Calico (Kevin Russ)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
ChlastBatem
Posty: 1648
Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Calico (Kevin Russ)

Post autor: ChlastBatem »

Zakładam temat, bo przeczuwam, że może to być kolejny kafelkowy hit typu Patchwork. Wykonanie i temat mi bardzo pasują. Calico zapowiedziane jest na 2020 rok. Autor pochodzi z USA i jest to jego debiut, dam mu szansę :wink:

Mechaniki, które występują w grze i powodują, że już mam grę w "wishliście": Pattern Building, Set Collection oraz Tile Placement.

Obrazek

Obrazek
windziarz44
Posty: 828
Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 32 times
Been thanked: 87 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: windziarz44 »

ChlastBatem pisze: 14 paź 2019, 23:13 Mechaniki, które występują w grze i powodują, że już mam grę w "wishliście": Pattern Building, Set Collection oraz Tile Placement.
I jeszcze jedna mała mechanika: analysis paralysis i ona dominuje nad całością rozgrywki :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: rattkin »

To będzie popularny tytuł, jeśli wyjdzie w retailu. Prosty, ale miły.

Ja już przyjmuję zakłady jak bardzo lokalny wydawca zarżnie oryginalną nazwę :)
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: AnimusAleonis »

windziarz44 pisze: 15 paź 2019, 08:44 I jeszcze jedna mała mechanika: analysis paralysis i ona dominuje nad całością rozgrywki :)
To.

Nie chcę wyprzedzać nic bo sam nie grałem, ale znajoma miała okazję prototypem się pobawić, i gra jest bardzo ładna i wydana równie ładnie - dwu warstwowe plansze graczy for the win! :D - ale w jej słowach jest tam "za dużo" :P
Powiedziała że sama gra jest jest mniej więcej tym do Patchwork co Majolica do Azul. Jeśli ktoś grał w Majolica wie o co chodzi, jest to bardzo solidna gra z ciekawymi pomysłami/mechanikami, ale nad nią się spuszcza głowę i myśli, ta lekkość z Azul kompletnie znika.

Czy jest to "Patchwork killer" jak to niektórzy mówią? Nie wydaje mi się, Majolica Azul to nie wyparła, choć jest na prawdę bardzo solidną grą :)

Poza tym niezbyt to ma dużo wspólnego z Patchwork, moim zdaniem, prócz "tematyki", bo mechanicznie wszędzie możesz każdy kafelek położyć, a raczej próbujesz ułożyć najlepsze kombinacje punktowe, i robi się bardziej łamigłówka matematyczna niż łamigłówka przestrzenna (jeśli to dobre słowo). Dla mnie to już o wiele bardziej podobne mechanicznie do Sagrady itp.

Nie wiem też jak mi się patrzy ten draft i wybór celów na początku, bo co prawda tych kafli nie analizowałem, ale tak czuję że w zależności od szczęścia - a te kafle mogą jeszcze współgrać z celami kotów - to ktoś z góry może mieć mocną przewagę.

No i ogólnie jest tu sporo szczęścia, jak kafle nie podejdą to nie podejdą. Aha, no i jest tu podobno z tego co mówiła znajoma, i też to trochę widać z instrukcji, że jest tu o wiele więcej możliwości by "uwalić" przeciwnika od tak po prostu.

Dla mnie na razie spadło z listy "KS do wsparcia" na listę "do spróbowania", bo mimo że u nas sprawdzają się takie tytuły, jak mówiłem Majolica na podeszła, to z powodu powyższych chciałbym zobaczyć jak to "w praniu" wychodzi - tak jak mówiłem dla mnie to taka ładniejsza bardziej złożona Sagrada, a Sagrada u nas nie podeszła w dużej mierze z podobnych przyczyn -

Jednak gra bardzo przyjemna dla oka, więc tylko czekać aż się pojawi na rynku :)
rattkin pisze: 15 paź 2019, 12:27 Ja już przyjmuję zakłady jak bardzo lokalny wydawca zarżnie oryginalną nazwę :)
Jak będą rozgarnięci to zostawią po prostu Calico..... ale znając życie redaktorzy/tłumacze będą chcieli się wykazać, więc obstawiam: Perkal :lol: :lol: :lol:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10909
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3351 times
Been thanked: 3205 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: japanczyk »

rattkin pisze: 15 paź 2019, 12:27 To będzie popularny tytuł, jeśli wyjdzie w retailu. Prosty, ale miły.

Ja już przyjmuję zakłady jak bardzo lokalny wydawca zarżnie oryginalną nazwę :)
Słowo Kaliko istnieje dla nazwy płotna w polskim, wiec moze... ;-)
Z drugiej strony chodzi o koty, które w polsce sa szylretami/ trikolorami :D

Patchwork został paczłorkiem, a nie jakimś kocykiem czy kołderką, więc jest nadzieja :P
windziarz44
Posty: 828
Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 32 times
Been thanked: 87 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: windziarz44 »

rattkin pisze: 15 paź 2019, 12:27 To będzie popularny tytuł, jeśli wyjdzie w retailu. Prosty, ale miły.
Ani prosty, ani miły :)
móżdżenie jest na tylu poziomach, że odbiera to fun z niby familijnej gry.
Ale oprawa graficzna świetna :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: rattkin »

Tam jest "family mode".
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Brylantino »

japanczyk pisze: 15 paź 2019, 13:15 Patchwork został paczłorkiem, a nie jakimś kocykiem czy kołderką, więc jest nadzieja :P
Chyba właśnie wymyśliłeś tytuł dla polskiej wersji ;)
dave8
Posty: 744
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 70 times
Been thanked: 93 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: dave8 »

Wiadomo już czy ktoś to wyda?
Awatar użytkownika
Azel
Posty: 280
Rejestracja: 16 gru 2018, 17:04
Has thanked: 77 times
Been thanked: 39 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Azel »

dave8 pisze: 10 paź 2020, 09:04 Wiadomo już czy ktoś to wyda?
https://luckyduckgames.com/pl/gry/116-calico
Sprzedaję: Etherfields - Dreamwalker Pledge Sundrop PL + Thorn + Funeral Witch + Sphinx + Creatures
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: rattkin »

Zagrałem kilka razy, szału nie ma. Nasłuchałem się jak to mózg paruje, nie odczułem. Ok, trzeba troszkę zakombinować, szczególnie na początku, ale potem gra redukuje się do „potrzebuje takiego to a takiego kafelka, teraz się módlmy żeby podszedł”. Bardzo ładne, pastelowe kolory, ale jest pewien dysonans w tym, że planszetka na koniec wyglada „z daleka” pstrokato i przypadkowo, nie widać „jaki był zamysł autora”. Kafelki celów są trochę w poprzek tej całej zabawy i nie dziwie się, że w wersji familijnej są zakryte - mam wrażenie, że wtedy po prostu przyjemniej i płynniej się gra.

Ok, ale pozbawione jakiejś duszy, ekscytacji. W kategorii przestrzennych puzzli o wiele bardziej jestem nakręcony, jak gram np. w Sprawlopolis.

Plusik za zdjęcia i historie prawdziwych kotów, nawet jeśli do gry wciśnięte zostały cokolwiek na siłę.
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: vikingowa »

Jest opcja solo, są koty, jest kolorowo - bez dwóch zdań biorę w ciemno :wink:
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1532
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Furan »

Chętnym spróbowania tego uroczego wieloosobowego pasjansa polecam wariant solo online: https://myautoma.github.io/games/calico/index.html :) Smacznego
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Legun »

Czy zdążą z grą przed św. Mikołajem?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Witchma
Posty: 450
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:25
Has thanked: 145 times
Been thanked: 85 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Witchma »

Legun pisze: 25 lis 2020, 16:42 Czy zdążą z grą przed św. Mikołajem?
A to 2 grudnia już jest nieaktualny?
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Legun »

Witchma pisze: 25 lis 2020, 16:47A to 2 grudnia już jest nieaktualny?
Bo to dzisiaj! ;) Pytanie tylko, czy jest to jakoś potwierdzone, bo sprawdzałem w dwóch sklepach i dalej gra jest w przedsprzedaży...
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Wojtek.k
Posty: 274
Rejestracja: 09 mar 2017, 08:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 33 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Wojtek.k »

Na fb piszą, że wysyłają do sklepów i powinna być dostępna w najbliższych dniach.
Awatar użytkownika
Lucky Duck Games
Posty: 474
Rejestracja: 24 lut 2020, 13:28
Has thanked: 50 times
Been thanked: 1028 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Lucky Duck Games »

Część sklepów już ma - byliśmy prywatnie wczoraj w warszawskiej planszomanii i gra już była dostępna od ręki.
A tym czasem pełna rozgrywka jeśli macie ochotę sprawdzić czy to gra dla Was.

https://www.youtube.com/watch?v=kFgtrsmQoZM

oraz podsumowanie

https://www.youtube.com/watch?v=2Ew-ivf3Hb8

instrukcja w 5 minut

https://www.youtube.com/watch?v=EXQEzdVMd5I
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Legun »

AnimusAleonis pisze: 15 paź 2019, 12:56jest to bardzo solidna gra z ciekawymi pomysłami/mechanikami, ale nad nią się spuszcza głowę i myśli, ta lekkość z Azul kompletnie znika.
Gra spóźniła się na św. Mikołaja, lecz już i tak jestem po 30 partiach... Absolutnie Najlepsza Żona wpadła rzeczywiście w ekscytację na poziomie przebijającym Azula i Patchwork, napędzaną dodatkowo uderzającym podobieństwem okładkowego kotka na jednego z naszych nowych domowników (drugi tez ma swojego odpowiednika w grze). Mój entuzjazm jest wyraźniej mniejszy - z powodu zacytowanego powyżej. Nie doczytałem wcześniej o wariancie rodzinnym, bez żetonów z zadaniami - może to faktycznie upłynni rozgrywkę. Spróbuję. Można też zawsze ograniczyć się do jednego celu, który po zapunktowaniu zdejmuje się z planszy, by w to miejsce wstawić jeszcze jeden normalny kawałek.
W wariancie z zadaniami gra rzeczywiście ma losową końcówkę - wczoraj w ostatnim dociąganiu przyszedł mi kawałek dający 17 punktów z jakichś 70, które w grze zarobiłem. Prowadzi to do specyficznej strategii - układam wszystko tak, żeby zapunktować podwójnie za cel, natomiast muszę mieć świadomość, że szanse są bardzo małe. Samo zabieganie o podwójny cel sprawia jednak, że znacznie większa liczba kafelków pozwala pod koniec osiągnąć wariant minimum - pojedyncze punktowanie. Takie systemowe oswajanie się z frustracją, wynikającą z przejścia od potencjalnie możliwego optymalnego rozwiązania do znośnego. Niby życiowe, lecz jednak w grze prowadzi do permanentnego jojczenia współgraczy, co jest dla mniej męczące bardziej od samego móżdżenia.
Natomiast gra jest wydana niezwykle estetycznie i sam mechanizm podwójnego punktowania w postaci wzorów i kolorów jest bardzo zgrabny. Może faktycznie po wyrzuceniu celów będzie sympatyczną grą rodzinną, na którą jest wystylizowana.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Neoptolemos »

Hm. A w moim odczuciu gra jest ciekawsza od Azula, szybciej sie rozkłada od Zamku Smoków, jest mniej upierdliwa od Sagrady, a tego paraliżu decyzyjnego nie odczułem za mocno.
Osobiście jestem zachwycony, dla mnie to gra idealna w swojej kategorii - a jak jest za dużo rozkminy, to faktycznie wywalamy płytki celów i robi się już w ogóle familijnie.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Legun »

Po tygodniu codziennej gry bez kafelków zadań muszę potwierdzić - wariant rodzinny, nawet zupełnie bez "zapychaczy" na trzech środkowych polach, jest znacznie płynniejszy. Decyzji jest dalej sporo, natomiast "trochę mi tu brakuje handlu", by zacytować legendarny w naszym domu komentarz córki do "Wsiąść do Pociągu". System dobierania kafelków mógłby być bardziej wciągający. Coś może na kształt kolejki z dodatku do "Kakao", gdzie można dobierać nadciągające dopiero kafle kosztem jakichś strat w PZ. Ewentualnie jakieś kółko a la Uwe Rosenberg.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
prz616
Posty: 47
Rejestracja: 12 lut 2017, 21:26
Has thanked: 117 times
Been thanked: 18 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: prz616 »

Gra wpadła na radar, ale nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie. Jak Calico sprawdza się w grze solo?
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Neoptolemos »

Bardzo dobrze, tj. tak samo, jak na więcej. Ja jestem zachwycony, ale jeśli losowy dociąg bardzo Ci przeszkadza (a niektórzy mocno na to narzekają), to tutaj też występuje.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Uncle_Grga
Posty: 560
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: Uncle_Grga »

Legun pisze: 29 gru 2020, 10:16 Po tygodniu codziennej gry bez kafelków zadań muszę potwierdzić - wariant rodzinny, nawet zupełnie bez "zapychaczy" na trzech środkowych polach, jest znacznie płynniejszy.
Dostrzegam aprobatę, być może preferencję? U mnie odwrotnie. Też zagrałem, chyba trzy? partie w trybie rodzinnym. Może i nieco płynniej, ale paradoksalnie więcej negatywnej interakcji. Mając mniej do przypilnowania, bardziej zaglądalismy do sąsiadów.. szczególnie do sąsiada za nami.. co podebrac? Co mu się przyda.. ? Jak na swiateczne granie przy kominku, to za dużo tej "przestrzeni". I to była taka wspólna konstatacja grajacych..

Z planami nie ma miejsca na takie kręcenie głową.. skupiasz się na sobie, jak to wszystko ładnie pożenić i wycisnąć maksa, a nie myślisz o głupotoach..😉

Tak więc rodzinny tryb tylko wyjątkowo, przy jakichś początkujących graczach, do wytłumaczenia podstawowych zasad. Do regularnych puzzli IMO tylko pełną wersja. Do negatywnych emocji są instrumenty inne, pełne gladiatorow, wikingów czy innych mafiozow. Kotki są do familiady. Przykryte pledem z doszytymi guzikami.. świętujemy, nie podsadzamy wzajem..😉
Awatar użytkownika
everan
Posty: 364
Rejestracja: 19 wrz 2007, 13:33
Has thanked: 90 times
Been thanked: 117 times

Re: Calico (Kevin Russ)

Post autor: everan »

U mnie Calico to jedna z przyjemniejszych niespodzianek ostatnich miesięcy - kupiłem dla kotków, a gra pod kotkami okazała się w pełni satysfakcjonująca. Pewnie, dociąg jest losowy, ale to imo a feature, not a bug - po pierwsze trzeba dobrać sobie odpowiednie cele, po drugie kalkulować, czy w trakcie gry są szanse na realizację, czy może lepiej iść w kotki i guziki. Pomaga też wariant dwuosobowy,w którym w woreczku zostaje mniej opcji i widać z miejsca - OK, fioletowe paski już poszły, nie ma co liczyć na kolejną kopię. Bardzo dobre proporcje poświęconego czasu do radości z rozgrywki i aktualnie propozycja numer jeden do kawy po południu.
Moje sekretne imię voodoo to Papa Shango. Błogosławię każdy wątek, w którym się pojawię... ale jeden błogosławię najbardziej.
ODPOWIEDZ