Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: czeczot »

Hit raczej nie, średniak tym bardziej nie.
Bardzo fajny jest motyw że nie wiem co będzie dalej w grze, jak zwyciężyć. Poznajesz misje na bierząco wiec jak grasz pierwszy raz w dana misję nie wiesz czego się spodziewać.
Reguły w miarę proste. Mogło by być trochę więcej kart dzielnic itp bo potrafią się zacząć powtarzać w jednej rozgrywce. Trochę za długa .... 4 godziny jedna gra.

Mi się eldrich nie podobał bo był bez klimatu, takie latanie po planszy / świecie bez sensu. Tu jest jedno miasto i to duży plus tej gry w stosunku do eldricha. Ja karcianek nie lubię i w LCG nie grałem. Posiadłość szaleństwa była bardziej przygodowa i trochę bardziej klimatyczna. W stosunku do 2 edycji fajna jest modularna plansza. Może ona dużo nie zmienia ale wchodzą do innych misji inne tale innych dzielnic wiec nie ma aż takiej powtarzalności mimo że mapa jest zbliżona kształtem. Na pewno jest bardzo dużo klimatu a jak włączysz do gry jakaś playlistę to już w ogóle jest świetlnie.

Gra bierze to co najlepsze z innych gier głównie FFG. NIe tylko tych w świecie Lovecrafta ale też da się zauważyć mechaniki podobne do fallouta czy nawet pandemi. To jest po prostu dobra gra.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2019, 17:49 przez czeczot, łącznie zmieniany 1 raz.
cinek190
Posty: 20
Rejestracja: 20 wrz 2013, 23:03
Has thanked: 59 times
Been thanked: 3 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: cinek190 »

Kompletny chłam. Grałem trzykrotnie po premierze w listopadzie. To jest obraza dla klasyki którą jest AH z 2005.

Mieszanka zasad EH i AH LCG, z celem gry zerzenietym żywcem z Pandemii. Regrywalność równa zeru, chyba że jest się sklerotykiem zapominającym treść kart i przebieg monotonnej, identycznej za każdym razem, za długiej o godzinę lub więcej zważając na głębię tzn. płytkość podejmonwaych decyzji, rozgrywki.
Valens opuściła FFG w nieciekawych okolicznościach; podejrzewam że wywalono ją na zbity pysk kiedy zobaczyli jej arcydzieło. Prawdopodobnie zdecydowali się oglosoc nowe wydanie skoro GenCon był tuż tuż, a Asmodee raczej nie interesuje co wydaje, pod warunkiem że zarobią np. Keyforge, maszynką do zarabiania pieniedsy na patologicznych hazardzistach. Tymczasem minęło prawie pół roku od GenConu i ani widu ani słychu dodatku, co jest ewenementem dla FFG,

Naturalnie to jest moją teoria spiskowa, ale będę się jej trzymał aż do usrakutkanej smierci

Reasumując, LCG króluje pośród gier traktujaych o tematyce Lovecraftowej. Potem Horrow w Arkham z 2005, do którego jak już wiemy nie będzie dodruków, a potem cała reszta. Natomiast to dziadostwo należy omijać szerokim łukiem.
Morsereg
Posty: 339
Rejestracja: 08 maja 2015, 18:12
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Morsereg »

Regrywalność równa zeru, chyba że jest się sklerotykiem zapominającym treść kart i przebieg monotonnej, identycznej za każdym razem, za długiej o godzinę lub więcej zważając na głębię tzn. płytkość podejmonwaych decyzji, rozgrywki.
to jest najlepszy opis AH 2ed.

co do samej gry AH 3ed, tak jak pisal czeczot, gra jest po prostu dobra
cinek190
Posty: 20
Rejestracja: 20 wrz 2013, 23:03
Has thanked: 59 times
Been thanked: 3 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: cinek190 »

Morsereg pisze: 15 lut 2019, 15:42
Regrywalność równa zeru, chyba że jest się sklerotykiem zapominającym treść kart i przebieg monotonnej, identycznej za każdym razem, za długiej o godzinę lub więcej zważając na głębię tzn. płytkość podejmonwaych decyzji, rozgrywki.
to jest najlepszy opis AH 2ed.

co do samej gry AH 3ed, tak jak pisal czeczot, gra jest po prostu dobra
W AH2ed nie grało się dla samego wygrania, tylko dla stwarzanej atmosfery, głównie wykorzystując wyobraźnię uczestników.

Tutaj jest zero swobody ruchu, a połowa akcji jest niepotrzebna albo nieoptymalna w danym momencie. Więc jako stricte 'gra', a nie zanurzenie się w obcym świecie przastarych bóstw i oddanych im kultystów, też się nie sprawdza.

Gra jest marna, a już jako medium mające służyć uczestnikom w stwarzaniu niepowtarzalnych historii, tragiczna.

Ot moje trzy grosze i ciut ciut.
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: awawa »

W tej części recenzje raczej są zgodne: mechanika prowadzi za rączkę i nie ma zbytnio swobody, żyje też własnym życiem bardziej niż wspomniane wcześniej produkcje (mity w AH2ed to nic, ale EH było już takim ostrzeżeniem co może się święcić): gracz kończy rundę, szast prast i znowu się "budzimy" tylko, że musimy zmierzyć się z korupcją czy nieproszonym towarzystwem itp. w każdym razie wiemy co "musimy" zrobić. Czy to plus czy minus to już indywidualna kwestia, mi się nie podoba.
Granie na Bemowie
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: czeczot »

Gra ma jedna zasadniczą przewagę nad poprzednimi częściami łącznie z Eldriczem. Nie wiem jak było w LCG bo nie grałem. Scenariusze są różne, maja różny przebieg, opis wydarzeń z kart jest najlepszą rzeczą w tej części. Z opisów w internecie wynika że w przeciwieństwie do poprzednich części jest większa różnorodność celów do zakończenia gry. W poprzednich było pokonaj bosa albo zamknij portal, co było nudne już po 3 grze. Inne kafle miasta w innych scenariuszach zmieniają część kart spotkań co też ogranicza nudę czytania w kółko tych samych kart w każdej misji jak w poprzednikach.

Co do regrywalności to jest zdecydowanie większa niż w poprzednich częściach gdzie zawsze było to samo, kolejny scenariusz te same karty ten sam cel (zabij lub zamknij) tylko inaczej się nazywał. Tutaj tego nie ma, w zależności od naszych postępów w grze dochodzą inne karty z historią, część nie wchodzi bo czegoś nie zdążyliśmy zrobić, coś się zmienia w rozgrywce. To jest trochę podobne do Pandemic Legacy gdzie co rozgrywkę dochodziło coś nowego. W dalszym ciagu musieliśmy leczyć choroby ale zawsze było coś dodatkowego, innego do zrobienia. Tutaj jest podobnie ale te dodatkowe rzeczy wychodzą w czasie scenariusza i nie jest to tylko jedna zmiana na scenariusz.

Co do budowania klimatu też jest to najlepsza część, szczególnie w stosunku do Eldrich. To jednak gra oparta na scenariuszach więc jej regrywalność jest ograniczona. Mi to kompletnie nie przeszkadza. 4 scenariusze to mało i pewni milej by było mieć ich w pudełko 6 - 8. Z drugiej strony 4 scenariusze to jakieś 8-10 gier, 30 godzina zabawy. Jest do zaakceptowania i właściwie to takie standard FFG.

Co do wyrzucenia autora nie będę polemizował bo w przeciwieństwie do kolegi nie było mnie w tym czasie w siedzibie FFG i nie wiem co było przyczyną. Co do dodatków to pierwszy dodatek do 2 edycji czy do Eldricha wyszedł w kolejnym roku po wydaniu. Ta gra ukazała się w 2018 wiec ma jeszcze 10 miesięcy na ukazanie się dodatku.

Dla mnie to jest najlepsza część nie licząc karcianki i 1 edycji w które nie grałem. Gra jest zdecydowanie mniej nudna od poprzednich części, najwięcej fabuły, najwięcej sie zmienia pomiędzy scenariuszami. Nie jest to gra która mnie rzuciła na kolana ale zdecydowanie polecam.
Awatar użytkownika
Helga
Posty: 306
Rejestracja: 28 gru 2015, 16:01
Lokalizacja: Warszawa/ Ząbki
Has thanked: 6 times
Been thanked: 6 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Helga »

Zanim napiszę do Galakty to mam pytanko - czy też macie tylko 6 plastikowych podstawek pod badaczy (badaczy jest 12)? Uprzedzam, że nie czytałam jeszcze instrukcji, jestem dopiero na etapie liczenia elementów w pudełku.
Pierrnik
Posty: 118
Rejestracja: 20 cze 2017, 16:04
Has thanked: 5 times
Been thanked: 14 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Pierrnik »

Też mam 6, oglądałem gdzieś unboxing wersji EN (RSolo) i również mieli 6 podstawek
tsodo
Posty: 124
Rejestracja: 01 maja 2018, 10:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 46 times
Been thanked: 33 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: tsodo »

Helga pisze: 16 lut 2019, 14:42 Zanim napiszę do Galakty to mam pytanko - czy też macie tylko 6 plastikowych podstawek pod badaczy (badaczy jest 12)? Uprzedzam, że nie czytałam jeszcze instrukcji, jestem dopiero na etapie liczenia elementów w pudełku.
Gra jest dla 1-6 graczy, wiec nie potrzebujesz ich więcej.
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Arius »

W instrukcji jest podane, że jest 12 kart postaci i podstawki dla nich.
Ale nigdzie nie jest sprecyzowane, że jest 12 podstawek.
Gra jest dla 1-6 graczy i FFG (i w związku z tym Galakta również) dodaje 6 podstawek.
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: awawa »

Oho, oszczędności. W komplecie 2ed edycji podstawki były do wszystkich postaci a nawet trafił mi się nadmiar - miało to uzasadnienie gdyż nie chodzi o maksymalną liczbę graczy tylko o to, iż te żetony niszczą się przy wkładaniu/zdejmowaniu z podstawek. W Eldritchu było już manko. Ale w instrukcji do wersji angielskiej AH 3ed niby powinno być 1:1 "12 investigator sheets with matching stand and plastic stand", tego nie można zrozumieć inaczej.
Granie na Bemowie
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Arius »

awawa pisze: 16 lut 2019, 15:45 Oho, oszczędności. W komplecie 2ed edycji podstawki były do wszystkich postaci a nawet trafił mi się nadmiar - miało to uzasadnienie gdyż nie chodzi o maksymalną liczbę graczy tylko o to, iż te żetony niszczą się przy wkładaniu/zdejmowaniu z podstawek. W Eldritchu było już manko. Ale w instrukcji do wersji angielskiej AH 3ed niby powinno być 1:1 "12 investigator sheets with matching stand and plastic stand", tego nie można zrozumieć inaczej.
Kwestia semantyki możemy sobie odłożyć na bok.
Skoro dali dokładnie 6, to było to zamierzone z ich strony.
Tak, pewnie też bym wolał, by było ich 12, a nie 6.
Satanski

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Satanski »

Morsereg pisze: 15 lut 2019, 15:42
Regrywalność równa zeru, chyba że jest się sklerotykiem zapominającym treść kart i przebieg monotonnej, identycznej za każdym razem, za długiej o godzinę lub więcej zważając na głębię tzn. płytkość podejmonwaych decyzji, rozgrywki.
to jest najlepszy opis AH 2ed.

co do samej gry AH 3ed, tak jak pisal czeczot, gra jest po prostu dobra
Większej bzdury dawno nie czytałem. Sam fakt, że w przeciwieństwie do trójki, w puli potworów w każdej grze umieszczane są wszystkie, powoduje, że sesje różnią się od siebie. Np przez pierwsze kilka gier, zastanawiałem się, po diabła dali ten suwak szybkość/skradanie się, bo cały czas mogłem ustawiać szybkość na maksa. Dopiero po jakimś czasie trafiliśmy na potwory, koło których łatwiej było się przekraść, niż spuścić im łomot. Tak samo jest z fazą mitów. W 2ed, w grze są zawsze wszystkie karty i nie wiadomo na co się trafi. A w AH3, co masz? W scenariuszu zawsze te same kilka potworów i zawsze te same kilka kart. Naprawdę liczyłem, że zrobią coś fajnego z tym scenariuszami, a oni ograniczyli przy ich pomocy różnorodność, w zamian za kilka linijek historyjki... Tyle, że historyjki, to mi się same w drugiej edycji tworzą, przez to, że każda gra jest inna. I niektóre są naprawdę zajefajne. O kompletnej kastracji mechaniki nawet nie wspomnę, ale to kwestia gustu, także nie ma co się spierać.
Morsereg
Posty: 339
Rejestracja: 08 maja 2015, 18:12
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Morsereg »

mam angielska wersje i jest tak samo.
6 podstawek pod badaczy.
w FFG doszli do wniosku, ze wiecej sie nie przyda. w EH trzymam wszystkie postacie w podstawkach juz, bo z kazdym dodatkiem dodawali tyle podstawek ile bylo nowych postaci.
coz, tez mi sie to nie podoba.
co do slow:
"12 investigator sheets with matching stand and plastic stand"
wcale to nie musi znaczyc, ze jest 12 postaci i 12 podstawek.

--- edit ---
Satanski pisze: 16 lut 2019, 16:17 Większej bzdury dawno nie czytałem. Sam fakt, że w przeciwieństwie do trójki, w puli potworów w każdej grze umieszczane są wszystkie, powoduje, że sesje różnią się od siebie. Np przez pierwsze kilka gier, zastanawiałem się, po diabła dali ten suwak szybkość/skradanie się, bo cały czas mogłem ustawiać szybkość na maksa. Dopiero po jakimś czasie trafiliśmy na potwory, koło których łatwiej było się przekraść, niż spuścić im łomot. Tak samo jest z fazą mitów. W 2ed, w grze są zawsze wszystkie karty i nie wiadomo na co się trafi. A w AH3, co masz? W scenariuszu zawsze te same kilka potworów i zawsze te same kilka kart. Naprawdę liczyłem, że zrobią coś fajnego z tym scenariuszami, a oni ograniczyli przy ich pomocy różnorodność, w zamian za kilka linijek historyjki... Tyle, że historyjki, to mi się same w drugiej edycji tworzą, przez to, że każda gra jest inna. I niektóre są naprawdę zajefajne. O kompletnej kastracji mechaniki nawet nie wspomnę, ale to kwestia gustu, także nie ma co się spierać.
przemawia przez Ciebie nostalgia. tylko i wylacznie.
tutaj sesje nie roznia sie tylko od wyboru przedwiecznego. mozesz sobie wybrac przedmioty startowe, co samo w sobie juz wprowadza roznorodnosc i sprawia, ze z jednym przedwiecznym gra sie inaczej nawet tym samym poszukiwaczem.
i widzisz, w 2edycji kazda gra jest dokladnie taka sama. liczba kart i potworow tego nie zmieni. trzeba zrobic dokladnie to samo. co z tego, ze masz niezliczona ilosc kart? to samo masz w EH.
i chcesz powiedziec. ze w trojce, poniewaz masz mniejsza pule kart, wiesz dokladnie na co trafisz? w takim razie nie chcialbym z toba siadac do gry w pokera ;)
Ostatnio zmieniony 16 lut 2019, 16:26 przez Morsereg, łącznie zmieniany 1 raz.
Satanski

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Satanski »

Morsereg pisze: 16 lut 2019, 16:20 mam angielska wersje i jest tak samo.
6 podstawek pod badaczy.
w FFG doszli do wniosku, ze wiecej sie nie przyda. w EH trzymam wszystkie postacie w podstawkach juz, bo z kazdym dodatkiem dodawali tyle podstawek ile bylo nowych postaci.
coz, tez mi sie to nie podoba.
co do slow:
"12 investigator sheets with matching stand and plastic stand"
wcale to nie musi znaczyc, ze jest 12 postaci i 12 podstawek.

--- edit ---
Satanski pisze: 16 lut 2019, 16:17 Większej bzdury dawno nie czytałem. Sam fakt, że w przeciwieństwie do trójki, w puli potworów w każdej grze umieszczane są wszystkie, powoduje, że sesje różnią się od siebie. Np przez pierwsze kilka gier, zastanawiałem się, po diabła dali ten suwak szybkość/skradanie się, bo cały czas mogłem ustawiać szybkość na maksa. Dopiero po jakimś czasie trafiliśmy na potwory, koło których łatwiej było się przekraść, niż spuścić im łomot. Tak samo jest z fazą mitów. W 2ed, w grze są zawsze wszystkie karty i nie wiadomo na co się trafi. A w AH3, co masz? W scenariuszu zawsze te same kilka potworów i zawsze te same kilka kart. Naprawdę liczyłem, że zrobią coś fajnego z tym scenariuszami, a oni ograniczyli przy ich pomocy różnorodność, w zamian za kilka linijek historyjki... Tyle, że historyjki, to mi się same w drugiej edycji tworzą, przez to, że każda gra jest inna. I niektóre są naprawdę zajefajne. O kompletnej kastracji mechaniki nawet nie wspomnę, ale to kwestia gustu, także nie ma co się spierać.
przemawia przez Ciebie nostalgia. tylko i wylacznie.
tutaj sesje nie roznia sie tylko od wyboru przedwiecznego. mozesz sobie wybrac przedmioty startowe, co samo w sobie juz wprowadza roznorodnosc i sprawia, ze z jednym przedwiecznym gra sie inaczej nawet tym samym poszukiwaczem.
i widzisz, w 2edycji kazda gra jest dokladnie taka sama. liczba kart i potworow tego nie zmieni. trzeba zrobic dokladnie to samo. co z tego, ze masz niezliczona ilosc kart? to samo masz w EH.
i chcesz powiedziec. ze w trojce, poniewaz masz mniejsza pule kart, wiesz dokladnie na co trafisz? w takim razie nie chcialbym z toba siadac do gry w pokera ;)
Nostalgia to by mogła przeze mnie przemawiać, gdybym w AH2 od dłuższego czasu nie grał. W AH2 też za każdym razem moje postaci dysponują różnym ekwipunkiem, bo na różny trafiam w trakcie gry, także nie wiem co to za argument. Duża ilość kart mitów, powoduje, że w każdej grze mają miejsce inne wydarzenia, które pociągają za sobą inne konsekwencje, z którymi należy sobie w różny sposób radzić. Ty w ogóle grałeś w AH2? Bo, że gry nie znasz, to pewne.
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Arius »

Zasadniczo jest to ciekawe odnośnie regrywalności.
Po pierwsze każdy to sobie definiuje.
Satanski i cinek190 uważają, że jak do gry wrzucą pulę 20 stworów, to gra będzie bardzo regrywalna. Jak będą scenariusze w których jest mniej stworów, to gra już jest nieregrywalna. Każdy to sobie definiuje jak chce.
Że niby mechanika jest spłycona.
To zależy. Ja często gęsto słyszałem, że w AH 2.0 mechanika jest zbyt mocno zakręcona. Wiele wyjątków, kruczków.
Uproszczenie mechaniki nie zawsze jest czymś złym. Po to jest tyle różnych gier, aby każdy znalazł sobie coś dla siebie.
Jednak nazywanie zaś gry chłamem tylko dlatego, że subiektywnie nie jest się jej odbiorcą jest trochę słabe i świadczy tylko o wypowiadającym się.
Satanski

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Satanski »

Arius pisze: 16 lut 2019, 16:56 Zasadniczo jest to ciekawe odnośnie regrywalności.
Po pierwsze każdy to sobie definiuje.
Satanski i cinek190 uważają, że jak do gry wrzucą pulę 20 stworów, to gra będzie bardzo regrywalna. Jak będą scenariusze w których jest mniej stworów, to gra już jest nieregrywalna. Każdy to sobie definiuje jak chce.
Że niby mechanika jest spłycona.
To zależy. Ja często gęsto słyszałem, że w AH 2.0 mechanika jest zbyt mocno zakręcona. Wiele wyjątków, kruczków.
Uproszczenie mechaniki nie zawsze jest czymś złym. Po to jest tyle różnych gier, aby każdy znalazł sobie coś dla siebie.
Jednak nazywanie zaś gry chłamem tylko dlatego, że subiektywnie nie jest się jej odbiorcą jest trochę słabe i świadczy tylko o wypowiadającym się.
Ja nie stwierdziłem, że AH3 nie jest regrywalne, a jedynie zwróciłem uwagę na to, że Morsereg pisze bzdury, bo każda sesja w AH2 jest różna, a AH3 zostało pozbawione różnorodności.
Piszesz, że po to jest tyle gier, żeby każdy znalazł coś dal siebie. Zgadzam się i chciałbym, żeby nowa odsłona AH nie odbiegała tak bardzo od poprzedniczki. W końcu gracze, którym nie odpowiadał AH2, mają całą resztę gier. Natomiast fani poprzedniczki, nie mogą już liczyć na poprawioną wersję.
Co prawda to też nie moje słowa, ale się odniosę... co do nazywania czegoś chłamem, nie rozumiem problemu. Dla jednego hit, dla drugiego chłam. Jesteśmy dorośli i chyba możemy nazywać rzeczy po imieniu... Nie odbieraj tego personalnie.

BTW, w podstawce AH2 jest 60 potworów
Casiliasplp
Posty: 580
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:33
Lokalizacja: Żyrardów
Has thanked: 11 times
Been thanked: 43 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Casiliasplp »

Ja zakupiłem 3 edycję nie grałem nigdy w inną,lecz patrząc na mapę z 2 sądzę że ta z 3 jest lepsza
modularna pozwala na więcej w przyszłości :)
oraz grafiki są ładniejsze.
Oraz z tego co piszecie karty fabularne są lepsze niż ciągle zabijać tego samego bosa.
Same plusy na konto 3 ed.
Hala Madrid
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: hadrian »

A czy to nie jest tak ze to Eldritch Horror byl poprawiona i wygladzona wersja AH2 wiec teraz mogli sobie pozwolic na taki mix z wersja LCG? Tym bardziej ze karcianka zostala bardzo dobrze przyjeta wsrod graczy.
Large Hadrian Collider
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Gizmoo »

Satanski pisze: 16 lut 2019, 17:28 Ja nie stwierdziłem, że AH3 nie jest regrywalne.
Pozwolisz, że zacytuję twoją wypowiedź:
cinek190 pisze: 15 lut 2019, 15:37 Regrywalność równa zeru
Satanski pisze: 16 lut 2019, 17:28 Jesteśmy dorośli i chyba możemy nazywać rzeczy po imieniu...
Dorosłość, to nie to samo co dojrzałość. :wink:
Satanski pisze: 16 lut 2019, 17:28 Nie odbieraj tego personalnie.
Obraziłeś kilku użytkowników tego forum, obraziłeś kilku fanów AH2, kultura wypowiedzi szwankuje i liczysz na zrozumienie? Piszesz bzdury, ale nie odbieraj tego personalnie. :lol:

Wracając do topicu... Nie grałem jeszcze w trzecią edycję, ale liczę na solidny update mechaniczny. Uwielbiam lovecraftowskie universum, ale niestety na razie żadna planszówka nie połechtała mnie na tyle dobrze mackami, żebym się świetnie bawił. Dobrze było przy Pandemic: Reign of Cthulhu i Posiadłość Szaleństwa 2ED, ale już EH i AH2 wymęczyło mnie długością i upierdliwością niektórych zasad. Czekam zatem z niecierpliwością na możliwość rozegrania partyjki w trzecią odsłonę AH i liczę, że uproszczenie kilku mechanizmów wyszło grze na dobre.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Curiosity »

@Satanski stawiasz się w roli autorytetu. I to będąc na forum od 3 miesięcy, napisawszy w tym czasie 11 postów na forum. Wybacz, ale tego się nie da traktować poważnie. Albo rozmawiasz merytorycznie, bez osobistych wycieczek i animozji, albo szybko trafisz na listę użytkowników ignorowanych.

I jeszcze prośba na koniec: nie cytuj proszę całych wątków, bol niepotrzebnie zaśmiecasz wątek. Jesli chcesz cytować, zacytuj sedno, bądź fragment, do którego bezpośrednio się odnosisz.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Morsereg
Posty: 339
Rejestracja: 08 maja 2015, 18:12
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Morsereg »

Satanski pisze: 16 lut 2019, 16:53 Nostalgia to by mogła przeze mnie przemawiać, gdybym w AH2 od dłuższego czasu nie grał. W AH2 też za każdym razem moje postaci dysponują różnym ekwipunkiem, bo na różny trafiam w trakcie gry, także nie wiem co to za argument. Duża ilość kart mitów, powoduje, że w każdej grze mają miejsce inne wydarzenia, które pociągają za sobą inne konsekwencje, z którymi należy sobie w różny sposób radzić. Ty w ogóle grałeś w AH2? Bo, że gry nie znasz, to pewne.
- owszem gralem i znam. nie wiem po czym wnioskujesz, ze nie gralem :D powiem Ci wiecej, AH2ed mi sie podoba.
- pokazales za to, ze Ty nic nie wiesz o AH 3ed. tam nie ma kart mitow.
- ano taki argument, ze na poczatku wybierajac sobie jeden przedmiot, masz swiadomosc, ze drugiego juz nie bedziesz mial. i to juz wplywa na personalizacje postaci.
- napisz prosze gdzie brakuje roznorodnosci w AH3. w malej ilosci kart sporkan i potworow? no to Ci wlasnie pisalem, ze roznorodnosc jest. w samym scenariuszu. kazdy jest inny, w przeciwienstwie do AH2, gdzie w kazdej grze masz do zrobienia dokladnie to samo. ile z liczby 60 potworow zobaczysz w ciagu jednej rozgrywki? oraz gdzie sens zobaczyc szkielety jak za przedwiecznego masz cthulhu (przyklad z czapy ale sadze, ze wiesz o co mi chodzi, pewnie nie raz Ci sie wylosowal potwor pod przedwiecznego z ktorym nie ma nic wspolnego. gdzie tutaj dobra historia)
- mam wrazenie, ze rozmowa Cie ubodla i po stylu wypowiedz sadze, ze zaczynasz sie denerwowac.

@gizmo
zacytowales dwie rozne osoby ;)

@Curiosity
nie no, nie mozna okreslac kogos po ilosci postow na forum.
mnie po prostu argumenty Satanski'ego nie przekonuja, ze wiecej kart i potworow tworza lepsza gre i historie, bo jest wiecej.
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Arius »

Satanski pisze: 16 lut 2019, 17:28 Piszesz, że po to jest tyle gier, żeby każdy znalazł coś dal siebie. Zgadzam się i chciałbym, żeby nowa odsłona AH nie odbiegała tak bardzo od poprzedniczki. W końcu gracze, którym nie odpowiadał AH2, mają całą resztę gier. Natomiast fani poprzedniczki, nie mogą już liczyć na poprawioną wersję.
Co prawda to też nie moje słowa, ale się odniosę... co do nazywania czegoś chłamem, nie rozumiem problemu. Dla jednego hit, dla drugiego chłam. Jesteśmy dorośli i chyba możemy nazywać rzeczy po imieniu... Nie odbieraj tego personalnie.
BTW, w podstawce AH2 jest 60 potworów
To nie jest kwestia odbierania personalnie.
Podam przykład:
Znajomy przychodzi w odwiedziny do Twojego domu i mówi: chłam, nigdy bym czegoś takiego nie kupił/nie wynajął.
Ale (UWAGA) nie odbieraj tego personalnie.

Jakoś tak nie wydaje mi by nie było to odbierane personalnie, gdy mowa o czymś co ktoś bardzo lubi, z czym się identyfikuje itp.
Znaczy akurat ja nie jestem mega miłośnikiem AH 3.0. Zwracam Ci jednak uwagę, że krytykowanie w sposób chamski nic nie ma z dorosłością wspólnego, a już tym bardziej nazywanie rzeczy po imieniu.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Gizmoo »

Morsereg pisze: 17 lut 2019, 00:06 @gizmo zacytowales dwie rozne osoby ;)
Fakt. Mój błąd. Przepraszam.

Te posty tak bardzo podniosły mi ciśnienie i były napisane w tak podobnym tonie, że przeoczyłem iż pochodzą od dwóch różnych osób.

Sam mam pewne zastrzeżenia do AH2 (głównie o długość rozgrywki i zagmatwanie niektórych zasad), ale nazwanie tej gry "chłamem" to spore nadużycie. W ogóle niewiele gier zasługuje na ten obraźliwy epitet. A jeżeli już używać tak ostrej terminologii, to wystarczy napisać "no dla mnie ten tytuł to niestety chłam". I nie da się w żaden sposób bronić braku kultury wypowiedzi - "dorosłością". ;)

W każdym razie czekam na mojego Cthulhu-Graala i liczę na to, że nowy Arkham choć w części spełni moje oczekiwania.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Arkham Horror 3 ed (Richard Launius, Nikki Valens, Kevin Wilson)

Post autor: Goldberg »

Jako psychofan Cthulhu (miałem wyrok za stalkowanie cthulhu....myslicie ze Rlyeh zatoneło ot tak? ) ;) z zainteresowaniem sledze ten watek.
AH2ed uwielbiałem, ale fakt, z dodatkami robił sie juz mało grywalny, i namowienie kogos na gre z 2/3 dodatkami (duzymi) graniczyło z cudem...
To prawda co pisza chłopaki, AH2 cierpiał na tym , że misje polegały na zabij/zamknij...
AH LCG uwielbiam,jeszcze bardziej kocham Posiadłosc (szkoda, że nowy AH nie jest app driven) :(
Czy, piszac , że w grze sa ''przygody'', rozumiem , ze zostawia to wiele, wiele miejsca dla samoróbek z BGG i innych miejsc? :)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
ODPOWIEDZ