Malutka karcianka Knizii:
https://boardgamegeek.com/boardgame/84732/kariba
Lektura przepisów jest bardzo zachęcająca. Wygląda to na niezwykle żółtą, korelacyjną interakcję, za to bez cienia czerwonej konfrontacji. Pytania do znających:
- czy jest tam jakieś "psoogrodnictwo", czyli działania służące tylko i wyłącznie ograniczeniu cudzych zysków?
- czy są jakieś oczywiste heurystyki, których odkrycie zajmuje nowicjuszom kilka partii, czy też już w połowie pierwszej partii wszystko staje się dla nich jasne tak samo jak dla weteranów?
Kariba (Reiner Knizia)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Kariba (Reiner Knizia)
Psoogrodnictwo istnieje i często jest esencją gry. Jeśli widzę, że leżą 4 karty o wartości 5 (wybacz, zwierzaków nie pamiętam) i już dwie karty z 7, a w swojej kolejce nie mam trzeciej, żeby zebrać wspomniane cztery karty, to wystawiam 6 licząc, że przeciwnik nie ma dwóch takich kart i nie zabierze tortu.
Nauczenie się taktyki i tego co się w danej chwili opłaca nie powinno zając dłużej, niż jedną-dwie partie. Dzieci mają tendencję do wyrzucania od razu pełnych setów i muszą się przestawić na chomikowanie. Ale to chwila-moment.
Nauczenie się taktyki i tego co się w danej chwili opłaca nie powinno zając dłużej, niż jedną-dwie partie. Dzieci mają tendencję do wyrzucania od razu pełnych setów i muszą się przestawić na chomikowanie. Ale to chwila-moment.
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Kariba (Reiner Knizia)
Dzięki - po lekturze przepisów wydało mi się bardzo przypominać "Serce Smoka" Rudigera Dorna, tylko takie bardziej linearne. Być może jednak właśnie przez to jest to bardziej kontrolowalne. Cóż - zapłaciłem już i przekonam się sam .
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Kariba (Reiner Knizia)
Już po trzech partiach dwuosobowych. Losowe to a i owszem, lecz w kategorii prostych chwilerków, lub do zawiązania interakcji z nowymi ludźmi, to bardzo zgrabne. Urocze jest to, że każdy nasz świetny ruch jest jednocześnie stworzeniem okazji dla kogoś, żeby zrobił ruch co najmniej tak samo dobry . Knizia w doskonałej formie.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Kariba (Reiner Knizia)
Już po solidnym poćwiczeniu gry z Absolutnie Najlepszą Żoną. Potwierdza moje zachwyty - bardzo szybka, zgrabna gra. Da się zagrać na stoliku w kawiarni (bez wodopoju - rozkładając zwierzęta w rzędzie) lub na stolikach w samolocie. Mieści się w damskiej torebce. Próbował ktoś grać z PZ za wartość zwierząt? Mam jakąś taką intuicję, że będzie jeszcze bardziej losowo i liczenie zajmie więcej czasu, niż rozgrywka. Lecz może wtedy gra nabierze jakiejś głębi?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...