GRY-PLANSZOWE.pl

"War, war never changes."

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... oard-game/



Bomby spadły, ale sześćset metrów pod ziemią w Twojej krypcie VAULT-TEC rozwija się szczęśliwa społeczność – przynajmniej do czasu niefortunnej śmierci waszego nadzorcy. Od teraz to na Tobie i innych urzędnikach spoczywa obowiązek zadbania o to, aby mieszkańcy krypty byli bezpieczni i produktywni. Zmierz się z innymi graczami i przekonaj, które z was najbardziej uszczęśliwi mieszkańców, i zostanie wybrane nowym nadzorcą!

Fantasy Flight Games zaprasza Cię do stworzenia lepszego jutra pod ziemią w grze Fallout® Shelter™: Gra Planszowa, przeznaczonej dla od dwóch do czterech graczy i opartej na popularnej grze mobilnej w uniwersum Fallout od Bethesda Softworks.

Czuję się zainteresowany.

Ja poczekam. Zwłaszcza, że gra mobilna na której ta produkcja jest oparta jakichś najwyższych lotów nie jest. Tzn. nie jest zła ale jest strasznie powtarzalna.

Ja się tylko będę przyglądać z utęsknieniem, bo gra nie ma opcji jednoosobowej. Mam nadzieję, że FFG się zreflektuje i wypuści dodatek wprowadzający grę solo.

Solo zawsze możesz sobie odpalić na Androidzie/Steamie. Zanudzisz się po kilku dniach...

profes79 pisze: ↑08 lis 2019, 16:32 Solo zawsze możesz sobie odpalić na Androidzie/Steamie. Zanudzisz się po kilku dniach...

Co najmniej 3 miesiące na tym grałem, stąd mam sentyment. A planszówka jest przeważnie projektowana na jeden wieczór dlatego z chęcią bym kupił Sheltera ale niestety projekt nie uwzględnia gry jednoosobowej (a na home rulesach solo nie gram).

Genialny pomysł w swojej prostocie, ciekaw jestem ostatecznie jak się będzie gralo

Odkąd prawa do fallouta ma bethesda to "War, war never changes." to aż chciałoby się żeby się jednak zmieniła... na cokolwiek lepszego
Komórkowa wersja bardzo powtarzalna, no ale gry freemium tak już mają. Z materiałów pokazanych fajnie wyglądają przeźroczyste karty nakładane na pomieszczenia. Trochę przerażające są figurki falloutboyów. Winne są te oczy które z racji jednolitego koloru figurki, musieli jakoś wyróżnić i zrobić je takie "wyłupiaste"...
Poczekam do recenzji i zobaczę czy to dla mnie

Trochę mnie smuci że z całego, oryginalnego konceptu Fallouta Bethesda wydestylowała i odrzuciła mroczny, brudny, przygnębiający ton i z każdą kolejną produkcją czy to komputerową czy planszową co raz bardziej skłania się ku radosnej, kolorowej, kiczowatej, miałkiej rozrywce. Zdaje sobie sprawę że Shelter to spinoff. Jednak, jako fanboj pierwszych dwóch części chciałbym zobaczyć mroczniejszą wizję świata.

Czekam na więcej informacji, Shelter to idealna gra do przeniesienia na plansze. Z pośród wszystkich nowych "Falloutopodobnych tworów" od Bethesdy to właśnie ten podobał mi się najbardziej. Widzę już tutaj braki, które mogłyby zostać uzupełnione w dodatkach, mam nadzieję, że tytuł nie zawiedzie i przyjmie sie na naszym rynku.

Zaan84 pisze: ↑08 lis 2019, 20:04 Trochę mnie smuci że z całego, oryginalnego konceptu Fallouta Bethesda wydestylowała i odrzuciła mroczny, brudny, przygnębiający ton i z każdą kolejną produkcją czy to komputerową czy planszową co raz bardziej skłania się ku radosnej, kolorowej, kiczowatej, miałkiej rozrywce. Zdaje sobie sprawę że Shelter to spinoff. Jednak, jako fanboj pierwszych dwóch części chciałbym zobaczyć mroczniejszą wizję świata.

Całkowicie się łączę z tobą w bólu. Niestety takie mamy dziś realia rynku, gry się casualizuje do szerszego grona odbiorców. Wiele firm celujacych w dłuższą żywotność swoich gier jak np. Blizzard, tworzy je z myślą o szerszym gronie graczy. Dziś społeczeństwo jest strasznie wrażliwe i bez ogródek odrzuca coś co chodź trochę im nie pasuje. Mroczne klimaty zawężają spore grono odbiorców, a że Bethesda to biznesmeni aniżeli kreatorzy, to jest jak jest. Zapomnij o starej marce Fallouta. Dzisiejszy Fallout jest takim shitem casualowym i taki pozostanie. Obdarty z całej mrocznej atmosfery, gdzie ten czarny humor był przyprawą do wyśmienitego dania. Bethesda z tej przyprawy zrobiła główne danie, dlatego dzisiejszy Fallout jest tak nie strawny. Fallout Shelter to już całkowicie marka w marce, więc i omawiana tu gra jest jej wierna. Dla niektórych zapewne będzie to zaletą.

Proponuje zakopać wszelkie nadzieje na zmartwychwstanie Fallouta takim jaki był. Nawet po takich batach jakie dostali za F4 i F76, raczej wątpię by przejrzeli na oczy. Bethesda zamrodowała genialnego Wolfensteina, więc i zarżnie Fallouta, wszystko w imię wiekszej ilości kapsli. Narazie odbija im się to czkawką.

Ładnie, ładnie...
SRP gry $40, mata do gry jeszcze $30...
Drugi kwartał zapowiada się interesująco
EDIT
Ciekawe jak to się w złotówkach ukształtuje... no i żadna tajemnica: w przedsprzedaży 136 zł

https://boardgamegeek.com/boardgame/293 ... &comment=1

Musthave? Czy można sobie podarować?

Zastanawiałem się nad tym jako łatwą, ładnie wydaną i przyjemną gierką, do rodzinnego grania - jednak po obejrzeniu gameplayu od Rahdo (https://www.youtube.com/watch?v=1wMP0hy8lzc) mój entuzjazm opadł niemal całkowicie. Wygląda na to, że zastosowane w grze mechanizmy sprawiają, że możliwość zdominowania rozgrywki przez jednego z graczy jest aż nazbyt banalna i oczywista w realizacji.

Zastanawiałem się nad tym jako łatwą, ładnie wydaną i przyjemną gierką, do rodzinnego grania - jednak po obejrzeniu gameplayu od Rahdo (https://www.youtube.com/watch?v=1wMP0hy8lzc) mój entuzjazm opadł niemal całkowicie. Wygląda na to, że zastosowane w grze mechanizmy sprawiają, że możliwość zdominowania rozgrywki przez jednego z graczy jest aż nazbyt banalna i oczywista w realizacji.

Pozwól, ze sie nie zgodze - gra w praktyce okazala sie hitem dla casualowych graczy, ktorzy o falloucie slyszeli to, że cos takiego jest. Wlasnie w sam raz jako latwa, ladnie wydana i przyjemna gierka. Do tego swietny tytul w roli gatewaya dla poczatkujacych, w mojej opini lepszy niz wiele polecanych w tej roli tytulow. Chwycilo o wiele lepiej niz Splendor czy inne, nie daj borze, Osadniki z Catanu.
Po kilku partiach nie stwierdzilem jakiejs dominujacej strategii. Zgodze sie, ze gra pozawiona jest jakiejs wiekszej glebi i trudno doszukiwac sie w niej zaawansowanych rozwiazan czy spektakularnych zagran, tym niemniej w roli przynęty dla niewkręconych w hobby sprawdza sie znakomicie i mozna spokojnie ja polecic.

Pozdrawiam

I recka od redakcji: https://www.gamesfanatic.pl/2020/08/04/ ... st-prosta/

Ciekawe kiedy i za ile będzie można dokupić ten ozdobnik:
w Polsce?

Fallout: Shelter to bardzo przyjemna, pięknie wydana i prosta gra. Uważam, że świetnie oddaje charakter wersji elektronicznej i jest w stanie przyciągnąć zarówno fanów serii Fallout jak i nowych graczy. Gra sprawdzi się również jako prezent dla młodszych odbiorców jak i dla mniej zaawansowanych graczy w wieku dojrzałym. Dla mnie jednak sama gra oferuje już trochę za mało i ląduje w dziale "sprzedam". Ogólnie spodziewałem się ciut więcej, tutaj wszystko jest bardzo przyjemne i pewnie grałbym częściej niż w cięższe i dłuższe tytuły, jednak ani ściany, ani regały nie są z gumy i miejsca brak Niezależnie od tego polecę grę wymienionym powyżej grupom docelowym gdyż tytuł zdecydowanie na to zasługuje. Podstawa mechaniki jest prosta, jednak to odpowiednie wykorzystanie kart ekwipunku oraz umiejętności S.P.E.C.I.A.L. sprawia, że można tutaj pobawić się w kręcenie przyjemnych "kombosów". Wrażenie robią też przezroczyste karty, które coraz częściej pojawiają się w grach planszowych. Generalnie tytuł to miłe dla oka wprowadzenie w mechanikę worker placement oraz budowanie silniczka z odpowiednią dozą interakcji i losowości w znanym i lubianym post-apokaliptycznym uniwersum. Na zakończenie z cech mniej pozytywnych mogę dodać ruchomość kart w rzędach oraz stosach (karty pomieszczeń obok siebie, na nich karty zagrożeń, a na tym nasi "pracownicy", czasami wszystko ciężko utrzymać w szeregu by ładnie i czytelnie wyglądało) oraz dość wysoką cenę co oczywiście warunkuje licencja i wykonanie, ale zawartość to według mnie półka do 100zł.

Wygląda na to, że muszę odwołać swoje wcześniejsze krytyczne słowa odnośnie tej gry. Miałem okazję pograć w nią już kilkukrotnie i muszę przyznać, że zostawia po sobie pozytywne wrażenie. I mówię to jako osoba, która: a) w cyfrowego Sheltera nie grała, b) za mechaniką worker placement nie przepada. Gra jest prosta i łatwa do wytłumaczenia, stąd bardzo dobrze sprawdza się do luźnego, rodzinnego pogrania z osobami, które bardziej złożone planszowe potworki odrzucają. Na szczęście pomimo prostoty zasad, gra daje sporo okazji do interakcji pomiędzy graczami oraz pozostawia nam pewne pole do kombinacji i poszukiwania swojej ścieżki do jak najskuteczniejszego zdobywania punktów zwycięstwa - tutaj podanych w formie zadowolenia naszych poddanych wyborców. Przyjemna rozgrywka, stosunkowo niska cena (do wyrwania poniżej 100zł) i towarzyszące jej świetne wydanie (klimatyczna metalowa skrzynka z dobrym insertem, świetnie sprawdzające się przeźroczyste karty z przeciwnikami, całkiem fajne figurki naszych robotników itd.) sprawiają, że moim zdaniem warto ją nabyć, jeśli chcemy dodać do kolekcji naszych „furtkek” do świata gier planszowych coś innego niż standardowe Dixity, Wsiąść do Pociągu, Splendor czy coś z Zakazanej serii...

Nie ma tu żadnych wybitnych rozwiązań, nie znajdziesz tu żadnych nowych mechanik i niespodziewanych twistów - ale ta gra też nie udaje, że jest czymś innym, niż jest w istocie. Jeśli więc ktoś oczekuje bardzo prostej choć przyjemnej rozgrywki - moim zdaniem znajdzie ją tu.

Odkopuję temat po 2 latach, ale skoro zagrałem, to wypada coś napisać. Generalnie potwierdzam to co zawarto w ostatnich dwóch postach. Gra jest ładnie wydana, prosta mechanicznie i nadaje się do pogrania w mniej obytym gronie. Ja gram z 8-letnią córką i dobrze się bawimy. Kupiłem na wyprzedaży i nie żałuję tych 65zł. Natomiast nie dałbym więcej niż 100zł, choć doceniam jakość komponentów i ogólny koncept rozgrywki. Zdecydowanie nadaje się to na gateway do worker placement, zwłaszcza w połączeniu z młodszą ekipą. Na razie zostawiam w kolekcji, ale pozycja Little Town jest niezagrożona w tej kategorii. Myślałem, że FS go wyprze, ale nic z tych rzeczy. Póki co mam miejsce dla obu gier.

Jeśli chodzi o Fallouta Sheltera, to chętnie bym przygarnął jakiś dodatek, bo aż się prosi.
Niestety nic mi na tą chwilę nie wiadomo o istnieniu, ani nawet zapowiedziach takiego.

Absolutnie fantastyczna gra, świetnie wydana a rozgrywka jest bardzo klimatyczna. Udało mi się kupić za śmieszne pieniądze i po dwóch rozgrywkach jestem zachwycony. Dziś grałem z córką 10 lat i wygrała 25-24. W ostatniej rundzie wybudowaliśmy po szóstym pomieszczeniu i wyczerpała się talia zagrożeń. Aż strach pomyśleć, że gdybym miał sugerować się rankingiem bgg to bym w ogóle nie zagrał.