Atlantis: Island of Gods (Krzysztof Wolicki)

[RedImp]

W grze Atlantis: Island of Gods gracze reprezentują najwyższych kapłanów mitologicznych bogów, dla których wznoszą monumenty tuż przed czasem ostatecznej zagłady Atlantydy. Jest to logiczna gra karciana z czterema planszami reprezentującymi regiony Atlantydy. W każdej turze gracze dysponują pięcioma akcjami, dzięki którym będą starać się rekrutować mieszkańców, jako nowych wyznawców dla swojego boga, odprawiać święta na jego cześć oraz budować świątynie tak, aby ukończyć ich budowę przed innymi graczami, co zapewni wszystkim łaskę boga i przetrwanie przepowiedzianej zagłady wyspy.

Prosimy o pomoc przy promocji i naciśnięcie zielonego kciuka przy zdjęciu w serwisie BGG:
https://boardgamegeek.com/image/4144803 ... sland-gods

Gra będzie dostępna w polskiej wersji językowej.

Niedługo podamy więcej szczegółów.

[Namurenai]

The goal of the game is to be the first to build all the temples

Czyli czysty wyścig, bez udziwnień punktowych? Brzmi interesująco

PS. Zmieńcie nazwę wątku z Atlantis: City of Gods na Atlantis: Island of Gods, bo obecnie nie pokrywa się z faktyczną nazwą

[RedImp]

The goal of the game is to be the first to build all the temples

Czyli czysty wyścig, bez udziwnień punktowych? Brzmi interesująco

PS. Zmieńcie nazwę wątku z Atlantis: City of Gods na Atlantis: Island of Gods, bo obecnie nie pokrywa się z faktyczną nazwą

Zmienione. Dzięki za czujność.

[Gambit]

The goal of the game is to be the first to build all the temples

Czyli czysty wyścig, bez udziwnień punktowych? Brzmi interesująco

Grałem na Pyrkonie. O ja pierniczę jakie to jest dobre.

[Muad'Dib]

Gra będzie wydana w normalnym trybie czy za pomocą crowdfundingu? Moje pytanie odnosi się do polskiej wersji. Angielska, już widziałem, ma być na KS.

[Tycjan]

Miałem przyjemność zagrać. W małym pudełku skrywa się bardzo sprytna... budowlana gra wyścigowa. Sporo kombinowania i szukania najlepszego sposoby na wykorzystanie zasobów i akcji w celu zbudowania jako pierwszy wszystkich wymaganych świątyń przed innymi graczami. Oni mają ten sam cel główny, ale inaczej "rozłożony".

Więcej o grze tutaj: http://bit.ly/AtlantisIslandofGods-Tycjan-ZnadPlanszypl

[RedImp]

Uwaga! Uwaga!
W tym tygodniu (w środę) startujemy z kampanią naszej nowej gry Atlantyda: Wyspa Bogów na portalu wspieram.to.
Na potrzeby kampanii został stworzony filmik, który już teraz możecie zobaczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=4SWAgzOHJqI

Mamy także dla Was gorącą recenzję gry od Tomka Dobosza z GambitTV:
https://www.youtube.com/watch?v=MhVrGVgcWd0

Robocze wersje instrukcji zostały udostępnione w serwisie BGG:
https://boardgamegeek.com/filepage/1664 ... h-rulebook

[htomek]

...wsparte, jaki rozmiar koszulek ?

[ShapooBah]

Ktoś już grał? U mnie ciągle nie rozpakowana leży na półce.

[Namurenai]

Ktoś już grał?

Zagrałem dziś po raz pierwszy, w dwie osoby.

W skrócie: Całkiem przyjemna, nie za długa gierka, która mile łechce komórki mózgowe.

Z ogarnięciem instrukcji od zera zamknęliśmy się w niecałej godzinie (w tym składzie kończenie rozgrywek w 30 minut wydaje się być naprawdę łatwe do osiągnięcia przy graczach zaznajomionych już z grą - chwilkę zajmuje przyzwyczajenie się do ikonografii, ale potem już z górki).

Jest sporo kombinowania (trzeba dobrze ogarnąć względem wylosowanego celu, w jakiej kolejności i na jakich planszetkach można postawić dany poziom budynku biorąc pod uwagę dostępne akcje z miejsc / ewentualnie jak wybrnąć z popełnionego błędu - a to wszystko przy połączeniu action selection + hand management) i wydaje się też być całkiem regrywalna - strategia pod wykonywane akcje będzie zupełnie różna przy innej startowej karcie boga, do tego alternatywne zdolności miejsc (rewersy planszetek) też wymuszą inny styl gry (w jednej rozgrywce można przenosić budynki na puste miejsca, w innej tylko zamieniać miejscami już istniejące - samo to wiele zmieni).
Jest co prawda pewna doza losowości (w końcu mamy do czynienia z kartami), ale jednak nie jest aż tak odczuwalna jak się spodziewałem (dobierając karty na początku swojej tury zawsze wybieramy z czterech widocznych na stole, po czym uzupełniamy wybór; a jakiekolwiek dobieranie "w ciemno" jest już akcją dobrowolną, której nie ma musu wykonywać).

Wykonanie samej gry jest co najmniej w porządku. Bez szału (jak chociażby w przypadku Gallerist czy Gugong), ale jest na dobrym poziomie (grafiki są okay, tektura na luzie mogłaby być cieńsza i też byloby good enough), a jak ma się budynki ze wspieraczki/KSa, to w ogóle bomba (nie, żeby były jakoś specjalnie potrzebne (bo nie są), ale wygląda nieźle jak już stoją na planszetkach).
Na naprawdę duży plus zasługuje też kompaktowy rozmiar całości.
Bardzo miła odskocznia po czymś takim jak chociażby wypełnione w trzech czwartych powietrzem pudełko po Festiwalu Lampionów

Po pierwszej partii mam takie: "Hmm... Pomimo, że nie jest to żadne objawienie, to robi naprawdę solidne pierwsze wrażenie jak na grę tego kalibru.".
Zdecydowanie mam ochotę usiąść drugi raz (również w dwie osoby, żeby zobaczyć jak się gra, kiedy już się wie, co z czym się je ), a na pewno też i trzeci w większym składzie (żeby przekonać się jak bardzo zmienia się sytuacja na stole, kiedy nie można planować następnej tury aż tak dokładnie jak tylko z jednym przeciwnikiem).

[htomek]

Rozegranych mam już około 20 gier.

Bardzo dobra gra. Do gry jako gry tak małej i kompaktowej nie mogę przyczepić się w żaden sposób, jeśli chodzi o jej zadanie czyli dostarczenie rozrywki i główkowania. Zasady proste, spójne i łatwe do opanowania. Wiadomo po kilku grach można wypracować sobie kolejność budowy i jak używać akcji "święto" itp. Ktoś powie, że tu się gra kończy bo jest powtarzalna wg mnie wtedy gra się zaczyna, bo każdy każdemu zaczyna przeszkadzać jednocześnie bacząc by w swojej kolejce dodatkowo zbliżyć się do zwycięstwa przez budowanie. Ładnie to się "bustuje" i w jednym ruchu można prawie dwa budynki skończyć. Gra ma wiele akcji a wykonywać można je wielokrotnie w turze + akcje "świąt" i mamy dobra zagadkę jak to złożyć, żeby coś ugrać a kolegom uszczknąć.
Trzeba wspomnieć, że podczas ruchów innych graczy nie możemy wpłynąć na grę w żaden sposób - trochę to minus a z drugiej strony możną na chwilę wyjść po coś do picia, dolać czegoś do picia nie odczuliśmy tego tak bardzo, wręcz dawało to takie odprężenie na moment.

Najlepiej wspominam rozgrywkę 5-6 razy pod rząd 3 osoby w tym jedna nowa.
1-2 partia - na spokojnie , każdy ogarnia skupiony co i jak skupia się na swoim bogu
3-4 -partia, każdy leci na maksa szybko żeby skończyć jako pierwszy
5-6 partie przebiegłe, nagłe i chytre, sprytne kończenie budynków, podbieranie kart, zamiany budowli, pełna interakcja i "nagła śmierć"


Gra jest idealna na konie spotkania przy planszy, na początek jest kiepskim pomysłem bo ma syndrom następnej partii, coś mogłem szybciej, coś lepiej - przez co nie pozwoli przejść do cięższych pozycji

Mam wersję z figurkami i robią robotę - trzeba będzie jakoś zmodyfikować pudełko, żeby wszystko mieściło się w jednym. Karty w koszulkach FFG elegancko mieszczą się w pudełku.
IMHO - Atlantyda jest o wiele ciekawsza karcianką niż Krótka Historia Cywilizacji. Mnie KHC nie podeszła ani trochę, ani to krótkie, anie to ciekawe, ani to sprytne, mętne jakieś a punktacja ...szkoda słów.
Atlantyda o niebo lepsza. Polecam dal lubiących główkować, kombinować i zaskakiwać. Wersja "kartonikowa" to już prawdziwy kompakt.

Gra jest b. dobra - jako gra, jako produkt niestety ma wg mnie bardzo nurtującą wadę.
Ikonografia - lepiej karty pomocy schować do pudełka i nie mącić nikomu w głowie

Naprawdę polecam!