a gdzie można znaleźć zestawienie wszystkich 24 mistrzów z podziałem na MOCNI, PRZECIĘTNI, SŁABI ?
na oficjalnym forum jest cały temat odnośnie tej dyskusji
Czyli trochę wstyd grać tymi pierwszymi czterema taliami ? Bo przeciwnik wie, że już na wstępie mamy przewagę...
To już zależy od graczy, co grasz to opinia. Dla mnie największymi opekami są Elien i Demagog i sam się przerzuciłem z Eliena na Malderię, bo Elienem szło za łatwo
Natomiast nie uznaje za opeka Grognacka w przeciwieństwie do większości osób. Dla mnie on po prostu jest mega wkurzający
WU słabi? Chyba żartujesz, ale na pewno można się zgodzić, że dociśnięcie ich na samym poczatku jest sposobem.
Ja sie ich tak boję, że składając talię zawsze mam w głowie przede wszystkim mecz z nimi.
WU jest specyficzną klasą, bo nie jest taka prosta. I mnóstwo się widzi słabych władców, przez co można odnieść takie wrażenie. Ale w dobrych rękach to mecz jest prawdziwą wojną
Muszę powiedzieć, że ciekawie się nimi gra. Karty wydarzeń mają nieziemskie (mój przeciwnik twierdzi, że wręcz przegięte).
Zdecydowanie nie są op. Są raczej przeciętne, z tymże przeciwnik musi cały czas o nich pamiętać. Kolega pewnie zmieni zdanie za jakieś 3-5 gier.
Jedyny minus talii to drogie jednostki podstawowe (ale za to bardzo silne i z dobrymi cechami) oraz nie możliwe do wystawienia jednostki czempionów - są tak cholernie drogie, że chyba jedyna szansa żeby je wystawić to gra kontra jaskiniowe gobliny którym niszczy się na pęczki darmowych jednostek, w innym wypadku szkoda czterech dobrych jednostek podstawowych na jednego czempiona za koszt równy 8 pkt.
Niestety pan Samuel ma raczej słabe jednostki podstawowe. Żałobni bracia mają beznadziejną zdolność, bo trudno zakładać z góry, że żaden atak przy 2 kościach nie wejdzie. Gwardia honorowa jest ciekawa i fajna, ale nie przydaje się w takiej ilości w jakiej proponują nam twócy. Anielski wojownik no cóż... wolę w jego miejsce ich odpowiedników z dodatku czyli Aniołów. Ta sama zdolność, tyle samo hp za to o 1 manę tańsze w zamian za 1 atak mniej. IMO fajnie dodać mu parę tańszych jednostek, które mają więcej niż 1 hp, bo wszystko za 2 manę to jakaś masakra, strasznie trudno o comeback potem. Sam się zastanawiam czy nie wstawić mu parę Kamiennych Płaszczy. Mega fajną karta jest także kawalerzysta z dodatku. Przywołujemy i już od razu jest na połowie przeciwnika gotów wspomagać naszych. Co do championów to nie pamiętam za bardzo bym kiedyś przywołał jakiegoś w grze Samuelem...