Skończyłem niedawno najnowszą kampanię - Groza w Dale. Niestety z każdą kolejną kampanią entuzjazm do tej gry opadał mi coraz bardziej. Nie ważne czy przemierzamy Morię czy biegamy po mieście Baina - większość sprowadza się do wydania liścia, żeby dostać liścia... Im dłużej w to z żoną graliśmy, tym większa niechęć do kończenia kampanii nas ogarniała. A zaznaczę, że mamy wszystko co do tej pory wyszło i pierwsze dwie kampanie graliśmy z dużym zaciekawieniem.
Teraz zdecydowanie pojawiło się zmęczenie materiału, którego raczej kolejne dodatki nie naprawią.
Pytanie - co dalej? Figurki pomalowane, customowa wypraska zrobiona, aż żal sprzedawać. Aż prosi się o epicką przygodę w wykonaniu drużyny pierścienia...
Mam dwie koncepcje - przenieś bohaterów i potworów na kafle Descenta lub Sword and Sorcery.
I tu pytanko do was. Co sądzicie o takim pomyśle i czy byłby ktoś zainteresowany podjęciem próby stworzenia kampanii w jednej z tych gier z wykorzystaniem dobrodziejstw LOTRa?
