Złota era planszówek

[MichalStajszczak]

Na bgg ktoś zadał pytanie o to, kiedy zaczęła się obecna i kiedy złota era planszówek. I powiązał to z pojawieniem się MtG. Gdyby to było na naszym forum, to wiadomo, kto by taki temat zaczął. Ale wygląda na to, że tam zrobił to jednak ktoś inny.

[Raleen]

Ciekawy wątek Michale. Moim zdaniem to zależy jeszcze od tego czy chodzi nam o tą bliższą nam erę, która niewątpliwie zaczęła się gdzieś koło 2004-2005 roku, czy o dawniejszą, którą lokować należałoby w schyłkowym PRL-u albo na przełomie PRL i III RP.

Pozdrawiam przy okazji. Miło, że można tu trafić czasem na coś ciekawego poza linkami .

[MichalStajszczak]

to zależy jeszcze od tego czy chodzi nam o tą bliższą nam erę, która niewątpliwie zaczęła się gdzieś koło 2004-2005 roku, czy o dawniejszą, którą lokować należałoby w schyłkowym PRL-u albo na przełomie PRL i III RP.

Wątek założył użytkownik z amerykańską flagą, dlatego odnoszenie go do okresów historii Polski nie ma specjalnie sensu.

[Raleen]

A ja się odnosiłem do naszych realiów i tego kto u nas ją zaczął. W każdym razie to miałem na myśli.

Kto ją zaczął w USA, nie mam pojęcia, pewnie kandydatów będzie wielu.

[KubaP]

Pozdrawiam przy okazji. Miło, że można tu trafić czasem na coś ciekawego poza linkami .

Sugeruję zatem wrócić na swoje poletko, gdzie jest mnóstwo ciekawych okazji do dyskusji.

[Raleen]

Nie wiem na jakie to "swoje poletko" miałbym wracać i w ogóle nie bardzo rozumiem sens powyższej wypowiedzi. Wyraziłem jedynie zainteresowanie ciekawym dla mnie (oczywiście subiektywnie) wątkiem, do tego założonym przez osobę znaną mi od dawien dawna, choćby z różnych rozgrywek klubowych, i mającą dużą wiedzę i doświadczenie w planszówkach.

Lepiej jeśli odniesiesz się do właściwego tematu. Na pewno będzie z tego więcej pożytku.

[MichalStajszczak]

Zawsze wydawało mi się, że miłośnicy planszówek posługują się logiką nie tylko w grach. Nie mogę wiec zrozumieć, jaką logiką posługuje się KubaP. Zabrał głos w tym wątku nie mając nic do powiedzenia tylko dlatego, że wcześniej zabrał głos Raleen. Po czym, odpowiadając Raleenowi:

Z tobą nie mam zamiaru rozmawiać o niczym.

EDIT: Post, z którego pochodzi powyższy cytat, został usunięty. Zresztą bardzo słusznie.

[Raleen]

Może warto zwrócić się do administratora albo moderatora o posprzątanie wątku z postów nic nie wnoszących do tematu (czyli zaczynając od posta Kuby P), bo tak uwaga skupia się na takich rzeczach zamiast na tym o czym miał być ten wątek w Twoim zamyśle Michale.

Sam wątek wydaje mi się ciekawy, może także temu, że przynajmniej u nas, w czasach gdy wyrastały pierwociny obecnego rynku planszówek (początki działalności Rebela) jakoś tam w tym uczestniczyłem .

[asiok]

Sam wątek na BGG na pewno jest za ogólny. W zupełnie innym miejscu są najbardziej chyba "rozwinięci" Niemcy z grami w każdym prawie domu czy Polacy - gdzie wciąż jest to jednak niszowe hobby.

Problem jest także w interpretacji "co to jest gra". Czy można tu zaliczyć szachy? Kiedyś były obowiązkowym przedmiotem w ZSSR. Warcaby? Go? Poker? W Las Vegas ten złyoty wiek przypadłby na lata piećdziesiąte/sześćdziesiąte ubiegłego wieku.

Patrząc na aktualny misz-masz planszówek i tabletów - czy gry komputerowe też jakoś się liczą?

Myślę, że temat jest jednak za ogólny acz po sprecyzowaniu może być ciekawy - czyli wywołać emocje

[MichalStajszczak]

Problem jest także w interpretacji "co to jest gra". Czy można tu zaliczyć szachy? Kiedyś były obowiązkowym przedmiotem w ZSSR. Warcaby? Go? Poker?

Szachy, go i warcaby z pewnością mieszczą się w kategorii "gry planszowe". Oczywiście nie są to "nowoczesne gry planszowe".
Większy problem jest z grami karcianymi. Ja bym podzielił je na 3 grupy:
- gry kartami tradycyjnymi (poker, brydż, remik itd.)
- gry specjalnymi kartami (Fasolki, Sabotażysta, Set, 6 bierze, Dominion itp.)
- gry kolekcjonerskie (MtG i inne)
Co do drugiej grupy, to większość zalicza je do planszówek.