Stroganov (Andreas Steding)

[Turnavine]

Piętnastego lutego, na Kickstarterze, pojawi się kolejna gra autorstwa Andreasa Stedinga, twórcy min. Hansy Teutonici oraz Gùgōng wydanej pod auspicjami wydawnictwa Game Brewer.



Stroganov będzie grą euro dla czterech osób z mechanikami worker placement, set collection oraz eksploracją. Tematycznie jest ona osadzona w na terenie siedemnastowiecznej Syberii podczas pierwotnego podboju tych ziem przez ówczesną Rosję, a wszystko to zilustrowane w piękny sposób przez Macieja Janika.

Opis producenta:

W XVII wieku Rosja zaczęła rozszerzać się na wschód, aby zagospodarować rozległe połacie Syberii. Ten etap historii tego regionu jest ściśle związana z imieniem Stroganow.

W grze gracze starają się zebrać najlepsze futra, aby zdobyć bogactwo i sławę, przemierzając bezkres Syberii. Będą podróżować po Syberii wiosną, latem i jesienią, zanim wrócą do domu każdej zimy. Po 4 latach (rundach) gracz, który najlepiej wykorzystał swoje akcje i zebrał najwięcej punktów zwycięstwa, wygrywa.

Każdego roku gracze muszą przemieszczać się na wschód przez krajobraz. Mogą "zużywać" konie, jeśli chcą podróżować dalej. Gdy osiągną swój cel, mogą wykonać podstawowe akcje, takie jak zbieranie futer lub monet, handel… Wreszcie, mogą podjąć też bardziej zaawansowane działania, takie jak wizyta w wiosce, założenie jurty, spełnienie życzenia (karty) cara, stworzenie domku myśliwskiego lub zakup pola krajobrazu. Wszystkie te działania, w połączeniu z odkrywaniem i opowiadaniem historii po drodze, zapewnią graczom punkty zwycięstwa na koniec gry.

Każdej zimy gracze będą wracać do domu do Tiumienia, aby przygotować się na nowy rok.

Po 4 latach gra dobiega końca. Gracze zdobędą całą masę punktów zwycięstwa za zebranie odpowiednich kafelków krajobrazu, spełnienie życzeń cara, zbudowanie domków myśliwskich, zebranie futer i nie tylko. Ta średnio ciężka gra w euro z pewnością zachwyci fanów Andreasa Stedinga!

Spoiler:

In the 17th century, Russia began to expand eastwards to develop the vast expanses of Siberia. This phase in history is closely associated with the name Stroganov.

In the game, players try to collect the best furs to gain wealth and fame as they move across the vastness that is Siberia. They will journey through Siberia, in spring, summer, and autumn before returning home each winter. After 4 years (rounds) the player who has best utilized their actions, and collected the most victory points, will win the game.

Each year, the players must move eastward across the landscape. They can spend horses if they wish to travel further. Once they have advanced, they may take a basic action, such as collecting furs or coins, trading … Lastly, they may take more advanced actions such as visiting a village, setting up a yurt, taking a Tsar’s wish (card), setting up a hunting lodge, or buying a landscape field. All of these actions, combined with exploring and some storytelling along the way will earn players victory points at the end of the game.

Every winter, players will return home to Tyumen to prepare for a new year.

After 4 years, the game comes to an end. Players will score a whole bunch of victory points based on having collected the right Landscape tiles, fulfilled Tsar's wishes, built hunting lodges, collected furs, and more. This medium-heavy euro game is sure to thrill the fans of Andreas Steding!

Instrukcja już dostępna do przejrzenia na BGG:
KLIK!

Wstawiam temat jeszcze zanim się zagłębiłem się w powyższą instrukcję. Nie będę udawał, że pierwotnie gra urzekła mnie wyglądem (wydawca potwierdza też, że wersja "sklepowa" będzie rozmiarami przypominała pudełko Brass: Birmingham) oraz tematyką (dla niektórych może trochę kontrowersyjną). Gra ponoć powstawała już przed Gùgōng, mam nadzieję na coś trochę mniej taktycznego co by uzasadniło miejsce w mojej kolekcji.

[Gizmoo]

Stuprocentowo wspieram na KS i to jest jeden z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie tytułów!

Warto dodać w pierwszym poście, że ilustratorem Stroganova jest nasz rodak - Maciej Janik.

Artworki są GENIALNE, a sam ilustrator bardzo pochlebnie wypowiadał się o mechanice gry. Czekam z zapartym tchem na kampanię!

[Turnavine]

Ilustrator wspomniany jest od początku. Tylko ze zdjęciem się mocuję.

Link na BGG: KLYK!

[playerator]

Ufundowane. W komentarzach Game Brewer piszą, że trzy wydawnictwa z Polski są zainteresowane wydaniem Stroganova. Czyli będzie po naszemu.

[Turnavine]

Hm, tak, ale jakoś nie czuję żeby rozgrywka była szczególnie intrygująca? Poczekam jeszcze na inne recenzje, szkoda, że twórcy nie zdecydowali się na możliwość ogrania w internecie.

[Gizmoo]

Hm, tak, ale jakoś nie czuję żeby rozgrywka była szczególnie intrygująca?

Obejrzałem w całości blisko 48 minutowy preview Rahdo i strasznie się podjarałem. Mega ciekawe decyzje, ładnie zazębiające się mechanizmy, mnóstwo dróg na punktowanie i robienie minikombosików. Widać w tym rękę Stedinga, który rozwija tu kilka pomysłów z mojego ukochanego Gugonga, a jednocześnie jest do dosyć świeże i oryginalne mechanicznie. Dużo interakcji, ciekawy wyścig na planszy, no po prostu czuć, że będą emocje! Po ilości ruchomych elementów w losowym setupie widać, że tu każda partia będzie inna i z każdą kolejną grą, będzie się szło w coś innego. Na razie dla mnie bomba i koniecznie chcę to mieć na półce! Zapowiada się tytuł, który ma szansę wylądować w moim top 10!

Co nie podoba mi się w tym, co zobaczyłem?

Po pierwsze - czytelność ikonografii jest taka sobie. Owszem, pewnie jest to do nauczenia i podobnie jak w Gugongu, po pierwszej partii stanie się to dość intuicyjne, ale jednak projekt planszy nie pomaga moim zdaniem w ogarnięciu tego wszystkiego. Mam trochę wrażenie przesytu informacji na planszy głównej, a z kolei za mało jest na planszetkach graczy. Lepiej rozwiązano to w Gugongu. W ogóle, to lepiej byłoby więcej informacji przenieść na planszetki graczy, które zamiast wielkich portretów mogły by spisywać się od razu jako player aid. Na razie ten projekt oceniam trochę jako niefortunny.

Po drugie - jako zdecydowany przeciwnik polowań na zwierzaki, nie podoba mi się wykorzystanie tego jako głównego elementu tematycznego. No ale z drugiej strony jest to przedstawione na tyle abstrakcyjnie, że jestem w stanie to wybaczyć. Patrząc jednak zdroworozsądkowo, to można było coś zamiast tych "futer" wymyślić innego. I tak nie ma to sensu tematycznego, a w tych czasach i na tych terenach handlowano nie tylko futrami.

Dla tych, którzy zastanawiają się, czy brać wersję deluxe z KS, czy czekać na polską edycję, podpowiem tylko, że Game Brewer robi genialne wersje deluxe. Dla każdego estety różnica pomiędzy zwykłą edycją a wydaniem "na wypasie" będzie zasadnicza. I chodzi nie tylko o bajerki wizualne, ale przede wszystkim o jakość, choćby kartonowych elementów. Oczywiście gra jest niezależna językowo, więc jeżeli jedynym kryterium jest niska cena, to... można poczekać. Ja biorę deluxe, bo wiem, że warto.

[BartP]

@Turnavine, mam identyczne wrażenia (które nawet swego czasu opisałem na swojej geekliście https://boardgamegeek.com/geeklist/2740 ... ainly-euro).
Jakoś kurczę wtórnie to wygląda, brak czegokolwiek oryginalnego. Tzn. wiecie, gra może być super, ale wstępnie wygląda jak mnóstwo optymalizowania i raczej mało interakcji. Niby jest sporo elementów, które można podebrać, ale w praktyce jakoś nie wierzę, że jesteś w stanie tu przewidzieć ruchy przeciwnika (za dużo różnych dźwigni, zdolności, wymianek, marketów itp.) na tyle sensownie, by interakcja była zamierzona.

[Paskuder]

Tylko ja czytam nazwę jako strogonow?

[Gizmoo]

Jakoś kurczę wtórnie to wygląda, brak czegokolwiek oryginalnego.

Jasne, jest tu sporo mechanik użytych już w innych tytułach (np. "rondel" na płytkach z Parks), ale raczej tak zgrabnie połączonych zależności jeszcze nie było. Świetny jest reset ruchu po każdym roku i bardzo ciekawy jest ten wymuszony ruch w każdej porze roku. To powoduje, że gracz staje przed agonalnymi wręcz dylematami, a decyzje będą wręcz borowały mózg.

i raczej mało interakcji. Niby jest sporo elementów, które można podebrać

Na dwie osoby to podbieranie wydaje się kluczowe. W tak ciasnej punktacji, sporo będzie zależało od skutecznego psucia planu przeciwnikowi. Ale racja, przy większej ilości graczy, to "podbieranie" może być raczej przypadkowe. Natomiast wydaje mi się, że sama mechanika zachęca do takiego "podbierania". Wydaje się, że często będzie dochodziło do sytuacji, w których będzie się opłacało podebrać jeszcze jeden kafelek z futrem, tylko po to, by popsuć układankę przeciwnikowi. Oczywiście jeżeli ktoś szuka interakcji "na noże" to tutaj jej nie znajdzie.

[jax]

Widać w tym rękę Stedinga, który rozwija tu kilka pomysłów z mojego ukochanego Gugonga, a jednocześnie jest do dosyć świeże i oryginalne mechanicznie.

Spore nadzieje i niemałe też obawy z mojej strony.
Dużo mikromanagementu i optymalizowania - w porządku, w Gugongu też tak było.
Ale w Gugongu był też świeży pomysł z kartami prezentów. I dlatego ten mix był ok.

Tu nie widzę takich nowatorskich pomysłów.

No ale zobaczymy. Chciałbym żeby jednak wypaliło i rozgrywka okazała się ekscytująca.

[gocho]

Po drugie - jako zdecydowany przeciwnik polowań na zwierzaki, nie podoba mi się wykorzystanie tego jako głównego elementu tematycznego. No ale z drugiej strony jest to przedstawione na tyle abstrakcyjnie, że jestem w stanie to wybaczyć. Patrząc jednak zdroworozsądkowo, to można było coś zamiast tych "futer" wymyślić innego. I tak nie ma to sensu tematycznego, a w tych czasach i na tych terenach handlowano nie tylko futrami.

Radzę poczytać co nieco o podboju Syberii. Polowania nie były problemem. Problemem było zmuszanie do masowego polowania. Wymuszenia jasaku (daniny w skórach) na ludności tubylczej to byłoby prawdziwe przedstawienie działań kozackich na Syberii. Po co samemu polować skoro można miejscowych zmusić siłą do cyklicznego przynoszenia masy futer. Z ciekawostek - tak był pewien rodzaj handlu między kozakami, a miejscowymi. Ludom syberyjskim zależało na saganach do gotowania. Im większy sagan chciał ktoś dostać by okazać swój prestiż wśród sąsiadów, tym więcej musiał skór oddać (tyle skór ile mieściło się w kociołku). Ale kiedy miejscowi mieli już pod dostatkiem saganów, to kozacy znowu musieli użyć siły.

W XVII wieku Rosja zaczęła rozszerzać się na wschód, aby zagospodarować rozległe połacie Syberii. Ten etap historii tego regionu jest ściśle związana z imieniem Stroganow.... przemierzając bezkres Syberii.

Fajnie że nikt tu nie wnika w takie szczegóły, czym dokładnie było zagospodarowywanie połaci Syberii. Z gry dowiemy się że mieszkali tam tylko ludzie, z którymi można było uczciwie handlować. To byłby raczej dobry temat na gre wojenną (coś ala mający niedługo nadejść "
The Conquistadors: The Spanish Conquest of the Americas 1518-1548").

[Nilis]

Zobaczyłem temat, zobaczyłem autora, zobaczyłem okładkę i wydawcę i w środku się podjarałem (jestem miłośnikiem Gugonga). Natomiast jak zobaczyłem grę na BGG to wizualnie wygląda jakoś tak przykro to wszystko, trochę mnie odpycha, za dużo bieli i te ilustracje... Waszym zdaniem są zachwycające? Mówię oczywiście o wersji w grze bo artworki same w sobie są świetne

[mistrz_yon]

Zobaczyłem temat, zobaczyłem autora, zobaczyłem okładkę i wydawcę i w środku się podjarałem (jestem miłośnikiem Gugonga). Natomiast jak zobaczyłem grę na BGG to wizualnie wygląda jakoś tak przykro to wszystko, trochę mnie odpycha, za dużo bieli i te ilustracje... Waszym zdaniem są zachwycające? Mówię oczywiście o wersji w grze bo artworki same w sobie są świetne

Dla mnie wygląda to świetnie i daje poczucie tej syberyjskiej "otwartości krajobrazu".

Mały offtop: byłem kiedyś służbowo w Denver. Ale już pozasłużbowo wybraliśmy się na wycieczkę w Góry Skaliste. I niby słyszałem o Wielkich Równinach, ale wyjechanie poza miasto i ten gigantyczny (nie da się tego oddać słowami) pusty, płaski obszar z Górami Skalistymi na horyzoncie zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Nigdy wcześniej (ani później) nie miałem okazji doznać bezmiaru lądu. I To właśnie pokazują mi te arty - to jest niesamowite, jak to się dobrze udaje, z tą perspektywą i chmurami.
I mnie to jara tutaj na maksa.

[detrytusek]

Oglądnąłem Rahdo i wygląda mi to na grę, która tonie w przeciętności. Nie ma tu nic o czym bym pomyślał "sprytne" za to wiele razy ziewałem. No i ten temat...ja wiem to mój problem ale jest zwyczajnie odpychający.

[Propi]

Zgodzę się, że same ilustracje są piękne, natomiast rozkład przestrzenny gry, planszy i komponentów, a w tym ikonografia, kojarzą mi się raczej z masowo produkowanymi euraskami, niż z cackiem za 250zł. Ani to przesadnie klimatyczne, ani ta biel specjalnie tu nie siedzi, ani tym bardziej mocne "poukładanie" i nadmierny porządek. Skoro jesteśmy w świecie myśliwych i życia w lesie, to gdzie są ziemiste kolory, gdzie są tekstury/faktury ziemi, trawy, kory drzew? Gdzie jest chaos i brud? Pod tym względem jestem "team Praga Caput Regni" - ciepła, klimatyczna, nieco chaotyczna i pełna szczegółów plansza. Tu panuje sterylność i chłód.

M.in. dlatego niespecjalnie mi siedzą ilustracje O'toole'a - chirurgiczna precyzja, dokładność i porządek. Mało w tym dla mnie serca, za dużo mózgu.

[brazylianwisnia]

Oglądnąłem Rahdo i wygląda mi to na grę, która tonie w przeciętności. Nie ma tu nic o czym bym pomyślał "sprytne" za to wiele razy ziewałem. No i ten temat...ja wiem to mój problem ale jest zwyczajnie odpychający.

Nigdy tego nie rozumiem. Sam jestem za ograniczaniem sporzycia miesa i nienawidze zlego traktowania zwierzat, hodowli na futra itd ale w grze moglbym cwiartowac ludzi lub prowadzic restauracje gdzie mielimy szczeniaki i sprzedajemy na hamburgery. To gra a nie prawdziwy swiat i kompletnie mi to nie przeszkadza. Sama gra mi sie podoba ale jeszcze nie wiem czy będę wspiral. Nie podoba mi sie ze wsrod tylu wersji nie ma PL.

Zgodzę się, że same ilustracje są piękne, natomiast rozkład przestrzenny gry, planszy i komponentów, a w tym ikonografia, kojarzą mi się raczej z masowo produkowanymi euraskami, niż z cackiem za 250zł. Ani to przesadnie klimatyczne, ani ta biel specjalnie tu nie siedzi, ani tym bardziej mocne "poukładanie" i nadmierny porządek. Skoro jesteśmy w świecie myśliwych i życia w lesie, to gdzie są ziemiste kolory, gdzie są tekstury/faktury ziemi, trawy, kory drzew? Gdzie jest chaos i brud? Pod tym względem jestem "team Praga Caput Regni" - ciepła, klimatyczna, nieco chaotyczna i pełna szczegółów plansza. Tu panuje sterylność i chłód.

M.in. dlatego niespecjalnie mi siedzą ilustracje O'toole'a - chirurgiczna precyzja, dokładność i porządek. Mało w tym dla mnie serca, za dużo mózgu.

Mam dokladnie odwrotnie. Praga wyglada slabo i chaotycznie a tutaj jest estetycznie. 250zl to nie jest cacko. Za tyle zagranicą kupuje sie zwyklego euraska.

[detrytusek]

Oglądnąłem Rahdo i wygląda mi to na grę, która tonie w przeciętności. Nie ma tu nic o czym bym pomyślał "sprytne" za to wiele razy ziewałem. No i ten temat...ja wiem to mój problem ale jest zwyczajnie odpychający.

Nigdy tego nie rozumiem. Sam jestem za ograniczaniem sporzycia miesa i nienawidze zlego traktowania zwierzat, hodowli na futra itd ale w grze moglbym cwiartowac ludzi lub prowadzic restauracje gdzie mielimy szczeniaki i sprzedajemy na hamburgery. To gra a nie prawdziwy swiat i kompletnie mi to nie przeszkadza. Sama gra mi sie podoba ale jeszcze nie wiem czy będę wspiral. Nie podoba mi sie ze wsrod tylu wersji nie ma PL.

Sam się sobie zdziwiłem bo mam podobnie ale widocznie jeśli chodzi o zwierzęta to jakoś nie wchodzi. Nie twierdzę, że gdyby gra była interesująca to nie byłbym w stanie dlatego napisałem "odpychający".

[bowie]

Mały offtop: byłem kiedyś służbowo w Denver. Ale już pozasłużbowo wybraliśmy się na wycieczkę w Góry Skaliste. I niby słyszałem o Wielkich Równinach, ale wyjechanie poza miasto i ten gigantyczny (nie da się tego oddać słowami) pusty, płaski obszar z Górami Skalistymi na horyzoncie zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Nigdy wcześniej (ani później) nie miałem okazji doznać bezmiaru lądu.

O tym samym mówili żołnierze Wehrmachtu służący na froncie wschodnim. Zobaczyli stepy i Europa zachodnia była już dla nich zawsze - za ciasna

[Propi]

Mam dokladnie odwrotnie. Praga wyglada slabo i chaotycznie a tutaj jest estetycznie. 250zl to nie jest cacko. Za tyle zagranicą kupuje sie zwyklego euraska.

Możemy dyskutować o estetyce do upadu, ale chyba nie da się porównywać cen gier w krajach różniących się kilkakrotnie pensją minimalną czy średnią... Dla nas to duży wydatek. Dla Niemca może mniejszy. Dla Szwajcara pewnie jest osobny cennik

[brazylianwisnia]

Mam dokladnie odwrotnie. Praga wyglada slabo i chaotycznie a tutaj jest estetycznie. 250zl to nie jest cacko. Za tyle zagranicą kupuje sie zwyklego euraska.

Możemy dyskutować o estetyce do upadu, ale chyba nie da się porównywać cen gier w krajach różniących się kilkakrotnie pensją minimalną czy średnią... Dla nas to duży wydatek. Dla Niemca może mniejszy. Dla Szwajcara pewnie jest osobny cennik

Jednka jesli kupuje sie gre z zagranicy w angielskiej wersji jezykowej to nie mozna porownywac cenowo gier do wersji polskiej od lokalnego wydawcy. Dwa rozne swiaty i o ile za 250zl u nas kupuje sie juz lekko odpimpowane gry jak Scythe tak zagranica(czy tez na samym KS)tyle placi sie za Terraformacje Marsa.

[mistrz_yon]

Niesamowity finisz kampanii mają. Jeszcze wczoraj dołożyli SG na 220k (+20k w stosunku do poprzedniego) i lada moment się ufunduje (brakuje kilkuset euro).

[Gizmoo]

Ja biorę na pewno! I w tym roku na nic bardziej nie czekam niż na Stroganova.

[mistrz_yon]

Też juz dawno wziąłem. Może każdy z nas napisze do nich osobno, że dobrze byłoby gdyby była polska wersja językowa instrukcji? Pewnie nawet dałoby się zrobić społeczne spolszczenie jej.

[bowie]

3 trolle będą miały, pisali o tym, ja wziąłem pledga za 1 eur aby mieć update

[mistrz_yon]

Zadałem pytanie i już odpisali. Polska instrukcja będzie w wersji podstawowej, ale nie w deluxe
Czasami nie rozumiem świata (zapewne dlatego, że nie rozumiem tego biznesu)