Strona 1 z 1

Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 09 paź 2019, 23:18
autor: ChlastBatem
Lowlands, niby gra z 2018 roku, a nadal nie ma swojego wątku na forum. W rankingu BGG dosyć wysoko (959, strategy 479). Zatem skąd ta cisza?

Jest to pierwsza gra nowego projektanckiego duetu. Pierwsze skojarzenie jakie mi przychodzi do głowy, po zbadaniu komponentów to Uwe Rosenberg i jego farma. No i faktycznie otrzymujemy symulator farmy, set collection, tile placement no i oczywiście worker placement. Akcja dzieje się w Holandii... jakby cokolwiek miało to wnieść :wink:

Obrazek

Obrazek

Czy ktoś grał? Czy ktoś poleca?

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 10 paź 2019, 20:52
autor: elayeth
Tom Vasel poleca. ;)

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 10 paź 2019, 21:01
autor: BartP
Cisza, bo bardzo droga swego czasu była, a obecnie niedostępna chyba w Polsce, więc trudno zagrać ;].

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 12 paź 2019, 15:57
autor: ScoutMindset
Ja widziałem entuzjastyczną rekomendację Shut Up & Sit Down i od tego czasu regularnie sprawdzam, czy jest gdzieś do dostania za rozsądne pieniądze. Niestety, jedyne opcje to kupienie gry po niemiecku za ponad 200 zł albo sprowadzenie angielskiego egzemplarza za jedyne 100$ z amerykańskiego amazona ;(. Dlatego jakby ktoś chciał się rozstać ze swoim egzemplarzem to ja chętnie przygarnę ;)

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 12 paź 2019, 23:37
autor: crsunik
Był dodruk. Gra powinna wrócić do sklepów

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 13 paź 2019, 13:07
autor: KubaP
Gralem dwa razy. Bardzo Rosenbergowe. Fajna tama w trojwymiarze. Spoko, ale nie urwalo mi niczego. Solidne 7.5/10.

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 13 paź 2019, 14:21
autor: MiXB
Grałem 3 razy.

Bardzo dobra gra w gatunku Uwe-podobnym. Dynamika tamy kontra owce bardzo fajna. Nie jest to może jakiś majstersztyk, ale gra się szybko, jest bardzo relaksująca (kiedy tama działa) i pozwala na granie na wiele sposobów. Fakt, że jest jakaś interakcja pomiędzy graczami i trzeba autentycznie uważać i obserwować innych sprawia, że dla mnie jest lepsza od zdecydowanej większości gier Uwe-podobnych. Ode mnie 8/10 na luzie, ale może być więcej.

Szkoda, że nikt nie wydaje w Polsce, warta tego.

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 17 lis 2019, 21:47
autor: playerator
crsunik pisze: 12 paź 2019, 23:37 Był dodruk. Gra powinna wrócić do sklepów
Skąd jest ta informacja? U Z-MANa nie widzę.

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 07 lip 2021, 23:58
autor: crazygandalf
Nagraliśmy materiał o Low Lands. Jakby ktoś chciał sprawdzić, czy gra daje radę i jak się w nią gra.
https://www.youtube.com/watch?v=cuZnXBJ8uD0

Re: Lowlands

: 12 sie 2021, 14:24
autor: Fojtu
Ja zagrałem raz, ale jakoś bez kosmosu moja grupka to odebrała. Napięcie dość przyjemne, ale to czy tama pęknie czy nie w ostatniej turze powoduje ogromne zmiany w punktowaniu. Ja nie jestem fanem takiego rozwiązania, ale rozumiem, że niektórym może się to podobać.

Sama gra jest dość przyjemna, budujemy domki i chodujemy sobie te owieczki, przypomina mi to trochę małą Agricolę. Ciekawa zagadka przestrzenna przy układaniu budynków i płotów daje sporo frajdy, ale podejrzewam, że na dłuższą metę nie będzie to porywało przy każdej grze. Same budynki podobne jak w grach Rosenberga, szczerze mówiąc jak widziałem grę po raz pierwszy, to myślałem, że to on jest autorem.

Dla mnie to gierka w którą warto zagrać i pewnie nie odmówiłbym kolejnej partii, ale nie widzę, żeby się w to jakoś specjalnie zagrywać partię za partią.
Na pewno cena 320zł jest z kosmosu :o

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 02 sty 2023, 09:52
autor: trixon
Wczoraj zagrałem z żoną pierwszą rozgrywkę na 2 osoby.

U mnie dość pozytywne zaskoczenie. Na wstępie dodam, że Agricola była jedną z moich pierwszych gier planszowych, wiec ten klimat gier dość mocno ze mną rezonuje. Jesteśmy na etapie redukcji kolekcji, więc staramy się ogrywać dość podobne tytuły i decydować która gra bardziej nam się podoba i to ją zostawiać w kolekcji, a drugą wystawiać na sprzedaż. W zeszłym tygodniu padło na ogranie Hallertau i właśnie Lowlands. Zasiadając do Lowlands byłem pewien, że Hallertau ma pewno pozycję w kolekcji, a Lowlands po ograniu wyląduje na serwisie sprzedażowym. Finalnie jednak to Lowlands zostanie w kolekcji, ale po kolei.

Tak jak zostało to wcześniej wspomniane, Lowlands jest w odbiorze bardzo podobne do wszelkich gier Uwe Rosenberga. W Lowlands analogicznie jak w przypadku Agricoli mamy własną planszetkę, którą zabudowujemy ulepszeniami, budynkami oraz tworzymy zagrody. Budowa budynków i zagród zwiększa nasz przychód, który otrzymujemy na kolejnych etapach. Podoba mi się także fakt, że w odróżnieniu od Agricoli/Kawerny, zwierzęta mnożą się parami, a nie dodawane jest jedno zwierzę. W Lowlands walczymy bardziej z innym problemem, a mianowicie jak te zwierzęta u siebie pomieścić. Dlatego możliwość przesuwania poszczególnych segmentów ogrodzenia oraz fakt, że ściany budynków traktujemy jak ogrodzenie, ma tutaj kolosalne znaczenie. W połowie rozgrywki mając sporo owiec, okazuje się, że próba pomieszczenia większej ilości owiec wymaga sprytnej aranżacji przestrzennej.

Wisienką na torcie jest dość niecodzienna mechanika budowania wału. Wał jest budowany przez wszystkich graczy i wpływa na końcowe punktowanie graczy. W dużym skrócie - jeżeli wał zawsze będzie większy niż nadchodzące fale, to punkty dla budowniczych wału będą bezwartościowe a owce dadzą dużo punktów. Z kolei jeżeli podczas gry wał zostanie zaniedbany to gracze którzy nie partycypowali w jego tworzeniu, mogą na koniec gry otrzymać karę oraz wartość zgromadzonych przez wszystkich graczy owiec jest dużo niższa.

Grając w grę należy umiejętnie balansować pomiędzy odpowiednim rozwojem wałów oraz własnej planszetki.

Pomimo, że ostatecznie rozgrywkę z żoną przegrałem, to bardzo dużą satysfakcję dało mi to, że udało mi się wyszarpać małżonce w ostatniej fazie akcji 20 punktów (finalny wynik oscylował w okolicy 100) właśnie dzięki temu, że ta mocno zwiększyła ilość owiec, a ja zaniedbując budowę wału, obniżyłem wartość każdej z jej owiec o jeden punkt.

Pomimo, że obiektywnie Hallertau wydaje mi się być lepszą i lepiej zaprojektowaną grą, to właśnie przy Lowlands bawiliśmy się lepiej. Jeżeli ktoś ma możliwość zagrać - polecam spróbować.

Re: Lowlands (Claudia Partenheimer, Ralf Partenheimer)

: 29 gru 2023, 06:58
autor: warlock
Ależ to jest ŚWIETNY eurosek! Nawet bez sięgania do instrukcji od razu czuć, że to gra developowana przez Uwe Rosenberga (i w zasadzie mogłaby być pozycją z jego katalogu), w której kolektywnie budujemy wały chroniące nas przed wodami oceanu, a jednocześnie rozwijamy nasze gospodarstwo ;). Sama łamigłówka na planszy to połączenie małej Agricoli i Szklanego Szlaku, ale do tego dochodzi sporo innych smaczków jak np. rynek owiec ;).

Nie wiem jak działałoby to na 2 osoby, ale na 3 to dla mnie 9/10 z automatu. Świetny temat, ciekawa interakcja związana z zapraszaniem do wspólnej budowy zapory, pracownicy o różnej sile, mnóstwo ciekawych efektów budynków. Jak dla mnie to jedna z najlepszych gier tzw. "okołorosenbergowych" ;). Każdy rzucił się teraz na Ucztę dla Odyna - zamiast tego polecam rozważyć sięgnięcie po Lowlands :D.

Obrazek