GRY-PLANSZOWE.pl

=========================================================================================================
Nowy kooperacyjny tytuł z serii Arkham. Tym razem coś szybkiego na 60 minut. Bardziej mini gra niż to co do tej pory znaliśmy z serii.
Wymaga tylko 3 paczek koszulek FFG, czyli ma około 100 kart.
Bardzo bardzo słabo.

Strona gry: https://www.fantasyflightgames.com/en/p ... inal-hour/
Zapowiedź: https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... inal-hour/
Premiera: Q4 2019
=========================================================================================================

I zapowiedź edycji Polskiej:

Horror w Arkham: Ostatnia godzina

Wezme, jak prawie wszystko od macek , figurki bohaterow moga byc z „Posiadlosci...” tak sie wydaje.
Przypomina mi to troche wersje mini Eldritch Horror.

YoYo pisze: ↑01 sie 2019, 08:18 Przypomina mi to troche wersje mini Eldritch Horror.

To samo przyszło mi do głowy – Eldritch Horror lite.

PS. Widzicie gdzieś kostki?

powiem tak, czas rozgrywki i brak kości kusi, będę obserwować, chodź horror w arkham 3 edycja mnie nie powaliła to lubię uniwersum jak i posiadłość szaleństwa

Jools pisze: ↑01 sie 2019, 02:23 Wymaga tylko 3 paczek koszulek FFG, czyli ma około 100 kart.
Bardzo bardzo słabo.

Można też przyjąć, że ma ok. 150 kart, bo przecież koszulki FFG są pakowane po 50 szt.
No ale ile tak naprawdę to pewnie tylko Rebel może tutaj napisać

EDIT:
OK, znalazłem 2 opisy i wychodzi na to, że małych jest 43, a dużych 60.
Miałeś rację z tą 100.

Aadaan pisze: ↑01 sie 2019, 08:31

YoYo pisze: ↑01 sie 2019, 08:18 Przypomina mi to troche wersje mini Eldritch Horror.

To samo przyszło mi do głowy – Eldritch Horror lite.

A czemu nie Arkham Horror lite?

Bo Arkham Horror lite to Eldritch ;) a przynajmniej był nim w momencie premiery gdy na rynku była druga edycja AH. Coż, kierunek który obrała FFG jakiś czas temu może martwić albo cieszyć, gdyż więcej pieniędzy pozostanie mi na produkcje KS - chyba odpuścili sobie cięższe ameri a więc ja odpuszczam sobie ich nowości.

Rozgrywka zupełnie nie zachęca. Mastermind jako podstawa machaniki. Po obejrzeniu rozgrywki zupełnie nie czuć tam przygody. To jest raczej łamigłówka do rozwiązania. Do tego prawie nie ma ilustracji, wszystko jest jakiejś nijakie, smutne. Tylko plansza się wyróżnia, na minus niestety.

Cena jest niska, więc kto wie, może spróbuję, ale wygląda to biednie.

no to mnie zaskoczyli... przeczytałem opis, wygląda na ciekawą łamigłówkę w konwencji Arkham Files.

Jednolita plansza, kilka scenariuszy w pudełku.
Idealny przepis na grę na kilka tylko rozgrywek.

awawa pisze: ↑01 sie 2019, 13:39

Eremita pisze: ↑01 sie 2019, 13:34

Aadaan pisze: ↑01 sie 2019, 08:31To samo przyszło mi do głowy – Eldritch Horror lite.

A czemu nie Arkham Horror lite?

Bo Arkham Horror lite to Eldritch ;)

I to nawet ma sens bo AH2ed i EH mają między sobą dużo podobieństw.
Ale Final Hour? Praktycznie zero podobieństw do Eldritcha. Równie dobrze można by powiedzieć ze jest to Mansions of Madness lite.
A na poważnie, jeśli już stosujemy takie uproszczenia to jest to Witch of Salem lite, albo Gloomhaven lite*.

*Gloomhaven nie znam z pierwszej ręki, ale na reddicie dowiedziałem się że kilka mechanik z Final Hour jest wyraźnie podobnych do Gloomhaven.

Zajebisty pomysł. Edritch i Arkham Horror są zdecydowanie za duże dla mnie, po to pewnie sięgnę

Mam nadzieję, że te serduszka to jakiś błąd. Ktoś przez pomyłkę wziął do zdjęcia żetony z My little pony czy coś takiego.

Que? Akurat serduszka a już na pewno ich kształt są bardzo "Arkhamowe".

Pierwsze wrażenie - całkowity pas.
Popatrzyłem na prezentację od FFG i gra ma nawet ciekawe mechanizmy zagrywania kart zwalczające syndrom lidera, oraz to czego brakowało każdej grze z Cthulhu - elementów faktycznej dedukcji.

Wskakuje na listę życzeń, pomimo zmęczenia tematem.

Plansza przedstawia campus uniwersytetu miscantonic. Współczuję studentom.

Paskuder pisze: ↑02 sie 2019, 01:33Plansza przedstawia campus uniwersytetu miscantonic.

No to wróżę że w dodatkach będą dochodzić kolejne sekcje miasta.

Czuję drobny dreszczyk ekscytacji!

Bardzo lubię Pandemic: Reign of Cthulhu, który jest jednym z niewielu kooperacyjnych tytułów na mojej półce. Pandemic: ROC robi dobrze to, co powinien robić. Jest szybkim, klimatycznym tytułem, w którym czuć wyzwanie i prawdziwego ducha kooperacji. Stwarza fajne sytuacje na planszy i prowokuje do dyskusji. Jeżeli Final Hour osiągnie to samo - to ma we mnie klienta.

Oby tylko rozgrywka była interesująca i stanowiła wyzwanie. Bo najlepsze w kooperacjach są przegrane partie.

Eremita pisze: ↑02 sie 2019, 08:36

Paskuder pisze: ↑02 sie 2019, 01:33Plansza przedstawia campus uniwersytetu miscantonic.

No to wróżę że w dodatkach będą dochodzić kolejne sekcje miasta.

Miejmy nadzieję, że będą wyglądać lepiej niż jak bełt pana Zdiska który przesadził z winem za 2,50...

Paskuder pisze: ↑02 sie 2019, 01:33Plansza przedstawia campus uniwersytetu miscantonic. Współczuję studentom.

Zostaną w akademikach i na pewno nie będzie im smutno z tego powodu.

https://youtu.be/vcmDdCFQsrs
I juz pierwsze filmiki....
Na razie to setup...ale, nie wiem moze to jakosc obrazu, ale komponenty, a szczegolnie plansza, wyglada imho.....ekhm - brzydko
Jak nie ffg - hmmm

Ja będę obserwować i chętnie spróbuję. Co do łamigłówkowatości rozgrywki - to akurat żadna nowość, ta gra to nie żadne EH Lite, tylko prawdopodobnie następca Znaku starszych bogów, który też jest przecież swoistą łamigłówką (tyle że opartą na mechanice yahtzee). Znak starszych bogów jako łatwiejszą grę w ubijanie stworków całkiem lubię, mam zaufanie, że tu im się udało zrobił coś równie ciekawego (z punktu widzenia mechaniki chyba nawet ciut ciekawszego).

Szybciej, prościej i jednostkowo taniej niż typowe AH. Do tego Rebel. Mi to wystarcza

Dr_Kecaj pisze: ↑16 sie 2019, 21:16 Szybciej, prościej i jednostkowo taniej niż typowe AH. Do tego Rebel. Mi to wystarcza

akurat rebel to nie jest dobry wydawca gier nierodzinnych, ale rozumiem sympartie;)