Czy miał już ktoś przyjemność zagrać i mógłby podzielić się wrażeniami?
https://boardgamegeek.com/boardgame/205127/haven
Haven (Alf Seegert)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Haven (Alf Seegert)
Tak, ja. Z daleka wydawało mi się, że będzie bardzo fajnie, taka miła gra środka dla dwie osoby, z wyraźną konfrontacją, ładnie ilustrowana, aspekt przestrzenny - no, recepta na sukces.
W praktyce okazało się, że to taka gra dla nikogo. Dla casualowych euromisiów zbyt agresywna i przypadkowa, dla pozostałych, zbyt nijaka, lekka i płaska. Rozłączenie między planszą a przestrzenią, w której zagrywa się karty nie działa grze na dobre - trudno to rozczytać i wygodnie śledzić stan gry. W dodatku plansza jest naprawdę niewygodna - sieć punktów i połączeń jest jakoś tak niefortunnie rozrysowana (a standees elementali dodatkowo zasłaniają), że wprowadza tylko dalszy mętlik i pole do pomyłek (masz już tu większość, czy nie?). W efekcie gra idzie jakoś tak opornie, w dodatku instrukcja rzuca trochę kłód pod nogi i trudno to sobie wszystko zinternalizować.
Kart z wartościami jest niewiele, więc sprowadza się to albo do remisów albo do wyraźnych przewag po jednej stronie. Blefy (karty zakryte) nie mają większego wpływu na grę (zbyt mało zasobów, żeby je angażować w "nęcenie" przeciwnika). O wygranej decyduje więc fartowny dociąg, najczęściej karty z jakimś efektem, który robi zamieszanie i odwraca losy. Raz poddanego punktu nie da się już odzyskać, co w grze z "mini area control" jest nieszczególnie emocjonującym rozwiązaniem.
Przedziwny tytuł, który obiecuje dobre połączenie ciekawych mechanik, a który w zasadzie niczego nie robi specjalnie dobrze. Są dużo dużo lepsze gry dwuosobowe, chociażby 7W: Duel, żeby daleko nie szukać. No i, oczywista, prześwietne rodzime Metallum. Uprzejmie omijać.
A - pudło dwa razy za duże.
W praktyce okazało się, że to taka gra dla nikogo. Dla casualowych euromisiów zbyt agresywna i przypadkowa, dla pozostałych, zbyt nijaka, lekka i płaska. Rozłączenie między planszą a przestrzenią, w której zagrywa się karty nie działa grze na dobre - trudno to rozczytać i wygodnie śledzić stan gry. W dodatku plansza jest naprawdę niewygodna - sieć punktów i połączeń jest jakoś tak niefortunnie rozrysowana (a standees elementali dodatkowo zasłaniają), że wprowadza tylko dalszy mętlik i pole do pomyłek (masz już tu większość, czy nie?). W efekcie gra idzie jakoś tak opornie, w dodatku instrukcja rzuca trochę kłód pod nogi i trudno to sobie wszystko zinternalizować.
Kart z wartościami jest niewiele, więc sprowadza się to albo do remisów albo do wyraźnych przewag po jednej stronie. Blefy (karty zakryte) nie mają większego wpływu na grę (zbyt mało zasobów, żeby je angażować w "nęcenie" przeciwnika). O wygranej decyduje więc fartowny dociąg, najczęściej karty z jakimś efektem, który robi zamieszanie i odwraca losy. Raz poddanego punktu nie da się już odzyskać, co w grze z "mini area control" jest nieszczególnie emocjonującym rozwiązaniem.
Przedziwny tytuł, który obiecuje dobre połączenie ciekawych mechanik, a który w zasadzie niczego nie robi specjalnie dobrze. Są dużo dużo lepsze gry dwuosobowe, chociażby 7W: Duel, żeby daleko nie szukać. No i, oczywista, prześwietne rodzime Metallum. Uprzejmie omijać.
A - pudło dwa razy za duże.
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2546 times
Re: Haven (Alf Seegert)
Hmm... Widziałem same pozytywne recenzje. Tom Vasel, Rahdo, GameBoyGeek - wszyscy wypowiadali się bardzo dobrze, a nawet entuzjastycznie. Mnie odrzucił od tej gry element press your luck i to, że jest tylko dwuosobówką, co jak na area control jest trochę karkołomnym pomysłem. Ale poza tym - wiele ciekawych pomysłów, fajny temat i Ilustracje Laukata... Chętnie bym zagrał. Przynajmniej raz.