Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1531
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Welcome to...

Post autor: Furan »

Właśnie wypatrzyłem tytuł będący połączeniem Winnicy i Saint Malo. Mamy duże plansze przedstawiające nasze osiedle (lata 50', USA). Przypisujemy numery do działek, stawiamy baseny i płoty. Wygląda fajnie. Ciekawe czy ktoś wyda to w wersji PL.
Link na BGG
Man vs Meeple - wideorecenzja
Instrukcja
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
Awatar użytkownika
Chaaber
Posty: 1054
Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 10 times
Been thanked: 10 times

Re: Welcome to...

Post autor: Chaaber »

Z tego co widzę, to gra jest tak okrutnie niezależna językowo, że nie trzeba jakoś mocno się martwić wersją. Można śmiało kupować angielską jak tylko się pojawi w sklepach i cieszyć się grą, a ewentualnie później liczyć, że ktoś w Polsce wyda żeby mieć zapasowe druczki.
Po moim zachwycie na winnicą to będzie kolejna pozycja must have. Już nie mogę się doczekać kiedy pojawi się w polskich sklepach.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Jeśli gra zaskoczy będzie to najlepsza gra imprezowa, killer Tajniaków, Decrypto itd.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2019, 11:06 przez Dr. Nikczemniuk, łącznie zmieniany 5 razy.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Welcome to...

Post autor: REBEL.pl »

Polska wersja Welcome to... oraz Welcome to... Dodatek dołącza do grona wydań międzynarodowych, dzięki czemu będzie zlokalizowana już w 10 językach.

W dniu wczorajszym (03.04.2019) ruszyła wysyłka z magazynów Rebela. Od dzisiaj będzie można je odbierać w sklepach z grami planszowymi w godzinach popołudniowo-wieczornych, a od jutra kurierzy i punkty odbioru będą dostarczać produkty zamówione wysyłkowo do rąk własnych.

Dodatkowa, ważna informacja dla tych, którzy zakupili bądź posiadają już Welcome to... dotyczy możliwości samodzielnego wydruku arkuszy, zarówno do gry podstawowej, jak i dodatku:

Arkusz punktacji "Welcome to..." https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf
Arkusz punktacji "Wielkanoc" https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf
Arkusz punktacji "Dzień Zagłady" https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Opis ze strony wydawcy:

W grze Welcome To… wcielamy się w architektów z lat 50-tych. Naszym celem jest zaprojektowanie jak najlepszego, najpiękniejszego i najbardziej funkcjonalnego zupełnie nowego miasta na terenie Stanów Zjednoczonych. Każdy z nas będzie miał te same możliwości (definiowane przez losowe karty), jednak to od nas zależy, jak zagospodarujemy swoje własne miasto.

Obrazek
Fot. Mateusz Zajda @BoardgameShot

Na czym to polega?
Każdy z graczy otrzymuje swój własny arkusz, na którym znajdują się trzy rzędy budynków oraz dodatkowe możliwości punktowania. Każdy będzie zapisywał swój wynik na własnym arkuszu.

Kluczowe dla rozgrywki są pojawiające się na stole karty. Z jednej strony każdej karty znajduje się numer od 1 do 15, natomiast z drugiej – jeden z sześciu obiektów dostępnych w grze. Na początku rozgrywki karty dzielimy na trzy stosy i odkrywamy po jednej karcie z każdego z nich. W ten sposób każdy stos stanowi parę liczba (na wierzchniej z zakrytych kart) oraz obiekt (na wierzchniej z kart odkrytych).

Obrazek
Fot. Mateusz Zajda @BoardgameShot

Każdy z graczy wybiera jeden z numerów i zapisuje go w na dowolnym pustym polu swojej planszy, a następnie rozpatruje efekt związany z odpowiadającym mu obiektem. Kiedy każdy dokona wyboru, runda się kończy i odsłaniany jest nowy zestaw kart.

Podczas planowania swojego miasta należy pamiętać, że budynki w każdej alejce muszą mieć numery ułożone w kolejności od najmniejszego do największego. Niektóre pola mogą pozostawać puste.

Obiekty umieszczane na planszy pozwalają nam zdobywać punkty zwycięstwa. Konkretne zasady punktowania są opisane na planszach graczy. Dodatkowo na każdą rozgrywkę losowane są trzy karty celów specjalnych – pierwsza osoba, która zrealizuje dany cel otrzymuje 7 punktów, kolejne już tylko 4 punkty.

Dlaczego pokochasz tę grę?
Zasady Welcome To… są bardzo proste i nadają się do wytłumaczenia w dosłownie kilka chwil. W połączeniu z neutralną tematyką gra staje się bardzo uniwersalna.
W tej niewielkiej grze mamy do dyspozycji naprawdę wiele obszarów punktowania, co daje nam również sporo dróg do zwycięstwa. Każda kolejna partia to okazja, by wypróbować nową strategię i zaskoczyć pozostałych graczy!
Brak negatywnej interakcji czyni z Welcome To… doskonałą grę familijną.

Obrazek
Fot. Mateusz Zajda @BoardgameShot
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: ArnhemHorror »

Dr. Nikczemniuk pisze: 03 kwie 2019, 08:09 https://boardgamegeek.com/boardgame/233867/welcome
Jeśli gra zaskoczy będzie to najlepsza gra imprezowa, killer Tajniaków, Decrypto itd.
Gra całkiem dobra, ale to nie jest w moim odczuciu konkurencja dla Tajniaków czy Decrypto. Nie ma podziału na drużyny, zero dedukcji, brak interakcji (no może oprócz wyścigu do wspólnych celów, czy niespodziewanego zakończenia gry przez jednego z graczy). Każdy sobie po prostu zapisuje i wykreśla na swoim arkuszu, a pod koniec trzeba liczyć punkty. Zupełnie inny rodzaj emocji IMHO.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Welcome to Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Scamander »

Regrywalności Tajników czy Decrypto to mieć nie będzie ale tytuł rzeczywiście interesujący.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Welcome to...

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Opcja do wydruku jest taka sobie, zeżre mi cały tusz, więc mało opłacalna :(
Bloczki do kupienia byłyby najlepszą opcją.
Patrząc na czas i nieograniczoną ilość graczy to te karteczki będą szły jak woda...
Jest jeszcze opcja z zalaminowaniem (czy naklejeniem jakiejś folii) i stosowanie markerów suchościeralnych...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Jak dla mnie wadą imprezówek jest to że są mało... growe? Można być w drużynie i praktycznie nie brać udziału w grze, albo trzeba czekać na swoją kolej itd.
W Welcome to każdy dostanie po karteczce i do boju.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
ShadowFox
Posty: 21
Rejestracja: 25 cze 2018, 16:20
Been thanked: 2 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: ShadowFox »

Dla mnie te wszystkie tytuły "karteczkowe" to są przede wszystkim gry portable, bo mają tę przewagę, że można właściwie zagrać wszędzie (i nawet samemu). Tak więc nawet w wagonie ciszy w Pendolino można zagrać, bo tylko karty się wykłada i potem każdy kreśli na swojej kartce;)
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 564
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 377 times
Been thanked: 213 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Namurenai »

Dr. Nikczemniuk pisze: 03 kwie 2019, 09:00 Jak dla mnie wadą imprezówek jest to że są mało... growe?
W sensie... Są zbyt imprezowe? ;)
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Welcome to...

Post autor: REBEL.pl »

Dr. Nikczemniuk pisze: 03 kwie 2019, 08:48Opcja do wydruku jest taka sobie, zeżre mi cały tusz, więc mało opłacalna :(
Bloczki do kupienia byłyby najlepszą opcją.
Patrząc na czas i nieograniczoną ilość graczy to te karteczki będą szły jak woda...(...)
W wyniku małego nieporozumienia dostaliśmy dodatek "Wielkanoc+Dzień zagłady" wcześniej niż dodatek "Goodies", który w istocie jest po prostu dodatkowym bloczkiem do gry.
Działamy, aby dodatek tylko z bloczkami do gry podstawowej niebawem również był dostępny. Jeszcze chwilę to zajmie, bo został zaplanowany w terminie druku dodatku, staramy się go teraz przyspieszyć.

Dlatego na razie udostępniamy arkusze do samodzielnego druku:
REBEL.pl pisze: 03 kwie 2019, 08:16Arkusz punktacji "Welcome to..." https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf
Arkusz punktacji "Wielkanoc" https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf
Arkusz punktacji "Dzień Zagłady" https://www.rebel.pl/repository/files/i ... ome_to.pdf
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Namurenai pisze: 03 kwie 2019, 09:29
Dr. Nikczemniuk pisze: 03 kwie 2019, 09:00 Jak dla mnie wadą imprezówek jest to że są mało... growe?
W sensie... Są zbyt imprezowe? ;)
Wolę bardziej feeling gry i grania niż hi hi hi :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
monika5593
Posty: 52
Rejestracja: 23 lut 2015, 20:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 25 times
Been thanked: 8 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: monika5593 »

Jestem po dwóch pierwszych rozgrywkach i wrażenia jak najbardziej na plus. Sporo kombinowania, wyścig o punktacje z celów (plany miejscowe). Przed zagraniem bałam się, że każdy będzie tylko wpisywał swoje cyferki na kartkę i tak sucho przeżyjemy rozgrywkę, a okazało się, że mimo braku bezpośredniej interakcji to gra daje sporo emocji, czy zdążę zrobić plan miejscowy przed innymi, albo czy uda się wcisnąć jeszcze jakiś domek, gdy na kartce robi się ciasno i zaczynają się sypać braki pozwolenia na budowę. I to zapuszczanie żurawia w kartkę przeciwnika, co robi, albo ile ma punktów z tego czy z tego, aż wspomnienia ze szkoły wracają ;).
Rozgrywka jest bardzo przyjemna, wszystko jest przejrzyste, symbole zrozumiałe, na kartce - planszy na wszystko jest swoje miejsce. Lubię w skreślankach też to, że zajmują mało miejsca. Ta akurat zajmuje trochę więcej niż te kościane, ale mimo wszystko dość mało. Aczkolwiek miałabym obawy co do grania w pociągu - mogłoby być delikatnie mało miejsca i nie wiem czy stosy kart by się nie rozsypywały, tutaj moim zdaniem kościane mają przewagę. Jednak pudełko jest małych rozmiarów, więc dobre do zabrania na jakieś wyjazdy, kiedy w bagażu brakuje już przestrzeni na duże tytuły :)
Jestem bardzo ciekawa wariantu dla 1 osoby i wariantów z dodatku, mam nadzieję, że znajdzie się chwila na sprawdzenie w najbliższym czasie :)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3351
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2000 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Ardel12 »

Rozegrałem jedną partię dwu osobową na Gratislavii. Jak dla mnie gra jest OK i nic więcej. Tak jak wspomniano wyżej, jedyna interakcja dzieje się w wyścigu o cele i troszkę mniejsza na torze z barierkami(kto ma więcej dostaje 7 pkt). Dla mnie przyjemna partyjka, ale brakowało mi możliwości robienia jakichkolwiek comb. Nie ma ich tu w ogóle. Ot skreślam odpowiednią rzecz i lecę z kolejną turą. Nie można wykorzystać dzielnicy w kilku punktacjach, więc na dwie osoby spokojnie można zająć się innym celem niż przeciwnik. Gra jest bardzo przystępna, ale też po jednej partii mam uczucie, że wszystko w niej widziałem i przeżyłem. Grę zakończyłem z wynikiem 121 do 91 pkt. Współgracz miał podobne wrażenia.

Z chęcią kiedyś jeszcze zagram u kogoś, ale na pewno jej nie kupię i też nie będę forsował kolejnej partii. Ze skreślanek najlepiej nam podpasowało Ganz schon Clever.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 323
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 196 times
Been thanked: 242 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: BasiekD »

Po kilku rozgrywkach w dwie osoby odczucia bardzo pozytywne. Gra jest po prostu przyjemna. Nie za prosta nie za trudna. Mamy ciągle jakieś wybory ale nie ma nigdy paraliżu.

Podoba mi się to że zawsze mam wybór który z trzech zestawów wybrać. Dzięki temu do danej końcówki gry nie ma sytuacji że nic nie możemy zrobić (a tak mogłoby być gdybyśmy losowali jeden zestaw).

Gra angażuje, szukamy ciągle sposobów na dodatkowe punkty. Ale warto zaznaczyć że to filler a nie gra wieczoru. Nie ma w grze bardzo silnych emocji.

Tłumaczy się bardzo prosto i szybko. Rozgrywka trwała 20 minut do max 30 gdy już naprawdę myśleliśmy gdzie wpisać jaki numer.

W majówkę ogramy na więcej osób i zobaczymy czy wejdzie.

Jeden minus mam do kartek punktacji. Jest ich tylko 100. Biorąc pod uwagę że każdy gracz zapisuje swoją ( a nie jak w 7 cudów że jest jedna na grę) to na więcej graczy skończą się szybko. Spróbujemy zalaminować kilka i pisać markerami.
MsbS
Posty: 883
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 54 times
Been thanked: 73 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: MsbS »

Rebel udostępnił PDFa, ma też zacząć sprzedawać czyste bloczki.
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 407 times
Been thanked: 204 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Arachion »

BasiekD pisze: 09 kwie 2019, 12:10 Jeden minus mam do kartek punktacji. Jest ich tylko 100. Biorąc pod uwagę że każdy gracz zapisuje swoją ( a nie jak w 7 cudów że jest jedna na grę) to na więcej graczy skończą się szybko. Spróbujemy zalaminować kilka i pisać markerami.
Czy tylko ja mam negatywne uczucia przy takim podejściu i postępowaniu społeczeństwa?
Rozumiem oszczędności, sknerstwo czy januszowanie ale nie popadajmy w skrajność.
Sto razy uśmiech na twarzy za pięćdziesiąt złotych i czuć niedosyt to jest mało aby kupić nowy egzemplarz i docenić wydawcę oraz twórcę że warto było?

Najgorsze jest to że taki rodzaj ludzi co by się najchętniej za darmo świetnie bawili to widuje się w naszym hobby.
Sucharzysta
Arsen
Posty: 66
Rejestracja: 21 mar 2019, 19:38
Has thanked: 19 times
Been thanked: 20 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Arsen »

Arachion pisze: 09 kwie 2019, 22:02
BasiekD pisze: 09 kwie 2019, 12:10 Jeden minus mam do kartek punktacji. Jest ich tylko 100. Biorąc pod uwagę że każdy gracz zapisuje swoją ( a nie jak w 7 cudów że jest jedna na grę) to na więcej graczy skończą się szybko. Spróbujemy zalaminować kilka i pisać markerami.
Czy tylko ja mam negatywne uczucia przy takim podejściu i postępowaniu społeczeństwa?
To producenci gier robią więcej złego produkując niepotrzebny papier. Zalaminowanie druczków jest bardziej ekologiczne i w takiej formie powinny być właśnie sprzedawane. Poza tym jest pewna różnica w byciu oszczędnym a skąpym.
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 407 times
Been thanked: 204 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Arachion »

Arsen pisze: 09 kwie 2019, 22:14 To producenci gier robią więcej złego produkując niepotrzebny papier. Zalaminowanie druczków jest bardziej ekologiczne i w takiej formie powinny być właśnie sprzedawane. Poza tym jest pewna różnica w byciu oszczędnym a skąpym.
Jak byśmy patrzyli na ekologię to byśmy rowerami jeździli.
Rozrywka ma być wciągająca, łatwo dostępna i przyjemna ... większość graczy by nie chciała mazać po folli. Kto pisał po folli to wie jak to przyjemne.
A jeżeli spojrzymy na ekologie to przekalkujujmy procesy wyprodukowania pisakow które musza byc w zestawie oraz przygotowanie kart scieralnych w porownaniu do bloczka.
Sucharzysta
Arsen
Posty: 66
Rejestracja: 21 mar 2019, 19:38
Has thanked: 19 times
Been thanked: 20 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: Arsen »

W krajach rozwiniętych robi się bardzo wiele w kierunku tego żeby ludzie chcieli poruszać się rowerami albo komunikacją zbiorową. Chodzi o zachowanie zdrowego balansu. Nikt nie broni jeździć samochodami, tak jak nikt nie broni produkować i kupować gier planszowych z plastikowymi figurkami. Grunt żeby nie patrzeć tylko na ekologię. Jak gramy często to takie zafoliowane kartki będą bardziej ekologiczne. Po tych zwykłych przecież też trzeba czymś pisać. A że ludzie mają różne preferencje to mam tego świadomość i w tym przypadku w pełni to szanuję nie przypisując żadnej ze stron złej woli.
ko2a
Posty: 761
Rejestracja: 08 gru 2014, 17:06
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 195 times
Been thanked: 22 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: ko2a »

Jaka wersja najczesciej gracie? W zaawansowanym drafcie kart czy podstawowych 3 odsłoniętych kartach?
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: bobule »

Grał ktoś w dodatki? Warto, nie warto?

Graliśmy w podstawkę na zasadach podstawowych i w 2 osoby, różnice punktowe były w granicach 1-3 punktów.
Początkowo graliśmy na zasadach Bisów z instrukcji, potem już na zasadach z instrukcji wydawcy amerykańskiego (bo jednak dają większe pole manewru).

Myślę, że fajna gierka, na pewno bardziej mi się spodobała niż Ganz schon clever (bo jest ładniejsza :D ) i Bukiet. Choć na razie jakoś nie pali mi się do kupna własnego egzemplarza.
Awatar użytkownika
monika5593
Posty: 52
Rejestracja: 23 lut 2015, 20:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 25 times
Been thanked: 8 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: monika5593 »

bobule pisze: 09 sie 2019, 07:21 Grał ktoś w dodatki? Warto, nie warto?

Graliśmy w podstawkę na zasadach podstawowych i w 2 osoby, różnice punktowe były w granicach 1-3 punktów.
Początkowo graliśmy na zasadach Bisów z instrukcji, potem już na zasadach z instrukcji wydawcy amerykańskiego (bo jednak dają większe pole manewru).

Myślę, że fajna gierka, na pewno bardziej mi się spodobała niż Ganz schon clever (bo jest ładniejsza :D ) i Bukiet. Choć na razie jakoś nie pali mi się do kupna własnego egzemplarza.
A czym się różnią zasady z polskiej instrukcji a amerykańskiej?

Dodatki to zawsze to jakiś powiew świeżości, bo dochodzi jakaś nowa zasada, nowe zbieranie punkcików, nowe cele, nowe grafiki. Myślę, że warto spróbować przed zakupem, czy na pewno podejdzie. Grałam w dodatek wielkanocny oraz ten ze schronami, dla mnie oba dodatki są bardzo przyjemne i sprawiają, że gra na pewno szybko się nie znudzi.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 782 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: mat_eyo »

bobule pisze: 09 sie 2019, 07:21 Grał ktoś w dodatki? Warto, nie warto?
Pisałem o tym w temacie gra miesiąca, wrzucę też tutaj:

Na osobną wzmiankę, zbiorczo zasługują dodatki do Wlcome to. Miałem okazję zagrać niemal we wszystkie i uszeregowałbym je tak:
- Doomsday (budowanie schronów), bardzo fajne, dodaje kolejne źródło punktowania, nie wywraca gry.
- Winter (wieszanie lampek choinkowych) również fajny, dodaje kolejne, trudniejsze źródło punktów, nie wywraca gry.
- Zombies (no... zombie) całkiem ok, mocno zmienia grę, bo trzeba się przygotować na falę zombiaków.
- Halloween (zbieranie duchów i cukierków) dodaje nowe źródło punktów (cukierki) i dodatkowe abilitki (duchy), nie wywraca gry, jednak było mniej przyjemne, niż schrony i lampki choinkowe.
- Easter Egg Hunt (szukanie pisanek) dodaje nowe źródło punktów, ale zbyt mocno wpływa na grę. Jedyny dodatek, w który raczej nie mam ochoty już grać.
mecenas
Posty: 762
Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 58 times
Been thanked: 157 times

Re: Welcome to... Miasteczko marzeń (Benoit Turpin)

Post autor: mecenas »

Po dwóch pierwszych partiach - jednej solo, jednej na dwóch graczy, rozumiem czemu gra jest jedną z najlepszych "roll" & write na rynku. Bardzo na plus różnorodność możliwości i wiesz, że od pierwszego ruchu razem z przeciwnikiem pójdziecie w inne aspekty.
Niestety druga połówka po pierwszej partii nie jest zachwycona, zwłaszcza tym jak gra się skończyła - również bardziej spodziewałem się tytułu, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie, a mimo wszystko trzeba uważać jak idzie innym graczom, zwłaszcza pod kątem budowanych działek oraz tego by mieć na uwadze, czy zbliża się koniec gry.

Czy których z dodatków urozmaica rozgrywkę solo? Z chęcią bym zostawił tytuł na półce, ale wydaje mi się, że znowu może być głównie do gry jednoosobowej.
ODPOWIEDZ