Może zorganizujemy jakiś crowdfunding i wydamy tylko dla siebie?
(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Janek, jakbyś chciał dołączyć to polecam gameplay z wyjaśnieniami po polsku:
https://boardgamegeek.com/boardgame/989 ... ageid=2199
https://boardgamegeek.com/boardgame/989 ... ageid=2199
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Na pewno raz chce w to zagrać o ile nie będzie kolidowało z eurosucharami
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Markus
- Posty: 2446
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Musisz! Czy ty wiesz jakie to są emocje jak cyjanobakteria atakuje taką trucizną jaką jest tlen? BEZCENNE
Ostatnio zmieniony 22 maja 2019, 14:18 przez Markus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Domyślam się. pamiętam przecież emocje wywołane przez trujące kopułki wielkości 3 uzbrojone w patyk!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Na życzenie robię listę tytułów posortowanych chronologicznie wg przedziału czasowego (kiedy się pokrywają jako pierwszą podaję grę, która zaczyna się wcześniej). Drobna uwaga: Pax Pamir nie jest bezpośrednio autorstwa Eklunda tylko Cole Wehrle (aczkolwiek Eklund maczał palce przy pierwszej edycji, do tego gra zainspirowana Pax Porfiriana, no i należy do serii Pax więc również umieszczam). Do tego warto wiedzieć, że Eklund występuje w dwóch postaciach: Phil (bóg ojciec) i Matt (syn boży)
• Bios: Genesis - jako związki organiczne staramy się odtworzyć proces powstania życia
- obszar: Ziemia (aczkolwiek życie może narodzić się w kosmosie)
- przedział czasowy: pierwsze 4 miliardy z 4,6 miliarda lat historii Ziemi
- liczba graczy: 1-4
- status: posiadam
• Bios: Megafauna - rozwój życia na Ziemi, od kiedy organizmy opuściły głębiny oceanu i wyszły na ląd
- obszar: Ziemia (w wariantach: Wenus i Mars)
- przedział czasowy: 450 - 200 milionów lat p.n.e.
- liczba graczy: 1-4
- status: posiadam, Markus też ma
• Bios: Origins - rozwój inteligentnych form życia i powstanie cywilizacji
- obszar: Ziemia
- przedział czasowy: 3 miliony lat p.n.e. - teraz
- status: pre-order (powstaje nowa edycja)
• Neanderthal - początki człowieczeństwa
- obszar: Ziemia
- przedział czasowy: 45 - 35 tys. lat p.n.e
- liczba graczy: 1-3
- status: chodzą słuchy, że Jan ma
• Greenland - rywalizacja plemion zamieszkujących Grenlandię
- obszar: Grenlandia
- przedział czasowy: XI - XV wiek
- liczba graczy: 1-4
- status: chodzą słuchy, że Jan ma
• Pax Renaissance - rywalizacja bankierów wpływających na przyszłość Europy
- obszar: Europa i basen Morza Śródziemnego
- przedział czasowy: 1460 - 1530
- liczba graczy: 2-4
- status: Markus posiada (ja zamówię jak będzie ponownie w druku - nowa edycja jest planowana na 2020)
• Pax Emancipation - abolicjonizm zapoczątkowany przez epokę Oświecenia, aż do rewolucji i znoszenia zależności feudalnych
- obszar: Ziemia
- przedział czasowy: 1776 - 1917
- liczba graczy: 1-3
- status: posiadam
• Pax Pamir - rywalizacja między Wielką Brytanią i Rosją znana jako Wielka Gra
- obszar: Afganistan
- przedział czasowy: 1830 - 1895
- liczba graczy: 1-5
- status: pre-order, Muad też zamówił (powstaje druga edycja gry)
• Pax Porfiriana - rządy i obalenie Porfirio Diaza
- obszar: Meksyk
- przedział czasowy: 1884 - 1911
- liczba graczy: 1-5
- status: pre-order (dodruk obecnej edycji)
• Pax Transhumanity - przyszłość ludzkości
- obszar: Ziemia
- przedział czasowy: niedaleka przyszłość - ???
- liczba graczy: 2-4
- status: pre-order (najnowsza część serii, jeszcze nie wyszła)
• High Frontier - komercyjna eksploatacja kosmosu
- obszar: Kosmos
- przedział czasowy: niedaleka przyszłość - ???
- liczba graczy: 1-5
- status: nikt nie ma (powstaje 4 edycja)
Czyli włączając pre-ordery łącznie mamy wszystko oprócz High Frontier (tej gry na prawdę można się obawiać, bo Phil to inżynier rakietowy )
A oto i sam człowiek-legenda. Jedyny, niezastąpiony: Phil Eklund
Spoiler:
- Markus
- Posty: 2446
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Uzupełnię tylko co będzie posiadane.
Będe miał Bios Genesis, Bios Origins, Pax Transhumanity
Odi zaciera ręce na tyle dobrych gier
Będe miał Bios Genesis, Bios Origins, Pax Transhumanity
Odi zaciera ręce na tyle dobrych gier
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
29.05.2019 zapraszam 1-2 osoby do testowania tych fillerków do AleBrowaru na 17.45• Neanderthal - początki człowieczeństwa
- obszar: Ziemia
- przedział czasowy: 45 - 35 tys. lat p.n.e
- liczba graczy: 1-3
- status: chodzą słuchy, że Jan ma
• Greenland - rywalizacja plemion zamieszkujących Grenlandię
- obszar: Grenlandia
- przedział czasowy: XI - XV wiek
- liczba graczy: 1-4
- status: chodzą słuchy, że Jan ma
Chętni się znaleźli, zamykam zapisy, jak gry się przyjmą będziemy wprowadzać kolejne osoby w innych terminach.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3656
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Czy ktoś z czytających wątek gra w Magic: the Gathering?
Gra legenda którą zawsze omijałem ale chcę teraz potestować. Skoro są ludzie którzy całe życie grają tylko w Magica i wydają na karty równowartość samochodu (nie popieram takiego fanatyzmu) to coś w tej grze chyba jest. No i mój szef w pracy w to gra więc kalkulując pragmatycznie może warto bym też (szansa na awansik) hehe
Kupiłem 2 Duel Decks: Elves vs Inventors oraz Nissa vs Ob. Nixilis czyli mam 4 talie do grania w 6 kombinacjach. Wydałem tylko 115zł a nie równowartość samochodu i tymi kartami to grania a grania.
Jakby ktoś chciał popróbować to niech da mi znać. Zanim zderzę się z wyjadaczem to chętnie poćwiczę z kimś za swoim poziomie.
Gra legenda którą zawsze omijałem ale chcę teraz potestować. Skoro są ludzie którzy całe życie grają tylko w Magica i wydają na karty równowartość samochodu (nie popieram takiego fanatyzmu) to coś w tej grze chyba jest. No i mój szef w pracy w to gra więc kalkulując pragmatycznie może warto bym też (szansa na awansik) hehe
Kupiłem 2 Duel Decks: Elves vs Inventors oraz Nissa vs Ob. Nixilis czyli mam 4 talie do grania w 6 kombinacjach. Wydałem tylko 115zł a nie równowartość samochodu i tymi kartami to grania a grania.
Jakby ktoś chciał popróbować to niech da mi znać. Zanim zderzę się z wyjadaczem to chętnie poćwiczę z kimś za swoim poziomie.
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
W poniedziałek mnie nie ma, do tej Lisobony to chyba nigdy nie dojadę
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Wsiadasz na rower, kierujesz się na zachód i wtedy masz pewność
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Grupa tworząca życie startuje 17:15-30
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Graliśmy wczoraj z Radkiem w Bloodbowl. Graliśmy 4h, i gra wtedy się dłużyła, ale jak zejdziemy do 2 h (czas pudełkowy) to będzie ok. Zagrałem drużyną szybką i zostałem zmasakrowany - wynik 1:2 dla Krasnoludów Radka, i 7 moich skavenów połamanych. Jak grałem z kompem to szybkimi drużynami wyczyniałem cuda...z człowiekami wolę grać moimi ukochanymi orkami. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu znów zagramy w piłkę!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Raport z rozgrywki w Bios: Genesis
Cóż mogę powiedzieć... rzutem na taśmę wyewoluowałem w makroorganizm wodny i wytworzyłem... odbyt. Poza tym zajmowałem się głównie pasożytowaniem ma mózgu Mickiego, który jako pierwszy stał się makroorganizmem, ale przez kolejne setki milionów lat borykał się trudami ewolucji. W międzyczasie Markus po 4 miliardach lat narzekania wytworzył makroorganizm lądowy i wygrał, nie powstrzymały go nawet wszystkie możliwe plagi (temperatura, susza, tlen, pasożyty oraz rak) i chociaż zginął i cofnął się w ewolucji to powstał z martwych i wypełzł znowu na ląd. Był po prostu tak upierdliwy w tej swojej woli życia, że matka natura załamała ręce i w końcu dała przyzwolenie na jego istnienie
Cóż mogę powiedzieć... rzutem na taśmę wyewoluowałem w makroorganizm wodny i wytworzyłem... odbyt. Poza tym zajmowałem się głównie pasożytowaniem ma mózgu Mickiego, który jako pierwszy stał się makroorganizmem, ale przez kolejne setki milionów lat borykał się trudami ewolucji. W międzyczasie Markus po 4 miliardach lat narzekania wytworzył makroorganizm lądowy i wygrał, nie powstrzymały go nawet wszystkie możliwe plagi (temperatura, susza, tlen, pasożyty oraz rak) i chociaż zginął i cofnął się w ewolucji to powstał z martwych i wypełzł znowu na ląd. Był po prostu tak upierdliwy w tej swojej woli życia, że matka natura załamała ręce i w końcu dała przyzwolenie na jego istnienie
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Przy drugim stoliku ja z Przemkiem graliśmy w zimna wojnę. Żeby nie zniechęcać Przemka oszczędziłem go w 2 i 3 rundzie i nie wygrałem dając mu szanse podjęcia właściwych decyzji. Przemek niestety się nie zrewanżował i na końcu wygrał. Oczywiście graliśmy trochę źle
To jest kolejna stara gra po kemecie która jest świetna! Chociaż ona bardziej nie pasuje do dzisiejszych czasów niż Kemet - sporo małych reguł. Kemet jest jednak mechanicznie prostrzy. Grze by się przydało drobne odświerzenia. Szkoda że tak mało wychodzi gier strategicznych po polsku.
Co do Blood Bowla z Jankiem to ja wybrałem drużynę po warunkach fizycznych czyli krasnoludy. Moja integracja z moja drużyną przebiegła bezboleśnie i wygrałem Nasza gra na początku przypominała szachy, 15 minut zawieszenia przed ruchem. Od kolejnej gry wprowadzamy zegar jak w szachach Janek się odgraża że będzie grał orkami to ja użyje goblinów ale sobie dodam Killer Kontraptions i Secret Weapons o jak mi starczy kasy to trola . Janek nawet nie wiesz jaki rozpierducha Cię czeka Blood Bowl to gra po pierwsze z cyku świetna bezsensowna losowa gra, ale co najdziwniejsze ta losowość mimo gigantycznej ilości rzutów kośćmi może być nieźle kontrolowana. Po drugie to kolejna gra z cyklu stara świetna gra!
A jutro dla odmiany gram z Mage Knight - jakis okres grania w stare gry mnie naszedł
To jest kolejna stara gra po kemecie która jest świetna! Chociaż ona bardziej nie pasuje do dzisiejszych czasów niż Kemet - sporo małych reguł. Kemet jest jednak mechanicznie prostrzy. Grze by się przydało drobne odświerzenia. Szkoda że tak mało wychodzi gier strategicznych po polsku.
Co do Blood Bowla z Jankiem to ja wybrałem drużynę po warunkach fizycznych czyli krasnoludy. Moja integracja z moja drużyną przebiegła bezboleśnie i wygrałem Nasza gra na początku przypominała szachy, 15 minut zawieszenia przed ruchem. Od kolejnej gry wprowadzamy zegar jak w szachach Janek się odgraża że będzie grał orkami to ja użyje goblinów ale sobie dodam Killer Kontraptions i Secret Weapons o jak mi starczy kasy to trola . Janek nawet nie wiesz jaki rozpierducha Cię czeka Blood Bowl to gra po pierwsze z cyku świetna bezsensowna losowa gra, ale co najdziwniejsze ta losowość mimo gigantycznej ilości rzutów kośćmi może być nieźle kontrolowana. Po drugie to kolejna gra z cyklu stara świetna gra!
A jutro dla odmiany gram z Mage Knight - jakis okres grania w stare gry mnie naszedł
- Jan_1980
- Posty: 2513
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
W MK też bym zagrał, mam ją nawet na radarze. Co do TS to źle na to patrzysz. To jest już gr wojenna - czyli nie zbiór zasad osadzonych w jakimś temacie, ale temat z pisanymi pod niego zasadami. Musimy też kiedyś zagrać w Labirynt - Wojna z Terrorem - taki zmieniony TS...
Jutro spotykam się z Inutami i Neanderczykami na testy fillerów Eklunda:)
Jutro spotykam się z Inutami i Neanderczykami na testy fillerów Eklunda:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Rzutem na taśmę to Markusowi udało się powstać z popiołów. Gdyby go dopadł bardziej pechowy rzut kośćmi to by zakończył z super wypasioną bakterią no ewentualnie makroorganizmem wodnym.Wolf pisze: ↑27 maja 2019, 23:16 Cóż mogę powiedzieć... rzutem na taśmę wyewoluowałem w makroorganizm wodny i wytworzyłem... odbyt. Poza tym zajmowałem się głównie pasożytowaniem ma mózgu Mickiego, który jako pierwszy stał się makroorganizmem, ale przez kolejne setki milionów lat borykał się trudami ewolucji. W międzyczasie Markus po 4 miliardach lat narzekania wytworzył makroorganizm lądowy i wygrał, nie powstrzymały go nawet wszystkie możliwe plagi (temperatura, susza, tlen, pasożyty oraz rak) i chociaż zginął i cofnął się w ewolucji to powstał z martwych i wypełzł znowu na ląd. Był po prostu tak upierdliwy w tej swojej woli życia, że matka natura załamała ręce i w końcu dała przyzwolenie na jego istnienie
Mój mózg dość szybko się wyleczył, niestety upierdliwy pasożyt Wolfa zaatakował ponownie przez co nie udało się wypełznąć na ląd. Za to obserwowanie jak mój pasożyt zjada mózg Markusa było piękne. Gdy już stracił mózg zaatakowałem go tlenem a dobiła go susza. Miliony lat ewolucji poszły w śmietnik....mina Markusa bezcenna
Zabawa pierwsza klasa ale jakby ktoś chciał dołączyć to musi mieć na względzie te 4 miliardy lat narzekania Markusa!
- Markus
- Posty: 2446
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Mimo pozorów że zrobiłeś świetny ruch, życie pokazało że był to błąd.Za to obserwowanie jak mój pasożyt zjada mózg Markusa było piękne
Zamiast mnie wykańczać trzeba było siedzieć w moim makro i na koniec dzielić ze mną punkty. Z drugiej strony kalkulacja że na 12 kości "wejdą" jakieś "6" była też niezła (zdechłyby mi geny), ale nie "weszły"
Powoli odkrywamy kolejne warstwy tej gry. Tym razem każdy z nas wyhodował makroorganizm i z zdziwieniem odkrył że nie jest go łatwo utrzymać przy życiu. Pojawiła się "taktyka Wolfa": podłączyć pasożyta do makro, przejąć kostki, zdechnąć od rzutów darwinowski, ponownie podłączyć się do tego samego makro i znowu przejąć kostki Pięknie stopuje to drogę makro z wody na ląd.
W makroorganizmach mamy ciekawe wybory: np są 2 makroorganizmy o koszcie 7, jedem ma miejsce na ok 7 genów a drugi tylko na 3.
I teraz stajemy przed dylematem:
(7) - farmimy geny (jednocześnie punkty) ale nasza droga na ląd jest baaaardzo długa i kosztowna, jednak mamy zapewnioną większą ochronę przed złymi rzeczami ( i jednocześnie dużą pożywkę dla pasożyta Wolfa)
(3) - szybciutko wychodzimy na ląd (zaledwie po 3 kostkch) ale równie szybko można zdechnąć np od suszy lub ataku tlenu (coz za trucizna), ten organizm jest idealny na finisz gry, szybko wychodzimy na ląd i prawdopodobnie będziemy jedynym lądowym zwierzakiem więc zgarniamy okragłe 6 punktów za dominacje na lądzie
edit : wrzuciłem zdjęcia z rozgrywki
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Nieznane są ścieżki ewolucji i nawet prawdopodobieństwo się przy niej zakrzywia
Paradoksem okazał się organizm który ja powołałem do życia a potem oddałem Markusowi, jako nie rokujący nadziei, który potem mimo wszystko przetrwał i wylazł na ląd. Trafnie podsumował to Wolf:
Paradoksem okazał się organizm który ja powołałem do życia a potem oddałem Markusowi, jako nie rokujący nadziei, który potem mimo wszystko przetrwał i wylazł na ląd. Trafnie podsumował to Wolf:
W tej rozgrywce każdy cisnął 1 organizm w stronę makro i tylko Markus miał zaplecze w postaci mikro co dawało mu przychód no i na koniec punkty. Mi właśnie tego zaplecza zabrakło, bo poblokowałem sobie bionty w innych "projektach".Był po prostu tak upierdliwy w tej swojej woli życia, że matka natura załamała ręce i w końcu dała przyzwolenie na jego istnienie
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Ruch był ogólnie dobry, ale to jest poker... nie zawsze dobry ruch prowadzi do wygranej, jest pewne ryzyko.
Tak było w tym przypadku. Makro zostało cofnięte w ewolucji i straciło bionta, były 2 wydarzenia do końca. Pech chciał, że jednym z nich był aftershock, więc zagraliśmy tylko 1 rundę. Gdyby tak się nie stało prawdopodobnie ponownie Markus by zginął (0 organów). Wtedy musiałaby jeszcze raz przejść przez rzut darwinowski i tym razem mogłoby być gorzej. Pamiętajmy, że graliśmy w wersji trudniejszej, więc zarówno 5 i 6 powodowały błędy przy reprodukcji i atrofię, więc przy 12 kostkach i niewielkiej liczbie niebieskich chromosomów szansa na to była całkiem spora. Alternatywnie gdyby Mickey tego nie zrobił nabiłbyś jeszcze punkty na organach w makroorganizmie. Owszem dzielił z Tobą punkty za dominację jako endosymbiont, ale gdyby nie zaczął Ci przeszkadzać, to by też nie było dobre wyjście.
Markus wyewoluował w pazurnicę. Patrzcie jaki słodziak
Tak było w tym przypadku. Makro zostało cofnięte w ewolucji i straciło bionta, były 2 wydarzenia do końca. Pech chciał, że jednym z nich był aftershock, więc zagraliśmy tylko 1 rundę. Gdyby tak się nie stało prawdopodobnie ponownie Markus by zginął (0 organów). Wtedy musiałaby jeszcze raz przejść przez rzut darwinowski i tym razem mogłoby być gorzej. Pamiętajmy, że graliśmy w wersji trudniejszej, więc zarówno 5 i 6 powodowały błędy przy reprodukcji i atrofię, więc przy 12 kostkach i niewielkiej liczbie niebieskich chromosomów szansa na to była całkiem spora. Alternatywnie gdyby Mickey tego nie zrobił nabiłbyś jeszcze punkty na organach w makroorganizmie. Owszem dzielił z Tobą punkty za dominację jako endosymbiont, ale gdyby nie zaczął Ci przeszkadzać, to by też nie było dobre wyjście.
Markus wyewoluował w pazurnicę. Patrzcie jaki słodziak
Spoiler:
- Markus
- Posty: 2446
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 271 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Śliczności po prostu powinienem sobie w avatara to wrzucić
Pochwal się czym ty byłeś oraz Miki.
Btw skąd bierzesz te informacje? z instrukcji? bo na karcie nie widzę?
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Ja wyewoluowałem zdaje się w coś dziwnego
https://d2mpxrrcad19ou.cloudfront.net/i ... llsize.jpg
https://d2mpxrrcad19ou.cloudfront.net/i ... llsize.jpg
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Makroorganizmy są podpisane (na karcie również, nawet masz krótki opis i szczegóły biologiczne), więc podaję po prostu polską nazwę.
Wodne:
- wodorosty
- płazińce
- ramienionogi
- strzałki morskie
- dickinsonia (pierwszy znany organizm wielokomórkowy)
- opabinia
- rozgwiazdy
- trylobity
Lądowe:
- mchy
- dżdżownice
- ślimaki
- wielkoraki
- grzyby
- pazurnice
- płazy
- owady
Ja byłem płazińcem.