Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 983
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 614 times
Been thanked: 537 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Irr3versible »

Mnie czeka w weekend składanie insertu, racjonalnych produktów jeszcze nie widziałem a Go7 ciężko polecić w związku z ceną i brakiem dystrybucji w Polsce.
Ja też kierowałem się potrzeba złożenia całości z KS.

Re ryzyko, w różnych konfiguracjach grając (2-4 osoby) często zdarzało się że jedna postać już ocierała się o granice krańcowego szaleństwa, kiedy pozostała/pozostałe ledwo dobijały do drugiego poziomu :)
Dużo losowości, acz jednak na koniec dnia można tym zarządzać :)
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: EVOCATVS »

Kurde, coraz bardziej się na DMD zastanawiam. Gameplay wydaje się bardzo fajny, wykonanie ładne, do tego nietypowy, śmieszny klimat, jak na grę z Cthulhu, co wydaje się całkiem spoko zgrywać. Kolejny plus, to proste zasady, więc zagramy z każdym i przy piwerku i "na poważnie".
Jedyną, co prawda lekką, obawą jest skalowalność. Jak gra działa na 2, 3 i 4 graczy, któraś opcja jest wyraźnie lepsza/gorsza?
MrAtrion
Posty: 647
Rejestracja: 01 lip 2017, 13:38
Has thanked: 86 times
Been thanked: 42 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: MrAtrion »

Na 2 badaczy szybko przegrałem, na 3 pokonałem jedno stadium Cthulhu. Więc chyba na 3-4 najlepiej.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10808
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

EVOCATVS pisze: 28 sie 2020, 20:04 Jedyną, co prawda lekką, obawą jest skalowalność. Jak gra działa na 2, 3 i 4 graczy, któraś opcja jest wyraźnie lepsza/gorsza?
Saklowalnosc jest spoko - na 5 osob najłatwiej
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... p=drivesdk
Awatar użytkownika
Evokenx
Posty: 275
Rejestracja: 10 lip 2020, 16:14
Lokalizacja: Śląsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 52 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Evokenx »

Dodatki do zakupu oddzielnie się wyprzedywają wszędzie. Jeżeli ktoś jeszcze szuka Yog-Sothotha to tutaj są dwie sztuki :)

https://www.jaskinia-graczy.pl/pl/produ ... -1294.html
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

EVOCATVS pisze: 28 sie 2020, 20:04 Kurde, coraz bardziej się na DMD zastanawiam. Gameplay wydaje się bardzo fajny, wykonanie ładne, do tego nietypowy, śmieszny klimat, jak na grę z Cthulhu, co wydaje się całkiem spoko zgrywać. Kolejny plus, to proste zasady, więc zagramy z każdym i przy piwerku i "na poważnie".
Warto spróbować. Gra jest bardzo przyjemna pod wieloma względami. Rozgrywka dynamiczna i płynna, zasady nie są uciążliwe, a klimat z przymrużeniem oka zaskakująco dobrze tutaj pasuje. Tego się obawiałem, bo Cthulhu zawsze kojarzyło mi się z grozą i powagą sytuacji. W CDMD postacie wraz z utratą poczytalności stają się coraz silniejsze, by w końcu zwariować. Nie można w trakcie rozgrywki stwierdzić, że nasz bohater odniósł zbyt wiele ran i może warto by było zacząć od nowa. Do samego końca nasza postać jest w stanie dokonywać wielkich czynów.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
wst121121
Posty: 82
Rejestracja: 12 kwie 2018, 21:12
Has thanked: 6 times
Been thanked: 32 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: wst121121 »

Pierwsza rozgrywka za mną i albo źle grałem albo mam bardzo dużo szczęścia bo pierwszy scenariusz ukończony.
Tak czy tak gra jest niesamowicie klimatyczna, daje możliwośc dokonywania ciekawych wyborów, w każdej chwili nawet najlepszy plan może legnąć w gruzach.
Do tego obłędne wykonanie...te figurki...
Nie dopatrzyłem się też żadnych błędów w polskiej wersji.
Żałuję tylko że nie zdążyłem zakupić Czarnej Kozy
Przejrzę zasady czy na pewno graliśmy dobrze i gramy dalej :)
Awatar użytkownika
Szewa
Posty: 866
Rejestracja: 10 sie 2016, 12:33
Has thanked: 353 times
Been thanked: 501 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Szewa »

wst121121 pisze: 30 sie 2020, 17:07 Pierwsza rozgrywka za mną i albo źle grałem albo mam bardzo dużo szczęścia bo pierwszy scenariusz ukończony.
Gratuluję! My padliśmy, zabrakło nam dosłownie jednej rundy badacza, bo Cthulhu ledwo stał :D


Tak tylko napiszę dla przypomnienia: jak pokonasz stadium przedwiecznego to odkładasz je na bok i przechodzisz do kolejnego, ale efekty pokonanego stadium (umiejętności) jak i kości wliczają się cały czas :)
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
Awatar użytkownika
malpka
Posty: 270
Rejestracja: 30 wrz 2013, 12:43
Has thanked: 148 times
Been thanked: 23 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: malpka »

Ja dopiero po kilku partiach doczytałem, że grę wygrywa się dopiero po pokonaniu wszystkich faz przedwiecznego, a nie tylko tej, przy której pojawił się na planszy ;)
W każdym razie - gratulacje!
kozz84
Posty: 731
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 158 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: kozz84 »

My graliśmy 4 razy [Cthulhu x episod 1] na dwóch graczy i za każdym razem dostawaliśmy ostre manto. Nie ma nic gorszego niż pokonanie gwiezdnego pomioty tylko po to, żeby pojawił się na koniec tury. Pod koniec gry jest tyle potworów, że ciężko nad tym zapanować. Chyba spróbujemy na 4 badaczy (każdy po dwóch), bo patrząc na statystyki gra jest prostsza wraz ze wzrostem liczby graczy.
Ostatnio zmieniony 30 sie 2020, 23:31 przez kozz84, łącznie zmieniany 1 raz.
Endrju87
Posty: 82
Rejestracja: 06 sie 2018, 17:08
Has thanked: 12 times
Been thanked: 3 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Endrju87 »

Gierka spoko, ale wygrać z przedwiecznym trochę ciężko. Najgorsze te respawny przeciwników, co z tego że się je pozabija, jak zaraz pojawiają się nowe. Wydaje mi się że mało z balansowane te karty mitów. Nie wiem czy lepsza taktyka nie będzie wymykanie sie, z drugiej strony plansze są tak małe, że nawet jak ucieknie się na drugi koniec planszy, aby przyzwać przedwiecznego to tak reszta przyjdzie do nas. Chyba trzeba będzie wprowadzić jakieś homerulsy. Gram głównie solo i prowadzenie 4,5 postaci to trochę słabe.
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:05 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
longmen76
Posty: 652
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: longmen76 »

Endrju87 pisze: 30 sie 2020, 20:50 Wydaje mi się że mało z balansowane te karty mitów.
Bardzo dobrze to określiłeś - "Wydaje Ci się". Patrząc w statystyki linkowane wyżej, gra jest dobrze zbalansowana patrząc na wyniki zwycięstw / porażek.
Andrew495

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Andrew495 »

kozz84 pisze: 30 sie 2020, 20:26 My graliśmy 4 razy [Cthulhu x episod 1] na dwóch graczy i za każdym razem dostawaliśmy ostre manto. Nie ma nic gorszego niż pokonanie gwiezdnego pomioty tylko po to, żeby pojawił się na koniec tury. Pod koniec gry jest tyle potworów, że ciężko nad tym zapanować. Chyba spróbujemy na 4 badaczy (każdy po dwóch), bo patrząc na statystyki gra jest prosta wraz ze wzrostem liczby graczy.
My również graliśmy do tej pory tylko na dwóch graczy, 3 razy, epizod pierwszy z Cthulhu. Każdy z nich przegrany. W trzecim podejściu udało się dojść do ostatecznego stadium, ale zabiła nas niepoczytalność. Karty mitów bardzo mocne. Spróbujemy teraz pozostałe epizody i zobaczymy jak będzie. Zee w swojej recenzji mówił właśnie, że na dwóch graczy jest ciężko.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Zagrałem kilka partii dwuosobowych, więc próba niewielka, ale wydaje mi się, że pierwszy scenariusz jest trudniejszy od drugiego. Zresztą, przy 2 graczach trzeba uważniej dobierać postacie.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Evokenx
Posty: 275
Rejestracja: 10 lip 2020, 16:14
Lokalizacja: Śląsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 52 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Evokenx »

Kupiłem dodatek Yog-Shothoth, a tam zamiast kart mitów do tego właśnie przedwiecznego dostałem karty mitów do czarnej kozy z lasu... Czy komuś również zdarzył się taki babol? ^^ Nie wiem czy lepiej pisać do sprzedawcy od którego to kupiłem czy do Portalu?
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Miałem to samo. Pisz do Portalu. Mają dosłać karty.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
sasquach
Posty: 1804
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 924 times
Been thanked: 577 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Czy do tego finalnego epizodu "Przebudzenie R'lyeh" nie powinno być jakiejś planszetki dla tych co nie mają figurki-krasnala?
Awatar użytkownika
Pomelo
Posty: 79
Rejestracja: 31 lip 2019, 10:37
Lokalizacja: Zielniki
Has thanked: 45 times
Been thanked: 36 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Pomelo »

sasquach pisze: 31 sie 2020, 23:00 Czy do tego finalnego epizodu "Przebudzenie R'lyeh" nie powinno być jakiejś planszetki dla tych co nie mają figurki-krasnala?
Portal zdecydował, że wyśle paczki bez planszetki i instrukcji z uwagi na opóźnienie w drukarni nie chcąc przesuwać/opóźniać terminu dostarczenia dla zamawiających. Ponoć mają wysyłać w tym tygodniu.
jediwolf
Posty: 400
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 82 times
Been thanked: 79 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: jediwolf »

Na gamelordzie macie jeszcze bundla z dwoma dodatkami we wersji PL.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6428
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 555 times
Been thanked: 924 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Odi »

Wątek koszulkowy przeniosłem tutaj
pegzi
Posty: 537
Rejestracja: 14 maja 2013, 08:57
Has thanked: 6 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: pegzi »

Jedna z naszych najlepszych recenzji przypadła własnie tej grze: https://dicelandblog.pl/recenzja-365-ct ... th-my-die/

Zresztą sami ocencie ;)
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4617
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1197 times
Been thanked: 1409 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Mr_Fisq »

pegzi pisze: 13 wrz 2020, 13:55 Jedna z naszych najlepszych recenzji przypadła własnie tej grze: https://dicelandblog.pl/recenzja-365-ct ... th-my-die/
realny klimat Lovecrafta
Jako wieloletni fan twórczości Lovecrafta zdecydowanie protestuję - nie wprowadzajmy ludzi w błąd.

To co na razie rozegrałem jest w moim odczuciu zaprzeczeniem klimatu Lovecrafta.
Oczywiście gra ma swój bardzo dobrze wyczuwalny klimat, klimat: Ash kontra martwe zło...

Dużo lepiej w moich oczach (od strony klimatu Lovecrafta) wypadła Posiadłość Szaleństwa (IIed) oraz Horror w Arkham: Gra Karciana.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 5 cykli, Łowcy A.D. 2114, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Legendary Encounters: Firefly, Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10808
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

Na pewno nie ma tu kliamtu grozy i nieznanego Lovecrafta - jest za to rewelacyjny klimat przygody i pulpy z poczatku wieku
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Klimat jest podobny do tego z horrorów klasy C o zombiakach. Dla mnie jest to miła odskocznia w świecie macek.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
ODPOWIEDZ