Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
bluebird
Posty: 154
Rejestracja: 21 lis 2017, 17:28
Has thanked: 5 times
Been thanked: 39 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: bluebird »

Deem pisze: 29 kwie 2019, 10:00 Zabawne są te próby zdyskredytowania / umniejszenia negatywnych opinii (z resztą nie tylko w tym wątku).

Bardzo doceniam posty detrytuska. Wnioskując z wątków, w których się udziela zgaduję, że podobnie jak mi, bliżej mu do cięższych pozycjii i jego argumenty trafiają do mnie bardziej niż teksty typu „dzieciom się podobało i dorosłym też”. Mam MoM i mi wystarczy, cztery stówki zostają w kieszeni.
1. W psychologii pewnie się to jakoś nazywa, ale chodzi o to że jeśli wydaliśmy na coś pieniądze to podświadomie staramy sie znaleźć coś co pozwoli uzasadnić że były to dobrze wydane pieniadze, i nie chcemy słuchać negatywnych opinii burzacych to poczucie, ponieważ powoduje to u nas dyskomfort
2. Tak detrytusek trafnie opisał mankamenty tej gry, też mam podobne odczucia
3. Faktycznie tak naprawdę nie wiadomo jaka jest grupa docelowa tej gry, dla dzieci może być trudna i niezrozumiała, nie znają klimatu tolkieniwskiego świata itp. A dla dorosłych graczy zbyt dziecinna, bez głębi, i taka nieco prostacka.
4. Zgadzam się że Posiadłość szaleństwa jest o wiele lepsza i to pod każdym względem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Trolliszcze »

Amholen pisze: 29 kwie 2019, 10:24to jest normalna reakcja obronna, po wydaniu kasy - przecież nie zapłaciłem ~300zł za coś słabego/z wadami/nie tak idealnego jak się zapowiadało ;)
Można też uznać, że po prostu innym gra się bardzo podoba - ale nie, przecież więcej sensu ma szukanie spiskowych teorii dziejów. Przypomina mi to niedawne dyskusje na fejsie o Keyforge, gdzie przeciwnicy pisali, że jak ktoś wypowiada się o tej grze dobrze, to na pewno dlatego, że się oszukuje albo mu za recenzję zapłacili. /facepalm
A FFG moim zdaniem już idealną przygodówkę stworzyło i nazywa się ona AH LCG. Wiem, wiem, karcianka to zupełnie inne bydlę, niż zabawa figurkami na planszy, ale widzę tu sporo punktów wspólnych, plus oczywistą przewagę elcega - pole decyzyjne jest tam znacznie szersze, począwszy od samej budowy talii. I ja bym z chęcią i radością przytulił tolkienowską wersję takiej karcianki (portfel by bolał, bo z AH też nie zamierzam rezygnować), choć wiem, że na razie nie ma na to szans - pomimo różnych plotek pojawiających się od czasu do czasu, LotR LCG ma się dobrze i końca nie widać, a tylko po takim końcu byłby możliwy jakiś reset. No cóż, ja się na razie nie napalam, gra z rynku nie zniknie (nawet jeśli będzie przez jakiś czas niedostępna) - z ciekawością będę za to obserwował, co dodadzą w dodatkach. 40 partii w jedną grę w tak krótkim czasie może powodować znużenie, nawet w przypadku gier dobrych i lepszych. W AH LCG teoretycznie też się łazi z miejsca na miejsce i robi testy tego czy tamtego (ciągnąć dla odmiany żetoniki z worka), więc z opisu powinno brzmieć nudnawo - a dla mnie wcale takie nie jest. Niemniej gdybym w 10 dni zagrał w scenariusze podstawki 40 razy, to też bym grę odstawił - tym bardziej, że, jak już wspominałem, tamte scenariusze są zaledwie wstępem do konkretnej zabawy, takim tutorialem. Ciekawi mnie, czy w tej planszówce będzie podobnie, czy jednak w swoim mniemaniu uchwycili idealny poziom trudności/złożoności rozgrywki i będą przy nim trwać.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

Wiesz tylko jest różnica między zwykłym znużeniem i przejedzeniem gdzie po pewnym czasie znów się ochota znajdzie (bo jednak smakowało), a znalezieniem cech, które wykluczają kolejne rozgrywki.
To trochę tak jakby się ożreć tych wcześniej wymienianych tortów i stwierdzić, że słodycze to ja lubię ale póki co nie jestem w stanie na nie patrzeć (mimo, że smakowało) albo ożreć się tortów po czym okazało się, że znalazło się w nich zgniłą mandarynkę, zaczynam widzieć podwójnie i mi włosy zaczęły wypadać. I jak nie zmienią kucharza to never ever.
To trochę innego rodzaju przesyt.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania:

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Kilson »

Nie żebym uparcie bronił gry, bo na razie grałem bardzo mało i nie wiem czy nie dojdę do podobnych wniosków, ale dziwi mnie, że po zjedzeniu tej zgniłej mandarynki i pierwszej kępce włosów na podłodze nie wyrzuciłeś tortu, tylko dojadłeś więcej niż reszta sali razem wzięta ;)

Mam nadzieję, że nie będzie tak źle jak mówicie (chociaż większość rozczarowanych nadal pisze, że gra jest mimo wszystko dobra - ale nie tak dobra jak się spodziewali) i że dodatki poprawią dotychczasowe mankamenty.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2019, 11:16 przez Kilson, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Trolliszcze »

@detrytusek Wiem, czytałem o Twoich odczuciach i nie zamierzam z nimi dyskutować. Uważam, że to wszystko zasadne zarzuty. Niemniej... :D
Czemu przestało? Bo historyjki są płytkie, a i tak dostanę natchnienie w nagrodę. Zresztą znając wcześniej scenariusz często wiedziałem, że robienie kolejnego przeszukania jest stratą czasu, którego jest za mało i trzeba się śpieszyć.
Czas dopiero pokaże, jak się gra rozwinie - ale przykład AH pokazał, że potrafią. Tam też kampania z CS-a jest płytka, tekstów mało i sztampowe, mechaniki generalnie proste. Ale później zrobili takie rzeczy jak Carcosa czy Forgotten Age (Dunwich po części też) gdzie gra dopiero rozwinęła skrzydła. Wydaje mi się, że był to celowy zabieg łatwego wprowadzania graczy w grę i stopniowego dodawania złożoności, żeby nie przestraszyć już na starcie. Czy tak samo będzie tutaj? Nie wiem, i dlatego zamierzam się wstrzymać z zakupem i poczekać. Jeśli się okaże, że im pasuje taki stopień narracji i złożoności, to sobie pewnie odpuszczę; jeśli gra będzie z czasem coraz bardziej wymagająca, to się pewnie zainteresuję. Przykład AH pokazuje także, że na prostym szkielecie rozgrywki (cała mechanika opiera się tam właściwie na losowaniu żetonu z worka i modyfikacji jego wartości - to już myk z kartami w Podróży przynajmniej w brzmieniu jest ciekawszy) da się stworzyć grę z licznymi niuansami i wciągającą narracją.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

Kilson pisze: 29 kwie 2019, 11:11 Nie żebym uparcie bronił gry, bo na razie grałem bardzo mało i nie wiem czy nie dojdę do podobnych wniosków, ale dziwi mnie, że po zjedzeniu tej zgniłej mandarynki i pierwszej kępce włosów na podłodze nie wyrzuciłeś tortu, tylko dojadłeś więcej niż reszta sali razem wzięta ;)
Jak to ja nie zjem? Ja nie dam rady?

@Troliszcze
Z tych samych powodów ja narazie nie sprzedaję. Zobaczymy co i czy coś wymyślą.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania:

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
bluebird
Posty: 154
Rejestracja: 21 lis 2017, 17:28
Has thanked: 5 times
Been thanked: 39 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: bluebird »

Pozostając w konwencji kulinarnej, to ja swoje pół tortu zjadłem i nie mam ochoty na więcej, nie powiem z zewnątrz tort zapowiadał się bardzo okazale, był ładnie przystrojony, wyglądał smacznie, ale po paru kęsach okazało się, że smakuje jak odgrzewany kotlet, wszystko to już kiedyś było, bita śmietana nie pierwszej świeżości, ciasto trochę takie nie wyrośnięte, owoce może nie zgniłe ale mdłe jak cholera, generalnie tort w smaku nudny i bez charakteru.
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Jools »

detrytusek pisze: 29 kwie 2019, 10:09 Po pierwsze daruj sobie uwagi co jest mądre, a co nie. Niemądre to by było jej spalenie np, a nie prędkość rozgrywki. Wiedziałem kiedy będę miał na nią czas, a kiedy nie.
Po drugie nużyć mi się zaczęła mniej więcej w połowie, ale stwierdziłem, że muszę ją przejść i zamknąć temat.
To wszystko co o niej piszesz potwierdza to co pisałem wcześniej. Jedyna ciekawa rzecz to jest taktyka podczas walki. Cała reszta nie dorasta.
@Deem - Dziękuję :).
Spędziłeś z grą 40 przygód,a to jest pewnie ze 100 godzin. To jest bardzo dużo jak na samą podstawkę. To że się znudziła i masz do niej pewne zarzuty - ok, nie wszystko każdemu podchodzi. No ale 40 gier.. w większość tytułów nie gramy aż tyle razy.

A faktycznie tak jak piszesz - najciekawszy aspekt gry to walka, oraz wykorzystywanie umiejętności kart (i ich kombinacje) i wspólna przygoda nad planszą.
Co do samej fabuły - jest jaka jest i jest w miarę ok. Ważne że scenariusze mają proceduralny układ planszy (przynajmniej te przygodowe).

Nie czuję bym musiał usprawiedliwiać koszt gry gdyż gra mnie wciąga na tyle że spędzę z samą podstawka jeszcze wiele godzin, ale czy aż 40 gier? Nie wiem. Jeśli tak to chwała projektantowi że stworzył taką grę gdzie daje tyle zabawy.
I co najważniejsze - gra nie jest z pewnością jednorazowa. W miarę większej ilości przygód można odkryć kolejne możliwości postaci i ich umiejętności, a to wciąga.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Trolliszcze »

Mnie przede wszystkim ciekawi (z fabularnego punktu widzenia), czy ruszą "klasyczne" motywy Władcy pierścieni - tak jak to zrobili w karciance (w sagach). Robią to w AH LCG - w dodatkach opowiadają po swojemu znane opowiadania Lovecrafta i Chambersa - i tu to też byłoby super, móc się wcielić w Bilba w Hobbicie czy w dowolnych bohaterów Władcy pierścieni i przeżyć tę przygodę (czy też pewne jej wyrywki) "po swojemu". Dla mnie to z marszu byłoby +100 do klimatu, na pewno dużo lepsze niż te ich autorskie przygody, które są, umówmy się, takie sobie (na tym też ucierpiała kampania z CS-a AH).
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

Też mnie dziwi, że nie poszli w tę stronę. Z Tolkiena to tu są postaci i część nazw wrogów. Koniec. Pewnie coś zrobią, bo zrobić matę z całym Śródziemiem, żeby nie wyjść potem z Shire byłoby dziwne.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania:

Wątek sprzedażowy
feniks_ciapek
Posty: 2269
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1589 times
Been thanked: 915 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: feniks_ciapek »

Ja osobiście uważam, że zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie są cenne i nie ma sensu dyskredytować żadnej z nich, szukając na siłę obiektywizmu.

Rozumiem detrytuska z jego chęcią wyciśnięcia z gry, czego się da, bo ja mam tak samo - chcę dobrze poznać mechanizmy rządzące grą i zobaczyć, co ona ma do zaoferowania, zanim wydam opinię (zwłaszcza negatywną). Miałem tak samo z The Dawn of Peacemakers - bardzo chciałem lubić tę grę, była przez chwilę intrygująca, ale finalnie po rozegraniu kampanii sprzedałem. Tutaj jest podobnie. Gram dużo nie dlatego, że mi się podoba, ale żeby zobaczyć, na ile ten system jest tak naprawdę interesujący i czy jest sens w niego dalej inwestować. A przy okazji nachodzą mnie różne myśli natury ogólnej :).

Główną miałem taką, że sukces przygodowych gier cRPG takich jak Baldur's Gate II, Torment, czy Fallout polegał nie na tym, że ścigamy się z grą, czy też że uda albo nie uda nam się czegoś zrobić (od czego są save game'y), ale na możliwości eksplorowania świata i ciężarze wyborów fabularnych. To owe wybory (oraz rozwój postaci w trakcie gry) otwierały lub zamykały dostępne drogi, w mniejszym stopniu grała tu rolę losowość i to było osią gry, samo robienie questów i zabijanie potworów jest na dłuższą metę nudne. Możliwość powrotu do któregoś z ważnych wyborów i eksploracji innej drogi była w moim odczuciu kluczowa.

Rozumiem, że planszówki to nieco inny gatunek i gramy w nie jednak trochę bardziej po to, aby sprawdzić swój spryt/inteligencję/cokolwiek - wygrać lub przegrać. Dlatego nawet w TIME Stories, czy Detektywie, jest element krótkiej kołderki ograniczający swobodną eksplorację. OK, taka natura tego hobby, zaczynam się do tego przyzwyczajać. Zrobienie dobrego planszówkowego przygodowego sandboxa, który nie będzie jedynie bardziej rozbudowaną grą wojenną, wydaje się być straszliwie trudne.

No dobra, znowu ględzę.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Trolliszcze »

@detrytusek Tak samo było w AH - w core secie też jest ich "autorska" przygoda. Gdybym miał strzelać, skąd taka decyzja - być może uznali, że to za mało miejsca (tylko 3 scenariusze) i nienajlepsza okazja ("tutorialowy" poziom rozgrywki, proste mechaniki), by marnować potencjał mięsistych historii Lovecrafta. Ale od pierwszego dużego dodatku była już klasyka: Dunwich i Carcosa, a potem Forgotten Age i Circle Undone, które - choć też są bardziej autorskie od dwóch poprzednich - w ogromnej mierze opierają się na oficjalnym mythosie. Pozostaje czekać na zapowiedź pierwszego konkretnego dodatku do Podróży. Aż trudno mi uwierzyć, że mogliby nie skorzystać z istniejącego materiału źródłowego, który jest przecież przebogaty.
Awatar użytkownika
TOMI
Posty: 378
Rejestracja: 20 maja 2006, 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 19 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: TOMI »

Myślę że w tym wypadku nie chodzi o to czy gra jest super czy tylko średnia ale przede wszystkim o jej cenę.
Każdy widząc tak drogą grę w klimacie władcy pierścieni nastawiał się na mega przygodę i wielki hit. Dostaliśmy jednak dobrą i dość prostą grę. Pytanie więc tylko czy rozgrywka jest warta swojej ceny !?

Gra za cenę sklepową 360 zł (mnie osobiście) musi porwać klimatem i/lub mechaniką. Tu natomiast mamy dużo podzielonych komentarzy jak na super grę. Wielu dobrze się przy niej bawi 😉 I znowu pytanie czy bawimy się godnie za tą cenę 😉
gregoff
Posty: 789
Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
Has thanked: 511 times
Been thanked: 153 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: gregoff »

Temu któremu się podoba to powie, że warta. Inny machinę ręką i powie ze o 100 zł za droga. Co jest wyznacznikiem odpowiedniej ceny? Rynek sam pewnie ustali co o tej grze sądzi a na razie chyba sprzedaje się nieźle.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Awatar użytkownika
TOMI
Posty: 378
Rejestracja: 20 maja 2006, 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 19 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: TOMI »

Pewnie masz rację ale argument podnoszony przez wielu graczy, że dodatki poprawią mechanikę i klimat w rozgrywce, do mnie nie przemawiają.
Nie po to kupujemy grę za naprawdę duże pieniądze by liczyć na jej poprawę/ulepszenie w dodatkach 😉.
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: IseeWinner »

Właśnie zakupiłem ostatni egzemplarz w lokalnym sklepie. Gra zeszła na pniu.
Awatar użytkownika
bluebird
Posty: 154
Rejestracja: 21 lis 2017, 17:28
Has thanked: 5 times
Been thanked: 39 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: bluebird »

TOMI pisze: 29 kwie 2019, 17:27 Pewnie masz rację ale argument podnoszony przez wielu graczy, że dodatki poprawią mechanikę i klimat w rozgrywce, do mnie nie przemawiają.
Nie po to kupujemy grę za naprawdę duże pieniądze by liczyć na jej poprawę/ulepszenie w dodatkach 😉.
Niestety daleki jestem od spiskowych teorii ale w przypadku niektórych gier wygląda to tak, że najpierw tworzy się kompletną grę a potem wycina z niej maksymalnie ile się da i robi z tego dodatki. A w podstawce zostaje tylko niezbędne minimum, tak żeby można było zagrać. Biznes się musi przecież jakoś kręcić. Tak było np. z Eldritch Horror, być może tutaj będzie podobnie.
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Sarseth »

detrytusek pisze: 29 kwie 2019, 11:47 Też mnie dziwi, że nie poszli w tę stronę. Z Tolkiena to tu są postaci i część nazw wrogów. Koniec. Pewnie coś zrobią, bo zrobić matę z całym Śródziemiem, żeby nie wyjść potem z Shire byłoby dziwne.
Na moje dobrze zrobili. Tak jak z LotR LCG, trochę minęło zanim ta karcianka się rozwinęła, autorzy musieli poznać feedback graczy. Zrobili pierwszego Hobbita po pewnym czasie i wyszedł - niemrawo według mnie - zrobili drugą część Hobbita w LCGu i było dużo lepiej. W sagę całą jeszcze nie grałem , ale większości graczy się mega podoba. Także dobrze że tego nie ruszyli na start, niech rozwiną mechanikę, niech przybędzie bohaterów, kart, wrogów i wtedy będą mogli zrobić sagę.. nie będzie to szybko, ale liczę mocno że będzie kiedyś jak już gra będzie znacznei bardziej rozwinięta (a wtedy kupować jak się pojawi w sklepach zaraz.. bo patrząc jak dodruki sagi schodzą w LCGu to tutaj się spodziewam podobnej reakcji jeśli gra nie spali się na pierwszych dodatkach). Nie byłoby gorszego pierwszego wrażenia dla gry jak spartaczona saga..
Rebel 6% (trójmiasto)
gregoff
Posty: 789
Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
Has thanked: 511 times
Been thanked: 153 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: gregoff »

Ja na razie jestem zadowolony z gry. Nie gram aż tak często aby mi się znudziło szybko a widzę tutaj coś lepszego niż w Runeboundzie a do tego klimat mi bardziej odpowiada. Recenzje znajomych też raczej optymistyczne więc chyba nie dam wam się przekonać, że mam ją już sprzedawać:)
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Jools »

bluebird pisze: 29 kwie 2019, 17:54 Niestety daleki jestem od spiskowych teorii ale w przypadku niektórych gier wygląda to tak, że najpierw tworzy się kompletną grę a potem wycina z niej maksymalnie ile się da i robi z tego dodatki. A w podstawce zostaje tylko niezbędne minimum, tak żeby można było zagrać. Biznes się musi przecież jakoś kręcić. Tak było np. z Eldritch Horror, być może tutaj będzie podobnie.
Ta "kompletna gra" kosztowała by np 1000 zł wg takiego rozumowania.
W pudełku WP mamy sporo zawartości (+aplikacja) i wysoką regrywalność (mi kampania za drugim razem podoba się bardziej niż za pierwszym razem).

Gdyby FFG na nas nie zarobiło to w ogóle byśmy tej gry nie mieli! Firma która nie zarabia znika z rynku.
Także dzięki bogu że mogą na mnie zarobić bo dzięki temu mam rewelacyjną grę

A co do dodatków:
Shut Up And Take My Money!
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: RUNner »

TOMI pisze: 29 kwie 2019, 17:27 Pewnie masz rację ale argument podnoszony przez wielu graczy, że dodatki poprawią mechanikę i klimat w rozgrywce, do mnie nie przemawiają.
Nie po to kupujemy grę za naprawdę duże pieniądze by liczyć na jej poprawę/ulepszenie w dodatkach 😉.
Przypomnij sobie dość niemrawe początki Lotr i AH LCG i zobacz jak się te projekty świetnie rozwinęły. Tutaj będzie podobnie, bo FFG wie jak zarabiać pieniążki i nie marnuje czasu na słabe gry.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Fiacik
Posty: 432
Rejestracja: 24 wrz 2013, 09:59
Has thanked: 61 times
Been thanked: 62 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Fiacik »

Właśnie skończyłem segregować elementy i będzie grane w długi weekend. Po takiej burzy na forum już wiem, że gra będzie mi się podobać :)
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Paskuder »

Są pierwsze recki.

Tutaj granie w chmurach.
https://youtu.be/UoIjhSLKa7g
Stwierdził że gra "top" i lepsza niż mom2ed. Także tego, czekam aż co poniektórzy stwierdzą że się nie zna i takie tam :mrgreen:

Gametroll
https://youtu.be/gRG0973-5Oc
Też raczej pozytywnie...
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1212
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 356 times
Been thanked: 250 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Deem »

Paskuder pisze: 29 kwie 2019, 21:13 Są pierwsze recki.

Tutaj granie w chmurach.
https://youtu.be/UoIjhSLKa7g
Stwierdził że gra "top" i lepsza niż mom2ed. Także tego, czekam aż co poniektórzy stwierdzą że się nie zna i takie tam :mrgreen:

Gametroll
https://youtu.be/gRG0973-5Oc
Też raczej pozytywnie...
Dzięki, na pewno dzięki tym pozytywnym opiniom gra od razu straciła wszystkie swoje negatywne cechy, które były tu wymieniane, grzesznicy się nawrócili i z gromkim Alleluja na ustach idą wrzucić Frodo do Góry Przeznaczenia. Bo na szczęście Piotrek się zna... :lol:
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: hadrian »

Ja rozumiem że osoby które kupiły nie lubią gdy się krytykuje produkt, ale też mam wrażenie że osoby którym się nie spodobało za wszelką cenę próbują przekonać wszystkich tych którym się podoba, że nie ma prawa im się podobać bo przecież "to to i tamto".

To co nas skusiło do zakupu to śliczne figurki ze świata Władcy Pierścieni i fakt że większość manualnych rzeczy została przeniesiona do apki. Osobiście bardzo kibicuję takiemu właśnie kierunkowi rozwoju gier przygodowych, jak nam się spodoba to może się skusimy na MoM 2 ed.

Zgadzam się z Trolliszczem że najlepszą wersję gry przygodowej jaką miałem okazję doświadczyć był AH LCG, niestety poległem gdy okazało się że ta przygoda wymaga ode mnie składania i optymalizowania dwóch talii (dla siebie i żony).
Large Hadrian Collider
ODPOWIEDZ