Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

Azel pisze: 25 lis 2020, 13:12 Karty w koszulkach mieszczą się w wyprasce?
Czy jakieś elementy z dodatku "Kroniki czasu" wykorzystuje się w podstawce?
Nie mam koszulek i nie planuje. Sprawdziłem teraz i na oko wydaje się, że na grubość nie powinno być kłopotu ze zmieszczeniem kart w koszulkach, jest sporo luzu. Na długość i szerokość karty też luźno wchodzą, więc wydaje się, że wejdą, ale tak jak pisałem, nie mam doświadczenia z koszulkami, więc moge sie mylić.

Nie grałem jeszcze, ale z tego co rozumiem to każda z gier 1400/1900/2400 jest grą samodzielną. Natomiast dodatek "Kroniki Czasu" wymaga wszystkich trzech podstawek. Oczywiście jest potencjał na wiele dodatkowych spraw, w których wykorzystywane będą karty z różnych pudełek.
PanFantomas
Posty: 593
Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
Has thanked: 136 times
Been thanked: 507 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: PanFantomas »

.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 21:00 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

W weekend udało nam się zagrać scenariusz-samouczek oraz pierwszy normalny scenariusz Kronik Zbrodnii 1400. Wcześniej grałem w oryginalne Kroniki Zbrodni oraz dodatek Noir i chyba jedną sprawę bonusową, którą dawali do okularów VR. Wszystko to gałem dwuosobowo z żoną. Bardzo nam się podobały scenariusze oryginalnej wersji w Londynie. Natomiast Nois nas zachwycił. Na ogól gry, w których należy odkryć jakąś historię w danym scenariuszu do pewnego stopnia oszukują, że ma się jakieś wybory. Nie twierdzę, że jest negatywna cecha, nazwałbym to interaktywnym poznawaniem historii. W takich grach, w najlepszym wypadku, nasze decyzje wpływają na to jak szybko lub jak dokładnie poznamy historię. Pierwsze z brzegu przykłady, które przychodzą mi do głowy, to T.I.M.E. Stories i Detektyw. Obie te gry bardzo lubię i chętnie zagram w kolejne scenariusze. Piszę to dlatego, żeby podkreślić, że dodatek Noir był czymś wyjątkowym. W grze z mechaniką "interaktywnego poznawania historii" jaką jest oryginalna wersja Kronik Zbrodni, wprowadza element "gry", nasze decyzje zmieniają przebiej wydarzeń, kolejność wykonywania działań ma znaczenie,
Spoiler:
. Dodatkowo, podobał mi się klimat i nowe mechaniki świetnie go podkreślały. Nie jestem nia znawcą, ani fanem klimatu lat 50' US, więc pewnie znacznie łatwiej mnie było nabrać na ten klimat.

Mój przydługi wstęp ma na celu pokazać z jakiego miejsca oceniam pierwszy scenariusz Kronik 1400. Powiem od razu, że bardzo mi się ta gra podoba, nie mogę się doczekać kiedy zagram kolejne scenariusze, i już się denerwuję na myśl, że 1900, 2400 i kroniki czasu będą dostępne dopiero za kilka miesięcy. Piszę to od razu, ponieważ niektóre moje uwagi poniżej będą mogły sprawiać wrażenie negatywnej recenzji. Poniżej podsumowuje moje pierwsze wrażenia, traktująć tę grę jako kontynuację Kronik Zbrodni i będę się do tej gry nieprzerwanie odwoływał.

Komponenty: Poziom podstawki, bardzo dobrej jakości karty. Dodatkiem są duże karty wizji. Poza tym bardzo duze karty lokacji (tym razem dwustronne), małe karty przedmiotów i karty postaci. Dodatkowo w kickstarterowej wersji jest duży drewniany pionek psa. Wszystko to mieści się w bardzo wygodnej wyprasce, z plastikową przezroczystą pokrywką uniemożliwiającą przemieszczanie się elementów. Do tego jest tekturowa plansza na karty tropów, niestety ta plansza jest z cienkiego kartonu, który w pudełku jest złożony na pół. Przez to jak wykłada się to na stół, to nie wygina ku górze i karty się mogą ślizgać. Wersję oryginalną Kronik już póściłem w świat, więc nie mam pewności, ale wydaje mi się, że tam była solidniejsza ta plansza. Osobiście bardzo podobają mi się grafiki na kartach.

Mechanika: Gra się tak jak w oryginalne Kroniki, potrzebujemy aplikacji, która liczy nam czas za każde działanie. Przemieszczamy się między lokacjami, rozmawiamy z postaciami, podnosimy przedmioty skanując kody VR na kartach. W teorii jest kilka mechanicznych nowości: pies, karty wizji oraz członkowie rodziny, którzy nam pomagają. Ja jednak nie mam poczucia, aby zmieniały specjalnie odczucia w porównaniu z grą oryginalną. Pies jest chyba najciekawszy, dając mu do powąchania przedmiot może poczuć trop i "teleportować" nas do lokacji, w której znajduje się osoba, którą wyczuł na danym przedmiocie. Ostatecznie jest to podobne do badania DNA czy odcisków palców, z tą różnicą, że tutaj od razu jesteśmy przy szukanej osobie. Karty wizji również są mniejszą zmianą niż możnaby oczekiwać, dają nam jakieś punkty zaczepienia, ale ostatecznie nie wpływają na rozgrywkę. Trzech członków rodziny to juz całkiem kalka ze specjalistów z Kronik, jeden zna się na postaciach, jeden na dokumentach, jedna na przedmiotach. Pomysły nowych mechanik oceniam pozytywnie, ale dla mnie, zupełnie nie zmianiały odczuć z rozgrywki w porównaniu z oryginalnymi Kronikami. Nie jest to oczywiście wada, czy zarzut.

Klimat: Nie jestem historykiem, ale przeczytałem kilka książek historycznych i trochę interesuję się tematem. Dla mnie niestety ten temat jest doklejony sztucznie i przy przerobionych grafikach te same scenariusze mogłyby się rozgrywać w dowolnym czasie i miejscu. Ja się spodziewałem Imienia Róży w pudełku. Motywy i mentalność postaci zdają się być nwoczesne. Reasumując, bardzo mi się podoba pomysł ulokowania scenariuszy w 1400 r., jednak w mojej ocenie nie udało się oddać klimatu, a na pewno ja go nie poczułem w pierwszych 1,5 scenariuszach.

Scenariusze: Historia w scenariuszu, który grałem była ciekawa, nie wyróżnia się jakoś niesamowicie, ale też nie powiem, że jest słaba. Miałem uczucie liniowości i nie czułem w żadnym momencie abyśmy mieli jakieś istotne decyzje do podjęcia. Tak jak zaznaczyłem we wstępie, nie uważam tego za wadę, po prostu jest to zabawa, w której interaktywnie poznajemy historię.

Aplikacja: nie mam szczególnych uwag do działania aplikacji. Wszystko działa identycznie jak w oryginalnych Kronikach. Jeden czy dwa razy zdarzyło mi się, że postacie odpowiadały "nielogicznie", ale to nic wielkiego, nic co by uniemożliwiało rozgrywkę.

UPDATE: wczoraj zagraliśmy drugi pełnoprawny scenariusz i moje odczucia się nie zmieniły.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

arturmarek pisze: 14 gru 2020, 16:21
Spoiler:
Widzę, że mało kto jest tutaj zainteresowany Kronikamii 1400, myślałem, że po premierze ten wątek będzie bardziej aktywny. Tak czy inaczej rozegrałem wszystkie scenariusze i chętnie podzielę się wrażeniami. Po rozegraniu pięciu scenariuszy moja opinia, na tematy, które poruszyłem powyżej nie zmieniła się zasadniczo. W dwóch ostatnich scenariuszach klimat późnego średniowiecza jest trochę bardziej odczuwalny. Za to karty wizji zaczęły mi coraz bardziej przeszkadzać, miałem poczucie, że okradają mnie z możliwości rozgryzienia zagadki samodzielnie.

Zawiesiłem tej grze bardzo wysoko poprzeczkę przez to, że bardzo podobały mi się oryginalne Kroniki oraz uwielbiam dodatek Noir. Teraz mam wrażenie, że nienajlepiej podszedłem do tej gry, traktując ją bardziej jak kontunuację oryginalnych Kronik. Mam jednak wrażenie, że jest to produkt skrojony pod graczy, którzy nie mieli wcześniej styczności z Kronikami Zbrodni. Nie pamiętam już dokładnie scenariuszy z oryginalnych Kronik, ale w mojej pamięci są conajmniej tak skomplikowane jak te w Kronikach 1400.

Reasumując, jeżeli ktoś jest ograny w Kroniki Zbrodni i szuka dodatkowych spraw, to polecam Kroniki 1400. Jeśli jednak po zagraniu w Kroniki Zbrodni chcesz czegoś więcej, to moim zdaniem Kroniki 1400 nic takiego nie oferują. Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem tej gry bez wcześniejszego grania w Kroniki Zbrodni, to polecam. Aczkolwiek, gdybym miał wybrać pomiędzy Kronikami 1400, a oryginalnymi Kronikami Zbrodni to jednak poleciłbym oryginalne Kroniki.
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 703
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 92 times
Been thanked: 93 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Rigidigi »

arturmarek pisze: 18 gru 2020, 16:10 Widzę, że mało kto jest tutaj zainteresowany Kronikamii 1400, myślałem, że po premierze ten wątek będzie bardziej aktywny.
Ja jestem zainteresowany Kronikami 1400. 8)

W święta udało się nam zagrać scenariusz wprowadzający i pierwszy "duży".

W zasadzie zgadzam się że wszystkim co napisałeś. Trudno coś dodać. Stare dobre kroniki. Szkoda, że nie ma mechanizmów znanych z Noir bo to było świetne rozwiązanie.

Co do wykonania to plansza główna jest gorszej jakości niż w pierwowzorze, ale znowu mam wrażenie że karty lokacji są lepiej wykonane.

Sama rozgrywka to kontynuacja tego co dostaliśmy w podstawce tylko w klimacie średniowiecznego Paryża.

Fajny dodatek to pies i karty wizji. Te elementy to akurat na plus.

Na pewno z chęcią rozegramy pozostałe scenariusze i będziemy czekać na kolejne dodatki.
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 703
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 92 times
Been thanked: 93 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Rigidigi »

Jesteśmy już jakiś czas po rozegraniu wszystkich scenariuszy z edycji 1400.

Podtrzymuje to co wcześniej napisałem. Jak ktoś lubi Kroniki to się nie zawiedzie. Wszystkie scenariusze trzymają podobny poziom. Bawiliśmy się dobrze.

Czekamy na odblokowanie scenariuszy z kolejnej części.
Awatar użytkownika
E2MD
Posty: 382
Rejestracja: 11 kwie 2017, 12:42
Lokalizacja: 43-518
Has thanked: 53 times
Been thanked: 135 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: E2MD »

arturmarek pisze: 18 gru 2020, 16:10 Zawiesiłem tej grze bardzo wysoko poprzeczkę przez to, że bardzo podobały mi się oryginalne Kroniki oraz uwielbiam dodatek Noir. Teraz mam wrażenie, że nienajlepiej podszedłem do tej gry, traktując ją bardziej jak kontunuację oryginalnych Kronik. Mam jednak wrażenie, że jest to produkt skrojony pod graczy, którzy nie mieli wcześniej styczności z Kronikami Zbrodni. Nie pamiętam już dokładnie scenariuszy z oryginalnych Kronik, ale w mojej pamięci są conajmniej tak skomplikowane jak te w Kronikach 1400.

Reasumując, jeżeli ktoś jest ograny w Kroniki Zbrodni i szuka dodatkowych spraw, to polecam Kroniki 1400. Jeśli jednak po zagraniu w Kroniki Zbrodni chcesz czegoś więcej, to moim zdaniem Kroniki 1400 nic takiego nie oferują. Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem tej gry bez wcześniejszego grania w Kroniki Zbrodni, to polecam. Aczkolwiek, gdybym miał wybrać pomiędzy Kronikami 1400, a oryginalnymi Kronikami Zbrodni to jednak poleciłbym oryginalne Kroniki.
Mam trochę inne przemyślenia.

Bardzo się rozczarowałem Kronikami Zbrodni - tam było zdecydowanie za dużo machania telefonem a za mało gry. Dla mnie w KZ wystąpiła bardzo irytująca sytuacja - ciemne pomieszczenia w których łatwo było nie zauważyć jakiegoś kluczowego przedmiotu. I to de facto blokowało dalszą rozgrywkę. Sama fabuła była bardzo liniowa. Dodatkowo mimo wielu dostępnych postaci w sprawach "po sobie" wykorzystywane były te same portrety co powodowało mętlik poznawczy. Grałem razem z córką (16l) i nie rozegraliśmy wszystkich scenariuszy bo nas to znużyło. Gra została sprzedana.

W 1400 (chyba) wszystkie problemy KZ zostało usunięte. Pomieszczenia są o wiele bardziej przejrzyste, fabuła nie jest aż tak liniowa, jest kilka fajnych trików w postaci psa, rodziny czy kart wizji. Nie natknąłem się na problem zawieszenia się śledztwo ponieważ czegoś nie zauważyłem na miejscu zbrodni. Są wydarzenia, postacie zmieniają lokalizacje, postacie nie mieszają się w sprawach. Sama fabuła jest spójna. Mam wrażenie że machania telefonem jest mniej (ale to pewnie tylko wrażenie). Córka (aktualnie już 18l) też o wiele chętniej w to grała - nawet wciągnęła koleżankę. Dodatkowo, jako że mam pełny zestaw, mata dodaje szyntu rozgrywce.

Dla mnie Kroniki Zbrodni to gra której dałem na BGG 4. Kroniki 1400 oceniłem na 8.
Byłem pełen obaw co Kronik - okazało się, że bezpodstawnie.
Nie przyszedłem tutaj wygrać
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

E2MD pisze: 26 sty 2021, 09:17
Spoiler:
Dla mnie Kroniki Zbrodni to gra której dałem na BGG 4. Kroniki 1400 oceniłem na 8.
Byłem pełen obaw co Kronik - okazało się, że bezpodstawnie.
Taka różnica w ocenie jest mocno zaskakująca. Dla mnie różnią się minimalnie, porównując podstawkę do podstawki. Co do "przeoczonych" przedmiotów, to jeśli przeoczyłeś w KZ, to Cię wnerwiło, jakbyś przeoczył w KZ1400 to by Cię tutaj wnerwiło, nie da się chyba obiektywnie stwierdzić, że ten "problem" jest jakoś naprawiony w KZ1400. Portrety w KZ1400 są wykorzystywane w różnych scenariuszach tak samo jak w KZ, nie widzę różnicy. Z tą nieliniowością fabuły, to może rzeczywiście jest trochę więcej możliwości wpłynięcia na świat w KZ1400 w porównaniu do podstawki KZ, jednak dodatek Noir to zupełnie inny poziom, tam się mogą wydarzyć na prawdę duże rzeczy.
Awatar użytkownika
E2MD
Posty: 382
Rejestracja: 11 kwie 2017, 12:42
Lokalizacja: 43-518
Has thanked: 53 times
Been thanked: 135 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: E2MD »

arturmarek pisze: 26 sty 2021, 12:27 Taka różnica w ocenie jest mocno zaskakująca.
Właśnie po to jest takie forum aby się kulturalnie różnić :wink:
arturmarek pisze: 26 sty 2021, 12:27 Co do "przeoczonych" przedmiotów, to jeśli przeoczyłeś w KZ, to Cię wnerwiło, jakbyś przeoczył w KZ1400 to by Cię tutaj wnerwiło, nie da się chyba obiektywnie stwierdzić, że ten "problem" jest jakoś naprawiony w KZ1400.
Wg mnie właśnie nie - w KZ "udało" się nam utknąć w martwym punkcie i nie było opcji ominięcia tego a w K1400 wg mnie da się sprawę pchać do przodu nawet jak czegoś kluczowego nie zauważysz. Nie chcę zdradzać fabuły ale tak mieliśmy ze sprawą "Ostatnia kąpiel".
arturmarek pisze: 26 sty 2021, 12:27 Portrety w KZ1400 są wykorzystywane w różnych scenariuszach tak samo jak w KZ, nie widzę różnicy.
Albo to jest jakoś lepiej rozdzielone pomiędzy scenariusze, albo zdjęcia lepiej oddają charakter postaci. Wydaje mi się, że KZ było tak że jedno zdjęcie reprezentujące osoby w sprawach po sobie raz było "pozytywne" a raz czarnym charakterem. Bardzo nam to mieszało. W każdym razie - postacie w KZ1400 o wiele lepiej nam przypadły do gustu.

Nie grałem w Noir więc się nie wypowiem.

Ogólny problem z oceną takich gier jest taki że to są jednorazowe przeżycia. Coś nie zagra na początku i ciągnie się smród do końca. Klimat średniowiecza komuś nie spasuje i mimo, że w grze się wszystko spina - nie spodoba się. Tak więc poziom subiektywności jest maksymalny. Dla mnie KZ1400 >>> KZ.
Z niecierpliwością czekam na resztę.
Nie przyszedłem tutaj wygrać
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

E2MD pisze: 26 sty 2021, 12:42
Spoiler:
Nie grałem w Noir więc się nie wypowiem.

Ogólny problem z oceną takich gier jest taki że to są jednorazowe przeżycia. Coś nie zagra na początku i ciągnie się smród do końca. Klimat średniowiecza komuś nie spasuje i mimo, że w grze się wszystko spina - nie spodoba się. Tak więc poziom subiektywności jest maksymalny. Dla mnie KZ1400 >>> KZ.
Z niecierpliwością czekam na resztę.
Totalnie się zgadzam, moim zdaniem w obu grach da się wejść w jakąś ślepą uliczkę, czy to przez przeoczenie dowodu, czy poszukiwanie postaci, której nie da się znaleźć czy jeszcze coś innego.

Jak masz jeszcze dostęp do KZ, to gorąco polecam dodatek Noir!
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 395 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Leviathan »

Zapraszam do obejrzenia zawartości pudełka Kronik Zbrodni: 1900 (bez spoilerów):

Wojennik TV # 588: Kroniki Zbrodni: 1900 - unboxing (PL) (BEZ SPOILERÓW)
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: staniach21 »

Czy po pobraniu sobie wszystkich spraw potrzebny będzie mi w przyszłości Internet w telefonie? Czy one po jakimś czasie wygasają? Chciałbym zabrać grę za granice i grać tam nawet w trybie samolotowym?
Awatar użytkownika
Acererak
Posty: 800
Rejestracja: 28 cze 2017, 23:43
Has thanked: 99 times
Been thanked: 13 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Acererak »

staniach21 pisze: 08 cze 2021, 00:32 Czy po pobraniu sobie wszystkich spraw potrzebny będzie mi w przyszłości Internet w telefonie? Czy one po jakimś czasie wygasają? Chciałbym zabrać grę za granice i grać tam nawet w trybie samolotowym?
Nie ma żadnego problemu - nie wygasają nigdy, czasem jednak pojawiają się aktualizacje - zapewne poprawki jakichś literówek czy coś w tym stylu.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: mat_eyo »

Dostałem 1900 do ogrania, a że całkiem niedawno rozegrałem też 1400, to postanowiłem opisać je obie w jednej recenzji.
Awatar użytkownika
Lucky Duck Games
Posty: 474
Rejestracja: 24 lut 2020, 13:28
Has thanked: 50 times
Been thanked: 1028 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Lucky Duck Games »

staniach21 pisze: 08 cze 2021, 00:32 Czy po pobraniu sobie wszystkich spraw potrzebny będzie mi w przyszłości Internet w telefonie? Czy one po jakimś czasie wygasają? Chciałbym zabrać grę za granice i grać tam nawet w trybie samolotowym?
Po pobraniu Apki (sprawy są w apce) nie potrzebujesz w ogóle internetu, grasz offline. Sprawy nie wygasają.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2267
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 395 times
Been thanked: 1044 times
Kontakt:

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Leviathan »

Na Wojennik TV wylądowała recenzja Kronik Zbrodni: 1900 (bez spoilerów). Zapraszam:

Wojennik TV # 605: Kroniki Zbrodni: 1900 - recenzja (PL) (BEZ SPOILERÓW)
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

Dwa tygodnie temu rozegraliśmy z żoną Kronik Zbrodnii 1900, samouczek zagraliśmy parę miesięcy temu, a potem na przestrzeni 3-4 tygodni zagraliśmy 4 pełnoprawne scenariusze. Wcześniej grałem w oryginalne Kroniki Zbrodni oraz dodatek Noir i chyba jedną sprawę bonusową, którą dawali do okularów VR oraz Kroniki Zbrodni 1400. Wszystko to gałem dwuosobowo z żoną. Jako, że wątek nie jest zbyt popularny, to moja opinia nt. Kronik Zbrodni 1400 znajduje się kilka postów wyżej. Zachowam tutaj ten sam układ.

Mam świadomość, że Kroniki Zbrodni 1900 są zaprojektowane tak, aby gracze, którzy nie mieli wcześniej styczności z żadną z wcześniejszych odsłon serii, bez problemu zagrali. My jednak zagraliśmy sporo scenariuszy w tym systemie i siłą rzeczy oceniam grę z tej perspektywy. W grze wcielamy się w rolę reportera śledczego w Paryżu w tytułowym roku 1900.

Komponenty: Poziom podstawki, bardzo dobrej jakości karty. Bardzo duże karty lokacji (dwustronne, jak w 1400), małe karty przedmiotów i karty postaci. Dodatkowo w kickstarterowej wersji jest duży drewniany pionek wieży Eiffla. Wszystko to mieści się w bardzo wygodnej wyprasce, z plastikową przezroczystą pokrywką uniemożliwiającą przemieszczanie się elementów. Niestety, podobnie jak w 1400, plansza jest z crubszego papieu, złożona w pudełku i po rozłożeniu nie prezentuje się najlepiej, a co gorsze karty nie leżą na niej płasko. Nie przeszkadza to w grze, ale wyróżnia się negatywnie w obecności reszty znakomitych komponentów. Wersję oryginalną Kronik już póściłem w świat, więc nie mam pewności, ale wydaje mi się, że tam była solidniejsza ta plansza. Nowym elementem są duże karty Zagadek. Karty są bardzo dobrej jakości. Ja miałem trudność w obsłudze tej talii Zagadek, karty mają niespotykaną fakturę, która trochę utrudnia jej przeglądanie. Grafiki na kartach lokacji są znakomite. Postacie są ładnie narysowane, jednak wszystkie portrety sa do siebie bardzo podobne i właściwie żadna z postaci jakoś szczególnie się nie wyróżnia.

Mechanika: Gra się tak jak w oryginalne Kroniki, potrzebujemy aplikacji, która liczy nam czas za każde działanie. Przemieszczamy się między lokacjami, rozmawiamy z postaciami, podnosimy przedmioty skanując kody VR na kartach. Jedyną mechaniczną nowinką są tutaj zagadki a'la escape room. My z żoną graliśmy w wiele gier łamigłówkowych w stylu Exita czy Escape Tales, dlatego same zagadki były dla nas bardzo proste. Z absuletnie żadną nie mieliśmy najmniejszych kłopotów. W tej odsłonie nie mamy stałych, istotych pomocników (takich jak patolog czy ekspert IT w podstawce czy pies w 1400). Jedyną pomocą jest koleżanka z redakcji, która może pomóc nam w rozwiązaniu zagadek. Nigdy nie potrzebowaliśmy pomocy, więc nawet nie sprawdziłem jak działa ten system pomocy. Z technicznego punktu widzenia, rozwiązanie zagadki wygląda podobnie jak wszystkie inne mechaniki w tej grze: skanujemy kod na karcie zagadki i mamy wpisać odpowiedź. Tak jak pisałem, my rozwiązaliśmy wszystko bezbłędnie, ale gra sugeruje w niektórych miejscach, że podanie złej odpowiedzi prowadzi do konsekwencji, a nie jedynie do komunikatu "źle, spróbuj ponownie".

Klimat: Przed rozgrywką bardziej byłem podekscytowany klimatem 1400, który moim zdaniem był oddany conajwyżej przeciętnie. Nie jestem szczególnym fanem tego okresu historycznego, więc nie miałem większych oczekiwań. Mam wrażenia, że sprawy były bardziej "historyczne" niż w przypadku 1400, tzn. przemalowanie tych spraw na dzisiejsze realia byłoby chyba trudniejsze. Dla mnie jednak tematyka roku 1900 była raczej obojętna przed rozgrywką i sama rozgrywka tego nie zmieniła.

Scenariusze: Fabuła w scenariuszach była dość ciekawa. Mam wrażenie, że ta część jest mniej liniowa niż 1400, ale zagrałem jeden raz, więc to może być złudzenie. Sprawy były dla nas bardzo proste, we wszystkich sprawach mieliśmy ostatecznie ponad 100/100pkt (100pkt można zgromadzić za rozwiązanie sprawy plus bonus za czas rozwiązania). Prawdopodobnie gdyby to było nasze pierwsze podejście do tego systemu poszłoby nam o wiele gorzej. Dwa z tych czterech scenariuszy tworzy mikro-kampanię, ale scenariusze są połączone bardzo luźno i spokojnie możnaby zagrać drugi scenariusz z kampanii jako pierwszy.

Aplikacja: nie mam szczególnych uwag do działania aplikacji. Wszystko działa identycznie jak w oryginalnych Kronikach. Jeden czy dwa razy zdarzyło mi się, że postacie odpowiadały "nielogicznie", ale to nic wielkiego, nic co by uniemożliwiało rozgrywkę.

Reasumując, Kroniki Zbrodni 1900 trzymają poziom podstawki i 1400 i są istotnie słabsze od dodatku Noir. Jeżeli graliście już w Kroniki Zbrodni, podoba Wam się system i chcecie więcej, to bez wahania kupujcie 1900. Jeśli graliście już w Kroniki Zbrodni i nie przypadły Wam do gustu to nie widze powodu, dla którego z 1900 miałoby być inaczej. Jeśli graliście już w Kroniki Zbrodni i Wam się podobało, ale szukacie już czegoś więcej, to moim zdaniem wprowadzone w tej wersji nowinki (Zagadki) to jednak za mało, szczególnie jeśli jesteście ograni w Escape Roomowe łamigłówki.

Podoba mi się, że LDG eksperymentują z tą serią. Ożenek gry detektywistycznej z Escape Roomem wydaje mi się udanym eksperymentem. Ze swojej perspektywy chciałbym, aby nowe produkty z tej serii były projektowane z myślą o graczach, którzy zagrali już w jakąś grę z tej serii. Nie wiem czy gdzieś to przeczytałem, czy sobie to wymyśliłem, ale mam wrażenie, że w 2400 mamy dostać elementy RPG. Mam nadzieję, ze dodatek Kroniki Czasu będzie takim produktem. Dodatkowo chciałbym zobaczyć długą epicką kampanię w tym systemie, gdzie wiedza zdobyta w jednym scenariuszu może być istotna w kolejnych scenariuszach.
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: tomekmani3k »

Czy dodatek do serii będzie normalnie w sprzedaży? Jak tak to czy wiadomo kiedy będzie premiera?
sasquach
Posty: 1820
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 933 times
Been thanked: 581 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: sasquach »

Jeśli pytasz o Chronicles of Time to był na KS jako Lucky Duck Exclusive, więc pewnie będzie dostępny tylko przez ich sklep. A premiery bym się spodziewał wraz z 2400 albo później, bo wymaga 2400 do gry.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

tomekmani3k pisze: 13 wrz 2021, 17:14 Czy dodatek do serii będzie normalnie w sprzedaży? Jak tak to czy wiadomo kiedy będzie premiera?
W mailu z 10.08 zamieścili grafikę z planem prac, z której wnioskuję, że dodatek będzie gotowy znacznie później niż 2400. Pudełko z fizycznymi komponentami przyszło razem ze wszystkimi podstawkami.
Awatar użytkownika
Lucky Duck Games
Posty: 474
Rejestracja: 24 lut 2020, 13:28
Has thanked: 50 times
Been thanked: 1028 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Lucky Duck Games »

Hej detektywi!

Szykujcie się, bo kończymy prace na 2400. Testujemy już ostatni scenariusz i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym tygodniu (jakoś pod koniec) udostępnimy polską wersję aplikacji.
Zapraszamy też na nasze stoisko na MFKiG w Łodzi w ten weekend - będziemy mieli przedpremierowo trochę pudełek z 2400 do nabycia (sama premiera gry odbędzie się w połowie listopada, ale ostało nam się trochę pudełek z rzutu z KS). Więc jeśli nie wspieraliście, a nie chcecie czekać jeszcze półtora miesiąca to jest okazja.
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 703
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 92 times
Been thanked: 93 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Rigidigi »

Lucky Duck Games pisze: 30 wrz 2021, 13:27 Szykujcie się, bo kończymy prace na 2400. Testujemy już ostatni scenariusz i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym tygodniu (jakoś pod koniec) udostępnimy polską wersję aplikacji.
I to jest news!

Ale ja pójdę dalej. Czy są plany rozwoju projektu Kroniki Zbrodni, czy to raczej koniec?
Awatar użytkownika
Lucky Duck Games
Posty: 474
Rejestracja: 24 lut 2020, 13:28
Has thanked: 50 times
Been thanked: 1028 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Lucky Duck Games »

Trudno jednoznacznie powiedzieć - musi minąć pewien czas na ewaluację wyników sprzedażowych, zarówno na naszych 3 rynkach, jak i u partnerów. Na razie skupiamy się na 2400 oraz na tworzeniu dodatku Kroniki czasu.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1476
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 715 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: arturmarek »

Ktoś już próbował 2400? Ja nawet myślałem, żeby zacząć w weekend, ale widząc, że ostatnia sprawa z minikampanii jest jeszcze nieprzetłumaczona, odpuściłem, i czekam na całość po polsku. Ciekaw jestem jak pierwsze wrażenia i czy ludzie grają żeby jakieś chochliki wyłapywać.
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 703
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 92 times
Been thanked: 93 times

Re: Kroniki zbrodni: 1400, 1900, 2400

Post autor: Rigidigi »

arturmarek pisze: 23 lis 2021, 07:47 Ktoś już próbował 2400? Ja nawet myślałem, żeby zacząć w weekend, ale widząc, że ostatnia sprawa z minikampanii jest jeszcze nieprzetłumaczona, odpuściłem, i czekam na całość po polsku. Ciekaw jestem jak pierwsze wrażenia i czy ludzie grają żeby jakieś chochliki wyłapywać.
Ja jestem po scenariuszu wprowadzającym i pierwszym właściwym.

Pierwszy raz scenariusz uczący zasad był tak wymagający. Był moment, że siedzieliśmy w 5 osób patrzyliśmy na planszę i nie wiadomo co dalej. Finalnie poszło, ale chwila grozy, że nie ukończymy samouczka była...

Pierwszy scenariusz jest całkiem niezły. Nie będę wchodził w szczegóły, ale oznaczony jest jako łatwy, a wcale tak łatwo nie idzie. No chyba, że wyszliśmy z wprawy...

Co do samej gry, to jest to kontynuacja poprzednich części w nowym uniwersum. Tym razem jako pomoc mamy wszystko wiedzącego kruka, oraz możemy się przenosić do metaprzestrzeni (o ile nie pomyliłem nazwy). Mamy nowy parametr, który zużywamy, energię. Chcąc wykonać niektóre akcje musimy się najpierw "naładować".

Wrażenia pozytywne, wszystko na razie ma ręce i nogi. Pomimo, że nie lubię futurystycznych klimatów, to ta część trylogii zapowiada się chyba najlepiej. Zobaczymy jak kolejne scenariusze.
ODPOWIEDZ