Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: Wosho »

NIe wiem czy jest osobny temat apropo Obrony przed czarna magia, jak oceniacie wzgledem popularnych pojedynkowych deckbuilderow?
tylko dla fanów HP?

Opis dystrybutora
Dynamiczna, dwuosobowa karcianka oparta na budowaniu talii, stworzona na podstawie gry Harry Potter: Hogwarts Battle. Tym razem nie będziemy wspólnie walczyli ze złem atakującym Hogwart, a stawali w szranki z drugim czarodziejem w ramach praktycznych zajęć z Obrony przed Czarną Magią. Aby wygrać, musimy trzykrotnie rozbroić naszego przeciwnika.

BGG
Probe9
Posty: 2452
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 648 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: Probe9 »

Wosho pisze: 25 wrz 2020, 12:46 NIe wiem czy jest osobny temat apropo Obrony przed czarna magia, jak oceniacie wzgledem popularnych pojedynkowych deckbuilderow?
tylko dla fanów HP?
Nie mam, ale z tego co widziałem to raczej dla fanów HP :) Myślę, że ktoś komu IP jest obojętny lepiej powinien bawić się przy Hero Realms przykładowo. Pewnie kupię ze względu na żonę, to wtedy dam znać coś więcej :)
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2020, 13:00 przez Probe9, łącznie zmieniany 1 raz.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mat_eyo »

Wosho pisze: 25 wrz 2020, 12:46 NIe wiem czy jest osobny temat apropo Obrony przed czarna magia, jak oceniacie wzgledem popularnych pojedynkowych deckbuilderow?
tylko dla fanów HP?
Trzeba by założyć osobny temat, bo to jednak inne gry są zupełnie.

Obrona przed czarną magią jest jak podstawka Star Realms/Hero Realms. Dosyć prosty, pojedynkowy db. Nie jest gorszy od wspomnianych, ale nie jest też innowacyjny. Ciekawe są klątwy, które wchodzą nam do talii i utrudniają grę. Gra jest ok, ale efektu wow brak.
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: feniks_ciapek »

Zgadzam się, że efekty wow nie ma, a dodatkowo niektóre karty wydają się być wyraźnie mocniejsze od innych, ale w sumie ciekawy jest pomysł z graniem do 3 punktów bez resetowania talii. To co prawda prowadzi trochę do efektu kuli śnieżnej, ale jest interesującym rozwiązaniem.

Polecam fanom Pottera oraz osobom, które zaczynają swoją zabawę z deck buildingiem i nie przepadają za sf albo generycznym fantasy.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mat_eyo »

Ja tylko dodam, że z popularnych zrzynek z SR/HR zdecydowanie wolę Harrego niż Pojedynek Superbohaterów DC.
Eberhard
Posty: 32
Rejestracja: 16 sty 2012, 18:02
Has thanked: 64 times
Been thanked: 16 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: Eberhard »

mat_eyo pisze: 25 wrz 2020, 15:24 Ja tylko dodam, że z popularnych zrzynek z SR/HR zdecydowanie wolę Harrego niż Pojedynek Superbohaterów DC.
Pojedynek superbohaterów DC był przed SR i HR
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mat_eyo »

Wiem, wiem. No dobrze, to jeśli miałbym te cztery gry, z kategorii "proste, pojedynkowe deckbuildinig" uszeregować, to byłoby to tak:

Hero Realms > Harry Potter > Star Realms > Pojedynek Superbohaterów.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mistrz_yon »

Dzisiaj grałem dwie pełne gry (miał być grany Paris, ale wysypała mi się trzecia osoba i był HP). Kontekst jest taki, że moja Młoda, totalna fanka HP nigdy nie grała w deckbuildery (w sumie to ja mam tylko jednego - Valley of the Kings), a wiedziałem że lore jej siądzie. Na poziomie 13-latki widziałem wielkie zajaranie. Nie ogarnia jeszcze ogólnego konceptu (skracanie talii), ale to przyjdzie lada moment. Gra jest zdecydowanie niesiona przez książkowo-filmowy temat, ale gra się płynnie i bardzo dynamicznie. Na poziomie deckbuildingowego lamusa (takiego jak ja), gra jest bardzo spoko. Osobiście przeszkadza mi nieco toporna estetyka, ale to detal.

Przy okazji pytanie do grających (jeśli są tacy): czy stosowaliście jakieś układanie decku, z którego się dociąga karty? Pytam, bo jestem przyzwyczajony do Valley, gdzie siła kart rośnie systematycznie, a tutaj już kilka razy mieliśmy na stole zestawy kart, które były praktycznie nie do kupienia. Oczywiście w końcu zeszły, ale miałem taką refleksję, czy to nie powinno być jakoś podzielone (karty typu A, B, C, potasowane osobno etc.). Próbowaliście?
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4464
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1099 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: garg »

mistrz_yon pisze: 10 paź 2020, 00:01 [...] Przy okazji pytanie do grających (jeśli są tacy): czy stosowaliście jakieś układanie decku, z którego się dociąga karty? Pytam, bo jestem przyzwyczajony do Valley, gdzie siła kart rośnie systematycznie, a tutaj już kilka razy mieliśmy na stole zestawy kart, które były praktycznie nie do kupienia. Oczywiście w końcu zeszły, ale miałem taką refleksję, czy to nie powinno być jakoś podzielone (karty typu A, B, C, potasowane osobno etc.). Próbowaliście?
Dokładnie to, co napisałeś - dzielisz talię na dwie (ewentualnie trzy) części, według ceny kart. I na połowie pól dokładasz karty z tańszego decku, a na połowie - z droższego. Proste, nie ingeruje w mechanikę i rozwiązuje problem.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: feniks_ciapek »

Hmm, nie zauważyłem problemu w tej grze. Zawsze możesz kupić książki z biblioteki i je wykorzystać do zakupów. U nas raczej było tak, że na niektóre karty (głównie Slytherinu) trzeba było się rzucać, bo jak przeciwnik je kupił, to w zasadzie można było się zbierać do domu.

Trochę efekt kuli śnieżnej obserwuję, bo często rozgrywki kończą się 3:0 w jedną stronę.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mistrz_yon »

Zauważyłem to już w pierwszej grze, gdzie grałem Slytherinem. Byłem zaskoczony ofensywnością tych kart, szczególnie tym bonusem wynikającym z „devotion”. Za drugim razem grałem Ravenclav i kradłem już te karty na maksa i było blisko, ale przegrałem (a wygrała Młoda grająca właśnie Slytherinem).
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 984
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 618 times
Been thanked: 541 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: Irr3versible »

Graliśmy dopiero raz, skończyło się na fochu malucha (9 lat). Dwa razy sprowadził mnie na łopatki, ale po drodze powoli gromadził uroki - których nie mógł się pozbyć, bo odpowiednie karty nie wychodziły (jedna jedyna ja zgarnąłem). W kolejnej rundzie był praktycznie sparaliżowany, przegrał i nie było w ogóle entuzjazmu do kontynuacji przy wyniku 2:1 - miał 11 kart uroków w talii.
Grałem Slytherin.
Obawiam się, że ta rozgrywka zepsuła mu grę... :)

Na tyle co jednak grałem było całkiem przyjemnie, choć jednak na wprowadzenie dzieci do deck building bardziej podoba mi się coop z tej serii i nie mogę się doczekać dodatku gdzie nareszcie będzie można usuwać karty z ręki.
(ps. Grywam też w brzdeka, więc dla młodego to nie był pierwszy kontakt z tą mechaniką)
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: feniks_ciapek »

Pomaga dość sporo wzięcie ropuchy na początek jako dodatkowe leczenie.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mistrz_yon »

feniks_ciapek pisze: 10 paź 2020, 12:18 Pomaga dość sporo wzięcie ropuchy na początek jako dodatkowe leczenie.
Ja grałem raz pod mruczka (Tato, to jest Krzywołap!) i to jest mocno ofensywne, a drugi raz pod sowę i kitranie kaski. I tez było spoko, ale sowa kontra kot jest bez szans. Podoba mi się budowanie tutaj synergii wokół pewnych archetypów.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mistrz_yon »

Dzisiaj graliśmy RAV vs. HUF i było to mega ciekawe. W sumie zeszło nam prawie 90 minut i skończyło się wynikiem 3:2 dla mnie (RAV). Z tego czasu to ponad polowe były grane dwie pierwsze partie (1:1), a potem już poszło.

Myślę, że wprowadzimy takie coś jak w wyborze talii w turniejach Gwinta - przynosisz 4 frakcje, a przeciwnik banuje Ci jedną (a Ty - przeciwnikowi). Tylko u nas pewnie będzie się wybierać dwie i jedną banować.
Lukić
Posty: 237
Rejestracja: 28 mar 2019, 09:31
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 49 times
Been thanked: 71 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: Lukić »

feniks_ciapek pisze: 10 paź 2020, 12:18 Pomaga dość sporo wzięcie ropuchy na początek jako dodatkowe leczenie.
Z moich obserwacji to jest trochę jak kamień-papier-nożyczki. Kot jest bezkonkurencyjny w walce z sową, sowa daje przewagę nad żabą, a żaba odrobinę lepiej radzi sobie z kotem. Przy czym ten ostatni daje tylko trochę przewagi, a kot vs sowa to miazga.

Tak jak pisali mat_eyo i feniks_ciapek efektu wow nie ma. Jest bardzo mało synergii między kartami.
Większość efektów kart jest stała, tylko niewielka część ma bonusy zależne od tego, co aktualnie zagrywasz lub co jest w grze. Jest to bardziej "take that!" niż budowanie dobrze uzupełniającej się talii.
Ceny kart nie są zbalansowane. Część drogich kart wcale nie jest lepsza od tańszych. Wiele razy miałem sytuację, że wolałem kupić kartę tańszą, choć stać mnie było na droższą.
Klimat Pottera wylewa się z każdej strony więc gra z moim synem to przyjemność, przy czym płynąca głównie z jego entuzjazmu, bo jest wielkim fanem.
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
emka
Posty: 308
Rejestracja: 01 gru 2016, 23:24
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 28 times
Been thanked: 42 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: emka »

Niestety nie polecam tej gry. Bardzo lubimy HP, więc tym bardziej się nią rozczarowaliśmy. Mam wrażenie, że karty nie są odpowiednio przemyślane - talia jest bardzo duża, za mało w niej kart dających uroki, za mało tych umożliwiających niszczenie niepotrzebnych, a za dużo tych dających atak/żeton/uleczenie. W efekcie runda OKROPNIE się nam dłużyła, bo gdy tylko ktoś dostawał "ranę" to zaraz się leczył i tak w kółko, znudziło nas to przeciąganie liny do tego stopnia, że zagraliśmy tylko do jednego ogłuszenia. Podczas tej długiej rundy nie trafiliśmy na absolutnie żadną kartę dającą uroki, wobec czego cała talia przeleżała bezużyteczna.
feniks_ciapek
Posty: 2283
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: feniks_ciapek »

emka pisze: 01 sty 2021, 09:04 Niestety nie polecam tej gry. Bardzo lubimy HP, więc tym bardziej się nią rozczarowaliśmy. Mam wrażenie, że karty nie są odpowiednio przemyślane - talia jest bardzo duża, za mało w niej kart dających uroki, za mało tych umożliwiających niszczenie niepotrzebnych, a za dużo tych dających atak/żeton/uleczenie. W efekcie runda OKROPNIE się nam dłużyła, bo gdy tylko ktoś dostawał "ranę" to zaraz się leczył i tak w kółko, znudziło nas to przeciąganie liny do tego stopnia, że zagraliśmy tylko do jednego ogłuszenia. Podczas tej długiej rundy nie trafiliśmy na absolutnie żadną kartę dającą uroki, wobec czego cała talia przeleżała bezużyteczna.
Akurat po pierwszym ogłuszeniu gra zaczyna - albo przynajmniej powinna - nabierać tempa, bo talia jest już częściowo zbudowana i nie wraca do stanu poprzedniego, resetują się tylko wystawieni sprzymierzeńcy. Może też mieliście pecha w dociągu kart na początku, bo zdarzyły mi się bardzo szybkie partie, kiedy brakowało dostępu do leczenia i żaden urok nie był potrzebny.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią (Kami Mandell, Andrew Wolf)

Post autor: mistrz_yon »

U nas śmiga regularnie i jestem bardzo zaskoczony regrywalnością. Zakładałem, że będzie gorzej. Moim zdaniem jest to efekt dużej talii właśnie. Naprawdę rzadko zdarzają się powracające układy. Nie mam też wrażenia, że nadmiernie panuję nad talią - czasami się tak zdarza, a czasami nie. Ogólnie ja tę grę polecam za klimat i dynamikę.
Inna sprawa, że jest paskudna pod względem wizualnym.
ODPOWIEDZ