On Mars (Vital Lacerda)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 485
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 923 times
Been thanked: 202 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

orzeh pisze: 27 sty 2020, 22:44
kamilpr pisze: 27 sty 2020, 22:06 A gracie z zasadami erraty dostępnej na bgg?
Link?
Errata/FAQ
Flowenol
Posty: 92
Rejestracja: 16 sty 2020, 16:21
Has thanked: 20 times
Been thanked: 20 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Flowenol »

Moonday pisze: 24 sty 2020, 09:08 Spróbował już ktoś trybu solo i mógłby coś więcej na ten temat napisać? Zastanawiam się, czy to jest gra z Automą jak np. w Projekt Gaja? Czy ten tryb jest wyzwaniem i czy jest na tyle ciekawy i regrywalny, że wymaga dobrego planowania, a kolejne gry nie robią się powtarzalne w myśl "jedynej słusznej strategii"?
Nie wiem jak jest w Gai, ale tu jest podobnie jak w Escape Planie (EP) i Lizbonie.

Lacerda (bot) ma swoją talię tak jak w EP (12 kart). Na karcie ma nr akcji, jaką wykona z planszetki gracza, literę, który znacznik misji z planszy przesunie i informację czy leci promem czy nie, a lata co turę i nie ważne czy prom ma czy nie. Dodatkowo gdy wraca do kolonii z orbity zawsze coś buduje więc szybko zdobywa punkty z budynków. A co buduje decyduje robot na torze konstruowania systemu LSS - podobnie jak decyzje Lacerdy przy odwiedzinach szlachty w Lizbonie gdzie decydowała pozycja urzędnika na portrecie szlachcica.

Na koniec gry aby wygrać trzeba w zależności od poziomu wiktorii spełnić kilka warunków mniej lub więcej. Poziomów jest 3.
Mimo podobieństwa do EP system jest mało intuicyjny, bo praktycznie każda akcja, którą bot wykonuje jest inaczej robiona niż u gracza. Na początku granie to udręka. Musisz wertować instrukcję w te i we wte zamiast skupić się na grze, a i instrukcja wszystkiego nie wyjaśnia i bez bgg się nie obędzie.
Polecam to: https://boardgamegeek.com/filepage/194 ... ummary-faq

W wariancie krótszym (2x misja krótsza i 1x dłuższa) - szczególnie ze względu na przesuwanie znaczników misji co turę przez bota, rozwinięcie swojej kolonii i wypełnienie warunków zwycięstwa jest trudne, jak się gra pierwszych kilka razy wydające się wręcz nie do wypełnienia nawet na pierwszym poziomie zwycięstwa. Na początku grania zdaje się człowiekowi, że Lacerda przesuwa główny znacznik pozostałych misji (czasu do końca gry) jak oszalały i nie ma na nic czasu.

Wygrana wymaga planowania praktycznie od pierwszego momentu po której stronie (kolonia czy orbita) umieścić swój pionek gracza i dobrej znajomości zasad co z czym wiązać oraz jak wykorzystać to co przeciwnik ma.

Jak jest z wariantem dłuższym na razie nie wiem, jeszcze nie grałem.

Na koniec witam wszystkich :D
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

Niestety, po kolejnej partii ujawniła się pewna dość istotna wada w mechanice. Rozpisze się jutro bardziej, ale według mnie jest problem ze zbalansowaniem kolejności graczy.

To mocna zadra, bo naprawdę 95% gry mi się bardzo podoba.
sasquach
Posty: 1820
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 933 times
Been thanked: 581 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: sasquach »

Flowenol pisze: 27 sty 2020, 23:34i informację czy leci promem czy nie, a lata co turę i nie ważne czy prom ma czy nie.
Bot podróżuje tylko jeśli na karcie nie ma "x" oraz może wsiąść na prom. W instrukcji bota masz:
"Lacerda always chooses to travel with the Shuttle unless the most recent solo card depicts an X next to the cube in the top of the card, in which case he does not travel."
Czyli wybiera podróż tylko jeśli prom jest dostępny po stronie gdzie znajduje się jego pionek.
buhaj
Posty: 1043
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 511 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: buhaj »

PytonZCatanu pisze: 28 sty 2020, 01:30 Niestety, po kolejnej partii ujawniła się pewna dość istotna wada w mechanice. Rozpisze się jutro bardziej, ale według mnie jest problem ze zbalansowaniem kolejności graczy.

To mocna zadra, bo naprawdę 95% gry mi się bardzo podoba.
Jeśli chodzi Ci o to, że pierwsza osoba stawia pion na 8 polu z projektem - ustawia prom jak mu pasuje- A następnie w swojej turze stawia budynek lub nawet zaawansowany, to to nie jest żaden brak balansu :).
Awatar użytkownika
BartoszK
Posty: 221
Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
Lokalizacja: Tychy
Has thanked: 27 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: BartoszK »

na BGG ktoś poradził, żeby polakierować żetony budynków.
Większość ma problem z rewersami - na brzegach odpada nadruk i się strzępią.
Czy ktoś z Was próbował tego rozwiązania?

Zastanawiam się, czy ma to sens tzn. czy krawędzie będą strzępiły się bardziej,
czy raczej co już miało odpaść to odpadło.
Przyznam, że wygląda to mało estetycznie. Zwłaszcza kafelki kopalń.

Oczywiście nie przeszkadza to w graniu, ale przy tej cenie oczekuje się raczej
perfekcyjnego wykonania.
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
Flowenol
Posty: 92
Rejestracja: 16 sty 2020, 16:21
Has thanked: 20 times
Been thanked: 20 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Flowenol »

sasquach pisze: 28 sty 2020, 01:40
Flowenol pisze: 27 sty 2020, 23:34i informację czy leci promem czy nie, a lata co turę i nie ważne czy prom ma czy nie.
Bot podróżuje tylko jeśli na karcie nie ma "x" oraz może wsiąść na prom. W instrukcji bota masz:
"Lacerda always chooses to travel with the Shuttle unless the most recent solo card depicts an X next to the cube in the top of the card, in which case he does not travel."
Czyli wybiera podróż tylko jeśli prom jest dostępny po stronie gdzie znajduje się jego pionek.
Zgadza się :mrgreen: Dodatkowo dopiszę, że nigdy nie używa do lotów prywatnych promów. Zbiera je na potrzeby punktów.
bowie
Posty: 487
Rejestracja: 01 mar 2017, 23:43
Has thanked: 218 times
Been thanked: 63 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: bowie »

BartoszK pisze: 28 sty 2020, 07:42 na BGG ktoś poradził, żeby polakierować żetony budynków.
Większość ma problem z rewersami - na brzegach odpada nadruk i się strzępią.
Czy ktoś z Was próbował tego rozwiązania?
Niegłupi pomysł. Z tym, że chyba lepiej polakierować same krawędzie. Jak lakier wsiąknie w tekturę, to powinien wzmocnić także nadruk wiążąc go z tekturą.
Awatar użytkownika
BartoszK
Posty: 221
Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
Lokalizacja: Tychy
Has thanked: 27 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: BartoszK »

bowie pisze: 28 sty 2020, 07:52
BartoszK pisze: 28 sty 2020, 07:42 na BGG ktoś poradził, żeby polakierować żetony budynków.
Większość ma problem z rewersami - na brzegach odpada nadruk i się strzępią.
Czy ktoś z Was próbował tego rozwiązania?
Niegłupi pomysł. Z tym, że chyba lepiej polakierować same krawędzie. Jak lakier wsiąknie w tekturę, to powinien wzmocnić także nadruk wiążąc go z tekturą.
Właśnie też o tym myślałem.
Na BGG ktoś pisał o lakierowaniu całości sprayem ale wg. mnie pędzelkiem po krawędziach wystarczy.
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 962
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 232 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: Moonday »

Macie na myśli jakiś konkretny lakier?
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

PytonZCatanu pisze: 28 sty 2020, 01:30 Niestety, po kolejnej partii ujawniła się pewna dość istotna wada w mechanice. Rozpisze się jutro bardziej, ale według mnie jest problem ze zbalansowaniem kolejności graczy.

To mocna zadra, bo naprawdę 95% gry mi się bardzo podoba.
Zanim przejdę do właściwego wątku, to niestety, ale partia dwuosobowa też trwa długo – u nas wyszło 2.5 godziny. To długo…. Liczyłem na powiedzmy 100 minut.

Do rzeczy. Mechanizm lotów na orbitę jest oryginalny, bardzo ciekawy i klimatyczny. ALE. Spostrzeżenia mojego kolegi, które po ich wysłuchaniu pokryły się z moimi odczuciami w dużej mierze wyglądają następująco (załóżmy, że gramy na 4 osoby A B C i D):
1. Zgodzicie się chyba, ze większość akcji robimy po stronie Marsa. W moim odczuciu to jakieś 25 do 75 na rzecz tej strony mapy. Podobnie rozkładają się punkty – zdecydowana większość pochodzi z Marsa.
2. Im gra trwa dłużej, tym rzadziej lata prom.
3. Na początku mamy tylko 6 Blueprintów i dłuuuuugo się nie uzupełniają (skok na 2 poziom trwa chyba najdłużej – to zrozumiałe).

To wszystko prowadzi do sytuacji, gdzie A i B okupują 1 i 8 slot toru kolejności. B bierze najlepszy Blueprint, a potem w fazie gracza od razu go upgraduje i korzysta od pierwszej tury. A bierze 3 blueprinty, wraca od razu na Marsa i okupuje 4 (pierwszy po marsjańskiej stronie) slot przez 80% czasu gry. Za pomocą Blueprintów może z czasem robić akcje po stronie stacji kosmicznej nie ruszając się z miejsca, ciągle będąc pierwszym we wszystkich akcjach, co może mieć kolosalne znaczenie. W ten sposób, początkowym taktycznym zagraniem (w zasadzie los zdecyduje, kto będzie miał okazje z niego skorzystać) dwie osoby od razu otrzymują przewagę w długiej, strategicznej grze. Jeśli zdecyduje się wziąć prom, to po stronie orbity bierze 1 slot i kiedy będzie wracał ZNÓW jako pierwszy wybierze slot po stronie marsjańskiej (w domyśle, na pewno 4).

Dodatkowe spostrzeżenia są takie:
1. Bonusy na torze są za słabe w stosunku do zysku wynikającego z bycia ciągle pierwszym lub szybkiego dostępu do dobrych akcji dodatkowych.
2. Rozkład akcji spowodował, że nie chce się ruszać z Marsa.
3. Nie ma żadnego sposobu na przesunięcie kogoś na torze, dopóki sam się nie ruszy.

A to prowadzi do wniosku finalnego: wydaje się, że zamierzeniem autora była zmienna kolejność graczy, tymczasem gra ma tendencje do utrzymywania kolejności ustalonej w pierwszym ruchu, co bustuje pierwszego (lub pierwszych dwóch) graczy.

Wiem, zabranie ludzików i produkcja – to dodatkowe zyski z lotów. Jednak nie do końca to działa, bo opłaca się lecieć dopiero, kiedy naprawdę dużo ludzików się skumuluje i wybuduję kilka blueprintów, czyli za jakiś czas. A ponieważ zajmę spot nr 1, to jest ogromna szansa że wrócę na 4.Może powinna być dodatkowa akcja pozwalająca przepychać się w kolejności? Może od razu powinno być dostępne 12 blueprintów? Może mocniejsze bonusy powinny być na torze kolejności (np. dostajemy bonus nawet jeśli się nie ruszamy)? Może (radykalnie) niektóre akcje z marsjańskiej strony powinny być na orbicie (pozyskanie naukowców i kontraktów z Ziemi oraz kolonistów to te najbardziej oczywiste)?

Oczywiście, to po kilku grach może być tylko mylne wrażenie. Na pewno Lacerda wszystko policzył ;) Niemniej, podzieliłem się z wami opinia i jestem ciekawy waszych spostrzeżeń.
Ostatnio zmieniony 28 sty 2020, 10:50 przez PytonZCatanu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
BartoszK
Posty: 221
Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
Lokalizacja: Tychy
Has thanked: 27 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: BartoszK »

Moonday pisze: 28 sty 2020, 10:14 Macie na myśli jakiś konkretny lakier?
Jakiś zwykły, bezbarwny. Zastanawiam się nawet nad lakierem do paznokci.
Mam taki w sprayu ale nie będę w taką pogodę na balkonie marzł :D
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

Na marginesie - w górnym prawym rogu planszy są 3 miejsca, które ewidentnie wyglądają jak jakieś miejsca na karty, ale nic tam nie ląduje podczas setupu. Ktoś wie po co są? Pod dodatki?
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 485
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 923 times
Been thanked: 202 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

PytonZCatanu pisze: 28 sty 2020, 10:15
Do rzeczy. Mechanizm lotów na orbitę jest oryginalny, bardzo ciekawy i klimatyczny. ALE. Spostrzeżenia mojego kolegi, które po ich wysłuchaniu pokryły się z moimi odczuciami w dużej mierze wyglądają następująco (załóżmy, że gramy na 4 osoby A B C i D):
1. Zgodzicie się chyba, ze większość akcji robimy po stronie Marsa. W moim odczuciu to jakieś 25 do 75 na rzecz tej strony mapy. Podobnie rozkładają się punkty – zdecydowana większość pochodzi z Marsa.
2. Im gra trwa dłużej, tym rzadziej lata prom.
Tytuł gry to przecież "On Mars" ;). Z tego co rozumiem takie właśnie jest założenie - rozbudowujemy kolonię i czynimy ją coraz bardziej samowystarczalną. Dlatego akcje po stronie orbity są przydatne raczej tylko na początku gry, a dodatkowo w późniejszej fazie możemy część tych akcji wykonywać nie ruszając się z powierzchni. Natomiast akcje po stronie planety są tymi "głównymi" - budowa, która jak sam słusznie zauważyłeś, potrafi dostarczyć zasobów i generować sporo punktów oraz ulepszenie budynku, które otwiera nam dodatkowe akcje.

PytonZCatanu pisze: 28 sty 2020, 10:15 To wszystko prowadzi do sytuacji, gdzie A i B okupują 1 i 8 slot toru kolejności. B bierze najlepszy Blueprint, a potem w fazie gracza od razu go upgraduje i korzysta od pierwszej tury. A bierze 3 blueprinty, wraca od razu na Marsa i okupuje 4 (pierwszy po marsjańskiej stronie) slot przez 80% czasu gry. Za pomocą Blueprintów może z czasem robić akcje po stronie stacji kosmicznej nie ruszając się z miejsca, ciągle będąc pierwszym we wszystkich akcjach, co może mieć kolosalne znaczenie. W ten sposób, początkowym taktycznym zagraniem (w zasadzie los zdecyduje, kto będzie miał okazje z niego skorzystać) dwie osoby od razu otrzymują przewagę w długiej, strategicznej grze. Jeśli zdecyduje się wziąć prom, to po stronie orbity bierze 1 slot i kiedy będzie wracał ZNÓW jako pierwszy wybierze slot po stronie marsjańskiej (w domyśle, na pewno 4).

Dodatkowe spostrzeżenia są takie:
1. Bonusy na torze są za słabe w stosunku do zysku wynikającego z bycia ciągle pierwszym lub szybkiego dostępu do dobrych akcji dodatkowych.
2. Rozkład akcji spowodował, że nie chce się ruszać z Marsa.
3. Nie ma żadnego sposobu na przesunięcie kogoś na torze, dopóki sam się nie ruszy.

A to prowadzi do wniosku finalnego: wydaje się, że zamierzeniem autora była zmienna kolejność graczy, tymczasem gra ma tendencje do utrzymywania kolejności ustalonej w pierwszym ruchu, co bustuje pierwszego (lub pierwszych dwóch) graczy.

Wiem, zabranie ludzików i produkcja – to dodatkowe zyski z lotów. Jednak nie do końca to działa, bo opłaca się lecieć dopiero, kiedy naprawdę dużo ludzików się skumuluje i wybuduję kilka blueprintów, czyli za jakiś czas. A ponieważ zajmę spot nr 1, to jest ogromna szansa że wrócę na 4.Może powinna być dodatkowa akcja pozwalająca przepychać się w kolejności? Może od razu powinno być dostępne 12 blueprintów? Może mocniejsze bonusy powinny być na torze kolejności (np. dostajemy bonus nawet jeśli się nie ruszamy)?

Oczywiście, to po kilku grach może być tylko mylne wrażenie. Na pewno Lacerda wszystko policzył ;) Niemniej, podzieliłem się z wami opinia i jestem ciekawy waszych spostrzeżeń.
Faktycznie wydaje się, że ustalona w pewnym momencie kolejność graczy na planecie zostanie zachowana już do końca.
Jeśli uważasz ją za istotną, możesz uprzedzić lot na planetę korzystając z własnego statku, albo akcji lądownika, zanim nastąpi faza promu.
Poza tym bycie ostatnim po stornie planety może nieść sytuacyjne korzyści - np bezkosztową budowę, bo wszystkie miejsca będą zajęte i wykopiesz kolonistów oponentów (z tym, że pod koniec gry każdy raczej jest w stanie te koszty zajętych miejsc opłacić). Ważniejsza jest możliwość ew. przyspieszenia zakończenia gry, ale to też korzyść tylko w momencie kiedy takie zakończenie jest bardziej korzystne dla Ciebie.
Także jeśli ktoś zakończy grę będąc przed Tobą w kolejności, to Ty będziesz miał dostępne jeszcze dwie tury.

Po części zgadzam się z Twoimi zarzutami, ale wynika to też z tego, że wg mnie gra jest taktyczna i wymaga elastyczności, a raczej nie nagradza długofalowych planów, bo właśnie taka rzecz jak kolejność w pierwszej turze już może zmusić Cię do zmiany założonej strategii (jeśli np. siadłeś z założeniem - idę w blueprinty i hydrologa).
Z drugiej strony - w grze cały czas występuje między graczami interakcja, więc nie ma się poczucia grania w tego niesławnego wieloosobowego pasjansa.

Poza tym otwarcie z zabraniem 3 Blueprintów nie musi dawać takiemu graczowi znaczącej przewagi, co pewnie kolejne gry pokażą (w mojej ostatniej rozgrywce ja miałem 5 wybudowanych budynków zaawansowanych, kolega obok tylko jeden, a na koniec różnica między nami wynosiła 2 punkty).
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 Tytuł gry to przecież "On Mars" ;). Z tego co rozumiem takie właśnie jest założenie - rozbudowujemy kolonię i czynimy ją coraz bardziej samowystarczalną. Dlatego akcje po stronie orbity są przydatne raczej tylko na początku gry, a dodatkowo w późniejszej fazie możemy część tych akcji wykonywać nie ruszając się z powierzchni. Natomiast akcje po stronie planety są tymi "głównymi" - budowa, która jak sam słusznie zauważyłeś, potrafi dostarczyć zasobów i generować sporo punktów oraz ulepszenie budynku, które otwiera nam dodatkowe akcje.
Zgadzam się, mi też takie "fabularne" rozwiązanie bardzo się podoba! :) Zwróciłem jednak uwagę na kłopot, jaki to sprawia, poprzez bezpośrednie powiązanie tego faktu z ustalaniem kolejności.
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 Jeśli uważasz ją za istotną, możesz uprzedzić lot na planetę korzystając z własnego statku, albo akcji lądownika, zanim nastąpi faza promu.
Mogę, ale spot musi być pusty, a prawie nigdy nie jest. :)
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 Poza tym bycie ostatnim po stornie planety może nieść sytuacyjne korzyści - np bezkosztową budowę, bo wszystkie miejsca będą zajęte i wykopiesz kolonistów oponentów (z tym, że pod koniec gry każdy raczej jest w stanie te koszty zajętych miejsc opłacić). Ważniejsza jest możliwość ew. przyspieszenia zakończenia gry, ale to też korzyść tylko w momencie kiedy takie zakończenie jest bardziej korzystne dla Ciebie.
Także jeśli ktoś zakończy grę będąc przed Tobą w kolejności, to Ty będziesz miał dostępne jeszcze dwie tury.
To bardzo sytuacyjne. Może, ale nie musi wystąpić w danej partii i jest poza naszą kontrolą. Akcja budowania jako ostatni oznacza najczęściej koszty.
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 wynika to też z tego, że wg mnie gra jest taktyczna i wymaga elastyczności
Ja On Mars odbieram tak, że jednak zamysłem była głęboka gra strategiczna, taktyka nie powinna być aż tak ważna. Pytanie też, czy inna niż wskazana strategia może być równie skuteczna ;)
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 Z drugiej strony - w grze cały czas występuje między graczami interakcja, więc nie ma się poczucia grania w tego niesławnego wieloosobowego pasjansa.
Tutaj absolutny plus On Mars - każdy ma poczucie budowania WSPÓLNEJ kolonii na Marsie i efektu pasjansa absolutnie nie ma (w Terraformacji przy pewnej ilości kart już nie sposób śledzić innych graczy, tutaj można i trzeba).
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 Poza tym otwarcie z zabraniem 3 Blueprintów nie musi dawać takiemu graczowi znaczącej przewagi, co pewnie kolejne gry pokażą (w mojej ostatniej rozgrywce ja miałem 5 wybudowanych budynków zaawansowanych, kolega obok tylko jeden, a na koniec różnica między nami wynosiła 2 punkty).
Nie trzeba mieć dużo blueprintów, ale trzeba mieć te właściwe :) Dlatego jeśli nawet graczowi C i D zostaną 2 Bluepritnty, to moga byc znacząco słabsze w aktualnym setupie :)
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: elayeth »

My graliśmy raz i ludzie cały czas latali z marsa na orbitę po to by wyprodukować towary. Oczywiście, że na marsie można zrobić więcej, ale żeby "raz ustalona kolejność była do końca gry"... tego nie widzieliśmy, ale może wystąpi w kolejnych grach... Ja np: w ostatniej rundzie gry, poleciałem na orbitę by wyprodukować i zapełnić kontrakt ziemski... to było najbardziej opłacalne.
buhaj
Posty: 1043
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 511 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: buhaj »

To co panowie opisują jest nazwane na bgg problemem pierwszych rozgrywek w te grę. Sam zagrałem tylko 4 razy ale już widzę, że są odpowiedzi na poszczególne otwarcia. Ktoś bierze najlepszy projekt? Ja biorę naukowca i za darmo odpalam akcje z tego projektu. Nie mam szans na inne projekty to idę w technologię która potrzebuje inni i za darmo mi ja ulepszaja. Losowy układ początkowy powoduje że różne projekty są na wejściu. Raz nam wszystkie znikły po 30 sekundach A drugi raz 3 zostały do konca 1 poziomu. Gra preferuje wiele rozdan i pokaże różne oblicza.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

buhaj pisze: 28 sty 2020, 12:17 To co panowie opisują jest nazwane na bgg problemem pierwszych rozgrywek w te grę. Sam zagrałem tylko 4 razy ale już widzę, że są odpowiedzi na poszczególne otwarcia. Ktoś bierze najlepszy projekt? Ja biorę naukowca i za darmo odpalam akcje z tego projektu. Nie mam szans na inne projekty to idę w technologię która potrzebuje inni i za darmo mi ja ulepszaja. Losowy układ początkowy powoduje że różne projekty są na wejściu. Raz nam wszystkie znikły po 30 sekundach A drugi raz 3 zostały do konca 1 poziomu. Gra preferuje wiele rozdan i pokaże różne oblicza.
Odpowiedź poznamy, trzeba więcej zagrać. Ale bardzo bym chciał, abyś miał rację :)
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4500
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1659 times
Been thanked: 2084 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: PytonZCatanu »

ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 ....
Jak wrażenia z wczorajszej partii?🙂
Awatar użytkownika
ZygfrydDeLowe
Posty: 485
Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
Has thanked: 923 times
Been thanked: 202 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: ZygfrydDeLowe »

PytonZCatanu pisze: 29 sty 2020, 10:19
ZygfrydDeLowe pisze: 28 sty 2020, 10:56 ....
Jak wrażenia z wczorajszej partii?🙂
Niech wypowie się zwycięzca ;)
Awatar użytkownika
weejet
Posty: 98
Rejestracja: 25 kwie 2016, 10:51
Been thanked: 3 times

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: weejet »

PytonZCatanu pisze: 28 sty 2020, 10:15
To wszystko prowadzi do sytuacji, gdzie A i B okupują 1 i 8 slot toru kolejności. B bierze najlepszy Blueprint, a potem w fazie gracza od razu go upgraduje i korzysta od pierwszej tury. A bierze 3 blueprinty, wraca od razu na Marsa i okupuje 4 (pierwszy po marsjańskiej stronie) slot przez 80% czasu gry. Za pomocą Blueprintów może z czasem robić akcje po stronie stacji kosmicznej nie ruszając się z miejsca, ciągle będąc pierwszym we wszystkich akcjach, co może mieć kolosalne znaczenie. W ten sposób, początkowym taktycznym zagraniem (w zasadzie los zdecyduje, kto będzie miał okazje z niego skorzystać) dwie osoby od razu otrzymują przewagę w długiej, strategicznej grze. Jeśli zdecyduje się wziąć prom, to po stronie orbity bierze 1 slot i kiedy będzie wracał ZNÓW jako pierwszy wybierze slot po stronie marsjańskiej (w domyśle, na pewno 4).
Grałem dopiero raz, więc wrażenia jeszcze mogą się zmienić, ale faktycznie w pewnym momencie gra zdaje się betonować w ustalonej kolejności po stronie marsa. Z czym się natomiast nie zgadzam, to stwierdzenie, że warto od początku zająć pierwsze miejsca po marsjańskiej stronie i że to daje graczom istotną przewagę.

po 1. wydaje mi się, że warto od początku poświęcić trochę uwagi stronie orbitalnej w celu zdobycia technologii i blueprintów. Podróżowanie w początkowych rundach gry daje też dodatkowe bonusy za miejsca w kolejce. Gracz po stronie marsjańskiej nie ma (albo ma mało) technologii i musi korzystać z cudzych, dając zasoby/podbijając poziom i dając innym graczom podwójne bonusy za technologie, raz że punkty na koniec gry, dwa że bonusy z przesuwania technologii na planszetce.

po 2. Jaka jest korzyść z pierwszeństwa po stronie marsjańskiej? Gracz pierwszy buduje i/lub pierwszy w rundzie ulepsza. Poruszanie łazikiem/robotem, witanie promu z kolonizatorami, zatrudnianie inżyniera to nie są akcje, które jakoś szczególnie premiują pierwszego gracza. Według mnie najbardziej istotnym efektem tego pierwszeństwa jest możliwość wyboru, który budynek wybudować żeby zapunktować za spełnienie wymagań LSS.

po 3. kolejność i pierwszeństwo ma większe znaczenie po stronie orbitalnej, a nie marsjańskiej! Tam są technologie i blueprinty, gdzie faktycznie pierwszy gracz ma największy wybór. Ale jak zauważyliście, po stronie orbitalnej spędza się mniej czasu, więc i ten efekt pierwszeństwa jest słabszy.

Muszę więcej pograć, szczególnie w pełnym składzie, żeby wyrobić sobie na ten temat głębszą opinię, ale po pierwszej grze we 3 osoby nie zauważyłem żeby to był istotny problem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: mat_eyo »

Udało się wczoraj zagrać pierwszą partię, na trzy osoby. Tłumaczenia było sporo, ale mam wrażenie, że mniej niż przy innych grach Vitala. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Kilka żetonów było na krawędziach lekko obtartych, ale na pewno bez takiego dramatu, jak widać było u innych.
Bawiłem się wyśmienicie. Jak to u Lacerdy jest ciasno, trudno i trzeba sporo kombinować, ale znów mam wrażenie, że jest luźniej niż w poprzednich tytułach. Mechanika promu bardzo fajna, tak samo jak kolonia i LSS. Nie jestem fanem gier Vitala, większość jego tytułów to klasyczne "szanuję, doceniam, ale grać nie chcę". Prawdziwie podobał mi się jak dotąd jedynie Escape Plan, natomiast On Mars uważam za jeszcze lepszy. Jedyną wątpliwość budzi regrywalność. Projekty zawsze wchodzą wszystkie, różnią się tylko kolejnością. Kontrakty (mając edycję KS) wybieramy co prawda dwa z czterech zestawów, jednak podczas gry mamy dostęp do wszystkich. Misje prywatne i główne będą się różnić, ale to nie powinno mieć ogromnego wpływu na rozgrywkę. Nie wygląda to szałowo, jednak trzeba będzie sprawdzić.

W skrócie, po jednej partii wpisywałem już On Mars na szkic mojej top 10 gier z 2019 roku (i to na dosyć wysokim miejscu), ale zobaczyłem, że na bgg zmieniono już datę wydania na 2020 ;)
mejsu
Posty: 37
Rejestracja: 09 wrz 2013, 13:53
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: On Mars

Post autor: mejsu »

A ja mam pytanie odnosnie polskiej wersji. Czy Polska wersja to jedynie instrukcja i objaśnienie kart a planszetki graczy (fazy podróży) są po angielsku?
Awatar użytkownika
BartoszK
Posty: 221
Rejestracja: 11 lut 2019, 20:07
Lokalizacja: Tychy
Has thanked: 27 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: On Mars

Post autor: BartoszK »

mejsu pisze: 06 lut 2020, 17:41 A ja mam pytanie odnosnie polskiej wersji. Czy Polska wersja to jedynie instrukcja i objaśnienie kart a planszetki graczy (fazy podróży) są po angielsku?
Dokładnie.
Po polsku masz tylko instrukcję i kompedium.
Na stronie "Hobbitów" można znaleźć przetłumaczone karty pomocy do samodzielnego wydruku.
Gra jest ogólnie niezależna językowo.
Przed zagraniem zapoznaj się z treścią instrukcji dołączonej do opakowania,
bądź skonsultuj się z twórcą lub wydawcą,
gdyż każda gra niewłaściwie zagrana zagraża twojej opinii lub zdrowiu.
michalku

Re: On Mars (Vital Lacerda)

Post autor: michalku »

Czesc,

Czaje sie na Lacerde od jakiegos czasu. Czy On Mars warto miec tylko ze wzgledu na wariant solo? Moje towarzystwo pewnie jej nie przyjmie,, stad moje pytanie. Dla nakierowania ewentualnej odpowiedzi dodam, ze podoba mi sie np. Terraformacja Marsa i bardzo bardzo Projekt Gaja. Za to kompletnie nie weszlo Anachrony. Jako ze pieniadz za gre jest spory ~400, dlatego chcialbym wiedziec, czy On Mars jest faktycznie tak dobry w rozgrywce jednoosobowej, jak w grupie. Bede wdzieczny za odpowoodz.

Pzdr
M
ODPOWIEDZ