Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: mat_eyo »

Obrazek

Projektant: Head Quarter Simulation Game Club
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 75 minut

Opis (ze strony wydawnictwa):
"Khora: Rozkwit Imperium to strategiczna gra planszowa, przenosząca graczy do starożytnej Grecji. Stając na czele polis, takich jak Ateny, Sparta czy Milet, będziemy rywalizować o wpływy i dominację w antycznym świecie. Khora jest grą cywilizacyjną, w której będziemy chcieli poprowadzić swoje państwo do rozkwitu. Każdą z dziewięciu rund otwiera jedna karta Wydarzenia, a my musimy zbierać podatki, zdobywać zasoby i rywalizować w wyścigach na torach rozwoju. Khora wprowadza innowacyjną mechanikę, gdzie w każdej turze przyporządkowujemy wyniki kości do dwóch spośród siedmiu dostępnych akcji. Jednocześnie, mimo cywilizacyjnej otoczki, Khora jest grą szybką i dynamiczną. Proste zasady rozgrywki współgrają z szerokim wachlarzem możliwości, a każda z siedmiu dostępnych frakcji posiada mocne i słabe strony, pod które musimy obrać odpowiednią strategię."

Moje pierwsze wrażenia:
W poniedziałek odebrałem paczkę, wczoraj udało się zagrać dwie rozgrywki w pełnym składzie. Lekki spoiler na początku - niestety nie jest khorolowo. Wbrew szumnym zapowiedziom, Khora nie jest grą cywilizacyjną. Być może ma TEMAT okołocywilizacyjny (bo rozwijamy polis, nie całą nację i na krótkim wycinku czasu), jednak brak jej mechanicznych rozwiązań, by BYĆ grą cywilizacyjną. Samo przesuwanie się na kilku suwakach to jeszcze nie zarządzanie cywilizacją.

Jak to w skrócie wygląda? Gramy przez 9 rund, w każdej z nich dostaniemy dochód, wykonamy dwie lub trzy akcje, będziemy mieć szansę rozwinąć nasze polis (przesunąć się na jednym z trzech suwaków na planszetce gracza), rozpatrzymy efekt wydarzenia i... tyle. Wszystko jest bardzo proste i dosyć szybkie, zwłaszcza dzięki temu, że większość działań wykonujemy symultanicznie. Jednoczesne rozgrywanie większości faz ma tu jednak ten koszt, że interakcja w grze jest bardzo niska. Na tyle niska, że przeszkadzało to nawet mi, a ja niespecjalnie przepadam za interakcją w eurasach.

Jak wygląda faza akcji? Prościutko, jak cała gra. Rzucamy kostkami (startujemy z dwiema, trzecią można odblokować rozwijając polis) i przyporządkowujemy do nich po jednym z siedmiu kafelków z akcjami. Kafelki mają wartości od 0 do 6. Następnie odsłaniamy kafelki i jeśli wartość kostki jest niższa od cyfry na kafelku, to musimy dopłacić obywatelami (jeden z suwaków, tym razem na planszy głównej) za każde brakujące oczko. Jeśli nie jesteśmy w stanie, to tracimy akcję. Jeśli zapaliła Wam się teraz ogromna, czerwona lampka w głowie, to macie rację - wyższe wyniki są tutaj w oczywisty sposób lepsze i nie ma żadnej rekompensaty za niskie rzuty, poza wydarzeniem z pierwszej rundy. Jasne, obywateli dość łatwo pozyskać, jednak ktoś, kto przez całą grę rzuca wysoko, ma po prostu łatwiej. Oczywiście, kafelki są "sprytnie" ponumerowane, więc zawsze można zrobić przynajmniej dwie akcje, tę za 0 i tę za 1. Jednak wyższe akcje są zdecydowanie bardziej pożądane, więc to żadne pocieszenie. Widziałem wczoraj rzut o sumie cztery na trzech kostkach i był to smutny widok.

Ok, to może chociaż rozwój suwaków i same akcje są wciągające? Niestety nie. Trzy z nich to wariacja na temat "weź tyle sztuk jakiegoś zasobu, ile wynosi twój tor x". Dwie pozwalają pozyskiwać kolorowe żetony, które są wymagane do zagrywania kart (akcja nr 5) i rozwijania naszego polis (akcja nr 6, odblokowywanie kolejnych, asymetrycznych abilitek). Suwaki to też nic ciekawego, podbijamy je jako paliwo dla powyższych akcji i bonusy za przejście kolejnych poziomów. Wśród bonusów ciekawe jest tylko odblokowanie trzeciej kostki, cała reszta to podbicie innego suwaka, obywatele albo punkty zwycięstwa.

Jeśli macie alergię na losowość, a opis kościanego wyboru akcji zjeżył Wam włos na głowie, to mam niestety złą wiadomość - jest tego więcej. Kolejna warstwa losowości, nie wiem czy nawet nie gorsza, to karty. Mamy ich trzy rodzaje - natychmiastowe, z pasywną zdolnością i punktujące na koniec gry. Drugi i trzeci rodzaj jest w grze niezwykle istotny. Na początku draftujemy sobie startową rękę pięciu kart, więc teoretycznie powinniśmy coś wyszarpać. Karty jednak powinny kombić się działaniem i wymaganymi do odblokowani ikonami ze zdolnościami naszej frakcji, co już nie jest takie łatwe. Na początku gry nie wiemy, co będzie chciał robić przeciwnik, więc draft negatywny jest bardzo trudny, poza tym szkoda na niego kart. W trakcie gry karty dobieramy losowo (wybieramy jedną z dwóch dociągniętych) i w akcji, więc też nie jest łatwo znaleźć coś potrzebnego.

Problem losowych kart pogłębia fakt, że silniczki są jak cała gra - proste i krótkie. Jedna czy dwie karty pasujące do naszych zdolności wystarczą. Rozwój więc może potrwać 3-4 rundy (około 1/3) gry, a później do końca rozgrywki możemy mechanicznie jechać na tych samych 2-3 kafelkach, oczywiście o ile kości pozwolą. Nie jest to coś, co brzmi jak moja definicja dobrej zabawy. O wkurzających wydarzeniach nie będę już nawet pisał, bo wydarzenia w grach euro z definicji są wkurzające. Dobrze, że przynajmniej jest cała runda na to, żeby się przygotować na ich rozpatrzenie.

Czy jest w tej grze coś pozytywnego? No cóż... Jest bardzo ładna, szybka (drugą partię zagraliśmy w 54 minuty), gra się sprawnie, a zasady są łatwe do przyswojenia. Są proste kombosiki i cieszy, jak minisilniczek zaczyna działać, jednak to szklanka złożoności w morzu moich potrzeb. Gdybym miał na koncie siedem poznanych gier zamiast siedmiu setek, to w Khorę zagrywałbym się jak szalony. Jest jednak inaczej i ja nie mam w niej czego szukać. To nie jest tak, że nie lubię prostszych gier, bo z chęcią w nie grywam. Nie lubię gier prostackich, albo żeby złagodzić przekaz, zbyt prostych.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2021, 08:24 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 2 razy.
wajwa
Posty: 2223
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: wajwa »

Hm , a ja się z kolegą nie zgodzę i to w wielu punktach ...
Udało mi się Khorę ograć już nieco wcześmiej , że tak powiem przedpremierowo.
A w ostatni weekend zaliczyłem bodaj piątą rozgrywkę , po dłuższej przerwie i mam , podobnie zresztą jak wcześniej , bardzo dobre odczucia.
Przede wszystkim elegancka mechanika , bardzo łatwa do wytłumaczenia gra i pozwalająca na świadome granie już od pierwszej partii.
Oczywiście nazywanie tego grą cywilizacyjną jest mocno na wyrost , Through the Ages to to nie jest :wink:
Nie wnikam w zabiegi marketingowe wydawców.
Ja się oszukany nie poczułem , bo i też wiem , mając jak kolega parę setek tytułów na liczniku , czego się po danej planszy spodziewać.
Tutaj mamy ubrany w elegancką mechanikę ( a i szatę graficzną) szybki sprytny tytuł.
Kategoria takie raczej średniej ciężkości euro.
Grałem z hardcore'owcami , jak i z rodziną i w takich towarzystwach gra się sprawdza bardzo dobrze.
Początkującym mogą wywalić bezpieczniki :wink: , dla wielbicieli ciężkich euro za łatwe.
Czyli środeczek.
Dla mnie tytuł jakie lubię , szybkie tłumaczenie , szybka rozgrywka i satysfakcja po zagranych partiach.
Kilka ścieżek do zwycięstwa.
Karty wiadomo los. Ale w ostatniej partii wygrał gość , który wystawił jedną ...
Jeszcze natychmiastową , nie o stałym działaniu.
Wygrał. Czy zatem karty są niezbędnie potrzebne ?
Zagraj na co innego.
Militaria. Kasa. Mnożniki punktów chwały z żetonów.
Kurczę , naprawdę jest tego trochę.
Losowość z kostek ?
Pozyskiwanych obywateli zostaje aż nadto , naprawdę to nie jest żaden problem , by nimi porawić uzyskiwane wyniki.
Naprawdę nie przegrasz , bo przez całą grę wypadają jedynki ...
Gra jak wspomniano wyżej jest pięknie wydana i także w tym aspekcie trafia w mój gust.
Jakieś minusy 8)
Jeszcze kilka dni wcześniej napisałbym , że cena , bo słyszałem że SCD to dwie i pół stówy , czyli lekko dwie stówki w sklepach.
No ale pacze i widzę 150-160 :shock:
Zatem przepraszam bardzo , minusów nie będzie.
Za ten piniądz brać. I grać :wink:
Bardzo fajna giera...

P.S. oczywiście nie odmawiam nikomu prawa do swoich sądów i rozumiem , że się może nie podobać , no ale po to forum , żeby każdy wyciągnął wnioski dla siebie z wielu (różnorakich) opinii ...
Always look on the bright side of life
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

Kluczowe zdanie: "Gdybym miał na koncie siedem poznanych gier zamiast siedmiu setek, to w Khorę zagrywałbym się jak szalony".

Tylko po co sięgać w ogóle po taki lżejszy tytuł mając tyle doświadczenia? Żeby nie było, recenzja ciekawa, ale ta gra od początku była komunikowana jako 'lżejsza', no i jak można było łyknąć to hasło "cywilizacyjna" widząc wcześniej samą planszę to już nie rozumiem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: mat_eyo »

pcyzm pisze: 01 gru 2021, 18:46 Kluczowe zdanie: "Gdybym miał na koncie siedem poznanych gier zamiast siedmiu setek, to w Khorę zagrywałbym się jak szalony".

Tylko po co sięgać w ogóle po taki lżejszy tytuł mając tyle doświadczenia? Żeby nie było, recenzja ciekawa, ale ta gra od początku była komunikowana jako 'lżejsza', no i jak można było łyknąć to hasło "cywilizacyjna" widząc wcześniej samą planszę to już nie rozumiem.
Hm, bo lubię poznawać nowości? Bo jak napisałem dwa zdania obok (ach to selektywne cytowanie ;) ), to lubię również prostsze gry, wystarczy żeby były ciekawe? Taka Dolina Nilu (porównuję ciężar gier, nie mechanikę) wciąga Khorę nosem bez żadnych problemów.
Zarzutu moich oczekiwaniach nie rozumiem. Po pierwsze, nie widziałem tej gry zanim nie wyjąłem jej z pudełka, nie czytałem instrukcji. Widziałem za to, jak przedstawia ją wydawca. Jest też sporo gier, które nie wyglądają imponująco, a rozgrywka jest głęboka, więc nie wiem, co to w ogóle za argument...
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 19:05 Hm, bo lubię poznawać nowości? Bo jak napisałem dwa zdania obok (ach to selektywne cytowanie ;) ), to lubię również prostsze gry, wystarczy żeby były ciekawe?
Chodzi mi o to, że jeśli na dzień dobry nie przepadamy za 'pasjansem' w grach planszowych, to chociażby lubiło się poznawać nowości, nie widzę sensu w sprawdzaniu gry stricte pasjansowatej. Niech to będzie wybitny reprezentant takich gier, na BGG zbierał same '10' to i tak jaka jest szansa, że akurat tym razem "zaskoczy"? Bo napisali, że "cywilizacyjna"?

Jako polscy graczy mamy zazwyczaj dostęp do wcześniej publikowanych zachodnich recenzji, zresztą na przykładzie Khory zdążył się już dawno wypowiedzieć Gambit, Asia z On Table. Nawet jak nie cenimy danego recenzenta to tam można się dowiedzieć czym gra jest, a czy nie jest. To nie jest przecież KS kupowany "w ciemno".
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: mat_eyo »

No dobrze, zostanę jednak przy moim prawie do grania we wszystko, co mi się podoba, pozwolisz? Pozwól, bo gram sporo, nie będzie Ci się chciało co kilka dni akceptować mi podania o zagranie w konkretny tytuł. Khorę starałem się opisać dość dokładnie i ubrać w swoje odczucia. Napisałem też, że mi z reguły nie przeszkadza brak interakcji w grach, więc nie wiem, skąd sobie wziąłeś to:
pcyzm pisze: 01 gru 2021, 19:39 Chodzi mi o to, że jeśli na dzień dobry nie przepadamy za 'pasjansem' w grach planszowych, to chociażby lubiło się poznawać nowości, nie widzę sensu w sprawdzaniu gry wybitnie pasjansowatej.
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: staniach21 »

pcyzm pisze: 01 gru 2021, 19:39
mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 19:05 Hm, bo lubię poznawać nowości? Bo jak napisałem dwa zdania obok (ach to selektywne cytowanie ;) ), to lubię również prostsze gry, wystarczy żeby były ciekawe?
Chodzi mi o to, że jeśli na dzień dobry nie przepadamy za 'pasjansem' w grach planszowych, to chociażby lubiło się poznawać nowości, nie widzę sensu w sprawdzaniu gry wybitnie pasjansowatej. Niech to będzie wybitny reprezentant takich gier, na BGG zbierał same '10' to i tak jaka jest szansa, że akurat tym razem "zaskoczy"? Bo napisali, że "cywilizacyjna"?

Jako polscy graczy mamy zazwyczaj dostęp do wcześniej publikowanych zachodnich recenzji, zresztą na przykładzie Khory zdążył się już dawno wypowiedzieć Gambit, Asia z On Table. Nawet jak nie cenimy danego recenzenta to tam można się dowiedzieć czym gra jest, a czy nie jest. To nie jest przecież KS kupowany "w ciemno".
Czy ty właśnie chcesz komuś zabronić ocenienia gry na własnej skórze??? Ja również po recenzjach uważam, że to średniak, ale chętnie bym zagrał, bo nic nie daje lepszej opinii niż poświecenie swojego czasu i użycia własnych szarych komórek przy grze ;)
Xyhoo
Posty: 184
Rejestracja: 13 lis 2021, 18:34
Has thanked: 312 times
Been thanked: 141 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: Xyhoo »

mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 19:05 Widziałem za to, jak przedstawia ją wydawca.
Pierwszy raz cię Trzewik oszukał? :D

Wygląd gry jest mocno zachęcający, ale ja odpuściłem przez wybieranie akcji rzucaniem kości.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: KubaP »

Troche jestem przerazony po tej opinii, bo bardzo sie na Khore napalalem. Ale sprobowac, sprobuje.

Natomiast, mat_eyo, nastepne trzy gry, jakie pozwalam Ci zrecenzowac to Eclipse, Crystal Palace i Tabannusi. Za inne bedzie ostrzezenie, kto to widzial, zeby grac w lekkie tytuly, jak sie ma tyle doswiadczenia. Swinstwo, ot co.
rogal
Posty: 245
Rejestracja: 14 maja 2020, 19:15
Has thanked: 28 times
Been thanked: 45 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: rogal »

po oglądnięciu juz jakiś czas temu filmik z OnTable z takim mini gejmplejem - gre odpuściłem i porzuciłem.
Na essen było bardzo małe zainteresowanie a jak już jakieś było to ludzie po zagraniu/ patrzeniu jak inni grają przy stołach odpuszczali
Wszystkie minusy opisał mat_eyo a i w pełni się z nim zgadzam.
wajwa
Posty: 2223
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: wajwa »

rogal pisze: 01 gru 2021, 20:59 po oglądnięciu juz jakiś czas temu filmik z OnTable z takim mini gejmplejem - gre odpuściłem i porzuciłem.
Na essen było bardzo małe zainteresowanie a jak już jakieś było to ludzie po zagraniu/ patrzeniu jak inni grają przy stołach odpuszczali
Wszystkie minusy opisał mat_eyo a i w pełni się z nim zgadzam.
Z tego co piszesz to rozumiem , że nie zagrałeś ?
Always look on the bright side of life
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

Nie chodzi o kwestie pozwoleń, tylko tak samo jak do wydawców mam określone wymagania, tak samo od wszelkiej maści recenzentów czy też ludzi opiniotwórczych w branży, a za takiego Cię uważam, oczekuję jednak jakiegoś researchu w stylu:
rogal pisze: 01 gru 2021, 20:59 po oglądnięciu juz jakiś czas temu filmik z OnTable z takim mini gejmplejem - gre odpuściłem i porzuciłem.

Co innego Messina, z rozgrywki której Twoje wrażenia były jednymi z pierwszych, bo tytuł był wcześniej lekko owiany tajemnicą i tutaj rzeczywiście można było się przejechać na nazwisku autora, a co innego Khora, która odnosi się do zupełnie innego segmentu graczy dla których może być de facto świetną pozycją 'drugiego kroku' (albo i nawet pierwszego na upartego). Na dobrą sprawę tytuł jest tym czym miał być (tylko i aż tyle), a że nawet doświadczony Troll daje się nabierać na to hasło 'cywilizacyjna' (mówię o świeżym materiale zapowiedzi premier grudniowych w którym chyba 3 razy padło to określenie) to tylko pokazuje jak my graczy musimy filtrować informacje.

Śmieszy mnie ta reakcja na Twojego posta na grupie Gry planszowe, gdzie jeden z komentujących zaczął płakać, że w takim razie wtopił kasę i dobrze, że jeszcze nie odpakował. A może właśnie to jest tytuł właśnie skrojony pod niego? No i tutaj takie opinie 'starych wyjadaczy' o grach nie stworzonych głównie z myślą o nich, mogą wprowadzać więcej zamieszania.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: mat_eyo »

Nie mam zamiaru myśleć za innych. Piszę co w grze jest, co mi się nie podoba, a co jest fajne. Osadzam to w rzeczywistości, czyli piszę, co ja lubię, w czym gustuję, żeby czytający miał jakiś punkt odniesienia.

Ciekawe, że przywołujesz komentarz, na który nie odpisałem. Pod innym, podobnym ("szkoda, bo już zamówiłem grę jako prezent od żony") odpisałem, że zawsze polecam samemu sprawdzać gry, bo nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z danym tytułem.

Sorry, ale uważam, że czepiasz się, żeby zdyskredytować mój opis, który Ci nie odpowiada. No i abstrahując już od całej tej dyskusji, to przecież ja napisałem PIERWSZE WRAŻENIA po dwóch rozgrywkach, nie recenzję.
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 22:10 Sorry, ale uważam, że czepiasz się, żeby zdyskredytować mój opis, który Ci nie odpowiada.
A gdzie ja napisałem, że się nie zgadzam? Ba, na samym wstępie napisałem, że ta recenzja (bądź 'pierwsze wrażenia' jak wolisz) jest ciekawa. Tyle tylko, że świetnie wypunktowałeś minusy pisane z perspektywy gracza, do którego tytuł ten nie był z założenia adresowany. Oczywiście nikt tego nie zabrania, tylko ciągle pozostaje to pytanie po co właściwe grać w tytuł, który od początku nie rokuje DLA NAS dobrze biorąc pod uwagę, że nie musimy kupować kota w worku.

Coś w stylu "Nie lubię pączków z budyniem, a kupiłem pączka z budyniem i wiecie co? Był niedobry. Nie lubię...".

Niestety, po takim komentarzu część ludzi sobie odpuści, nie dojrzy tego "gdybym miał na koncie siedem poznanych gier zamiast siedmiu setek" i Khora szybko dostanie łatkę wydmuszki. Wbrew temu co sądzi Trzewik, takie recenzje mają wpływ na odbiór gry (vide ten lament na FB ludzi, którzy nawet raz nie zagrali, a już mają wątpliwości).
jasiek66
Posty: 118
Rejestracja: 08 maja 2021, 17:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 31 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: jasiek66 »

pcyzm pisze: 01 gru 2021, 22:39
mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 22:10 Sorry, ale uważam, że czepiasz się, żeby zdyskredytować mój opis, który Ci nie odpowiada.
A gdzie ja napisałem, że się nie zgadzam? Ba, na samym wstępie napisałem, że ta recenzja (bądź 'pierwsze wrażenia' jak wolisz) jest ciekawa. Tyle tylko, że świetnie wypunktowałeś minusy pisane z perspektywy gracza, do którego tytuł ten nie był z założenia adresowany. Oczywiście nikt tego nie zabrania, tylko ciągle pozostaje to pytanie po co właściwe grać w tytuł, który od początku nie rokuje DLA NAS dobrze biorąc pod uwagę, że nie musimy kupować kota w worku.

Coś w stylu "Nie lubię pączków z budyniem, a kupiłem pączka z budyniem i wiecie co? Był niedobry. Nie lubię...".

Niestety, po takim komentarzu część ludzi sobie odpuści, nie dojrzy tego "gdybym miał na koncie siedem poznanych gier zamiast siedmiu setek" i Khora szybko dostanie łatkę wydmuszki. Wbrew temu co sądzi Trzewik, takie recenzje mają wpływ na odbiór gry (vide ten lament na FB ludzi, którzy nawet raz nie zagrali, a już mają wątpliwości).
Poważnie Trzewik tak uważa? Nie śledzę wszystkiego co kto mówi i pisze, ale jeśli to prawda to mało błyskotliwe przemyślenie z jego strony. Reklama pantoflowa to moim zdaniem bardzo skuteczna forma reklamy, ale to tylko moja opinia.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2021, 23:22 przez jasiek66, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: mat_eyo »

pcyzm pisze: 01 gru 2021, 22:39 . Oczywiście nikt tego nie zabrania, tylko ciągle pozostaje to pytanie po co właściwe grać w tytuł, który od początku nie rokuje DLA NAS dobrze biorąc pod uwagę, że nie musimy kupować kota w worku.
Nadal nie rozumiem, co skąd Ci się wzięło to założenie. Pisałem już kilka razy, nie mam niczego przeciwko prostyszym grom. Mam w ich w kolekcji sporo, choćby taki Domek z dodatkiem, a nie mam dzieci ;) Poza tym jestem geekiem, to piszę z perspektywy geeka. Dzięki temu część geeków, która ma gust podobny do mojego, ma jakąś informację. Dlaczego im tego odmawiać?

No i stwierdzenie, że ktoś może nie doczytać tekstu do końca i wyrobić sobie błędne zdanie, podjeżdża już pod granicę absurdu. Jeśli ktoś nie czyta tekstu w całości albo nie potrafi odpowiednio zinterpretować jasno napisanych rzeczy, to sam jest sobie winny.

Wolałbym już nie ciągnąć tej dyskusji, bo nie o tym jest wątek. Chętnie pogadam o samej grze.
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 23:25 Nadal nie rozumiem, co skąd Ci się wzięło to założenie. Pisałem już kilka razy, nie mam niczego przeciwko prostyszym grom.
Ale kategoria 'proste gry' to jest sam w sobie zbiór ogromnych podgatunków. Jak ktoś nie lubi np. zręcznościówek to po co brać się np. za Tycich Akrobatów? Wracając do "Khory", przyciągnęła mnie tematem, ale bez kupowania widziałem, że to gra nie dla mnie bo ta interakcja między graczami jest w zasadzie na podobnym poziomie co w grze "Łąka", którą mam i szanuję, ale nie znudziła mi się jeszcze na tyle bym szukał 'następnika'.

Natomiast jak czytam instrukcję i patrzę na wydanie Khory to widzę, że jak ktoś lubi taką małą optymalizację na zasadzie " każdy sobie rzepkę skrobie" w fajnym temacie, całkiem krótkim czasie rozgrywki oraz z jasnym i przyjemnym przebiegiem gry to tytuł może przypaść do gustu.

jasiek66 pisze: 01 gru 2021, 23:17 Poważnie Trzewik tak uważa? Nie śledzę wszystkiego co kto mówi i pisze, ale jeśli to prawda to mało błyskotliwe przemyślenie z jego strony. Reklama pantoflowa to moim zdaniem bardzo skuteczna forma reklamy, ale to tylko moja opinia.
To było na na kanwie tego, że jak Królestwa Północy wychodziły to miały mega świetne recenzje na świecie, a hajs było z tego taki sobie. Wniosek, recenzje nie sprzedają... A potem przyszedł Gambit i jego recka Mezo i się okazało, że niektóre recenzje naprawdę nie sprzedają :)
Ufiaq`
Posty: 146
Rejestracja: 29 paź 2011, 18:00
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: Ufiaq` »

Grałem dzisiaj premierową rozgrywkę.
Gra elegancko wykonana, raczej ciężko jest jej coś zarzucić pod ttm względem. Dwustronne plansze graczy spełniają świetnie swoją rolę i nie ma ryzyka, że szturchniecie stołu wszystko rozwali. Wypraska jest fajnie pomyślana, ale karty z grubszymi koszulkami raczej się nie zmieszczą. Na początku rozgrywki trochę myliły się dochody natychmiastowe w postaci monet z poziomem dochodów. Jednak w trakcie rozgrywki się do tego wszyscy przyzwyczaili i nie było z tym większego problemu. Podobają mi się różnorodne opcje rozwoju ze wzglęfu na wybramą postać do gry. Będzie to w dłuższej perspektywie nieco urozmaicało rozgrywkę. Losowość na kostkach da się na rozsądnym poziomie kontrolować. Nie miałem podczas tej partii ani jednej sytuacji, że potrzebowałem zmodyfikować rzut i nie miałem takiej możliwości.
Interkcja podczas gry sprowadzała się głwonie do wyścigu o żetony oraz osiągnięcia.
Tyle moich pierwszych wrażeń. Grę oceniam na duży plus i jest to gra dla średniozaawanowanych.
Pewnie w niedługim czasie będzie kolejna rozgrywka.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4670
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1215 times
Been thanked: 1419 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: Mr_Fisq »

pcyzm dla mnie opinia mat_eyo była wartościowa i wniosła coś do mojego procesu decyzyjnego w co zagrać/co kupić. Nie rozumiem, czemu chcesz odebrać mi możliwość jej przeczytania.
Sprzedam: Obniżki, nowości: Root, Lanzerath Ridge, Dawn of the Zeds, Etherfields
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
jasiek66
Posty: 118
Rejestracja: 08 maja 2021, 17:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 31 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: jasiek66 »

pcyzm pisze: 01 gru 2021, 23:57
mat_eyo pisze: 01 gru 2021, 23:25 Nadal nie rozumiem, co skąd Ci się wzięło to założenie. Pisałem już kilka razy, nie mam niczego przeciwko prostyszym grom.
Ale kategoria 'proste gry' to jest sam w sobie zbiór ogromnych podgatunków. Jak ktoś nie lubi np. zręcznościówek to po co brać się np. za Tycich Akrobatów? Wracając do "Khory", przyciągnęła mnie tematem, ale bez kupowania widziałem, że to gra nie dla mnie bo ta interakcja między graczami jest w zasadzie na podobnym poziomie co w grze "Łąka", którą mam i szanuję, ale nie znudziła mi się jeszcze na tyle bym szukał 'następnika'.

Natomiast jak czytam instrukcję i patrzę na wydanie Khory to widzę, że jak ktoś lubi taką małą optymalizację na zasadzie " każdy sobie rzepkę skrobie" w fajnym temacie, całkiem krótkim czasie rozgrywki oraz z jasnym i przyjemnym przebiegiem gry to tytuł może przypaść do gustu.

jasiek66 pisze: 01 gru 2021, 23:17 Poważnie Trzewik tak uważa? Nie śledzę wszystkiego co kto mówi i pisze, ale jeśli to prawda to mało błyskotliwe przemyślenie z jego strony. Reklama pantoflowa to moim zdaniem bardzo skuteczna forma reklamy, ale to tylko moja opinia.
To było na na kanwie tego, że jak Królestwa Północy wychodziły to miały mega świetne recenzje na świecie, a hajs było z tego taki sobie. Wniosek, recenzje nie sprzedają... A potem przyszedł Gambit i jego recka Mezo i się okazało, że niektóre recenzje naprawdę nie sprzedają :)
"Poczta pantoflowa" to dla mnie co innego niż recenzja "niezależnego recenzenta". Co z tego że "Wojna szeptów " u Gambita dostała 8,5 (jeśli dobrze pamiętam) skoro gra była taka sobie (wystarczy poczytać wątek na forum) o cenie nie wspomnę. Z uwagi na to, że moja żona często śledzi jakieś tematy dotyczące gier dla dzieci (facebook) dlatego wiem , że opinia zwykłych użytkowników bardziej przemawia niż recenzenta i decyduje o zakupie. Obawiam się, że ta recenzja-pierwsze wrażenie będzie miała większą siłę rażenia niż pięciu recenzentów dających same 10-tki, ale to oczywiście tylko moje zdanie nie poparte żadnymi badaniami.
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: wilczelyko »

Grałem w Khorę na Essen, nie słysząc za bardzo nic o grze wcześniej (więc bez oczekiwań i uprzedzeń). Bardzo mi się spodobała, nie kupiłem tylko dlatego, że wyguglałem, że lada chwila będzie po polsku. Nie widziałem zniechęconych ludzi na stolikach dookoła.
Bardzo fajna mechanicznie gra, z sensownym czasem rozgrywki. Losowość dostarcza dla mnie emocji, ale jest na tyle niewielka, że przypomnieliście mi o kostkach dopiero na tym forum, zapomniałem o tych rzutach. Oczywiście, jak ktoś chce mieć 100% kontroli nad swoją sytuacją, to będzie rozczarowany - są kostki (modyfikowane), są karty, inni gracze też mieszają na planszy walki.
Ostatnio jakoś jestem bardziej fanem takich gier jak Khora - sprytnych mechanicznie, ale nie wymagających godziny tłumaczenia, znaczących, ale nie zabierających całego wieczora.
Dużo w dyskusji było o gustach - gra jest w moim guście, może nie być w cudzym. Jeżeli wspinać się na bardziej "obiektywne" cechy, to nie mam Khorze (po jednej rozgrywce) nic do zarzucenia - w swojej kategorii jest taka, jak powinna być.
pcyzm
Posty: 685
Rejestracja: 21 kwie 2020, 17:03
Has thanked: 206 times
Been thanked: 201 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: pcyzm »

Mr_Fisq pisze: 02 gru 2021, 07:00 pcyzm dla mnie opinia mat_eyo była wartościowa i wniosła coś do mojego procesu decyzyjnego w co zagrać/co kupić. Nie rozumiem, czemu chcesz odebrać mi możliwość jej przeczytania.
Dla mnie też, niczego nie odbieram. Pytam tylko po co kupować i od razu sprzedawać grę, która nie mogła nam się spodobać? Jeszcze bym rozumiał, jakby tytuł kupiony gdzieś na targach, bez specjalnej rozkminy czym jest.

Tam gdzieś mat_eyo napisał w odpowiedzi, że miał w tym czasie w torbie coś lepszego do ogrania. No własnie, to czego zabrakło, żeby to tamten tytuł, bardziej dopasowany do profilu gracza, doczekał się pierwszych wrażeń?

Wiecie, to jest tak jakby profesjonalny biegacz recenzował buty sportowe za 100 zł bo lubi czasem takie prostsze konstrukcje i narzekał, że po iluś tam KM boli noga. No ok, ale one nie są stworzone i nie były dla takich hardcorowców.

Są gry, które dużo obiecują, dużo kosztują i rzeczywiście można się sparzyć, ale czy to jest akurat przypadek Khory? Śmiem wątpić.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: Fojtu »

pcyzm pisze: 02 gru 2021, 09:36
Mr_Fisq pisze: 02 gru 2021, 07:00 pcyzm dla mnie opinia mat_eyo była wartościowa i wniosła coś do mojego procesu decyzyjnego w co zagrać/co kupić. Nie rozumiem, czemu chcesz odebrać mi możliwość jej przeczytania.
Dla mnie też, niczego nie odbieram. Pytam tylko po co kupować i od razu sprzedawać grę, która nie mogła nam się spodobać?
Bo większość osób z kilkaset ogranymi grami na koncie miała przypadek, kiedy zagrała w coś co mogło się nie podobać a jednak siadło. mat_eyo gra dużo w otoczeniu, gdzie on jest często osobą posiadającą nowości (wiem, bo czasem na tym żeruję :wink: ) i podchodzi do tematu, że jak mu się nie spodoba, to sprzeda za 20zł taniej i nic mu się nie stanie.

Dla mnie cała dyskusja z Twojej strony to jakieś wyżyny absurdu. To że Ty w ten sposób podchodzisz do kupowania i grania w nowe gry, nie znaczy, że inni podchodzą tak samo i jest cokolwiek złego w tym co robią. Jak mat_eyo miał ochotę zagrać w Khorę, bo może liczył, że coś go tam zachwyci, to kupuje i najwyżej zapłaci podatek od zakupu 20zł.

To, że ktoś nie lubi konkretnej gry i punktuje jej wady, nie znaczy, że w ogóle nie lubi danego rodzaju gier. Grałem z mat_eyo w wiele lekkich gierek z elementami losowości i to były jego gry z jego kolekcji, które mi pokazywał. Twierdzenie, że nie powinien sięgać po tę grę, bo duża szansa, że mu nie podejdzie jest z kosmosu. Nie zamykajmy się w swoich boksach, warto próbować nowych rzeczy, bo czasem zaskakująco gra podejdzie.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 861
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 201 times
Been thanked: 304 times

Re: Khora: Rise of an Empire / Khora: Rozkwit Imperium (Head Quarter Simulation Game Club)

Post autor: konradstpn »

pcyzm pisze: 02 gru 2021, 09:36 Dla mnie też, niczego nie odbieram. Pytam tylko po co kupować i od razu sprzedawać grę, która nie mogła nam się spodobać? Jeszcze bym rozumiał, jakby tytuł kupiony gdzieś na targach, bez specjalnej rozkminy czym jest.
Odbierasz jednak prawo do tego, by mat_eyo zagrał i namacalnie przekonał się, czy ta pozycja jest dla niego, arbitralnie stwierdzając, że gra już w samych założeniach nie mogła mu się spodobać. Selekcja gier jest sprawą bardzo indywidualną. Niektórzy robią to już po spojrzeniu na okładkę inni po przeczytaniu instrukcji. Są też tacy, którzy chcą po prostu zagrać. Zarzut, że mat_eyo pisze o grach ze swojej perspektywy jest co najmniej dziwny. Czy przekaz będzie czytelny i spójny jeśli raz będziemy oceniać gry ze swojej pozycji geeka, a kolejny raz z perspektywy znawcy rynku czy specjalisty ds. sprzedaży wtrącając moje ulubione magiczne:" Gra z pewnością znajdzie swoich zwolenników i tym a tym może się podobać"
Rzeczowa ocena mat_eyo jest bardzo cenna, ponieważ oszczędza mój czas i pieniądze. Zasoby te mogę skierować w inną stronę.
Gram, więc jestem.
ODPOWIEDZ