GRY-PLANSZOWE.pl

Nawiązując do wątku:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=1&t=9413

IPN prezentuje w Gazecie plany wydawnicze

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640, ... owymi.html

Cytując:
To właśnie w wydziale... pracuje zespół specjalistów odpowiedzialny za gry.

Ci specjaliści to od historii czy gier?

Tylko jakie to gry będą... Nie chodzi o tematykę, bo to raczej nie wpływa na grywalność (choć może w pewnym stopniu tak), ale jak będzie wyglądać cała mechanika i radość z każdej partii?

Zielkq pisze:ale jak będzie wyglądać cała mechanika

Wyślij do IPN zapytanie, czy zatrudnili specjalistów od mechaniki

deexer pisze:IPN prezentuje w Gazecie plany wydawnicze

Raczej Gazeta prezentuje plany IPN-u I aż dziw, że nie stara się kompromitować tych pomysłów. Chyba tylko dlatego, że jedna z gier powstałą z zaprzyjaźnionym z Wyborczą Wydawnictwem Literackim.

W tej ostatniej wcielimy się w szarego obywatela PRL przełomu lat 70. i 80. Czekają nas przygody, jak choćby kolejka w sklepie, spotkanie z opozycjonistą, który będzie chciał nam przekazać bibułę, będziemy też musieli gromadzić kartki żywnościowe. Słowem samo życie.

byłby piękny RPG... aż mi się ckni do dzieciństwa. i te fascynujące przygody! rzucą papier toaletowy czy nie rzucą? jak długo będę stać po koreański piórnik? i ta strategia kolejkowa, jak przeskoczyć o kilka miejsc, jak nie dać się wysiudać i w końcu, kiedy wreszcie przyjdzie ta baba z bąblami na rękach i otworzy mięsny?!

Po publikacjach w stylu "Lech Wałęsa, a SB" nie sądzę, aby mogli coś zrobić "dobrze"... Jak nawet historyków mają z przypadku, to specjalistę od gier by zatrudnili?

Veridiana pisze:byłby piękny RPG... aż mi się ckni do dzieciństwa. i te fascynujące przygody! rzucą papier toaletowy czy nie rzucą? jak długo będę stać po koreański piórnik? i ta strategia kolejkowa, jak przeskoczyć o kilka miejsc

Mniej więcej taką grę, pod nazwą Reglamentacja, zrobiłem pod koniec lat 70-tych ubiegłego stulecia. Plansza przedstawiała plan miasta, na którym były sklepy i bazar. W sklepach losowo pojawiał się towar, losowo było też określone ile sztuk towaru mógł kupić jeden gracz (stąd tytuł). A na bazarze było zawsze wszystko, ale w znacznie wyższych cenach. Co pewną liczbę rund trzeba było oddać do banku po jednej sztuce kazdego towaru. Jak ktoś nie miał choćby jednego, wypadał z gry. Oczywiście gra w takiej postaci nie mogła zostać wydana. kolega zmienił więc fabułę - zamiast na kiełbasę czy cukier polowało się na książki i grę pod nową nazwą Bibliofil zaprezentował na sympozjum ekonomicznym. Z tego co wiem, była przez pewien czas uzywana na jednej z uczelni ekonomicznych jako model szarej strefy.
Widziałem też inny pomysł, oparty na zblizonej fabule, w którym gracze podróżowali po mieście, w poszukiwaniu atrakcyjnych towarów. Decyzje ekonomiczne w tej grze polegały na tym, czy zapłacic za taksówkę, żeby szybciej dotrzeć w odległe miejsce na planszy, czy może zaiwestować w wynajęcie "staczy kolejkowych".

Swoją drogą to nie wiem jak oni wydają te gry, skoro Wrońca nigdzie nie ma, mimo że już ponad miesiąc minął od rocznicy 13 grudnia. Jest tylko zdjęcie okładki i jedno ukradkowe planszy w trakcie gry. Może to wydanie w drugim obiegu?

MichalStajszczak pisze:

Zielkq pisze:ale jak będzie wyglądać cała mechanika

Wyślij do IPN zapytanie, czy zatrudnili specjalistów od mechaniki

Mają speców do machinacji ... więc jakoś to będzie

No właśnie, że chyba nie wydają.
Tzn. nic z normalnego postępowania.

Gry są - chyba - wyłącznie rozprowadzane jako gadżety, prezenty, wypożyczenia itp.
Pisałem do IPN i WL (fakt, że do nikogo szczególnego) ale zostałem klasycznie spuszczony po nodze. Nikogo, kto by zechciał dać odpis na maila

Czyli gra jest. Nie do sprzedaży. Do rozdawania po uważaniu.
Tak ja to - na razie - widzę.

Podejrzewam, że zajmuje się tym Biuro Edukacji Publicznej IPN i prawdopodobnie gry są rozprowadzane po szkołach jako materiały edukacyjne. Sądziłem jednak, ze Wroniec będzie normalnie sprzedawany w sklepach. Była szansa by wraz z jednoczesnym wydaniem książki i rocznicą 13.XII sprzedać trochę egzemplarzy i wyjść z tym poza szkoły. Oczywiście nie kierują się oni zyskiem, ale przecież rodzice również mogliby grać z dziećmi nie chodzącymi jeszcze do szkoły, bądź z tymi których szkoły nie otrzymały nic z IPN-u.

Kmet pisze: Mają speców do machinacji ... więc jakoś to będzie

Ale machinacja, to jeszcze chyba nie mechanika...

Zielkq pisze:Po publikacjach w stylu "Lech Wałęsa, a SB" nie sądzę, aby mogli coś zrobić "dobrze"... Jak nawet historyków mają z przypadku, to specjalistę od gier by zatrudnili?

"Prawda w oczy kole" TW Bolek nieźle miesza ludziom w głowach.
Przepraszam za offtop, ale nie mogłem się powstrzymać.

kisio pisze:"Prawda w oczy kole"

Prawda by Bracia Mniejsi? Nie kole, raczej śmieszy.

Nim zacznie się offtop, jak łatwo się domyśleć są dwa zdania, jednych śmieszy innych nie, na pewno warto książkę przed dyskusją przeczytać, a potem wyciągać wnioski

To może nie zaczynajmy tego offtopu, tylko wróćmy do tematyki gier. W sumie nie jest ważne, czy był TW, czy nie był, mniejsza o to, ważne, że mamy teraz "jakąś demokrację" i to powinniśmy pamiętać
btw. mam nieodparte wrażenie, iż jeden temat poruszany jest w dwóch miejscach na forum... Może wypadłoby to jakoś połączyć?

Zielkq pisze:mam nieodparte wrażenie, iż jeden temat poruszany jest w dwóch miejscach na forum

Dwie osoby chyba mniej więcej w tym samym czasie zauważyły ten sam artykuł i stąd zdublowanie wątków. Zresztą o IPNie jest też w wątku, poświęconym grze Wroniec oraz w tekście na Games Fanatic. Może należy więc stworzyć osobny dział, pod tytułem "IPN a gry planszowe"

Połączyłem wątki. Mam nadzieję, że łapiecie się w temacie.

z tym, że łapać się nie ma czego, bo gier póki co nikt na oczy własne nie widział. Ale sama książka "Wroniec" jest mocna - w stylu Dukaja - jak ktoś lubi, to według mnie się nie zawiedzie - przeszkodzić mogą jedynie nadmiernie naładowane emocjami poglądy polityczne.

Zielkq pisze:W sumie nie jest ważne, czy był TW, czy nie był, mniejsza o to, ważne, że mamy teraz "jakąś demokrację" i to powinniśmy pamiętać

Czyli gruba kreska Tyle ode mnie.

WRS pisze: Pisałem do IPN i WL (fakt, że do nikogo szczególnego) ale zostałem klasycznie spuszczony po nodze. Nikogo, kto by zechciał dać odpis na maila

A mnie sie udalo.
Generalnie mysle, ze przede wszystkim stawiaja na edukacje. Ich gry mozna zakupic zobaczyc tutaj:
http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/737/Gry_edukacyjne.html
"Wronca" nie ma niestety:(
Przy okazji, czy ktos z Was potrafi wytlumaczyc takie sformulowanie:
"Gra dla dzieci oparta w zasadzie na mechanice "Gesi", cos na ksztalt "Zawiszaka"?. To ostatnie znalazlem, ale o mechanice nic...

aswiech pisze:

WRS pisze: Pisałem do IPN i WL (fakt, że do nikogo szczególnego) ale zostałem klasycznie spuszczony po nodze. Nikogo, kto by zechciał dać odpis na maila

A mnie sie udalo.
Generalnie mysle, ze przede wszystkim stawiaja na edukacje. Ich gry mozna zakupic zobaczyc tutaj:
http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/737/Gry_edukacyjne.html
"Wronca" nie ma niestety:(
Przy okazji, czy ktos z Was potrafi wytlumaczyc takie sformulowanie:
"Gra dla dzieci oparta w zasadzie na mechanice "Gesi", cos na ksztalt "Zawiszaka"?. To ostatnie znalazlem, ale o mechanice nic...

Dzięki za link. Postaram się nawiązać z nimi współpracę.

aswiech pisze:"Gra dla dzieci oparta w zasadzie na mechanice "Gesi", cos na ksztalt "Zawiszaka"?. To ostatnie znalazlem, ale o mechanice nic...

Mechanika Gęsi powstała z 500 lat temu (pisałem o tej grze w Numerze 6/7 ŚGP). Polega na tym, że pionek przesuwa się o wynik rzutu kostką, a na polach są różne pozytywne i negatywne zdarzenia.

aswiech pisze:

WRS pisze: Pisałem do IPN i WL (fakt, że do nikogo szczególnego) ale zostałem klasycznie spuszczony po nodze. Nikogo, kto by zechciał dać odpis na maila

A mnie sie udalo.

Znaczy się, ja grę też już mam
Ale nie od oficjalnych wydawców(?)

Nadal walczę i mailuję, ale póki co - grochem o ścianę...

aswiech pisze:Generalnie mysle, ze przede wszystkim stawiaja na edukacje. Ich gry mozna zakupic zobaczyc tutaj:
http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/737/Gry_edukacyjne.html
"Wronca" nie ma niestety:(

Też to znalazłem i też się - w sprawie Wrońca - rozczarowałem