Ghost Stories (Antoine Bauza)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
- Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 5 times
Re: Ghost Stories
U mnie podobnie 15-20 gier i jedna wygrana na poziomie podstawowym (zazwyczaj gramy w 3 osoby, czasami 4), zaraz po zwycieskiej partii przeszlismy na poziom wyzej i od tego czasu nawet nie doszlismy do wu fenga. Ale ja uwazam to za duzy plus bo inaczej szybklo moglbym sie zniechecic a w ten sposob ciagle knuje jak je pokonac. Chyba nie ma dnia bez 1-2 partyjek
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Fakt, że mimo ciągłych przegranych dalej się chce próbować, ale powoli tracę zapał. Jednak takie statystyki o czymś świadczą - wg mnie o zbytniej losowości gry. Zwycięstwo przy grze solowej zależy od:
a) wylosowanych taoistów - przy czerwonym jako aktywnym można właściwie składać od razu planszę (przynajmniej wg mojego doświadczenia)
b) wylosowanych duchów - które są problemem przy każdej grze, jak myślę
c) rzutów kośćmi - przy większości przeciwników ma się na każdej kości 33% na "trafienie" potrzebnego symbolu
d) wylosowanego Wu-Fenga - choć w znacznej większości moich gier nawet się go nie widziało
Innymi słowy - zdecydowanie za dużo niepewnych żeby taktyka znaczyła na tyle na ile powinna. To mnie w tej grze bardzo zawiodło: liczyłem na znacznie mniejszą losowość.
Ponadto widzę problem z ilością duchów. Jest ich zdecydowanie za dużo - w grze jedno-osobowej przed samym Wu-Fengiem jest ich 30.
Nie grałem jeszcze w trzy i cztery osoby, więc te wnioski są zapewne zbyt wczesne, ale wydaje mi się że część z nich jest celna. Mam nadzieję że w cztery osoby robi się prościej. Jakbyście ocenili spadek poziomu trudności przy pełnym składzie?
Aha - wszystkie moje obserwacje są dopiero na poziomie Inicjacji. Swoją drogą - gdyby ta gra na Inicjacji była prosta, a zaczynała się trudna od Normalnego, wtedy bym nie narzekał aż tak bardzo. Ale jeśli jest niegrywalna już na najniższym poziomie trudności...
a) wylosowanych taoistów - przy czerwonym jako aktywnym można właściwie składać od razu planszę (przynajmniej wg mojego doświadczenia)
b) wylosowanych duchów - które są problemem przy każdej grze, jak myślę
c) rzutów kośćmi - przy większości przeciwników ma się na każdej kości 33% na "trafienie" potrzebnego symbolu
d) wylosowanego Wu-Fenga - choć w znacznej większości moich gier nawet się go nie widziało
Innymi słowy - zdecydowanie za dużo niepewnych żeby taktyka znaczyła na tyle na ile powinna. To mnie w tej grze bardzo zawiodło: liczyłem na znacznie mniejszą losowość.
Ponadto widzę problem z ilością duchów. Jest ich zdecydowanie za dużo - w grze jedno-osobowej przed samym Wu-Fengiem jest ich 30.
Nie grałem jeszcze w trzy i cztery osoby, więc te wnioski są zapewne zbyt wczesne, ale wydaje mi się że część z nich jest celna. Mam nadzieję że w cztery osoby robi się prościej. Jakbyście ocenili spadek poziomu trudności przy pełnym składzie?
Aha - wszystkie moje obserwacje są dopiero na poziomie Inicjacji. Swoją drogą - gdyby ta gra na Inicjacji była prosta, a zaczynała się trudna od Normalnego, wtedy bym nie narzekał aż tak bardzo. Ale jeśli jest niegrywalna już na najniższym poziomie trudności...
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Wcale nie jest trudna na łatwym poziomie (patrz moje statystyki). Co do poziomu trudności to przy czterach graczach moim zdaniem jest najtrudniej. Idealnie jest przy dwójce.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Ghost Stories
Kosci jak to kosci mozna im pomoc przez te zetony tao
JAskier -> ale jak na dwóch? kazdy z was ma PO 2 taoistów czy po jednym i 2 plansze neutralne?
Jak u Was jest z używaniem pól na planszy? co pomijacie a czego nie?
JAskier -> ale jak na dwóch? kazdy z was ma PO 2 taoistów czy po jednym i 2 plansze neutralne?
Jak u Was jest z używaniem pól na planszy? co pomijacie a czego nie?
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Wersja z dwoma planszami neutralnymi (tak instrukcja zdaje się zaleca). A co do pomijania pól, to czemu jakieś mielibyśmy pomijać?
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Ghost Stories
Nie rozumiesz...
na polach wioski mozna dokonac zakupów badz innych akcji. Chodzi mi o to jakie akcje robicie czyt. używacie a jakich nie. Bo w moim pytaniu nie chodzilo o to czy na jakies pola WCHODZICIE czy nie
edit:
czy korzystacie z pomocy wieśniaków a jeski tak to których uffff
na polach wioski mozna dokonac zakupów badz innych akcji. Chodzi mi o to jakie akcje robicie czyt. używacie a jakich nie. Bo w moim pytaniu nie chodzilo o to czy na jakies pola WCHODZICIE czy nie
edit:
czy korzystacie z pomocy wieśniaków a jeski tak to których uffff
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Teraz już rozumiem Tak właściwie to nie ma na to dobrej odpowiedzi, bo wszystko jest zależne od sytuacji na planszy. Moge jedynie powiedzieć które pola są zazwyczaj bezużyteczne, są to pola z cofaniem duchów i przenoszeniem duchów/ graczy, cmentarz na szczęście też jest wykorzystywany raczej sporadycznie.
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
- Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 5 times
Re: Ghost Stories
U nas jesli chodzi o pola to cofanie duszkow to podstawa, tak samo jak oslabianie duchow danego koloru, zabijanie ich kosztem zycia i kulanie zetonow tao, troszke mniej ale czasem tez ratuje sytuacje przenoszenie duchow i budda, natomiast prawie wcale nie uzywamy leczenia i cmentarza (zazwyczaj jak jeden gracz pada to przegrana jest kwestia 1-2 tur).
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
Re: Ghost Stories
No ja dość często korzystam z przenoszenia, głównie jak gram niebieskim (2/2) to staram się rozstawić 2 figurki buddy, wtedy za jednym zamachem można zlikwidowac dwa duchy. Cofania używam sporadycznie ale jednak czasami się przydaje.JAskier pisze: Moge jedynie powiedzieć które pola są zazwyczaj bezużyteczne, są to pola z cofaniem duchów i przenoszeniem duchów/ graczy, ...
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
No, dla ciebie nie jest trudna Jak porównasz z moimi lub Gruchy statystykami to jednak jest różnica.JAskier pisze:Wcale nie jest trudna na łatwym poziomie (patrz moje statystyki).
Inna sprawa, że piszesz że na dwóch graczy jest najłatwiej, a na BGG zdaje się wyczytałem, że jest na odwrót - z dwoma jest relatywnie najtrudniej. To samo by sugerowała punktacja zaproponowana przez twórcę gry w instrukcji: za wygraną z dwoma graczami dostaje się najwięcej punktów.
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Punktacji wogóle nei używam. Dla mnie w Ghost Stories albo się przegrywa albo się wygrywa. A co do ilości graczy, to może też kwestia tego jak się z kim dogaduje. Mi z siostrą się bardzo dobrze gra.Lord_Kristof pisze:No, dla ciebie nie jest trudna Jak porównasz z moimi lub Gruchy statystykami to jednak jest różnica.JAskier pisze:Wcale nie jest trudna na łatwym poziomie (patrz moje statystyki).
Inna sprawa, że piszesz że na dwóch graczy jest najłatwiej, a na BGG zdaje się wyczytałem, że jest na odwrót - z dwoma jest relatywnie najtrudniej. To samo by sugerowała punktacja zaproponowana przez twórcę gry w instrukcji: za wygraną z dwoma graczami dostaje się najwięcej punktów.
Re: Ghost Stories
Prosząc o pomoc Świątynię Buddyjską bierzesz figurkę Buddy, którą pod koniec następnej swojej tury będziesz mógł umieścić na wolnym miejscu na duchy. Oczywiście musisz stać na przeciwko takiego miejsca. Taki Budda odsyła automatycznie duchy, które pojawiają się na tym miejscu, czy to poprzez ich normalne położenie czy też przesunięcie z innego pola. Budda nie działa na Wu-Fenga niestety.janekbossko pisze:hmmm no dobra a jak to jest z budda jak on dokładnie dziala?
I teraz mając niebieskiego mnicha (2/2) w jednej turze prosze dwa razy o pomoc i otrzymuję dwie figurki. W nastepnej turze kłade dwie te figurki na wolne pola (muszę stać wtedy na rogu planszy). Następnie kolejny gracz prosi o pomoc Pawilonu Niebiańskiego Wiatru i może przenieś ducha na Buddę i go odesłać. Jeśli mam możliwość to staram się niebieskim mnichem prosić o tą pomoc, co daje możliwość przeniesienia dwóch duchów na dwie figurki
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Kolejne dwie porażki. Jeśli tak dalej pójdzie, gra idzie na półkę i czeka na oficjalne porządne FAQ. Jeśli okaże się, że grałem wg dobrych zasad - idzie na sprzedaż, prawdopodobnie.
Jeśli ktoś ma jakąś niezawodną taktykę, bardzo proszę.
Jeśli ktoś ma jakąś niezawodną taktykę, bardzo proszę.
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
- Ardel12
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2000 times
Re: Ghost Stories
Napisałem jakiegoś dłuższego posta i coś się chyba zepsiuło bo się nie pojawił;p
No nic 2 kolejne partie,jedna zwycięska tylko okupiona dwoma trupami pod koniec,został tylko zielony,bo miał największe szanse zabicia wu fenga(re-roll).
Gra jest trudna,ale nie mogę uwierzyć,że ktoś nigdy w nią nie wygrał.Są chamskie układy w tej grze,z których ciężko wybrnąć,ale się da i nawet się da wygrać(na własnym przykładzie).
Najlepszą solucją jest dogadywanie się graczy.Jeśli ktoś widzi lepszą taktykę, a nawet rozplanował efektywnie ruchy na daną turę wszystkich graczy,to warto go posłuchać,jeśli się nie ma lepszej.
GS dziś dostarczył mi takich emocji, jakie dostarczył tylko GoT w całej historii mojego grania. Tylko tutaj cieszyło się 3 graczy,a nie jeden;p na prawdę takiego poruszenia nie widziałem nigdy. Dla mnie ta gra zyskuje z każdą partią, a co będzie jak zagram w pełnym składzie:D
No nic 2 kolejne partie,jedna zwycięska tylko okupiona dwoma trupami pod koniec,został tylko zielony,bo miał największe szanse zabicia wu fenga(re-roll).
Gra jest trudna,ale nie mogę uwierzyć,że ktoś nigdy w nią nie wygrał.Są chamskie układy w tej grze,z których ciężko wybrnąć,ale się da i nawet się da wygrać(na własnym przykładzie).
Najlepszą solucją jest dogadywanie się graczy.Jeśli ktoś widzi lepszą taktykę, a nawet rozplanował efektywnie ruchy na daną turę wszystkich graczy,to warto go posłuchać,jeśli się nie ma lepszej.
GS dziś dostarczył mi takich emocji, jakie dostarczył tylko GoT w całej historii mojego grania. Tylko tutaj cieszyło się 3 graczy,a nie jeden;p na prawdę takiego poruszenia nie widziałem nigdy. Dla mnie ta gra zyskuje z każdą partią, a co będzie jak zagram w pełnym składzie:D
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Będzie chaos i tabuny duchów nachodząceArdel12 pisze:GS dziś dostarczył mi takich emocji, jakie dostarczył tylko GoT w całej historii mojego grania. Tylko tutaj cieszyło się 3 graczy,a nie jeden;p na prawdę takiego poruszenia nie widziałem nigdy. Dla mnie ta gra zyskuje z każdą partią, a co będzie jak zagram w pełnym składzie:D
Re: Ghost Stories
Ha! Pierwsza wygrana! Niestety samotna wygrana, rozegrałem partie jednoosobową.
Grając niebieskim (Niebiański Podmuch) ze średnim wysiłkiem wygnałem połowę duchów. Dopiero potem się zaczęło; zablokowanie znaczników tao, odebranie kilku punktów życia i zostałem z jednym Czi sam na sam z Łamaczem Kości (zabierał 1 punkt Tao na wejściu i 1 co turę) .
Próba odesłania i nic, ale wziąłem się na sposób i przesunąłem mnicha na środek po znaczniki Mocy. Wróciłem do Fu-Wenga i korzystając z pomocy Mantry Osłabiającej oraz Ulubieńca Bogów odesłałem go z powrotem do piekieł, z czego jestem baaardzo zadowolony
Grając niebieskim (Niebiański Podmuch) ze średnim wysiłkiem wygnałem połowę duchów. Dopiero potem się zaczęło; zablokowanie znaczników tao, odebranie kilku punktów życia i zostałem z jednym Czi sam na sam z Łamaczem Kości (zabierał 1 punkt Tao na wejściu i 1 co turę) .
Próba odesłania i nic, ale wziąłem się na sposób i przesunąłem mnicha na środek po znaczniki Mocy. Wróciłem do Fu-Wenga i korzystając z pomocy Mantry Osłabiającej oraz Ulubieńca Bogów odesłałem go z powrotem do piekieł, z czego jestem baaardzo zadowolony
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Ghost Stories
Mam wrażenie, że najgorzej jest w trybie czteroosobowym, bo duchy przychodzą najszybciej. Na pocieszenie powiem, że kilka dni temu zagrałem sam partię czteroosobową (tryb najłatwiejszy) i udało się wygrać bez większych trudności. Nie wiem, czy to kwestia szczęścia, czy pewnych zmian w taktyce. Czas pokaże przy kolejnych partiach.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Ghost Stories
Gra "daje rade", az milo, wydaje sie, ze wzbudza cieplejsze emocje, niz swego czasu Pandemic. Ten ostatni skonczyl dosyc niechlubnie (reka w gore kto jeszcze w to gra, a jesli bedzie jakas reka zostanie natychmiast odcieta od reszty ciala ), a GS poki co radzi sobie niezle . Swoja droga - w temacie gier kooperacyjnych - cos cicho o Space Alert, ale coz, nie bede offtopicowal .
Re: Ghost Stories
Cztery partie w pełnym składzie i wszystkie zakończone porażkami jeszcze przed Wu Fengiem. Jedna była zwycięska, ale graliśmy błędnie interpretując kilka zasad, więc to właściwie też porażka.
Jedna partia w dwie osoby i tu z kolei cicho, spokojnie, kulturalnie i bez większego napinania się pognębiliśmy drania.
Przypuszczam, że w wersji solo również nie będzie większych problemów.
Za to jutro kolejna partia w cztery osoby. Spróbujemy opracować jakiś plan.
Wychodzi na to, że to dobra gra na dwie osoby. Dalej zaczynają się schody i kolejne porażki, mogące frustrować i zniechęcać do kolejnej rozgrywki.
Jedna partia w dwie osoby i tu z kolei cicho, spokojnie, kulturalnie i bez większego napinania się pognębiliśmy drania.
Przypuszczam, że w wersji solo również nie będzie większych problemów.
Za to jutro kolejna partia w cztery osoby. Spróbujemy opracować jakiś plan.
Wychodzi na to, że to dobra gra na dwie osoby. Dalej zaczynają się schody i kolejne porażki, mogące frustrować i zniechęcać do kolejnej rozgrywki.
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Potwierdzę słowa przedmówców... Samemu bez większego problemu (z bodajże trzema qi i jednym nawiedzonym fragmentem wioski ) uporałem się z popaprańcami. Natomiast w czterech graczy 3-0 dla Wu-fenga... ALE również w czterech graczy gra jest spokojnie do przejścia. Raz praktycznie bez problemu dotarliśmy całą brygadą do inkarnacji, ale tu czekał na nas ten paskud z odpornością 8 a niedobór znaczników tao pogrzebał nasze szanse.
Jednak to wszystko sprawia, że chce się wracać do tej gry, że chce się udowodnić, że ta porażka to tylko złe zrządzenie losu a każda następna gra będzie kunsztem egzorcyzmu. Nie mogę się doczekać kiedy złoję dupsko Wu-fengowi. Najbliższa okazja za 18 godzin.
Jednak to wszystko sprawia, że chce się wracać do tej gry, że chce się udowodnić, że ta porażka to tylko złe zrządzenie losu a każda następna gra będzie kunsztem egzorcyzmu. Nie mogę się doczekać kiedy złoję dupsko Wu-fengowi. Najbliższa okazja za 18 godzin.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Ghost Stories
Wiec mowi, ze ma 0 duchow Nie rozumiem problemu?Gibril Fariszta pisze:Jest napisane, że ostatni gracz, który widział film kung fu mówi, ile ma duchów u siebie. Ale przecież na początku nie ma duchów u nikogo.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Ardel12
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2000 times
Re: Ghost Stories
Kolejna partia w GS znowu w 3, bądź co bądź,ale rozwaliliśmy ją bez problemu. W czasie całej rozgrywki mieliśmy dwie osady nawiedzone, w dodatku odwróciliśmy je prawie natychmiast. Wskakuję z kolegami na wyższy poziom, bo ten już tak nie kopie d*py;p
Re: Ghost Stories
Ja jestem po 8 partiach w 2 osoby i 0 wygranych i po 2 w 3 i 1 wygrana. Ogólnie gra mi przypadła do gusty ( może dlatego że nie grałem w inne gry co-op) ale te czeste przegrane przytłaczają:( według mnie najlepeij sie gra na 3 osoby