Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 09:18
Mam dużo wolnego czasu :)
Patrz, nie dogodzisz. Albo jestem leniwa i nie poznałam gry, albo MUSZĘ ją lubić, bo przecież grałam dwie kampanie.
No, grałam. Nie lubię przerywać gry w środku historii, tak samo jak książek. Zagrałam drugą kampanię, bo pytałam na forum, czy mój powolny rozwój drużyny to norma i okazało się że nie, więc podeszłam drugi raz, w nadziei, że będzie dużo lepiej. Nie było. Owszem, rozwój był dużo szybszy ale nadal wzbudzał we mnie tyle emocji co niskiej klasy kryminał, w którym zamiast wciągającej historii masz nudne kartkowanie byle do końca.
No, przepraszam wszystkich urażonych, ale nie podoba mi się ta gra. Mam na to konkretne argumenty, oczywiście subiektywne, więc jasne, że możecie się zgadzać lub nie.
Pani się nie martwi. Gdybyś przerwała grę w środku kampanii to byś usłyszała, że nie można krytykować bo za wcześnie i skąd wiesz czy scenariusz później nie dostałabyś emocji porównywalnej ze skokiem spadochronowym.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Sarseth »

Z kaflami jak w innych grach, musi być porządek. wyobraź sobie w EH wszystkie karty w pudle bez ładu i składu. W MoM karty przedmiotów nie ułożone alfabetycznie.. trzeba sobie ułatwiać, a nie utrudniać życie i 'szarpać się z kaflami'.

Jak nie ma chowania się w krzakach? Jest - hidden.
Jak ma się nie dostać hita wychodząc z zwarcia? Jak się ucieka, to wróg ma szanse na zadanie nam ciosu w plecy, co jest tutaj dziwnego?
Bilbo też nie czuł się dobrze w ciemnościach jak rozdzielił się z krasnoludami.. ale wytrzymał, to też ma i tutaj wysoką odporność na to.. ale każdy kiedyś się złamie.
Jasne że Aragorn może zginąć, to nie film czy ksiązka.. gdzie byłby fun gdyby gra za nas wszystko robiła? To nie byłaby gra.
Obszar gry jest stosunkowo niewielki. "Przygłupawe gobliny" też tropić umieją w jakiś stopniu, jak się schowasz za najbliższym wzgórzem to Cię znajdą.
Zasady są mega proste - wystarczy czytać ze zrozumieniem - co wiem że ludzie generalnie mają problem, patrząc na ilość pytań czy to w AH LCG czy lotr lcg czy tutaj z władcą. Jakie ataki jednoczesne? o0 Jakie houserulsy? Po co? Jest księga zasad i to wszystko wyjaśnia. Jedyny problem w instrukcji to jest po przeciwnej stronie kartek, czyli nadinterpretacja, jak czeogś nie ma w instrukcji to tego nie można i tyle. Robinson miał źle zasady opisane.. ponoć, bo w sumie robinsona kupiłem po angielsku i tam było dość jasne. Ale tutaj narzekanie na 'trudność' zasad widzę dopiero pierwszy raz. A pytania zawsze są bo.. jak wspomniałem, ludzie nie czytają ze zrozumieniem generalnie lub nad interpretują, co też mi się często zdarza. Ale to przypadłość wszystkiego, nie tej konkretnej gry.
Tak, mielenie kart jest. Przynajmniej mamy jakąś decyzyjność jeśli chodzi o to, a nie rzucamy kościami non stop jak w MoM (to nie jest złe w stosunku do MoMa, bo MoMa też lubię bardzo i to rzucanie kostkami tam też, ale wziąłem dla kontrastu i tyle ;p). Nie jest to idealne rozwiązanie, ale czym jest idealne rozwiązanie do gier typu coop by dać jakąś losowość co pozwala na regrywalność i nie rozwalnie scenariusza za drugim razem na łopatki, a na tyle wygodne że nikt nie będzie narzekał?

Tak, klikanie żetonów nie jest jakieś WOW xD bicie wrogów nie jest czymś super - jak grałem w 5 bohaterów to było bardzo słabo, bo wszystkie figurki wrogów wylądowały na stole i nie było ani to przyjemne ani wygodne ani ciekawe. Ale gra na solo czy 2-3 jest imho fajna.
Mechanika gry jest za prosta i banalna i brakuje jej wielu smaczków, dla mnie jest to na ten moment 6/10 gdzie 2 punkty to za świat śródziemia, więc.. mogłoby być lepiej, jak grasz w specyficznym settingu liczby graczy to ocena rośnie. ALE, dla mnie ta gra ma wiele podkładów by stać się mega fajną gierką w przyszłości. Muszą dołożyć więcej ciekawych zasad, urozmaicić przygody i będzie miazga. Jak w LCG pierwsze koty za płoty, następny duży dodatek będzie sprawdzianem czy rzeczywiście poprawią grywalność.
Świat Tolkiena jest, Śródziemie jest.. brak wielu innych czynników, które były w trylogii czy hobbicie ale to są raczej sprawy, których się nie da, lub naprawdę ciężko umieścić w grze. Choćbym nie wiem jak dobrze bawił się przy najlepiej fabularyzowanych grach, nigdy nie poczułem więzi z żadnym bohaterem jak z tymi ze Śródziemia.. więc czego więcej oczekiwać od generycznego świata fantasy w grze?
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Kilson »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 09:18 ...
A może jednak zrozumiesz, że zarzuty, które stawiasz są nieprawdziwe.
W wątku o polecaniu gier napisałaś już, że gra jest kiepska i ma straszny setup. Ale to już nawet nie jest Twoja subiektywna opinia, tylko po prostu przekłamanie.
Piszesz, nawet że masz insert do Władcy Pierścieni, który bajecznie ułatwia rozkładanie!
W takim przypadku kolejną rozgrywkę przygotowujesz... tyle ile włącza się aplikacja.

Wyciągasz ze 2 kafle na początku scenariusza i układasz postacie, a cała reszta leży w insercie, albo obok planszy. Gdzie tu jest uporczywy setup? Jeśli masz jakiś organizer na żetony, to całość trwa może 2 minuty... może 3 z włączeniem komputera.

Napisz, że gra jest nudna, nie pasuje Ci klimat, rozwój postaci jest niewielki i powolny... to wszystko są kwestie indywidualne i masz prawo do takiej oceny, ale narzekasz, że musisz obsługiwać aplikację (nie wiedziałaś, że to gra z aplikacją?), że setup jest męczący (serio?), niejasne zasady (zasad jest bardzo mało i połowę mechaniki odwala aplikacja, nie wiem gdzie miałaś problem) narzekasz na to, że nie wiesz czy test który robisz będzie istotny czy nie (wtf?), że mylą ci się talie jak grasz na 2 ręce, i że przez pół gry zdobyłaś 1 przedmiot (inni zdobywają w tym czasie dużo więcej, więc nie wiem czy z nienawiści do interakcji z żetonami po prostu je ignorujesz?).

Chyba jedyny "argument", którego użyłaś to ten o tasowaniu w kółko talii. I z tym można się zgodzić. Jest to mechanika, która mi akurat nie przeszkadza, ale jest czymś co może się nie podobać i można tu polemizować, ale większość Twoich zarzutów stwarza wrażenie, że z jakiegoś powodu gra ci się nie spodobała i wmówiłaś sobie i starasz się wmawiać innym, że wszystko w niej jest beznadziejne.

Twierdzenie, że Robinson ma szybszy setup niż Podróże, tylko potwierdza, że problem przynajmniej częściowo wynika z Twojego nastawienia.
Zagraj w coś co Cię relaksuje, a nie wyżywaj się na grze, która skrzywdziła Cię zmuszając do kilkudziesięciogodzinnej beznadziejnej rozgrywki.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Trolliszcze »

Kilson pisze: 10 wrz 2019, 10:20narzekasz na to, że nie wiesz czy test który robisz będzie istotny czy nie
Swoją drogą, ciekawi mnie, jak Ponika gra w Eldritcha - bo my gramy tak, że kartę zawsze czyta druga osoba i NIGDY nie informuje, jakie będą konsekwencje testu (co jest szczególnie ważne w testach wieloetapowych). Osobiście uważamy, że znajomość rezultatu testu trywializuje grę i odbiera napięcie, bo nie ma zwykle żadnego dylematu, czy np. dodać żeton skupienia (jeśli efekt porażki będzie bolesny), czy nie. I z tej perspektywy testy w aplikacjach są dla mnie świetne, bo nie ma możliwości nawet przypadkowego podpatrzenia, co się stanie (i nawet po paru grach można nie wiedzieć, jaki będzie rezultat danego testu, jeśli np. więcej sukcesów wpadnie). W grze przygodowej wolę się jednak kierować przeczuciem, intuicją, rozumowaniem itp., a nie chłodną kalkulacją, czy się ten test zdać opłaca, czy nie. To by dla mnie kompletnie zabiło klimat i ducha przygody (w "realu", że tak śmiesznie napiszę, jak bohater ma, nie wiem, zakraść się, podsłuchać rozmowę, cokolwiek - to też raczej nie wie, czy mu się to opłaci, czy tylko straci czas). I te rzeczy piszę ja, zadeklarowany eurograczy nie znoszący losowości w euraskach.

EDIT: A jeśli to na takiej przygodzie bardziej Ci zależy, Poniko - to przyjrzyj się raczej grze w rodzaju Mage Knighta, gdzie przygoda kryje się w szatach mózgożera z nieodłącznym rozkminianiem i kalkulowaniem każdego ruchu. Tylko uwaga na instrukcję ;)
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2019, 11:02 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 1 raz.
gregoff
Posty: 789
Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
Has thanked: 513 times
Been thanked: 153 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: gregoff »

Jednym się podoba a drugim nie. Każdy ma prawo do swojej oceny i nikogo na sile chyba nie będziemy zmuszać do grania w coś co mu nie leży😊 Więcej luzu i akceptacji odmiennego zdania😊
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
gogovsky
Posty: 2198
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 463 times
Been thanked: 509 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: gogovsky »

gregoff pisze: 10 wrz 2019, 10:58 Jednym się podoba a drugim nie. Każdy ma prawo do swojej oceny i nikogo na sile chyba nie będziemy zmuszać do grania w coś co mu nie leży😊 Więcej luzu i akceptacji odmiennego zdania😊
??? Zapytam tylko czy przeczytałeś w ogóle te dyskusję? Kto konkretnie kogo do czego przymusza? Chodzi po prostu o wprowadzenie np. nowych graczy w błąd poprzez wypisywanie minusów z kosmosu i tyle via setup itd.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Olgierdd »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 09:18 (...)Ale zarzucać mi że jestem nieogarnięta, leniwa, mam burdel na stole ( :D ) (...)No panowie, to średnio popiera wasze argumenty ("ta gra jest fajna, bo jest fajna, inne są gorsze, a ty się nie znasz"), a raczej sugeruje, że innych niż ad personam nie macie ;)
No wiesz... kwestia kafelków w pierwszej rozgrywce również sprawiała mi kłopot, od drugiej miałem je ułożone numerami i problem się rozwiązał. Jak pisałem wcześniej, nie przeszkadza mi, że gra Ci się nie podoba, ale jednak kilka z Twoich argumentów to zdecydowanie ad personam problemy z organizacją miejsca gry, a zrzucasz winę na samą grę, dlatego pozwoliłem sobie na komentarz w obronie Podróży.
Lukić
Posty: 237
Rejestracja: 28 mar 2019, 09:31
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 49 times
Been thanked: 71 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Lukić »

ponika pisze: 09 wrz 2019, 15:11 Setup przed każdą misją tragiczny - za dużo układania klocków w stosunku do 30 minut grania. (...) W pudle nie da się sensownie posegregować tych kawałków planszy, wszystko lata, szukanie odpowiednich cyferek w czasie rozgrywki to męczarnia (no można posegregować je przed partią, tylko to kolejne minuty bez sensu).
mi bardzo po mogło coś takiego:
viewtopic.php?f=61&t=51771&start=200#p1145974
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: ponika »

Wszystko fajnie, cieszę się, że wam się setup i talie podobają, ale nikt nie odniósł się do mojego największego zarzutu - gra ma klimatyczne bzdury.
Tu nie ma przygody! Jej przygodowość ogranicza się do klikania w żetony i zdobywania "wiedzy tajemnej", odkrywania przypadkowych przedmiotów w przypadkowych miejscach. To napieprzanka z potworami, które pojawiają się znikąd, w dużych ilościach i garną do bitki, której nie da się uniknąć. Zdarzały mi się tury w których co pokonałam jakąś grupkę wrogów, to z nieba spadali kolejni, co wykluczało pchanie scenariusza do przodu. Spełnianie jak najszybsze podstawowej misji (co jest sugerowane przez scenariusz!) jest karane brakiem postępu. Śmierć bohatera jest karana brakiem postępu. W prawie każdym scenariuszu trzeba przeklikać się przez wszystkie żetony, czy to ma sens, czy nie, inaczej traci się albo rozwój, albo możliwość kontynuowania przygody.
Podawałam już konkretne przykłady absurdów fabularnych, a to raptem jedna kampania!
Rozwój przedmiotów ogranicza się najczęściej do tajemnego pojawienia się "nowego lepszego płaszcza" - zupełnie znikąd, bez żadnej fabuły stojącej za tym (a to nie jest jakaś filozofia wprowadzić sklep, płatnerza, jakieś znajdźki typu runy które spowodują poprawę np pancerza czy broni. Ba, to nawet można wpleść w aplikację, żeby po osiągnięciu pewnego poziomu wiedzy tajemnej któryś z tych nieszczęsnych żetonów dawał efekt "znalazłeś miecz". To jak to jest zrobione teraz to się trochę nie klei.

Fajnie, że są figurki, kolorowe kafelki, ale sorry, ta gra ma spore problemy. Mówienie o nich głośno traktujecie jak jakiś zamach na świętość. Podkreślam ciągle, że MI nie pasuje to i to, po czym dostaję odpowiedź, że w sumie to są gorsze gry, a ja piszę nieprawdziwe opinie. No litości...
Trochę więcej luzu, to jest gra, a nie jakiś skarb narodowy, którego nie wolno kalać myślą ani uczynkiem :)
feniks_ciapek
Posty: 2279
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: feniks_ciapek »

Ja się merytorycznie zgadzam z poniką, chociaż może aż tak negatywnej reakcji nie miałem i setup aż tak bardzo mi nie przeszkadzał. Ale też bodajże po 11 misji gra nie wróciła na stół. Też chciałem ją lubić na tyle, że nie przerwałem po 3. Niestety, dalej nie było lepiej. Podpisuję się pod wszystkimi zarzutami dotyczącymi braku klimatu i bezmyślnego klikania oraz rolowania talii. Od gry przygodowej oczekuję, że będzie rozbudzać moją wyobraźnię, a tu niestety musiałem bardzo na siłę uzasadniać sobie to, co się w niej wydarza.

Co do reszty nie będę się powtarzał, bo pisałem wcześniej.

Dobrze, że są ludzie, którym się ona podoba, ale mi zupełnie nie.
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Kilson »

feniks_ciapek pisze: 10 wrz 2019, 12:29 Ja się merytorycznie zgadzam z poniką, chociaż może aż tak negatywnej reakcji nie miałem i setup aż tak bardzo mi nie przeszkadzał. Ale też bodajże po 11 misji gra nie wróciła na stół. Też chciałem ją lubić na tyle, że nie przerwałem po 3. Niestety, dalej nie było lepiej. Podpisuję się pod wszystkimi zarzutami dotyczącymi braku klimatu i bezmyślnego klikania oraz rolowania talii. Od gry przygodowej oczekuję, że będzie rozbudzać moją wyobraźnię, a tu niestety musiałem bardzo na siłę uzasadniać sobie to, co się w niej wydarza.

Co do reszty nie będę się powtarzał, bo pisałem wcześniej.

Dobrze, że są ludzie, którym się ona podoba, ale mi zupełnie nie.
No i to jest opinia na temat gry. Można mieć inne odczucia i nawet nie mam zamiaru polemizować, bo to kwestia osobistych preferencji, ale nie wymyślasz niestworzonych rzeczy jak koleżanka powyżej ;)
nikt nie odniósł się do mojego największego zarzutu - gra ma klimatyczne bzdury.
Bo do tego nie ma co się odnosić. To jest Twoja opinia i może Ci się to nie podobać. Masz pretensje, że "bronimy" gry, gdy wymyślasz nieuzasadnione zarzuty, a oczekujesz, że będziemy się jeszcze odnosić do Twoich subiektywnych odczuć? Mamy przyklaskiwać Ci, że masz rację? Czy wmawiać, że moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza?
Praktycznie w każdej grze znajdziesz mniejsze lub większe "klimatyczne bzdury". W tym przypadku te "bzdury" nie przeszkadzały mi dobrze bawić się grając, więc moja ocena jest ogólnie pozytywna... takie 7+/10 a liczę, że z dodatkami (które dzięki aplikacji będzie bardzo łatwo wprowadzić) będzie jeszcze lepiej.
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Sarseth »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 12:28gra ma klimatyczne bzdury.
Podawałam już konkretne przykłady absurdów fabularnych, a to raptem jedna kampania!
Mówienie o nich głośno traktujecie jak jakiś zamach na świętość. Podkreślam ciągle, że MI nie pasuje to i to, po czym dostaję odpowiedź, że w sumie to są gorsze gry, a ja piszę nieprawdziwe opinie. No litości...
Trochę więcej luzu, to jest gra, a nie jakiś skarb narodowy, którego nie wolno kalać myślą ani uczynkiem :)
Tak jak można atakować, tak można bronić. Która strona ma rację? ^^ Obie.
Ja napisałem że tak, gra ma bitki - za dużo, dlatego grać tylko max na 3 graczy, bo inaczej staje się rozpierduchą. Ale cóż, mają aplikację, mogą bawić się w przyszłości sposobami.
Jak ktoś zapyta czy gra dobra na 4-5. Nie, chyba że celujesz w 'taktyczną grę bitewną'. do 3, tak.
Co do bzdur klimatycznych, też się odniosłem, że niektóre antyopinie są według mnie niekoniecznie trafne (jak brak chowania się, atak w plecy przy ucieczce czy to że gobliny Cię znajdują, lub Bilbo który ciemności się boi, czy Aragorn ginący przez byle goblina, wszystko to 10 postów wyżej. Według mnie ma sens i są usprawiedliwione kompletnie. Czy to przez mechanikę czy to przez fakt że to .. gra.
Gdzie jest argumentacja że są gorsze gry? XD Zawsze jest coś gorszego i zawsze jest coś lepszego.
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: sirafin »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 12:28Wszystko fajnie, cieszę się, że wam się setup i talie podobają, ale nikt nie odniósł się do mojego największego zarzutu - gra ma klimatyczne bzdury.
Ten problem w grach to zwykle kwestia nastawienia i dobrej woli ;) To gra planszowa, a więc będzie wiele kwestii upraszczała, pozostawiając dużo miejsca na interpretację. Cała sztuczka polega na tym, żeby spojrzeć na mechanikę i zastanowić się, jak można by ją fabularnie uzasadnić, zamiast celowo przyjmować takie fabularne założenia, które mają ją jedynie ośmieszyć.

Np. ulepszanie przedmiotów nie polega na „pojawieniu się nowego płaszcza”. Po prostu płaszcz, który ma twój bohater, okazuje się czymś więcej, niż się początkowo wydawało – wcześniej nie miał dość wiedzy, by zdawać sobie sprawę, jak wyjątkowy przedmiot posiada. Podobnie „ciemność”, można drwić, że to zwykły brak światła, a można ją interpretować jako znalezienie się w bardzo niebezpiecznym, niepokojącym miejscu, które wystawia odwagę bohatera na próbę itd.

Nie potrzeba wiele wysiłku, by w podobny sposób wykpić Eldritcha. Dlaczego podczas walki muszę wybrać między premią z siekiery i sprzymierzeńca osiłka, jak wezmę broń to sprzymierzeniec się tylko gapi? Czemu mogę mieć tylko dwa bilety, kieszenie mam za małe, czy co? Kupiłem dubeltówkę w Londynie i teraz zniknęła ze wszystkich sklepów na świecie, gdzie w tym sens? Można tak w nieskończoność.

Żeby nie było, że bronię świętości i się spinam, piszę to z perspektywy kogoś, kto też woli Eldritcha (a tym bardziej Posiadłość Szaleństwa) od Podróży przez Śródziemie :) Wcale nie dlatego, że ta gra jest jakoś nadzwyczaj nielogiczna fabularnie. Dla mnie jest po prostu za mało fabularyzowana w stosunku do zwiększonego nacisku na mechanikę (zarządzanie talią) i mnóstwa walki. I doskonale rozumiem, że dla innych to właśnie będą plusy tej gry.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Lukić
Posty: 237
Rejestracja: 28 mar 2019, 09:31
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 49 times
Been thanked: 71 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Lukić »

Ponika, poniekąd masz rację. Gra na obecnym etapie (bez dodatków rozwijających mechanikę) niekoniecznie musi być pociągająca dla każdego. Mówimy oczywiście od strony mechanicznej, bo kwestia klimatu to odrębna rzecz.
Ja w nią gram z moim dziewięcioletnim synem i sprawdza się ona rewelacyjnie. W tym gronie nie potrzebujemy jakieś szczególnie trudnej łamigłówki, jest klimat przygody gdy przemierzamy planszę. Czytanie narracji towarzyszącej testom, a nie tylko klikanie w żetony i wykonywanie testów, to robi tę grę.

Setup zbyt długi? Faktycznie jeśli trzyma się wszystko tylko w oryginalnym pudełku to kicha. Trzeba samemu zadbać o organizer. Z organizerem wszystko jest bardzo proste. Do tego aplikacja bardzo ułatwia i przyspiesza set-up.

Ciągle walki z hordami wyskakujących wrogów jest nieklimatyczne bo u Tolkiena unikali walki? Powiem tak, bardzo często gdy kończyliśmy poszczególne scenariusze, zostawali wrogowie na planszy. Rzadko kiedy pokonaliśmy wszystkich, części unikaliśmy. Więc zależy to tylko od sposobu prowadzenia gry. Poza tym dla dziewięciolatka jest ważne by sprawdzić Legolasa w walce ;-)

Upgrade wyposażenia robiony między scenariuszami nie trzyma klimatu, bo nie znaleźliśmy nowego sprzętu tylko poprawiła się nam wiedza tajemna? Masz rację, pozbawione jest to logiki. Nam to jednak nie przeszkadza, bo przy grze z synem bawimy się przygodą i nie szukamy logicznego uzasadnienia każdego aspektu gry.

Gra nie jest idealna, ma swoje wady, ale:
sirafin pisze: 10 wrz 2019, 14:15 Ten problem w grach to zwykle kwestia nastawienia i dobrej woli
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Olgierdd »

Ulepszanie sprzętu ma sens logiczny, taki sam jaki miały miecze znalezione przez hobbitów w kurhanie: od początku nosimy jakieś legendarne wyposażenie, tylko nie jesteśmy tego świadomi - nasz sztylet po jakimś czasie okazuje się pochodzić z Gondolinu, a po zdobyciu dostatecznej wiedzy dowiadujemy się, że jest on konkretnym, nazwanym artefaktem.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2019, 19:09 przez Olgierdd, łącznie zmieniany 1 raz.
feniks_ciapek
Posty: 2279
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: feniks_ciapek »

sirafin pisze: 10 wrz 2019, 14:15Ten problem w grach to zwykle kwestia nastawienia i dobrej woli ;) To gra planszowa, a więc będzie wiele kwestii upraszczała, pozostawiając dużo miejsca na interpretację. Cała sztuczka polega na tym, żeby spojrzeć na mechanikę i zastanowić się, jak można by ją fabularnie uzasadnić, zamiast celowo przyjmować takie fabularne założenia, które mają ją jedynie ośmieszyć.
Właśnie w Podróżach zapas tej dobrej woli i zawieszenia niewiary dość szybko się niestety wyczerpał w obliczu nie aż tak interesującej mechaniki, schematycznej rozgrywki, aklimatycznego rozwoju postaci i sztucznych ograniczeń. Po prostu przyjmijcie do wiadomości, że nie wszystkim się to spina tak, jak Wam. I tyle.

No i te kurhany, panie... ;)
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: ponika »

Kilson pisze: 10 wrz 2019, 12:40
feniks_ciapek pisze: 10 wrz 2019, 12:29 Ja się merytorycznie zgadzam z poniką (...) Podpisuję się pod wszystkimi zarzutami dotyczącymi braku klimatu i bezmyślnego klikania oraz rolowania talii
No i to jest opinia na temat gry (...) nie wymyślasz niestworzonych rzeczy jak koleżanka powyżej ;)
:shock: wait, what? :lol:
Oj, Kilson, Kilson...
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Kilson »

ponika pisze: 11 wrz 2019, 14:16 :shock: wait, what? :lol:
Oj, Kilson, Kilson...
Serio? Wycięłaś po kawałku wypowiedzi bez kontekstu i skleiłaś, żeby było "po Twojemu", że niby sobie przeczę? :D
Oj ponika, ponika... Jeśli czytałaś moje posty, to powinnaś zrozumieć czego dotyczyły, co miałem do zarzucenia Twojej "argumentacji" i do czego odnoszą się powyższe cytaty, ale nie mam zamiaru powtarzać tego po raz kolejny.
Myślałem, że dyskutujemy tu mimo wszystko na jakimś poziomie.
Ale jeśli nie był to wybieg erystyczny, tylko faktycznie w ten sposób zrozumiałaś całą tę dyskusję, to jakakolwiek polemika z Tobą chyba nie ma sensu.
Matiel
Posty: 147
Rejestracja: 13 mar 2018, 13:02
Has thanked: 6 times
Been thanked: 12 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Matiel »

Ok właśnie skończyliśmy kampanię Korony Żaru. I tak sie zastanawiam- czy mamy tak cholernego pecha, czy tak nie umiemy grać, czy aż takie ogromne znaczenie ma skład druzyny, czy może ta gra po prostu jest trudna na dwóch bohaterów i niezbyt dobrze sie skaluje.

Przez całą kampanię szliśmy jak burza- masa lore zdobyta, przegrana jedynie misja "dyplomatyczna", chociaż nie zauważyłem, żeby akurat to mialo jakikolwiek wpływ na finał...

Po raz drugi kampania (podstawka i dodatek) idzie bez większych problemów- trzeba sie spieszyć, bywa wymagająco, czasem brakuje akcji, żeby coś zrobić ale wszystko wydaje się " sprawiedliwe" i rozsądne nawet jak człowiek przygodę przegrywa. I po raz drugi ostatnia bitwa winduje tak poziom trudności, że zamiast wyzwania zaczyna się bezsilność.

Przegrzebałem fora w poszukiwaniu porad/pomysłów/opinii i w sumie sam nie wiem co myśleć, bo wszystkie "złote rady" zdajemy się wykorzystywać.

Postanowiłem nawet nagiąć zasadę i ponowić ostatnią bitwę dwukrotnie za kazdym razem próbując innych podejść/strategii. Do trzech razy sztuka jak to mówią, ale mimo turbo optymalizacji rezultat był taki sam- przegrana z Węgielnym Kłem. Tak jakby ten konkretny skład,kombinacja skilli, tytułów i przedmiotów po prostu nie miał szans na wygraną, albo szanse te były marginalne- chociaż to ponoć nie miala być przygodówka w min-maxowanie...

Kampania sama w sobie- jak dla mnie lepsza niż podstawka, bo szybsza ;). Serio muszę w końcu skrzyknąć ekipę i spróbować w wiekszej drużynie ruszyć w Podróże.
ta.skunk.manitou
Posty: 374
Rejestracja: 04 gru 2015, 11:29
Has thanked: 25 times
Been thanked: 38 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: ta.skunk.manitou »

Witam. Czy możecie zapodać linka gdzie są podane erraty do gry... nie mogę znaleźć na stronie wydawnictwa rebel.
Awatar użytkownika
Retro
Posty: 510
Rejestracja: 26 gru 2014, 10:04
Has thanked: 32 times
Been thanked: 30 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Retro »

ta.skunk.manitou pisze: 02 paź 2019, 10:59 Witam. Czy możecie zapodać linka gdzie są podane erraty do gry... nie mogę znaleźć na stronie wydawnictwa rebel.
https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ziemie.pdf
MOJE ZASOBY
--------------------------------------
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1510
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 82 times
Been thanked: 172 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Goldberg »

ponika pisze: 10 wrz 2019, 12:28 Wszystko fajnie, cieszę się, że wam się setup i talie podobają, ale nikt nie odniósł się do mojego największego zarzutu - gra ma klimatyczne bzdury.
Tu nie ma przygody!
....poprosze przyklad gry ktorej tego nie zarzucisz...
Posiadlosc szalenstwa? Klik, klik, ale kocham to...
TWOM? Klik, kkik, a jestem smutny, i zdolowany, klimat jest
To nie gry robia klimat, tylko ludzie ktozy w nie graja...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

Goldberg pisze: 02 paź 2019, 11:23 ....poprosze przyklad gry ktorej tego nie zarzucisz...
Wybacz ale argument, że inni też robią to źle to nie argument.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1510
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 82 times
Been thanked: 172 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: Goldberg »

Ale zaraz, napisala ze nikt nie odniosl sie do jej NAJWIEKSZEGO zarzutu, ze tu nie ma przygody.
No wiec poprosilem, o orzyklad gry gdzie wedlug niej jest...
Bo widzisz, to ze dla mnie np taki warhammer = jesienna gaweda Trzewiczka , i amen, koniec inaczej nie bedzie....ale wiem , ze ludzie graja inaczej i czuja klimat...
Wiec zarzucanie grze , ze JA na czuje klimatu bo jest tylko klik, klik, jejestdt imho glupie
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 458 times
Been thanked: 1106 times

Re: Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Nathan Hajek, Grace Holdinghaus)

Post autor: detrytusek »

Goldberg pisze: 02 paź 2019, 12:18 Ale zaraz, napisala ze nikt nie odniosl sie do jej NAJWIEKSZEGO zarzutu, ze tu nie ma przygody.
No wiec poprosilem, o orzyklad gry gdzie wedlug niej jest...
Bo widzisz, to ze dla mnie np taki warhammer = jesienna gaweda Trzewiczka , i amen, koniec inaczej nie bedzie....ale wiem , ze ludzie graja inaczej i czuja klimat...
Wiec zarzucanie grze , ze JA na czuje klimatu bo jest tylko klik, klik, jejestdt imho glupie
Ale co wnosi do dyskusji argument, że w grze X wg kogoś jest przygoda?
Zarzuciła grze "klimatyczne bzdury" i wymieniała co konkretnie pod tym się kryje. Zakładam, że klimatyczne bzdury niszczą Jej przygodę. Nie ma żadnego znaczenia, że Pipsztycki uwielbia szachy za ich klimat lub nie.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
ODPOWIEDZ