Futuropia (F. Friese)

[trance-atlantic]

Friese serwuje nam kolejną "dużą" grę. Zawiera ona cztery warianty - normalny, upgraded, expert oraz solo. Pachnie Factory Managerem, ale to wcale nie zarzut. Po eksperymencie z 504, grach typu 'trivia' i serii FF, czas wrócić na właściwe tory.

Strona gry na BGG:
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... /futuropia

A tu reguły do poczytania (po zalogowaniu):
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... opia/files

[BartP]

U mnie spadło z radaru po lekturze instrukcji. Głównie ze względu na szczątkową interakcję. Ale, o ile dobrze pamiętam, nie było tam żadnej zmiany w setupie; za każdym razem gra zaczyna się tak samo.

[piton]

U mnie spadło z radaru po lekturze instrukcji. Głównie ze względu na szczątkową interakcję. Ale, o ile dobrze pamiętam, nie było tam żadnej zmiany w setupie; za każdym razem gra zaczyna się tak samo.

U mnie podobnie, nawet pomimo, że FF jest jednym z moich ulubionych autorów ( za dziwne pomysły na gry) i w sumie nie odpuszczałem jego pozycji.
Tutaj mnie stopuje praktycznie brak interakcji - taki optymalizacyjny pasjans. Trochę wygląda jak zmieniony Factory Mnager (mi się średnio podobał). Jak ktoś lubi euro-puzzle może spróbować, bo pewnie będzie solidne 5-6 w skali BGG
Co do setupu, to w wariantach zaawansowanych "coś" się zmienia , ale pasjans i tak zostaje. Może troszkę trudniejszy i inaczej go trzeba układać

[Lothrain]

Faktycznie interakcja występuje tylko na poziomie podbierania kafelków pokoi, które są ograniczone ilościowo i manipulacji rynkiem elektrowni i wytwarzania żywności. To zdecydowanie optymalizacyjny pasjans, ale grało się przyjemnie. Pytanie jak z regrywalnością.