Insecta: The Ladies of Entomology (Eugeni Castaño, Ferran Renalias)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
sinuhePL
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty 2020, 11:07
Has thanked: 21 times
Been thanked: 15 times

Insecta: The Ladies of Entomology (Eugeni Castaño, Ferran Renalias)

Post autor: sinuhePL »

Obrazek

https://boardgamegeek.com/boardgame/344 ... entomology
Opis producenta:
We have known the history and travels of great naturalists (Darwin, Humboldt), but the work of many women remains unrecognized. At a time and faced with obstacles that seemed insurmountable for being women, they were brave, irreducible and tenacious in their passion for insects.

Insecta is a tribute to entomology and these women. As an entomologist, you will compete with other players to collect the most beautiful and interesting collection of insects in the world.

On each turn you can choose two insect or target cards to get the most points. Each entomologist or traveler will show and facilitate some of these objectives according to the order of the insects and the places where they are in the world.


Miałem okazję rozegrać partię 4 osobową, moje wrażenia z rozgrywki:
Ogólnie gra ma podobny vibe do Azula z domieszką Na Skrzydłach. W trakcie gry podróżujemy po świecie zbierając kafelki z różnymi okazami owadów oraz zleceniami od towarzystw entomologicznych. Te kafelki należy umieścić w swoim tableau w taki sposób by zmaksymalizować liczbę punktów zwycięstwa jakie przyznają kafelki zleceń za sąsiadujące kafelki owadów. Dodatkowo możemy realizować specjalne cele dostępne dla każdego gracza dające nam dodatkowe punkty lub dodatkowe akcje.
Insecta to gra abstrakcyjna, więc temat kolekcjonowania owadów jest tu trochę na doczepkę, odniesienie do tytułowych entomolożek występuje jedynie na kartach postaci, które losujemy na początku rozgrywki. Każda z nich ma 3 specjalne umiejętności z których każdą można użyć tylko raz na grę, po uprzednim ich odblokowaniu. Gra ma dość ciekawy system ustalania kolejności tur w rundzie - im lepszą akcję wybierzesz w danej rundzie, tym gorszą pozycję będziesz miał w następnej w kolejce wybierania akcji.
Ogólnie gra jest dość prosta, nie ma tu specjalnej głębi ale za to wszystkie akcje są proste i wykonuje się je szybko dzięki czemu cała rozgrywka jest dość krótka. Interakcja między graczami ogranicza się do blokowania akcji innym graczom, ewentualnie zabraniu z puli ogólnej owada lub zlecenia na którym zależy innemu graczowi. Element losowy ogranicza się do dociągu nowych kafelków zleceń oraz owadów, przy czym szczególnie dociąganie nowych zleceń może w sposób istotny wpłynąć na wynik (a przynajmniej takie odniosłem wrażenie z mojej rozgrywki którą wygrałem głównie dlatego że wylosowane zlecenia idealnie pasowały do mojego tableau).
Oprawa graficzna jest ładna ale w moim odczuciu użyta paleta barw trochę zbyt ciemna, grafiki owadów są realistyczne co jest jednocześnie zaletą i wadą (wadą bo nie każdy lubi robale). Najładniejszą częścią gry jest okładka, która jednocześnie jest utrzymana w innym stylu niż reszta gry.

Ogólnie w mojej ocenie gra jest dobra ale nie wybija się spośród podobnych tytułów. Ja wolę Azula, głównie z powodu użytych tam kafelków których układanie sprawa mi większą przyjemność.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3629
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1242 times
Been thanked: 1464 times

Re: Insecta: The Ladies of Entomology (Eugeni Castaño, Ferran Renalias)

Post autor: seki »

Zagrałem dziś w Insecta 3-osobowo. Niewiele jest gier do których nie będę miał ochoty usiąść ponownie. Insecta niestety jest niechlubnym wyjątkiem.
Mechanicznie nic ciekawego, wykonujemy nieco lepsze lub nieco gorsze akcje: pobieranie owadów z kontynentu na którym się znajdujemy, pobranie zlecenia, zdobycie nagrody za zrealizowane zlecenia, ruch po mapie. O wyborze akcji oprócz taktyki decyduje to jakie akcje zostały już zajęte przez rywali i czy chcemy wykonać akcje słabszą by być w kolejnej rundzie wyżej na torze inicjatywy.
Graficznie? Obrazki owadów ładne ale cały graficzny design do bani. Strzałki poprowadzone tak, że każdy zastanawia się z jakiego pola do jakiego może się przemieścić. Oznaczenia kontynentów na owadach nieczytelne. Ciąg akcji raz w jednej ramce, innym razem narysowane w osobnych co wywołuje nie małą konsternacje. Całość robi wrażenie dużej niechlujności graficznego designu i gra sie źle.
Natomiast mój największy zarzut to festiwal losowości. Zlecenia, które pojawiają się na odkrywce często idealnie pasują do posiadanego ustawienia owadów u jakiegoś z graczy. I nie da się tego przewidzieć, poprostu fart. Symbole na owadach podobnie, często wejdą symbolami idealnie w potrzeby a innym razem straci się 1-2 rundy na dotarcie do odpowiedniego.
Czy to będzie dobra gra do casualowego grania w gronie rodzinnym? Nie! Są inne proste mechanicznie gry dające większą satysfakcję. Ode mnie 4/10 i to naciągane bo wcale nie miał bym ochoty grać w to ponownie. Podobną opinie mają moi pozostali współgracze.
Spoiler:
Spoiler:
ODPOWIEDZ