Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Lukić pisze: ↑20 kwie 2019, 20:51
U mnie dokładnie na odwrót. Po 3 scenariuszach z moim dziewięcioletnim synem:
- Tato, czy my na pewno dobrze gramy, bo to strasznie łatwe jest.
Jak się odnajduje 9 latek w tej grze? Nie za skomplikowana? Pytam, bo mam taką samą "kategorię wiekową" w domu, a zakup byłby głównie dla wspólnej gry.
Nd początku trochę tłumaczenia, o co chodzi z robieniem testów za pomocą ciągnięcia kart z talii. Do tej pory grał tylko w gry, że takie kwestie rozstrzygały rzuty kośćmi.
Potem był kryzys gdy dostał rany. Do tego graliśmy wtedy jeszcze z córką (11 lat) i był żal o to, że gdy on walczył, ona poszła eksplorować zamiast mu pomóc. Dalej kombinowanie z układaniem kolejności kart w talii, gdy nie widziałem. Tu mu dałem do zrozumienia, że albo gramy wg zasad albo wcale.
Później pojawił się pierwszy sukces. Pierwsza przygoda zakończona wygraną. I od tej pory już tylko miodzio. Złapał zasady. Gra całkiem sprawnie, nie może doczekać się kolejnych przygód.
Trzeba tylko mu pomagać między misjami, gdy potrzebuje porady, jaką kartę dodać do talii. Pozostałe zasady ogarnia bezproblemowo.
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
Lukić pisze: ↑20 kwie 2019, 20:51
U mnie dokładnie na odwrót. Po 3 scenariuszach z moim dziewięcioletnim synem:
- Tato, czy my na pewno dobrze gramy, bo to strasznie łatwe jest.
Jak się odnajduje 9 latek w tej grze? Nie za skomplikowana? Pytam, bo mam taką samą "kategorię wiekową" w domu, a zakup byłby głównie dla wspólnej gry.
Ja gram z 8latkiem. Zachwycony. Ale on planszowo bardzo ogarnięty, bez problemu chwycił alchemików na przykład.
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Paskuder pisze: ↑25 kwie 2019, 21:35
Ja gram z 8latkiem. Zachwycony. Ale on planszowo bardzo ogarnięty, bez problemu chwycił alchemików na przykład.
Mój syn ma 8,5 i też ostatnio postanowiłem wyjąć Alchemików, to ogarnął bez problemu przy pierwszej rozgrywce i jeszcze powiedział, że to najfajniejsza gra w jaką grał... ale on to w Descenta gra lordem podziemi.
Ogarnięty planszówkowo dzieciak będzie miał ogromny fan z tej gry. Dla nieogarniętego nie poleciłbym.
TOMI pisze: ↑25 kwie 2019, 17:05
Recenzje na forum są super
Pierwsze ZAWSZE pełne zachwytu, przez średnie po coraz więcej negatywów.
Nie ma się chyba co oszukiwać. Gra jest ok ale chyba nie warta tylu pieniędzy.
Jak na grę przygodową tej przygody mamy tu jednak za mało. U Tolkiena aż prosi się zwiedzać tajemne jaskinie, dzikie lasy , ubijać straszne potwory i okradać smoki. Każda z tych czynności powinna przynosić niezapomniane wrażenia i sporo emocji.
Dziwi mnie, że ktoś kupił grę za ponad 300 zł i liczy na poprawę mechaniki i klimatu w dodatkach za .... kolejne 100/200 zł - sic
Tak bardzo się nie zgadzam.
Po pierwsze nie ZAWSZE pierwsze wrażenia są pełne zachwytu.
Po drugie nikt się nie oszukuje. Za niecałe trzysta złotych dostajemy kampanię z 14 misjami, fajne figurki i ładną otoczkę Tolkienową.
Po trzecie myśmy zwiedzili tajemną jaskinię, byliśmy w dzikim lesie, ubiliśmy strasznego trolla, nie okradliśmy smoka. Naprawdę kilka historyjek na bardzo długo zapamiętam.
Widać, że to dopiero pierwsza kampania, ale kurczę... Jak my się przy tym dobrze bawimy! Jesteśmy totalnie zachwyceni. Naprawdę wszystko inne idzie na bok, gdy spotykasz się na dwa scenariusze bo chcecie posiedzieć dwie godzinki, a spędzacie razem siedem bitych godzin i kończycie po szóstej przygodzie... Teraz jesteśmy już w końcówce, mamy za sobą dziesięć misji, jedną przegraliśmy przez własną głupotę.
Kolejne kampanie DLC to 20 zł, a nie 100. Poza tym jak mam dostać więcej fajnych figurek, jakiegoś Gandalfa, zasady magii i epicką kampanię za 150 zł... Biorę w ciemno. Aczkolwiek na paczki z trzema figurkami się nie skuszę .
kaimada pisze: ↑25 kwie 2019, 21:59
Kolejne kampanie DLC to 20 zł, a nie 100. Poza tym jak mam dostać więcej fajnych figurek, jakiegoś Gandalfa, zasady magii i epicką kampanię za 150 zł... Biorę w ciemno. Aczkolwiek na paczki z trzema figurkami się nie skuszę .
Też czekam na dodatek z Gandalfem Też będę brał w ciemno
I też miałem z początku obawy związane z tą grą. Brakuje w niej możliwości wykonania jakiegoś nieszablonowego ruchu, którym można zaskoczyć, nie ma też szalonego mózgożerstwa. Jest tu za to taka niesamowita przyjemność z po prostu toczącej się historii, z rozwijającej się przygody. Ta gra to klimat, a nie mechanika.
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
W końcu jestem po dwóch partiach i od razu udało się w gronie 4-osobowym. Wstępne wrażenia pozytywne.
Pierwszy scenariusz jeszcze grany z dość ułatwiającym błędem - po każdej eksploracji zabieraliśmy do siebie żeton jako żeton natchnienia, bo przecież tak stanowiła instrukcja a tekst aplikacji - 'odrzuć' - uznaliśmy za błędny. Dopiero gdzieś tam w kompendium zasad znaleźliśmy, że faktycznie powinniśmy byli je odrzucać, bo tak stanowi dodatkowa zasada trudnego poziomu. No ale podstawa instrukcja nie zakłada, że będziemy grać na takowym na start, a jeśli coś było w aplikacji przy wyborze poziomu trudności to przegapiliśmy. Ale jeśli w pierwszym scenariuszu mieliśmy jeszcze dwie kolejki do końca to chyba te 6 inspiracji zebrane po drodze takiej różnicy by już nie robiły.
Drugi robiony już na styk, bo zalewała nas już fala wrogów - czasu dużo, ale gdybyśmy z celem spóźnili się kolejkę to by nas zalało.
Póki co nie jeszcze nie zauważam biedy w zdobywaniu przedmiotów i jednostajności przeszukiwań. Tempo rozwoju postaci jak dla mnie jest porównywalne do długich kampanii imperial assault czy descenta. Po dwóch scenariuszach każdy dokupywał już karty za doświadczenie, zdobyliśmy tytuł i przedmiot, a po kolejnym scenariuszu mam nadzieję, że ulepszą się pierwsze przedmioty. Natchnienie nawet jak się trafi to jest raczej gorąco przyjmowane, bo raczej ciągle jest w deficycie.
A porównując do posiadłości szaleństwa. Dopiero grając we władcę pomyślałem sobie jak nieklimatyczni przeciwnicy są w posiadłości. Człowiek musiał dopiero spotkać jakieś mroczne młode by to miało szansę zadać nam jakieś większe obrażenia, a i tak były słabe w porównaniu do tego co dzieje się tutaj. Parokrotnie zwykła grupa przeciwników atakuje mnie za kombinację 5 obrażeń, a elitarni wrogowie za kombinację 7. A w tej grze paski życia są jednak krótsze, liczba możliwych sukcesów do niwelowania również mniejsza i każde takie starcie z błędem potrafi być zabójcze. No i wrogowie kontrują ataki, a nie tylko biernie je otrzymują. Grając po raz pierwszy jeszcze parę rzeczy umknęło, ale już dwa razy przez błędną decyzję dostaliśmy testy ostatniej szansy. Raz wykonaliśmy atak z małą szansą na powodzenie, ale czemu mieliśmy marnować akcję - efekt - kontra za 4 obrażenia i 3 przerażenia (z czego udało się powstrzymać jedno), a przeciwnik nawet nie stracił życia od naszego ataku. Drugi raz przez niedopatrzenie zasad gracz zaatakował po raz drugi elitarnego ogłuszonego potwora. Niestety nie doczytałem, że ogłuszenie w przypadku elit powoduje brak kontry tylko w przypadku ataku, który nakładał ogłuszenie, a już nie kolejnych. 4 obrażenia i 2 przerażenia (z czego znów udało się powstrzymać tylko jedno). W posiadłościach gdybym nie miał broni, stał na polu z mrocznym młodym i wiedział, że muszę je zabić to pewnie zaatakowałbym je i zadał mu może obrażenie lub dwa i w niczym bym nie ucierpiał.
System walki jak dla mnie na plus - jest szybki, ataki które wykonujemy mają przewidywalny efekt, trzeba zastanowić się kto i kogo atakuje, nie można atakować 'bo zmarnuje mi się akcja'.
Zobaczę jeszcze jak moje podejście się zmieni po kolejnych partiach, póki co solidny tytuł.
Grając na 2 postaci nie ma aż takiej wielkiej liczby obrażeń. 7 to bossowie zadają. Zdarza się 1, najczęściej ok 3. Przynajmniej na normalnym poziomie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
detrytusek pisze: ↑26 kwie 2019, 08:12
Grając na 2 postaci nie ma aż takiej wielkiej liczby obrażeń. 7 to bossowie zadają. Zdarza się 1, najczęściej ok 3. Przynajmniej na normalnym poziomie.
Ja co prawda na razie grałem bardzo niewiele, ale na 2 osoby na normalu już w pierwszym scenariuszu grupa 3 zbirów zaatakowała za 6 albo 7 obrażeń/strachu, bo pamiętam że Gimli prawie by się złożył po jednym ataku, na szczęście miał jakieś karty obronne
Za to jakiś pojedynczy goblin jak robił kontratak to uderzył za 1.
Bo to się zdarza szczególnie jak jest grupa albo weteran. Średnio będzie w okolicy 3.
Nawet pan Uluk tak jakoś niczym się nie wyróżniał. Fakt, że jakby chcieli go wyposażyć w proporcjonalną silę to taki Bilbo 2 scenariusze później jeszcze by nie spadł po jego ataku.
Najgorsze są duchy. Im ważniejszy tym gorszy.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Co też on z nami wyprawia. Najpierw nam karze krzyczeć, że wszyscy recenzenci, którzy podnieśli rękę na grę zapewne się mylą bo przecież grali w wersję demo, a jak się okazało, że jednak mieli rację to teraz na pewno dodatki naprawią sytuację .
Patrząc po ocenach na bgg to pupy nie urywa.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Doskonale wiem jak to działa - dziękuję.
Wiem również że miejsce jest niskie bo stosunkowo mało ludzi oddało głosy. Na pewno podskoczy ale z drugiej strony ocena 8,4 też wydaje się nie do utrzymania.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Skoro wiesz, to jeszcze bardziej dziwi, że wypisujesz takie głupoty. 8.4 ma TM na 4 miejscu listy.
Natomiast wróżenie z fusów, ile jeszcze spadnie czy wzrośnie, wolę pozostawić jasnowidzom, dziękuję
EDIT: Nawet sobie z ciekawości sprawdziłem - w całym top100 ocenę wyższą niż 8.4 ma 9 gier, jeśli dobrze liczę. Zaiste, kiepska to ocena...
Ok może za wcześnie wysuwam przypuszczenia ale takie Mom2 do setki wdarło się po ok 3 miesiącach. Jasnowidzę, że się nie uda ale zobaczymy za 3 miechy.
EDIT: I nie podniecałbym się zbytnio też tym 8.4 na tym etapie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Prawdopodobnie wedrze się do top100 znacznie wcześniej.
Indywidualne rankingi na podstronach gier jeszcze się dziś nie zaktualizowały, ale lista BGG już tak i WP: PpŚ jest teraz na miejscu 1426 (skok o 122 miejsca w jeden dzień). Ta dynamika jeszcze wyhamuje, co nie zmienia faktu, że będzie rosło szybko. Jedyne, co może stanowić problem, to mały nakład - u nas np. może za chwilę braknąć, co oznacza, że chętni gracze nie będą mogli kupić, nie ocenią i wzrost będzie zaniżony w stosunku do potencjału gry.
U nas może ale za wiele wpływu na ocenę w porównaniu z US nie mamy, a z tego co słyszałem to w Stanach szału nie ma i dynamika sprzedaży nie jest porywająca. Sprawdziłem w jednym sklepie i faktycznie stan 20+. Przecena o 20 $.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
A gdzie konkretnie słyszałeś? 20% przeceny od SCD nic nie znaczy, to normalna promocja sklepu internetowego - dokładnie tak jak u nas wszelkie 3trolle i planszomanie, gdzie też są "zniżki" od dnia premiery. A wzrost o 122 miejsca w jeden dzień świadczy o tym, że chwilowo dynamika jest spora.
Może jakiś zakładzik? Bo widzę, że kolega będzie szedł w zaparte, by bronić tego pierwszego, niezbyt trafionego komentarza
Po pierwsze nie idę w zaparte skoro napisałem, że może faktycznie za wcześnie wysnułem takie przypuszczenia.
Po drugie piszesz o dynamice wzrostu w rankingu, a ja o dynamice sprzedaży nakładu w US.
No to nie jest kończący się nakład: https://www.boardgameprices.com/prices/ ... iddleearth
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Nie rozumiem, co to ma do rzeczy. Najwyraźniej nakład na rynek US został lepiej oszacowany. Dobra, skończmy już ten offtop, skoro na zakład się nie piszesz
detrytusek pisze: ↑26 kwie 2019, 10:09
Patrząc po ocenach na bgg to pupy nie urywa.
Rating na poziomie 8,4 to dla Ciebie mało?
1548 miejsce. Owszem mało.
Miejsce w rankingu BGG jest oceniane na podstawie tzw Geek Raing (obecnie 6.2) które natomiast powstaje na podstawie Bayesian average które polega na mieszaniu ocen z pewną ilością (chyba 100) ocen o wartości bodajże 5.0. Ma to na celu balans średniej oceny przy małej ilości ocen.
Gra ma obecnie Geek Rating = 6.2 a Average rating = 8.4. W panelu gry wyświetla się average rating.
Z nieoficjalnych info dodruku ma już nie być w tym roku (takie info dostają sklepy), ceny idą mocno w górę bo tani pierwszy rzut się już rozszedł. Czyli chyba jednak poczekam do przyszłego roku bo bogactwo premier w obecnym przeraża (oczywiście portfel:))
