Trapwords / Labirynt Słów (Jan Březina, Martin Hrabálek, Michal Požárek)

[Furan]

Ostatnio kupiłem taniuteńko Labirynt Słów i jestem pod ogromnym wrażeniem. Pierwszy raz graliśmy w składzie 3-osobowym, czyli absolutnie kalekim do tego tytułu, ale... i tak było świetnie.
Wczoraj udało mi się zagrać w 4 graczy i też było super. Ukryte słowa-pułapki ryją beret i gracze tak okrążają temat, że finalnie zupełnie nie wiadomo o co chodzi (np. hasło - karmnik, 5 słów-pułapek; podpowiedź - ,,jest to takie miejsce, gdzie - uwaga - potomkowie dinozaurów mogą się posilić, jeśli człowiek im tam coś poda"; to może przeintelektualizowana rozrywka, ale przez szybkie tempo (klepsydra i tylko jeden wyraz do opisania, a nie szukanie skojarzeń wśród nastu słów jak w Tajniakach), głupawe, ale ciekawe i upierdliwie-zabawne klątwy i zdolności potworów z którymi walczymy robią z tego pokręconego (Ah jo! To w końcu Czesi!) klona tabu znakomity tytuł. Polecam.

Szkoda, że tytuł u nas słabo wypromowany. Lepszy od Decrypto nie jest (bo to uwielbiam pasjami), ale stoi zaraz za nim (przed Jednym Słowem i Tajniakami).

Skrót zasad
Strona u wydawcy
Okładka

[Neoptolemos]

Nie wiem czemu ta gra się nie przebiła w Polsce. Mam podobnie jak Furan - Labirynt Słów bije na głowę wszystkie inne gry słowne z wyjątkiem Decrypto, które jest dla mnie grą z trochę innej półki wagowej.
Podrzucam moją recenzję, mam nadzieję, że kogoś zachęci.

[trixon]

Dla mnie to takie taboo na sterydach. Jedna z najlepszych gier imprezowych w jakie dano mi było grać. Brak sukcesu upatrywał bym się w tym, że gra na siłę stara się nawiązywać do fantastyki. Gdyby zachować suchą mechanikę i wyrzucić wszelkie nawiązania do fantazy, grze mogłoby to wyjść na dobre.

[Neoptolemos]

Myślę, że jednak mocno zabolał ją również moment wydania. Labirynt Słów wychodził mniej więcej w tym samym czasie co "bardziej przystępne" i powszechnie chwalone Jednym Słowem, które przy tym jest dla mnie dużo mniej interesującą grą.

Swoją drogą, sytuacja przypomina mi nieco sytuację z wydaniem polskich edycji Galaxy Truckera i Space Alerta (również made by Rebel). O Ciężarówce mówili wszyscy, o Space Alercie prawie nikt - a w moim odczuciu to ta druga gra jest o WIELE bardziej interesująca (choć specyficzna).

[PytonZCatanu]

Zagrałem wczoraj.

Świetna gra imprezowa! Fani Tajniaków/Taboo będą zachwyceni. Danie pododobne, ale podane na nowo w szatach Dangeon Crawlera Świętnie się bawiłem - 8/10 ode mnie. Gdybym miał coś polecić na prezent dla casuali planszówkowych - Labirynt Słów brać w ciemno.

[tekknoboy]

A nie mogliście odkopać tego tytułu jakoś z tydzień temu? Albo poelcic go w założonym przeze mnie temacie gier na sylwestra 22/23