Fast Sloths / Faultier (Friedemann Friese)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Fast Sloths / Faultier (Friedemann Friese)

Post autor: trance-atlantic »

Friese + hexy = must have! :)

https://boardgamegeek.com/boardgame/277597/faultier

z opisu gry na bgg:
Faultier is a fast race game in which you are carried along the whole way. At its core, it is a classic pick-up-and-deliver game — except that we ourselves are the cargo being delivered. We never take a single step on our own!

Faultier is one of the rare games that will challenge experienced gamers as well as offer great fun for families. It is a game free from randomness that evolves only through the interaction between the players, doing so without any "take that" mechanisms. You just snatch the animals from under the other players noses because you need them yourselves.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
m_marple
Posty: 69
Rejestracja: 29 lut 2020, 23:15
Has thanked: 28 times
Been thanked: 62 times

Re: Faultier (Friedemann Friese)

Post autor: m_marple »

Zakupiłam niedawno, więc odkopię trochę temat i podzielę się wrażeniami z rozgrywki w Faultier / Fast Sloths (btw myślę, że warto by było dodać angielską nazwę do tytułu wątku, bo jest często używana kiedy mowa o tej grze).

Rys tematyczno-fabularny: Jesteśmy leniwcami na wakacjach w dużym resorcie i chcemy dorwać się do liści eukaliptusów, ale nie chcemy się przy tym ruszać. Wykorzystujemy więc inne zwierzątka w pobliżu do przenoszenia / przerzucania nas z miejsca na miejsce :wink:

Dostajemy wielką modularną planszę, na której występuje 7 różnych terenów i drewniane znaczniki zwierząt. Do każdej rozgrywki wybieramy karty 6 różnych zwierząt (z 12 możliwych, kombinacji jest więc mnóstwo), karty te potrzebna będą do poruszania znacznikami. Każdy zwierzak ma swoje preferowane tereny i specjalne umiejętności. Gra polega zasadniczo na dobieraniu kart z rynku, układaniu sobie kombosików na ręce i zagrywaniu ich w taki sposób, żeby jak najsprytniej przemieścić naszego leniwca od jednego eukaliptusa do drugiego. Wygrywa gracz, który jako pierwszy zbierze 8 liści.

Na plus:

+ prosta mechanika zagrywania kart, która daje jednocześnie dużo możliwości kombinowania i przeszkadzania sobie nawzajem;
+ duża regrywalność - 12 różnych zwierzaków do wyboru, modularna plansza, zmienne rozstawienie początkowe zwierzaków;
+ dość dynamiczna rozgrywka, szybkie tury, gra na 4 graczy zamykała się w ok 45-50 minutach;
+ niebezpośrednia interakcja, którą można jednak popsuć plany innych leniwców (tzn. nie kradniemy sobie liści ani kart, ale możemy np. odciągnąć zwierzaka od leniwca innego gracza);
+ mechanika utrudniająca hand management w miarę zdobywania kolejnych liści - im ich więcej, tym mniej kart można dociągać z rynku oraz zmniejsza się dozwolona ilość kart na ręce;
+ instrukcja, która próbowała wytłumaczyć "tematycznie" wszystkie preferencje terenowe zwierząt i ich umiejętności - czasem dość karkołomnie, ale w sumie w zabawny sposób i pasowało to do ogólnego klimatu gry;
+ kuriozalny temat, który wywoływał uśmiechy na twarzy znajomych :wink:

Plus / minus:
+/- grafika - widziałam tę grę w rankingu szpetnych gier z pięknych wnętrzem na kanale Dice Tower, gdzie bardzo nabijali się z leniwca na okładce. Cóż, ja osobiście uważam, że jest na swój dziwny sposób uroczy, natomiast opinie znajomych oscylowały między "ładny" a "przerażający". Zostawiam zdjęcie do oceny. Jedno jest pewne - przykuwa oko :D
Spoiler:
Grafika na kartach wydaje się być trochę "dziecinna", ale nie przeszkadzało mi to. Bardzo czytelna.

Na minus:
- nie polecałabym wyłącznie na 2 osoby. Działa, da się grać, ale na planszy jest za luźno i brakuje elementu podbierania sobie zwierząt, który jest bardzo fajny przy większej liczbie graczy;
- instrukcja jest ogólnie ok, ale nie precyzuje niektórych specyficznych sytuacji wynikających ze zderzających się umiejętności zwierząt. Trzeba czasem po prostu ustalić jakie przyjmujemy rozwiązanie;
- orzeł wydaje się być mega przegięty, na tyle, że rozgrywki z orłem kończyły się zagrywaniem głównie jego kart przez wszystkich graczy, zwłaszcza pod koniec;
- wielkość planszy jest trochę przesadzista, spokojnie można by ją było zmniejszyć.

Jest to tak dziwna i charakterystyczna wizualnie gra, że na pewno zostanie u mnie w kolekcji. Może obiektywnie patrząc nie jest to nic wybitnego, ale za to fun z rozgrywki jest spory, są też możliwości pokombinowania. Spodobała się obu geekowym grupom w których grywam, wciąż do przetestowania na mało grającej rodzince. 7/10
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 395 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Fast Sloths / Faultier (Friedemann Friese)

Post autor: Leviathan »

Pierwsze wrażenia z rozgrywek w ten tytuł:

ODPOWIEDZ