antyszczepionkowcy.biz (Aleksandra Stefaniak, Kuba Stefaniak)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
feniks_ciapek
Posty: 2269
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1589 times
Been thanked: 915 times

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: feniks_ciapek »

No tak bym chciał nic nie pisać i zostawić to forum tylko grom. Ale chyba jednak nie potrafię.
alpha pisze: 06 mar 2019, 10:21 Okresowo co ileś lat, czy są szczepienia czy nie, to i tak epidemie wybuchają. A ponieważ szczepienia temu nie przeciwdziałają, to trzeba odwrócić uwagę i zwalić winę na tych, co się nie szczepią. Koncernom jest to na rękę, że nie osiągają wystarczającej wyszczepialności, bo inaczej widać by było, że to nie działa.
A to już teoria spiskowa.

Oprócz tego, że nieprawda, bo np. epidemii (i w sumie nawet zachorowań) na polio w Polsce albo w Szwecji (regularne epidemie na początku XX wieku, co 5-7 lat, bardzo dobrze udokumentowane) to nie było od czasu wprowadzenia szczepień. Polecam zapoznać się też np. z danymi dotyczącymi krztuśca w b. ZSRR w okolicach jego rozpadu, kiedy to zabrakło im pieniędzy na szczepienia i nagle zapadalność gwałtownie skoczyła i było to ewidentnie skorelowane z brakiem szczepień.

Co do reszty, polecam się na priv. Na wszystkie te "argumenty drugiej strony" są dość konkretne odpowiedzi, niestety bardzo niesatysfakcjonujące dla osób, które "wiedzą lepiej". I piszę to jako osoba, która stanowczo za długo była po tej "drugiej stronie".

Miłego dnia.
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: ShapooBah »

alpha pisze: 06 mar 2019, 10:55 Osobiście cenię sobie tytuły czy inne stopnie naukowe, bo to pokazuje, że ktoś jest w danej dziedzinie kimś więcej niż hobbystą. Jednak te stopnie czy tytuły nie przesłaniają mi oczu. Czytam, analizuję, rozmyślam, itp. Mało tego: nie skupiam się na jednym "obozie", ale lubię poznawać odmienne zdania czy punkty widzenia. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Zwróciłem uwagę moim postem nie na teorie spiskowe, ale na fakty. Monitoring ścieków to nie teorie spiskowe. Chorowanie dzieci szczepionych to nie teorie spiskowe. Śmierć lub kalectwo po szczepieniu to nie teorie spiskowe. Wszelkie tzw. lżejsze reakcje poszczepienne to nie teorie spiskowe (lekkie, chociaż to pojęcie względne). Mam kilka znajomych osób, które po szczepieniu są kalekami, i zostaną takie do końca życia. To nie jest teoria spiskowa. Nie tak dawno sprawa chyba ze Skandynawii, gdzie dziewczyny uprawiające sport, startujące w zawodach, po szczepieniu depresja, brak chęci do życia, a niektóre sparaliżowane lub mające problemy z ruchem. To nie teorie spiskowe. Inna kobieta (już nie pamiętam czy z tej grupy) po szczepieniu nie potrafi chodzić do przodu, ale tylko do tyłu i to chyba nie chodzić ale biegać. To nie teorie spiskowe. Wiele leków i/lub szczepionek została wycofana z obiegu. To nie teorie spiskowe. Te wycofane szczepionki sprzedawane są w krajach gdzie nie ma zakazu. To nie teorie spiskowe.

Zwracam tylko uwagę na to, że to wszystko nie jest takie piękne, jak by się niektórym chciało lub wydawało.
Zachęcam do analizy nie tylko jednej strony, ale i argumentów drugiej.

Sam zapoznam się z podanymi linkami.
Dziękuję i pozdrawiam
Najlepszy argument to argument anegdotyczny. Skoro podajesz przykłady, poprzyj je źródłem. Ciekaw jestem tej kobiety, która potrafi chodzić tylko do tyłu. Ciekawe czy jej znak zodiaku to rak :?: Niestety faktem tez jest, że osoby nieszczepione przechodzą dużo mocniej choroby takie jak Odra. Spytaj swoich rodziców jak bolesna była to choroba za młodu, kiedy jedynym nieświerzbiącym fragmentem ciała były usta, a każda rozdrapana krosta powodowała bliznę.

Oczywiście, jeżeli podasz mi źródła na poparcie twoich argumentów będziemy mogli wejść w polemikę na temat zasadności szczepień. Póki tego nie zrobisz jest to dla mnie tylko dowód anegdotyczny nie poparty niczym poza wpisami na fejsie grup antyszczepionkowych.
Awatar użytkownika
Piskal
Posty: 150
Rejestracja: 11 lis 2015, 22:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 34 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: Piskal »

alpha pisze: 06 mar 2019, 10:55 Osobiście cenię sobie tytuły czy inne stopnie naukowe, bo to pokazuje, że ktoś jest w danej dziedzinie kimś więcej niż hobbystą. Jednak te stopnie czy tytuły nie przesłaniają mi oczu. Czytam, analizuję, rozmyślam, itp. Mało tego: nie skupiam się na jednym "obozie", ale lubię poznawać odmienne zdania czy punkty widzenia. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Zwróciłem uwagę moim postem nie na teorie spiskowe, ale na fakty. Monitoring ścieków to nie teorie spiskowe. Chorowanie dzieci szczepionych to nie teorie spiskowe. Śmierć lub kalectwo po szczepieniu to nie teorie spiskowe. Wszelkie tzw. lżejsze reakcje poszczepienne to nie teorie spiskowe (lekkie, chociaż to pojęcie względne). Mam kilka znajomych osób, które po szczepieniu są kalekami, i zostaną takie do końca życia. To nie jest teoria spiskowa. Nie tak dawno sprawa chyba ze Skandynawii, gdzie dziewczyny uprawiające sport, startujące w zawodach, po szczepieniu depresja, brak chęci do życia, a niektóre sparaliżowane lub mające problemy z ruchem. To nie teorie spiskowe. Inna kobieta (już nie pamiętam czy z tej grupy) po szczepieniu nie potrafi chodzić do przodu, ale tylko do tyłu i to chyba nie chodzić ale biegać. To nie teorie spiskowe. Wiele leków i/lub szczepionek została wycofana z obiegu. To nie teorie spiskowe. Te wycofane szczepionki sprzedawane są w krajach gdzie nie ma zakazu. To nie teorie spiskowe.

Zwracam tylko uwagę na to, że to wszystko nie jest takie piękne, jak by się niektórym chciało lub wydawało.
Zachęcam do analizy nie tylko jednej strony, ale i argumentów drugiej.

Sam zapoznam się z podanymi linkami.
Dziękuję i pozdrawiam
FAKTycznie, same fakty. :O

NIe chciałem wchodzić w dyskusję, ale po prostu nie mogę.
Od tego już krótka droga do sproszkowanego rogu nosorożca jako panaceum na wszelkie dolegliwości.

Aby nie był tylko offtop - niezbyt lubię mechanikę push your luck, ale grze się przyglądam.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: alpha »

ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 11:13 Ciekaw jestem tej kobiety, która potrafi chodzić tylko do tyłu. Ciekawe czy jej znak zodiaku to rak :?:
Kilka lat temu widziałem ten film na YT. Zawsze na każdy przypadek możesz powiedzieć, że ktoś udaje. Zapraszam do mnie, pójdziemy do mojego znajomego, który po szczepieniu ciągnie nogami po ziemi, a nogi podnosi z wysiłkiem. Filmy w sieci można sfabrykować, owszem. Ja wobec tego zapraszam do mojego znajomego.
ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 11:13 Niestety faktem tez jest, że osoby nieszczepione przechodzą dużo mocniej choroby takie jak Odra. Spytaj swoich rodziców jak bolesna była to choroba za młodu, kiedy jedynym nieświerzbiącym fragmentem ciała były usta, a każda rozdrapana krosta powodowała bliznę.

Oczywiście, jeżeli podasz mi źródła na poparcie twoich argumentów będziemy mogli wejść w polemikę na temat zasadności szczepień. Póki tego nie zrobisz jest to dla mnie tylko dowód anegdotyczny nie poparty niczym poza wpisami na fejsie grup antyszczepionkowych.
Zapytaj się lepiej rodziców czy pamiętają coś takiego jak choroba-party: ospa-party, odra-party, itp. Jak matki specjalnie przynosiły swoje zdrowe dzieci do chorych żeby się zaraziły, bo odchorowanie tych chorób miało swoje plusy. Nie twierdzę, że sam moment choroby jest interesujący lub relaksacyjny. Jest w ogóle jakaś choroba, podczas której chory jest wniebowzięty z tego tytułu?
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: alpha »

feniks_ciapek pisze: 06 mar 2019, 11:07 No tak bym chciał nic nie pisać i zostawić to forum tylko grom. Ale chyba jednak nie potrafię.
alpha pisze: 06 mar 2019, 10:21 Okresowo co ileś lat, czy są szczepienia czy nie, to i tak epidemie wybuchają. A ponieważ szczepienia temu nie przeciwdziałają, to trzeba odwrócić uwagę i zwalić winę na tych, co się nie szczepią. Koncernom jest to na rękę, że nie osiągają wystarczającej wyszczepialności, bo inaczej widać by było, że to nie działa.
A to już teoria spiskowa.

Oprócz tego, że nieprawda, bo np. epidemii (i w sumie nawet zachorowań) na polio w Polsce albo w Szwecji (regularne epidemie na początku XX wieku, co 5-7 lat, bardzo dobrze udokumentowane) to nie było od czasu wprowadzenia szczepień. Polecam zapoznać się też np. z danymi dotyczącymi krztuśca w b. ZSRR w okolicach jego rozpadu, kiedy to zabrakło im pieniędzy na szczepienia i nagle zapadalność gwałtownie skoczyła i było to ewidentnie skorelowane z brakiem szczepień.

Co do reszty, polecam się na priv. Na wszystkie te "argumenty drugiej strony" są dość konkretne odpowiedzi, niestety bardzo niesatysfakcjonujące dla osób, które "wiedzą lepiej". I piszę to jako osoba, która stanowczo za długo była po tej "drugiej stronie".

Miłego dnia.
Wolę pisać publicznie, bo inni mogą czytać. Można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć. A tak to będziemy w ukryciu sami sobie wysyłać wiadomości :)
Możesz podać dowody na to, że szczepienia wyeliminowały te choroby?

Kiedyś nad tymi rzeczami się w ogóle nie zastanawiałem, więc ślepo wierzyłem lekarzom, bo niby czemu by nie wierzyć specjalistom? Teraz jestem bardziej uważny i próbuję się temu bacznie przyglądać i analizować. Farmacja to jest biznes, i tutaj nie ma miejsca na cele charytatywne. Kasa się ma zgadzać, więc jestem ostrożny, bo już wiele leków czy szczepionek, a nawet sposobów leczeń zostało wycofanych. Ja też byłem po tej "drugiej stronie", a teraz jest po właściwej. Jeżeli mnie przekonasz, że jetem w błędzie, to zawrócę. Jednak im więcej to analizuję, tym raczej szanse kiepskie. Jednak nie jestem gościem co się zaprał rękami i nogami, i nie puści. Pisz, chętnie poczytam i przeanalizuję to informacje.

Jeżeli szczepienia zapobiegają chorobom lub dzięki nim zachorowalność i/lub śmiertelność spada, to ciekawy jest tych chorób, na które nie ma szczepionek, a te same spadają z zachorowalnością i/lub śmiertelnością. Weźmy na przykład szkarlatynę. Możesz podać informację dlaczego bez szczepień jest teraz lepiej niż na początku XX wieku?
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
antyszczepionkowcy
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2018, 07:18
Kontakt:

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: antyszczepionkowcy »

alpha pisze: 06 mar 2019, 12:30
Zapytaj się lepiej rodziców czy pamiętają coś takiego jak choroba-party: ospa-party, odra-party, itp. Jak matki specjalnie przynosiły swoje zdrowe dzieci do chorych żeby się zaraziły, bo odchorowanie tych chorób miało swoje plusy. Nie twierdzę, że sam moment choroby jest interesujący lub relaksacyjny. Jest w ogóle jakaś choroba, podczas której chory jest wniebowzięty z tego tytułu?


Proponuje zamknac ten offtop milym akcentem, ktory ucieszy wszystkie strony: w naszej grze tez mozna zrobic Ospa-party!

Zamiast odslaniac po jednej karcie (i kazdorazowo oceniac ryzyko: czy odslaniamy dalej, czy spieniezamy zyski) mozna na poczatku tury zadeklarowac, ze chce sie odslonic X kart. Jezeli uda sie przetrwac, to w nagrode za wieksze ryzyko jest dodatkowy profit!


PS. Byly tez takie czasy, gdy organizowano procesy czarownic, i zeby udowodnic czy kobieta jest niewinna sprawdzano czy utonie. Niby szkoda smiertelnego ciala, ale dzieki temu mozna bylo oczyscic jej dobre imie i upewnic sie, ze jej dusza nie jest zagrazona. Kiedys to byly czasy.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: alpha »

Piskal pisze: 06 mar 2019, 11:27 FAKTycznie, same fakty. :O

NIe chciałem wchodzić w dyskusję, ale po prostu nie mogę.
Od tego już krótka droga do sproszkowanego rogu nosorożca jako panaceum na wszelkie dolegliwości.
Zabrakło jeszcze płaskiej ziemi, lotu na Księżyc, reptilianów, itp.
Bądźmy trochę bardziej poważni.

Wracając do tematu: możesz bardziej szczegółowo napisać, które fakty nie zgadzają się z faktami? :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: alpha »

antyszczepionkowcy pisze: 06 mar 2019, 12:44
Spoiler:
Spoiler:
PS. Byly tez takie czasy, gdy organizowano procesy czarownic, i zeby udowodnic czy kobieta jest niewinna sprawdzano czy utonie. Niby szkoda smiertelnego ciala, ale dzieki temu mozna bylo oczyscic jej dobre imie i upewnic sie, ze jej dusza nie jest zagrazona. Kiedys to byly czasy.
No przecież o tym cały czas piszę :) Szkoda dzieciaków na to żeby je niszczyć szczepionkami. Koncerny kasę liczą, a biedne dzieciaki jak mają silny organizm to wytrzymają te wstrzykiwane wynalazki. Słabsze niestety mają przechlapane do końca życia. No ale, każdy ma wolną wolę. A czekaj.... dzieciaki nie mają za wiele do gadania (najpierw muszą nauczyć się gadać).

OK. Nie ciągnę więcej tematu, bo ten ma być o grze :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: AnimusAleonis »

najata pisze: 06 mar 2019, 07:45 I to jest mój największy problem z tą grą, który wyrażałam również kiedyś tam podczas testów w grupie Monsoon: fakt, że MOŻNA wygrać bez szczepień (z rozgrywki na tamtym etapie prototypu nam wyszło w ogóle, że szczepienia się generalnie... nie opłacały). I że owszem, zdarzy się to rzadko...
Ciekaw spostrzeżenie, i z punktu 'edukacyjnego' i mechaniki samej gry.

Ideologie (choć trudno mi nazwać bycie antyszczepionkowcem ideologią ale ok) i edukacje odstawiam na bok bo w końcu to forum o grach.

Dla mnie z punktu mechaniki/rozgrywki najważniejsze by było jak często statystycznie można wygrać tą strategią. Jeśli powiedzmy raz na 5 czy 10 rozgrywek ta strategia wypali to moim zdaniem mechanika jest niezbalansowana, bowiem bonus za nie szczepienie się jest za duży/silny a ryzyko niewypalenia za małe - w innej tematyce byłaby to po prostu niezbalansowana moc postaci. Ale ciekawe, może nawet pofatyguje się o p'n'p i pobawię się w ten weekend by samemu się przekonać.

Jednak myślę że można wprowadzić jakąś mechanikę która dodatkowo zbalansuję to, rozumiem że tematycznie jeśli się nie szczepisz to główne ryzyko to gdy wybuchnie epidemia, ale uważam że to 1. za mało mechanicznie 2. nawet tematycznie osoby które się nie szczepią mają większe szanse by zachorować nawet bez epidemii, wiec na przykład gracz który w ogóle się nie szczepi 'ma osłabioną odporność' i częściej choruje na 'pospolite' choroby, czyli biedny musi z bolącym brzuszkiem czy temperaturą leżeć w łóżeczku i nie może naciągać, i można to odzwierciedlić tym że grać wcale się nie szczepiący traci kolejkę raz na jakiś czas, albo jeszcze lepiej bo w końcu w tej grze i tak dużo losowości i push-your-luck, to że w zależności od ilości szczepień które się ma rzuca się daną liczbą kości 'tracenie kolejki' (np. jak zero szczepień 3 kości, jedno szczepienie to dwie, itd itp). I kości nie musiały by być tylko 'tracisz kolejkę' albo nie, można rozbić dalej: ileś symboli 'choroby pospolitej' tracisz możliwość robienia tego, więcej symboli tracisz więcej z ruchu, X symboli tracisz rundę i rozchorowany kurujesz się wywarami z korzeni w domu :lol: Coś w tym stylu.

Myślę że by pasowało to tematyki gry, dałoby dodatkowy element, zminimalizowałoby ilość wygranych bez szczepień, i też zniechęcało od wybierania tej ścieżki do zwycięstwa.
alpha pisze: 06 mar 2019, 10:55 ... rzeczy ...
Jest to forum o grach planszowych, a wątek jest prośbą autorów o opinie/wskazówki do gry i jej mechaniki, trzymajmy się tematu a nie wprowadzajmy sporów "ideologiczne". Jeśli Twoim celem jest przekonanie autorów o zbędności szczepień i by nie wydawali gry o takiej tematyce to napisz do nich, albo może spotkaj się jeśli będą otwarci, i spróbuj ich przekonać, bo nie tu miejsce na takie demagogie.
antyszczepionkowcy pisze: 06 mar 2019, 08:33 Oczywiscie rozumiemy Twoj punkt widzenia :) Najlepsza gra edukacyjna (w sensie czystosci przekazu) na temat szczepien bylby pewnie jakis quiz karciany, ale rownolegle czy bylby najlepsza mozliwa gra w tym temacie? Albo czy taki produkt mialby szanse byc wydany w ramach crowdfundingu, bez finansowania z instytucji panstwowych? Pewnie nie, dlatego staralismy sie pojsc troche inna droga.
Nie wydaje mi się że najlepszą grą edukacyjną byłby quiz karciany... bo kto by w to grał :lol: Myślę że dobrą drogą idziecie.

EDIT: literówki i inne byki :oops:
Ostatnio zmieniony 06 mar 2019, 13:14 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 2 razy.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: ShapooBah »

alpha pisze: 06 mar 2019, 12:30
ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 11:13 Ciekaw jestem tej kobiety, która potrafi chodzić tylko do tyłu. Ciekawe czy jej znak zodiaku to rak :?:
Kilka lat temu widziałem ten film na YT. Zawsze na każdy przypadek możesz powiedzieć, że ktoś udaje. Zapraszam do mnie, pójdziemy do mojego znajomego, który po szczepieniu ciągnie nogami po ziemi, a nogi podnosi z wysiłkiem. Filmy w sieci można sfabrykować, owszem. Ja wobec tego zapraszam do mojego znajomego.
Wciąż nie podałeś źródła dlatego ja przyjmę Twoją retorykę. Znam osobę, która po szczepieniu jest zdrowa, silna, sprawna nie zachorowała na polio, krztusiec ani odrę. Świnkę miała podwójnie a po ospie zostały jej blizny na nosie i pod żebrami. Poza tym nie ma żadnych oznak poszczepiennych powikłań ani autyzmu.

Spoko podaj adres, podejdziemy do Twojego znajomego.

Rzecz, której uczy się na zajęciach ze statystyki: Korelacja nie oznacza przyczynowości.
ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 11:13 Niestety faktem tez jest, że osoby nieszczepione przechodzą dużo mocniej choroby takie jak Odra. Spytaj swoich rodziców jak bolesna była to choroba za młodu, kiedy jedynym nieświerzbiącym fragmentem ciała były usta, a każda rozdrapana krosta powodowała bliznę.

Oczywiście, jeżeli podasz mi źródła na poparcie twoich argumentów będziemy mogli wejść w polemikę na temat zasadności szczepień. Póki tego nie zrobisz jest to dla mnie tylko dowód anegdotyczny nie poparty niczym poza wpisami na fejsie grup antyszczepionkowych.
Zapytaj się lepiej rodziców czy pamiętają coś takiego jak choroba-party: ospa-party, odra-party, itp. Jak matki specjalnie przynosiły swoje zdrowe dzieci do chorych żeby się zaraziły, bo odchorowanie tych chorób miało swoje plusy. Nie twierdzę, że sam moment choroby jest interesujący lub relaksacyjny. Jest w ogóle jakaś choroba, podczas której chory jest wniebowzięty z tego tytułu?
Zapytałem, nie pamiętają. Raczej swoje choroby łapali w szkole, bo ktoś przytargał i po chwili cała klasa była chora i cierpiała. Tak samo zresztą, jak z wszami, też ktoś przyniósł i się rozniosło.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: alpha »

ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 13:00 Wciąż nie podałeś źródła dlatego ja przyjmę Twoją retorykę. Znam osobę, która po szczepieniu jest zdrowa, silna, sprawna nie zachorowała na polio, krztusiec ani odrę. Świnkę miała podwójnie a po ospie zostały jej blizny na nosie i pod żebrami. Poza tym nie ma żadnych oznak poszczepiennych powikłań ani autyzmu.

Spoko podaj adres, podejdziemy do Twojego znajomego.

Rzecz, której uczy się na zajęciach ze statystyki: Korelacja nie oznacza przyczynowości.
Zabawne jak można się przerzucać wyjątkami. Ja znam wiele przypadków przebiegania przez czerwone świtało. Widziałem to tyle razy w udanej formie, że zgodnie z twoim poglądem jest to spoko czynność. Widziałem tak mało przypadków pechowych, że można zaryzykować, że szkodliwość tego procederu jest bardzo mała, więc te światła nie są potrzebne. To takie wyjątki potwierdzające regułę.

Twój tok rozumowania: dostał szczepionkę, ale to, że nie chodzi, czy ma inne problemy to czysty przypadek. Z czymś takim to ja nawet nie dyskutuję. Wybacz. Jeżeli wg ciebie setki tysiące matek, które znają swoje dzieci, widzą jak się rozwijają, że mówią lub zaczynają, chodzą lub zaczynają, są aktywne w relacjach i wesołe, a potem po szczepieniu jest 100% odwrotnie, i to jest wg ciebie czystym przypadkiem, to ja dziękuje za taką naukę i medycynę. W ten sposób to wszystko co nie napiszę przeciwko twoim argumentom, zbijesz tekstem: "Korelacja nie oznacza przyczynowości". Z takiej dyskusji to ja wysiadam, bo do takiego czegoś to ja się nie zniżam. Nie bierz tego do siebie zbyt mocno. Z tej dyskusji wysiadam. W innych (tych o grach) z chęcią będę z tobą dyskutował.
ShapooBah pisze: 06 mar 2019, 11:13 Zapytałem, nie pamiętają. Raczej swoje choroby łapali w szkole, bo ktoś przytargał i po chwili cała klasa była chora i cierpiała. Tak samo zresztą, jak z wszami, też ktoś przyniósł i się rozniosło.
Może w twoim otoczeniu. Ostatnio (jakieś 2-3 miesiące temu) w pracy rozmawialiśmy z kuplami z pokoju na temat szczepień, i każdy z nich potwierdził, że za naszych młodych lat były takie party. Moja żona też to potwierdza. Z ciekawości popytam znajomych i zobaczę jaki procent to zna, a jaki nie. Przyjmij jednak do wiadomości, że może u ciebie rodzice tego nie znali, ale było to praktykowane, i o dziwo nikt nie zginął. Wszyscy cali i zdrowi :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
antyszczepionkowcy
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2018, 07:18
Kontakt:

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: antyszczepionkowcy »

AnimusAleonis pisze: 06 mar 2019, 12:50
Dla mnie z punktu mechaniki/rozgrywki najważniejsze by było jak często statystycznie można wygrać tą strategią. Jeśli powiedzmy raz na 5 czy 10 rozgrywek ta strategia wypali to moim zdaniem mechanika jest niezbalansowana, bowiem bonus za nie szczepienie się jest za duży/silny a ryzyko niewypalenia za małe - w innej tematyce byłaby to po prostu niezbalansowana moc postaci. Ale ciekawe, może nawet pofatyguje się o p'n'p i pobawię się w ten weekend by samemu się przekonać.

Jednak myślę że można wprowadzić jakąś mechanikę która dodatkowo zbalansuję to, rozumiem że tematycznie jeśli się nie szczepisz to główne ryzyko to gdy wybuchnie epidemia, ale uważam że to 1. za mało mechanicznie 2. nawet tematycznie osoby które się nie szczepią mają większe szanse by zachorować nawet bez epidemii, wiec na przykład gracz który w ogóle się nie szczepi 'ma osłabioną odporność' i częściej choruje na 'pospolite' choroby, czyli biedny musi z bolącym brzuszkiem czy temperaturą leżeć w łóżeczku i nie może naciągać, i można to odzwierciedlić tym że grać wcale się nie szczepiący traci kolejkę raz na jakiś czas, albo jeszcze lepiej bo w końcu w tej grze i tak dużo losowości i push-your-luck, to że w zależności od ilości szczepień które się ma rzuca się daną liczbą kości 'tracenie kolejki' (np. jak zero szczepień 3 kości, jedno szczepienie to dwie, itd itp). I kości nie musiały by być tylko 'tracisz kolejkę' albo nie, można rozbić dalej: ileś symboli 'choroby pospolitej' tracisz możliwość robienia tego, więcej symboli tracisz więcej z ruchu, X symboli tracisz rundę i rozchorowany kurujesz się wywarami z korzeni w domu :lol: Coś w tym stylu.

Myślę że by pasowało to tematyki gry, dałoby dodatkowy element, zminimalizowałoby ilość wygranych bez szczepień, i też zniechęcało od wybierania tej ścieżki do zwycięstwa.

Hej, z przyjemnoscia odpowiem jak to wyglada w detalach (odnosze sie do naszej aktualnej wersji "deweloperskiej", w prototypie do p'n'p ktory opublikowalismy w styczniu sa pewne roznice w ilosciach kart ale ogolnie mechanika jest podobna):
w talii mamy 88 kart, z czego 35 to choroby. W grze wystepuje 5 rodzajow chorob: Odra (5 kart), Krztusiec (6), Blonica (7), Rozyczka (8), Swinka (9). Odslaniasz w swojej turze po jednej karcie i decydujesz czy odslaniac dalej czy spieniezyc zyski (ile kart odsloniles tyle dostajesz pieniedzy + potem mozesz kupic cos z odslonietego zbioru). Jezeli w swojej turze dociagniesz 2x taka sama chorobe - tracisz wszystkie zyski z tej tury.

Podstawowy mechanizm wyglada tak:
Jezeli chcesz sie zaszczepic na chorobe, to wykorzystujesz jako szczepionke te sama karta - w efekcie gdy pierwszy gracz zaszczepi sie na Odre, to w talii zostaja juz tylko 4 Odry, itd.
Od tego momentu jestes odporny na pierwsza karte tej choroby odslonieta w swojej turze: czyli realnie jesli zaszczepiles sie na Swinke, to odkrycie dopiero 3x Swinki oznacza, ze tracisz wszystko.

W wariancie rozszerzonym dochodza Epidemie. W efekcie nastepstw Wydarzen, oraz wprowadzania przez graczy Ustaw spada % osob zaszczepionych w spoleczenstwie - od ktorego zalezy odpornosc zbiorowa. I w efekcie, juz po pierwszej Ustawie zaczyna sie epidemia Odry, po kolejnej zaczyna sie epidemia Krztusca (Odry wciaz trwa) itd, az potencjalnie do sytuacji gdy mamy Epidemie wszystkich chorob. Oczywiscie czasem gra moze sie skonczyc zanim wybuchnie jakakolwiek epidemia, albo na etapie tylko epidemii Odry, itd.
Epidemia oznacza, ze dociagniecie juz pierwszej karty danej choroby przerywa Twoja ture (lub drugiej, jezeli jestes zaszczepiony).

Stad wlasnie mamy efekt, ze osoba bez szczepien jest w stanie dociagac sensowne ilosci kart na poczatku gry i potencjalnie szybko wygrac (bo odsloniecie 2x tej samej choroby nie zdarza sie tak czesto), ale jezeli gra sie przeciagnie, to juz zarobienie jakichkolwiek srodkow staje sie bardzo trudne.
Oczywiscie nie trzeba sie zaszczepiac na wszystkie choroby. Kazda szczepionka dodatkowo oznacza -1 punkt Wizerunku (bo ogolnie fluff gry jest o budowaniu Wizerunku niezbednego do objecia posady naczelnego antyszczepionkowca).

Balansujac gre staramy sie, zeby kazda z tych strategii miala szanse powodzenia, bo tak jak mowisz: gdyby jedna z nich byla statystycznie silniejsza, to po zagraniu kazdy gier juz by po prostu jej uzywal.

PS. Kolejnosc wybuchania epidemii i progi procentowe osob zaszczepionych w populacji sa oparte na faktach naukowych
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: AnimusAleonis »

antyszczepionkowcy pisze: 06 mar 2019, 13:25 Hej, z przyjemnoscia odpowiem jak to wyglada w detalach...

Balansujac gre staramy sie, zeby kazda z tych strategii miala szanse powodzenia, bo tak jak mowisz: gdyby jedna z nich byla statystycznie silniejsza, to po zagraniu kazdy gier juz by po prostu jej uzywal.

PS. Kolejnosc wybuchania epidemii i progi procentowe osob zaszczepionych w populacji sa oparte na faktach naukowych
Dzięki za wytłumaczenie. Rozumiem teraz wasze podejście, ma sens, choć osobiście chyba bym jeszcze obniżył szanse powodzenia strategi nie szczepienia się, ale to tylko moje odczucie.

I też szacunek za bazowanie części mechaniki na realnych faktach tematyki :D
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: ShapooBah »

alpha pisze: 06 mar 2019, 13:19 Twój tok rozumowania: dostał szczepionkę, ale to, że nie chodzi, czy ma inne problemy to czysty przypadek. Z czymś takim to ja nawet nie dyskutuję. Wybacz. Jeżeli wg ciebie setki tysiące matek, które znają swoje dzieci, widzą jak się rozwijają, że mówią lub zaczynają, chodzą lub zaczynają, są aktywne w relacjach i wesołe, a potem po szczepieniu jest 100% odwrotnie, i to jest wg ciebie czystym przypadkiem, to ja dziękuje za taką naukę i medycynę. W ten sposób to wszystko co nie napiszę przeciwko twoim argumentom, zbijesz tekstem: "Korelacja nie oznacza przyczynowości". Z takiej dyskusji to ja wysiadam, bo do takiego czegoś to ja się nie zniżam. Nie bierz tego do siebie zbyt mocno. Z tej dyskusji wysiadam. W innych (tych o grach) z chęcią będę z tobą dyskutował.
Ty zacząłeś ten tok rozumowania mówiąc: Znam kogoś, kto coś tam więc to musi być prawda. Każdy argument przeciw Twoim faktom zbiłbyś:
alpha pisze: 06 mar 2019, 12:45 Zabrakło jeszcze płaskiej ziemi, lotu na Księżyc, reptilianów, itp.
Bądźmy trochę bardziej poważni.

Przyjąłem Twoją retorykę, więc Ty postanowiłeś skończyć dyskusję. Zresztą najpierw dałeś argument o skandynawskich sportowcach, potem o znajomym, a teraz o tych wszystkich matkach z dziećmi co dobrze znają swoje dzieci. Nie dajesz mi nawet odpowiedzieć w jednym aspekcie, bo już przytaczasz inny przykład. I tak: uważam, że w wielu przypadkach można nie znać ciała swojego dziecka tak dobrze, jak nam się wydaje.

Jak mamy dyskutować skoro po raz TRZECI, proszę Cię o źródła Twoich doniesień.
Odparłeś: Widziałem filmik na youtube, powiesz, że pewnie i tak sfabrykowany, ALE znam kogoś, kto coś tam, coś tam.

Nie biorę tego do siebie, broń mnie panie jeżu. Dyskutuje. A przynajmniej staram się.
Może w twoim otoczeniu. Ostatnio (jakieś 2-3 miesiące temu) w pracy rozmawialiśmy z kuplami z pokoju na temat szczepień, i każdy z nich potwierdził, że za naszych młodych lat były takie party. Moja żona też to potwierdza. Z ciekawości popytam znajomych i zobaczę jaki procent to zna, a jaki nie. Przyjmij jednak do wiadomości, że może u ciebie rodzice tego nie znali, ale było to praktykowane, i o dziwo nikt nie zginął. Wszyscy cali i zdrowi :)
Może po prostu jestem od Ciebie starszy/młodszy i moi rodzice nie wpadli w okienko takiego procederu ;). Z drugiej strony to ty przyjmij do wiadomości, że być może takie rzeczy działy się tylko w wąskim gronie, w którym się otaczasz. Może ten proceder nie był, aż tak powszechny jak Ci się wydaje.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: wirusman »

Ciekawe rozmyślania, u mnie w mieście za moich młodzieńczych czasów wszyscy się szczepili. Nie nie znam żadnego przypadku kalectwa. Jednak ta gra musi się ufundować. Widzę że jednak jest zapotrzebowanie na taką pozycje.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: MichalStajszczak »

antyszczepionkowcy pisze: 06 mar 2019, 08:33 Postanowilismy pojsc w strone realizmu: mozesz sie nie zaszczepic i prawdziwe konsekwencje tego wyboru odczujesz w momencie, gdy procent osob zaszczepionych w populacji spadnie na tyle, ze zaczna wybuchac epidemie.
Nie wiem, jak to się ma do założonego "efektu edukacyjnego" ale mechanicznie mamy tu znakomity przykład wprowadzenia do gry dylematu więźnia
feniks_ciapek
Posty: 2269
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1589 times
Been thanked: 915 times

Re: antyszczepionkowcy.biz - prototyp gry

Post autor: feniks_ciapek »

alpha pisze: 06 mar 2019, 12:41 Wolę pisać publicznie, bo inni mogą czytać. Można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć. A tak to będziemy w ukryciu sami sobie wysyłać wiadomości :)
Możesz podać dowody na to, że szczepienia wyeliminowały te choroby?
Przeczytaj sobie na początek np. to:
https://ourworldindata.org/polio

Tam mądrzejsi ode mnie pokazują związek braku zachorowań z momentem wprowadzenia szczepień. Znajdujący się mniej więcej w połowie wykres zachorowalności i umieralności powinien dać Ci do myślenia. Odwołując się do szkarlatyny, zwróć uwagę na to, że ta choroba nie znikła, cały czas sprawia problemy (np. tutaj: https://www.thelancet.com/journals/lani ... X/fulltext). Zapadalność wygląda zupełnie inaczej, niż w przypadku szczepienia na polio - cały czas są przypadki zachorowań, miejscami nawet dość liczne. Dlaczego mniej? Teraz lepiej izolujemy ogniska zachorowań, mamy lepszą wodę i ogólnie jesteśmy lepsi w medycynie i w planowaniu. Ten tekst o polio jest naprawdę dobry i podejmuje wiele tematów, w tym też kwestie polio wywoływanego przez atenuowane wirusy w jednej ze szczepionek oraz lubiane przez Ciebie kwestie ekonomiczne. Jak zapewne zauważysz, nikt niczego pod dywan nie zamiata, tylko podchodzi do tych problemów dość dogłębnie. Naprawdę, ktoś musiał się bardzo natrudzić, żeby stworzyć tak spójną narrację i potem sprzedać ją skutecznie reszcie świata.

Potem poczytaj sobie o krztuściu w b. ZSRR: https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/4/4/98-0404_article

Potem spróbuj sobie np. policzyć ryzyko powikłań po ospie w stosunku do ryzyka powikłań po szczepionce po ospie. Ja się kiedyś bardzo starałem wykazać, że szczepionka ma więcej. Potem zorientowałem się, że źle pomnożyłem i okazało się, że różnica jest co najmniej trzy rzędy wielkości na korzyść szczepienia.

Poczytaj sobie podręcznik do immunologii. Niekoniecznie o szczepieniach, ale o tym, jak działa układ odpornościowy w ogóle. Zobacz, ile faktycznie wiemy o ludzkim ciele i zachodzących w nim procesach. Nie ile nie wiemy. Ile wiemy. Bo wcale nie jest tego tak mało.

Więc przyjrzyj się uważnie i przeanalizuj. Z autopsji wiem, że jesteś przekonany o słuszności własnego zdania - też tak miałem. Wszystko, co nie zgadzało się z moimi poglądami było pisane na zamówienie przez big farmę i niegodne zaufania, w każdym nieostrożnym albo nieuważnym słowie czaił się fałsz i widać było ściemę. Jedyne zgodne z prawdą stwierdzenia pochodziły z miejsc, które krytykowały "system", jego korupcję i obnażały jego niedociągnięcia. Wydostanie się z tego błędnego koła zajęło mi kilka miesięcy zmagania z rzeczywistymi danymi i z rzeczywistymi opracowaniami naukowymi. Ale pamiętam doskonale, jak trudne było porzucenie przekonania o własnej słuszności i stwierdzenie, że może jednak wcale nie wiem tyle, ile mi się wydawało, że wiem.

I tyle. Jak chcesz więcej, pisz na priva, bo to nie jest forum o szczepieniach, tylko o grach. A ja napisałem to wszystko tylko dlatego, że ktoś kiedyś do mnie wyciągnął rękę, jak byłem w podobnej sytuacji co Ty. Więcej już się w temacie tutaj wypowiadać nie zamierzam i przepraszam wszystkich za ten wielki offtop.
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 595
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 161 times
Been thanked: 156 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: Muleq »

Bez wchodzenia w szczegóły i przekonywania do swoich racji z jednym chyba wszyscy się zgodzimy, że firmy farmaceutyczne w pierwszej kolejności myślą o swoim zysku, a dopiero później o leczeniu. Nie piszę tego jako zarzutu, w końcu każdy biznes musi być oparty o zysk. Przymus szczepień może powodować uzasadnione wątpliwości, że zdrowie dzieci nie jest celem samym w sobie ale środkiem do zarabiania ogromnych pieniędzy. Dlaczego w takim razie nie dać prawa rodzicom do tego aby sami mogli zadecydować o zdrowiu własnych dzieci?? Dzieci zaszczepione będą odporne na ewentualne choroby, a rodzice dzieci nie szczepionych będą mogli sami zobaczyć efekty swojej decyzji. Volenti non fit iniuria jak mówili starożytni Rzymianie :).
Awatar użytkownika
antyszczepionkowcy
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2018, 07:18
Kontakt:

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: antyszczepionkowcy »

Muleq pisze: 06 mar 2019, 21:26 Bez wchodzenia w szczegóły i przekonywania do swoich racji z jednym chyba wszyscy się zgodzimy, że firmy farmaceutyczne w pierwszej kolejności myślą o swoim zysku, a dopiero później o leczeniu. Nie piszę tego jako zarzutu, w końcu każdy biznes musi być oparty o zysk. Przymus szczepień może powodować uzasadnione wątpliwości, że zdrowie dzieci nie jest celem samym w sobie ale środkiem do zarabiania ogromnych pieniędzy. Dlaczego w takim razie nie dać prawa rodzicom do tego aby sami mogli zadecydować o zdrowiu własnych dzieci?? Dzieci zaszczepione będą odporne na ewentualne choroby, a rodzice dzieci nie szczepionych będą mogli sami zobaczyć efekty swojej decyzji. Volenti non fit iniuria jak mówili starożytni Rzymianie :).
Oficjalna odpowiedz brzmi: bo w ten sposob przestaje dzialac odpornosc zbiorowiskowa i w efekcie osoby, ktore np. ze wzgledow zdrowotnych nie moga byc zaszczepione, nie maja zadnej ochrony. Stwierdzam tylko suchy fakt, bo oczywiscie nie chcialbym nikomu narzucac, czy warto sie przejmowac chorowitymi dziecmi innych ludzi. W Sparcie inaczej podchodzili do tematu ;) no i wtedy nie bylo obowiazku szczepien #kiedystobylyczasy
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: AnimusAleonis »

Muleq pisze: 06 mar 2019, 21:26 ...
Volenti non fit iniuria jak mówili starożytni Rzymianie :).
Trochę nie na temat ale nie używasz tego ze zrozumieniem, albo co najmniej właściwie. W prawie rzymskim (i potem w prawach praktycznie każdego kraju zachodniego), była to obrona gdy ktoś został oskarżony o odszkodowanie gdy w istocie osoba oskarżająca świadomie siebie samą, i jedynie siebie samą, postawiała w pozycji zagrożenia, nie miało to nic bezpośrednio wspólnego z prawami/wolnościami osobistymi, i możesz być pewny że jeśli ktoś w Rzymie zrobiłby coś co bezpośrednio wpływało by tylko ni niego ale co pośrednio zagroziłoby innych byłby od razu pociągnięty do surowej odpowiedzialności. Teraz jest tak samo, jeśli sąsiad na parterze zdecyduje sobie wybić wszystkie ściany nośne w budynku i budynek się zawali Volenti non fit iniuria nie będzie żadną obroną dla niego przed więzieniem. A przy szczepionkach, jak już było powiedziane wcześniej, głównym/najważniejszym elementem jest właśnie bezpieczeństwo wspólnoty/społeczności a nie osoby indywidualnej, tak samo jak prawa i pozwolenia remontów strukturalnych w budynkach są dla bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców budynku a nie tylko osoby która chce sobie ściany burzyć.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
aspo
Posty: 463
Rejestracja: 27 paź 2011, 14:10
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 17 times
Been thanked: 9 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: aspo »

Muleq pisze: 06 mar 2019, 21:26firmy farmaceutyczne w pierwszej kolejności myślą o swoim zysku
Są w grze jakieś odniesienia do BigPharmy (poza logiem Bigpharma.pl w stopce strony)? Niestety, z czystego lenistwa nie zainteresowałem się wersją PnP. Wyobrażam sobie scenariusz, w którym to BigPharma wygrywa, generując epidemię i czerpiąc z niej kolosalne zyski.
Oczywiście, podważyłoby to wydźwięk edukacyjny całego przedsięwzięcia, ale skoro śmiejemy się z absurdów proepidemików, czemu nie dołączyć jeszcze jednej teorii spiskowej? ;-)

Swoją drogą (że tak pociągnę temat poboczny), w teorię o wielkich koncernach, które po cichu sponsorują ruchy antyszczepionkowe, coraz mocniej wierzę. Akurat kończy mi się w domu ospa-party (jeden szkodnik zaszczepiony, zdrowy i wesoły, drugi nieszczepiony, w sumie już nawet nie pamiętam, dlaczego nie). Po stronie strat z tej imprezy mam rachunki z aptek, stres, inne koszta bardziej lub mniej policzalne. Po stronie zysków mam jedynie "przynajmniej nie ma NOPa". Ile na mnie zarobiły koncerny - strach pomyśleć! ;]

I drugie pytanie do autorów gry: żyjemy w ciekawych czasach; na styku nauki i alternatywnych wizji świata mnożą się różne dziwne teorie. Jeśli ta kampania odniesie sukces (co jest w sumie dość prawdopodobne), może zechcecie stworzyć kolejne edukacyjne gry? Coś o denialistach klimatycznych, coś o płaskoziemcach...
-
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 595
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 161 times
Been thanked: 156 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: Muleq »

Jeżeli szczepionki działają, a zakładam że tak, to problem nie dotyczy całej społeczności, która w większości jest zaszczepiona, a więc odporna na ewentualne choroby, a tylko tych osób, które nie są zaszczepione bo ich rodzice tak zdecydowali oraz jak słusznie ktoś zauważył dzieci nie mogących z takich czy innych względów się zaszczepić. Pytanie zasadnicze pozostaje czyja wolność jest ważniejsza??

Ps.
Zasadę "chcącemu nie dzieje się krzywda" zawszę stosuję indywidualnie, nigdy zbiorowo. Szczepionki nie są ścianą nośną bo ich brak nie dotyczy osób zaszczepionych :).
Awatar użytkownika
Nidav
Posty: 704
Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 338 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: Nidav »

W zasadzie dotyczy i bierze się to z podstawowej wiedzy na temat chorób. Wirusy mutują, dlatego też niezaszczepione osoby, przez które taki wirus odry będzie miał możliwość mutacji, stają się potencjalnym zagrożeniem dla osób, które są zaszczepione z prostego powodu - szczepionki są przeciwko poszczególnym szczepom. Nie tym wyewoluowanym - w efekcie osoba zaszczepiona również może się zarazić. Przez mutacje chociażby mamy właśnie regularne szczepienia przeciwko grypie, bo o dziwo nie wystarczy jedna szczepionka, tylko co roku są nowe szczepy grypy.

Abstrahując od offtopu, to trzymam kciuki za kampanię i nawet może sam wesprę, bo wydaje się to całkiem ciekawe. Do tego mam brata farmaceutę, z którym regularnie grywam, więc pewnie byłby zachwycony tematyką ;) I przy okazji chylę czoła za podejście do pieniędzy w tej kwestii - to również zachęca do wsparcia.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: AnimusAleonis »

Muleq pisze: 06 mar 2019, 23:07 Ps.
Zasadę "chcącemu nie dzieje się krzywda" zawszę stosuję indywidualnie, nigdy zbiorowo. Szczepionki nie są ścianą nośną bo ich brak nie dotyczy osób zaszczepionych :).
No właśnie są ścianą nośną. Jak też powiedział Nidav powyżej, samo zaszczepienie nie gwarantuje absolutnej odporności na wszystkie szczepy i mutacje choroby. I jak tłumaczyłem zasadę tą się stosuje tylko jeżeli krzywda stała się tej jednej indywidualnej osobie która sama siebie naraziła w obronie osoby którą ona oskarża, a nie jako usprawiedliwienie narażania swojego zdrowia. Używając innego przykładu, który w starożytnym Rzymie się akurat wydążył (nie w Rzymie w Rzymie tylko w jednej z prowincji afrykańskich): namiestnik rozporządził by budować domy w mieścinie tylko sposobami rzymskimi (czyli kamienne i murowane) bo są mniej podatne na pożary od lokalnych metod drewna i gliny, nie wszystkich w mieście było stać na wybudowanie sobie nowego budynku więc części stare zostały, jeden przedsiębiorca chciał oszczędzić i wybudował nowy budynek (piekarnie czy kowala czy coś takiego, już nie pamiętam ale jakieś rzemiosło w którym się używa ognia) starymi metodami bo tańsze, oczywiście po jakimś czasie wybuchł u niego pożar, i rozprzestrzenił się na starą część miasta, w efekcie spłonęło bardzo wiele budynków i nie mało osób też: obrona Volenti non fit iniuria została uznana za nie adekwatną do sytuacji, zabrano mu majątek, rodzinę wypędzono a jego stracono.

Jeśli jedna osoba się świadomie nie zaszczepi, mimo obowiązkom, pojedzie do krajów gdzie szaleją dane choroby, zarazi się, wróci i zarazi inne osoby w kraju po powrocie i uważasz że jest usprawiedliwiona bo Volenti non fit iniuria to tylko powiem że masz prawo do swojej opinii.

Ale dobra nie wchodzę w te jałowe dyskusje "ideologiczne" , nie jestem ekspertem od immunologii czy epidemiologii, chodziło mi jedynie o nieprawidłowe użycie frazy łacińskiej - takie skrzywienie po studiach klasycznych w Anglii :wink:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5145
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 264 times
Been thanked: 861 times
Kontakt:

Re: antyszczepionkowcy.biz (Aleksa S., Kuba S.)

Post autor: raj »

AnimusAleonis pisze: 06 mar 2019, 23:46 Ale dobra nie wchodzę w te jałowe dyskusje "ideologiczne" , nie jestem ekspertem od immunologii czy epidemiologii, chodziło mi jedynie o nieprawidłowe użycie frazy łacińskiej - takie skrzywienie po studiach klasycznych w Anglii :wink:
Tak tylko zwrócę uwagę, że w tym wątku dyskusja o koncernach medycznych, epidemiach, szczepionkach, leczeniu czy odporności zbiorowej jest jak najbardziej w temacie. Ale dyskusja o zastosowaniu prawniczym łacińskiego powiedzenia już nie. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
ODPOWIEDZ