się zrazić do czegoś zbyt dziwnego. Kilka głupich tekstów kursywą przeżyję, ale karta wydarzenia - kultysta zjada cebulę z czosnkiem i atakuje śmierdzącym oddechem, to już dla mnie za dużo. W Posiadłości Szaleństwa jest zresztą jedno takie wydarzenie, które właśnie wybija mnie z gry i które wszyscy z którymi grałem zawsze oceniali jako żenujące lub głupie.
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:13 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

PanFantomas pisze: 20 kwie 2020, 14:54
Niestety muszę Cię zmartwić bo w grze podstawowej jest sporo takich „głupot”. Możesz grać Rasputinem który właściwie nigdy nie umiera, zwariowaną siostrą zakonną. Podczas gry zdobywasz pomocników w postaci małp, psów, papug, węży (możesz mieć wszystkich na raz).

Jak pisałem, to nie jest do końca poważna gra z klimatem. Od tego są inne gry jak Arkham Horror czy Posiadłość Szaleństwa. DMD jest tak samo poważne jak film „Commando” z biegającym na ekranie Arnoldem. Jeśli szukasz takiej rozrywki, będziesz bardziej niż zadowolony. A jeśli szukasz poważnego klimatu grozy, to szkoda kasy, bo się srogo zawiedziesz.
Ale to nie głupoty, tylko obrana stylistyka pulpowych kryminalow czy powieści grozy z lat 20.

Dla mnie to świetnie dziala niczym zwariowana zabawa z filmow nurtu nowej przygody jak Indiana Jones
Rasputin z Alem Capone czy Einsteinem kontra Cthulhu? Ta gra jest wlasnie tym czym byc miała i powinna
A dodatkowo ma niezla mechanikę
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:12 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pomelo
Posty: 79
Rejestracja: 31 lip 2019, 10:37
Lokalizacja: Zielniki
Has thanked: 45 times
Been thanked: 36 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Pomelo »

Hej,

Tytuł znalazł się w ostanim czasie na moim radarze. Na półce jednak mam już Eldritch Horror. Do osób, które już ogrywały tytuł, czy znajdę tutaj coś totalnie innego mechanicznie? W EH uwielbiam motyw przygody z wrażeniem, że wszystko cały czas wali ci się na głowę, tutaj mam wrażenie jest więcej bezpośredniej konfrontacji z przedwiecznymi oraz pomiotami, słusznie? Czy ktoś może wypowiedzieć się na temat poziomu trudności? Zwykle soluje gry, ale granie na 3 postaci+ średnio mi odpowiada...
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:12 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kostaki
Posty: 135
Rejestracja: 20 lis 2010, 09:20
Has thanked: 29 times
Been thanked: 7 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Kostaki »

A z ciekawości (bo przyznam nie zaglądałem do instrukcji jeszcze), a kilka rzeczy na screenach jest podobnych - jak mechanicznie daleko DMD od The Others - w sumie także Langa?
Awatar użytkownika
akahoshi
Posty: 902
Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 27 times
Been thanked: 26 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: akahoshi »

PanFantomas pisze: 20 kwie 2020, 22:37 Gra jest dość trudna. Wygrywam gdzieś tak raz na trzy rozgrywki.(...)
No, to znaczy że jest dosyć łatwa. W EH wygrywa się raz na dziesięć rozgrywek. Albo i rzadziej :mrgreen:
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Warto też zerknąć na poniższą reckę:
https://m.youtube.com/watch?v=cZHtUXHCv ... e=youtu.be
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

RUNner pisze: 21 kwie 2020, 08:59 Warto też zerknąć na poniższą reckę:
https://m.youtube.com/watch?v=cZHtUXHCv ... e=youtu.be
Z jakiegoś konkretnego powodu? Bo ja sie z polowa zarzutoe Zee nie zgadzam, zreszta wystarczy rzucić okiem na komentarze ze nie tylko ja mam inne zdabie
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

japanczyk pisze: 21 kwie 2020, 09:16
RUNner pisze: 21 kwie 2020, 08:59 Warto też zerknąć na poniższą reckę:
https://m.youtube.com/watch?v=cZHtUXHCv ... e=youtu.be
Z jakiegoś konkretnego powodu? Bo ja sie z polowa zarzutoe Zee nie zgadzam, zreszta wystarczy rzucić okiem na komentarze ze nie tylko ja mam inne zdabie
Z żadnego konkretnego. Uważasz że Twoje zdanie jest ważniejsze do zdania przedstawionego w powyższej recenzji i tylko Twoja opinia ma prawo bytu w tym temacie?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

RUNner pisze: 21 kwie 2020, 10:31
japanczyk pisze: 21 kwie 2020, 09:16
RUNner pisze: 21 kwie 2020, 08:59 Warto też zerknąć na poniższą reckę:
https://m.youtube.com/watch?v=cZHtUXHCv ... e=youtu.be
Z jakiegoś konkretnego powodu? Bo ja sie z polowa zarzutoe Zee nie zgadzam, zreszta wystarczy rzucić okiem na komentarze ze nie tylko ja mam inne znabie
Z żadnego konkretnego. Uważasz że Twoje zdanie jest ważniejsze do zdania przedstawionego w powyższej recenzji i tylko Twoja opinia ma prawo bytu w tym temacie?
Nie :-D
Po prostu sie zastanawiałem dlaczego "warto zerknąć" ;)
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:12 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

To jest recenzja promowana przez Portal, więc tym bardziej nie ma się co oburzać, że ją tutaj wstawiłem ;)
Gra wygląda świetnie, mechanicznie też jest całkiem ok i nawet cena mi się podoba za tyle plastiku chociażby. Ale jeśli przy grze solo mam kontrolować minimum 2 postacie, to mój zapał do tytułu spada. Wiem, że tutaj ogarnąć 2 postacie nie jest szczególnie trudne, ani uciążliwe, ale ja po prostu nie lubię takich solowych wariantów. Z tego powodu sprzedałem takie gry jak Gloomhaven czy Eldritch Horror, dlatego za CDMD się raczej nie zabiorę.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
kamil018
Posty: 201
Rejestracja: 22 lis 2015, 10:42
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: kamil018 »

Kostaki pisze: 20 kwie 2020, 23:56 A z ciekawości (bo przyznam nie zaglądałem do instrukcji jeszcze), a kilka rzeczy na screenach jest podobnych - jak mechanicznie daleko DMD od The Others - w sumie także Langa?
Ktoś mógłby odpowiedzieć? Bo mamy Blood rage, które kochamy, kupiliśmy trochę ze względu na autora The others i w sumie nie chcemy 2giej bardzo podobnej gry (np w the others też wraz z zepsuciem wzmacnia się postać) jak to wygląda i szczególnie jak to jest w wypadku większej ilości graczy niż 2?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

kamil018 pisze: 05 maja 2020, 16:48 Ktoś mógłby odpowiedzieć? Bo mamy Blood rage, które kochamy, kupiliśmy trochę ze względu na autora The others i w sumie nie chcemy 2giej bardzo podobnej gry (np w the others też wraz z zepsuciem wzmacnia się postać) jak to wygląda i szczególnie jak to jest w wypadku większej ilości graczy niż 2?
W jednym macie co-op (CDMD), a w drugim 1 vs many - dwie rozne gry, pomimo ze baza dla rozwoju postaci podobna
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: polwac »

japanczyk pisze: 05 maja 2020, 16:49 W jednym macie co-op (CDMD), a w drugim 1 vs many - dwie rozne gry, pomimo ze baza dla rozwoju postaci podobna
Ja słyszałem, że czuć The Others w CDMD. Mógłby się ktoś wypowiedzieć pod tym kątem?
Fajnie jakby to był taki trochę kooperacyjny The Others na szybkie szalone partie ze znajomymi czy wieczorkiem z żoną.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

RUNner pisze: 21 kwie 2020, 17:06 Ale jeśli przy grze solo mam kontrolować minimum 2 postacie, to mój zapał do tytułu spada. Wiem, że tutaj ogarnąć 2 postacie nie jest szczególnie trudne, ani uciążliwe, ale ja po prostu nie lubię takich solowych wariantów. Z tego powodu sprzedałem takie gry jak Gloomhaven czy Eldritch Horror, dlatego za CDMD się raczej nie zabiorę.
A jednak zmieniłem zdanie i grę kupiłem. Jestem fanem macek i każda gra w tym settingu musi trafić na warsztat.

Na razie rozegrałem jedną 2-osobową partię, bo skupiłem się na malowaniu figurek. A te są po prostu świetne do malowania.
Wracając do gry, to po jednej przygodzie mogę napisać tylko tyle, że chcę grać dalej. Gra nas pozamiatała i dobrze, bo coop musi stanowić wyzwanie. Nie próbowaliśmy optymalizować naszych działań, a wygląda na to, że gra będzie promowała pomysł, a nie latanie na pałę. Choć przyznam, że miałem dużą frajdę grając w ten sposób. Postacie stają się potężne wraz z utratą poczytalności, co sprawia, że gra się przez cały czas na pełnych obrotach. Nie było wielu momentów, że badacz nie mógł nic zrobić poza odpoczynkiem. Za świetny pomysł uważam wrogów goniących postać, która się porusza. To daje ogromne możliwości taktyczne. Trup pada gęsto, figurki wrogów pojawiają się na planszy by zaraz z niej zejść. Jest akcja i spora dynamika. Kolejny fajny smaczek to karty znalezisk, które w wielu przypadkach wymagają podjęcia jednej z dwóch decyzji. Co na minus? Nie poczułem zbyt mocno klimatu Cthulhu. Jest tutaj sporo walki, a potwory nie są przeciwnikami, których nie da się pokonać. To stoi w opozycji do klimatu zawartego w prozie Lovecrafta.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Arius »

RUNner pisze: 07 maja 2020, 23:51 Co na minus? Nie poczułem zbyt mocno klimatu Cthulhu. Jest tutaj sporo walki, a potwory nie są przeciwnikami, których nie da się pokonać. To stoi w opozycji do klimatu zawartego w prozie Lovecrafta.
Jeśli chcesz poczuć klimat Lovercrafta, to polecam AHLCG i tylko to.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: polwac »

RUNner pisze: 07 maja 2020, 23:51 Co na minus? Nie poczułem zbyt mocno klimatu Cthulhu. Jest tutaj sporo walki, a potwory nie są przeciwnikami, których nie da się pokonać. To stoi w opozycji do klimatu zawartego w prozie Lovecrafta.
O czyli gra jak najbardziej dla mnie. Nie lubię w grach czuć "beznadziejności", że moi bohaterownie nie są w stanie nic zrobić(Nawet EH sprzedałem dlatego, że za bardzo nas ta gra tłukła w 2 os, a tak najczęściej graliśmy). Ja tam lubi być koksem w grach :D

Jeszcze obejrzałem sobie rozgrywkę na kanale Rolling Solo i jestem kupiony, tym co zobaczyłem :)
Szczególnie podoba mi się pomysł z tym, że im bardziej tracimy poczytalność tym jesteśmy mocniejsi
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Wg mnie kolejnym plusem jest też cena gry. Sporo plastiku i ogólnie świetne wykonanie. Nawet planszetki postaci są z bardzo fajnego materiału i nie wymagają dodatkowych zabezpieczeń.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Pomelo
Posty: 79
Rejestracja: 31 lip 2019, 10:37
Lokalizacja: Zielniki
Has thanked: 45 times
Been thanked: 36 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Pomelo »

Portal przygotował niespodziankę dla graczy niegustujących w krasnalach. Moim zdaniem fajna gratka dla fanów tytułu ;)

Info z FB: " Każdy, kto do 22.06 zakupi w naszym sklepiku Cthulhu: Death May Die otrzyma bonusowo całą grywalną zawartość dodatku R'yleh Rising (oczywiście oprócz gigantycznej figurki Cthulhu ;) )!"

Co ciekawe sam scenariusz i jego elementy zostaną wyprodukowane w Polsce.
wert74
Posty: 116
Rejestracja: 15 mar 2019, 00:21
Has thanked: 54 times
Been thanked: 3 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: wert74 »

Rożnica między ceną Portalowską a najtańszymi dostępnymi ofertami to lekko licząc ok 100 zł. Co robić ? :)
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Nie no, w sklepie Portalu gra kosztuje 320zł. Gdzie ją można dostać za 220?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
wert74
Posty: 116
Rejestracja: 15 mar 2019, 00:21
Has thanked: 54 times
Been thanked: 3 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: wert74 »

Myślałem również o dodatkach ale faktycznie przecież nie muszę i brać na Portalu w tym wypadku :)
ODPOWIEDZ