(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

No dobra, to moja topka:
1. Star wars Rebelia, ale to ma klimat. I sama nie wiem, czy wolę Imperium czy Rebelia grac:)
2. Imperium atakuje, ale skirmish, proste, eleganckie zasady i klasyczny bitewniak, duzo bardziej mi sie podoba niz The edge. I krótszy:)
3. Ulm, grę pokochalam od pierwszego wejrzenia, plan na ten rok to probowac wiecej gier z ustawianiem kosteczek, Coimbra czeka:)
4. Rising sun, choc lubie wszystkie gry Langa:)
5. No i oczywiście Gloomheaven. Mechanika z traceniem kart jest cudna a Brut jest najlepszy:)
Poza podium zaraz Lords of Hellas no i czekam na Nemesis.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wolf »

Gry poznane w 2018:

--- Bios: Megafauna (Second Edition) [2017]
Rozwój życia na Ziemi zaczynając od 450 milionów lat temu, kiedy pierwsze organizmy wyszły na ląd. Najciekawszy projekt gry z jakim miałem do czynienia, w którym każdy z elementów tworzy zazębiający się system wzajemnych zależności. Mega klimatyczny, bardzo regrywalny, każda rozgrywka opowiada historię wypełnioną niesamowitymi wrażeniami, a wszystko to dzięki konstrukcji mechaniki, a nie bieda-zagrywkom i zaskryptowanym wydarzeniom ze ścianą tekstu. Ogrom pracy autora w przeniesieniu na planszę i symulacji zależności występujących na naszej planecie robi niesamowite wrażenie.

Dużo by trzeba było o tym pisać, żeby przedstawić to w całości, ale wypada wspomnieć pokrótce o tym co najważniejsze:

- Rozwój rodziny gatunków o danym typie szkieletu poprzez mutacje, specjacje (tworzenie nowego gatunku), rozmnażanie, przemieszczanie i zasiedlanie nowych terenów w tym migrację międzykontynentalną, zmianę rozmiaru oraz neotenię (taki ewolucyjny "krok wstecz", żeby uchronić się przed mutagenem, którego konsekwencje mogą być miażdżące w określonych sytuacjach). Możemy rozwijać osobowość naszego gatunku tworząc emocje oraz wynajdując proste narzędzia. Konkretny gatunek będzie mógł się wyróżniać również specyficznymi cechami takimi jak np. jad, mutualizm czy stałocieplność.

- Rywalizacja międzygatunkowa z uwzględnieniem przystosowania do różnych rodzajów terenu, klimatu, ofiary / drapieżnika oraz uwzględnienia wielkości zwierzęcia, a także zależności pomiędzy roślinożercami i mięsożercami. W wyniku rywalizacji populacja, która przegrała bój o dominację na danym terenie zostaje zagrożona, co w konsekwencji kończy się jej wymarciem - aczkolwiek gatunki stałocieplne będą mogły się jeszcze przed tym ustrzec przemieszczając się na inny teren, a roślinożercy w ramach bitwy o przetrwanie zmienić się w drapieżników. Tak czy inaczej podobnie jak w filmie "Nieśmiertelny" - "there can be only one" i na danym polu przetrwa tylko jedna populacja roślinożerców i jedna drapieżników.

- Wydarzenia, których efekt i rodzaj zależy od obecnego klimatu, położenia kontynentów, poziomu tlenu i zachmurzenia, co tworzy sieć wzajemnych powiązań i naturalny cykl zmian, które wynikają z siebie przy jednoczesnym zapewnieniu nieprzewidywalności zdarzeń rozciągających się na miliony lat, z dodatkowym smaczkiem w postaci kontrolowania szczegółów części z nich bądź możliwości wywołania kataklizmu przez gracza będącego w posiadaniu karty reprezentującej... spisek beztlenowych mikroorganizmów, w celu wyeliminowania wszystkich makroorganizmów i zwrócenia planety do raju jednokomórkowców, który istniał przez pierwsze 4 miliardy lat.

Eklund szturmem podbił moje serce i zawrócił w głowie, ale to nie tylko przelotny romans, a długofalowa relacja, bo kolejne gry tego autora zawitały już do mojej kolekcji.

--- John Company [2017]
Historia Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, gracze starają się jak najwięcej ugrać dla siebie poprzez politykę, ekonomię i negocjacje. Specyfika gry polega na tym, że jednocześnie prowadzimy wspólną firmę, w której nasi protegowani obsadzają najróżniejsze stanowiska, ale nie jest to gra kooperacyjna. Kluczem są negocjacje i można negocjować o najróżniejsze, czasami drobne rzeczy, ba! nawet nie podjęcie akcji lub kolejność może mieć istotne znaczenie. W skrócie kradniemy, kradniemy i jeszcze raz kradniemy przy każdej okazji, ale tak, żeby kompania nam nie upadła, chociaż jednocześnie komuś jej zatopienie albo wrzucenie w solidne tarapaty powinno się opłacać, dlatego spiski mogą czekać na każdym kroku. Za zarobione pieniądze ustawiamy się poprzez torowanie sobie drogi do śmietanki towarzyskiej, zakup posiadłości, intratną posadkę, czy inną formę podwyższenia statusu społecznego naszej rodziny, ale moment w którym możemy to zrobić jest specyficzny i nie ma tutaj typowego budowania silniczka, chodzi o okazję, która może się pojawić nagle i równie nagle odejść, dlatego gracze, żeby wykorzystać nadarzającą się okazję będą chętnie wymieniać się obietnicami (nie są wiążące) jak i kostkami reprezentującymi przysługę (taką kostkę należy do końca gry odkupić, w przeciwnym wypadku tracimy punkty, ale można też ją odzyskać awansując w firmie gracza, któremu tę przysługę wisimy).

Gra ma różne scenariusze, póki co grałem jedynie w podstawowy scenariusz (Early Company, 1710), który jednak nie jest w żadnym wypadku wersją demo, po prostu przedstawia inną sytuację kompanii, w tym wypadku przez całą grę kompania będzie mieć monopol (rodzi to silniejsze konsekwencje upadku kompanii), ale nie ma zasad dotyczących deregulacji, po której jest możliwość tworzenia własnych przedsięwzięć handlowych, co w gruncie rzeczy zmienia charakter rozgrywki, ale jednocześnie jest to kwestia gustu czy gra przed upadkiem czy po upadku się bardziej spodoba, na pewno dobrze, że gra oferuje wybór. Inne scenariusze to:

- Post Monopoly (1813) - cała rozgrywka toczy się po upadku monopolu
- Company under Siege (1758) - gra rozpoczyna się z monopolem kompanii, ale może on zostać zniesiony w trakcie
- John & Co. (1653) - scenariusz eksperymentalny, który ma trochę niepełne zasady i autor do niego jeszcze wróci

--- Maria [2009]
Gra wojenna przeznaczona przede wszystkim dla 3 osób, w której gracze będą zmagać się zarówno na polach bitew jak i w rozgrywce politycznej. Jeden z nich kontroluje Austrię, drugi Francję i Bawarię, trzeci zaś przyjmuje schizofreniczną rolę kontrolowania jednocześnie: Prus (wroga Austrii) oraz tzw. Armii Pragmatycznej (sojuszników Austrii). Jest to możliwe dzięki podziałowi areny zmagań na dwie części: Flandrię i Bohemię. Do tego intrygującego kotła zależności dochodzi jeszcze Saksonia, która rozpoczyna jako przeciwnik Austrii, a może ostatecznie stać się jej sojusznikiem. Sumarycznie 3 graczy kontroluje 4 główne siły konfliktu oraz pomniejsze strony.

I ten koncept jest absolutnie wyśmienity aczkolwiek wymaga od graczy pewnego doświadczenia w zrozumieniu zależności i wyczuciu kruchego balansu gry, którym trzeba będzie cały czas manipulować nie tylko przez bezpośrednie działania zbrojne, ale również przez fazę polityki... a przede wszystkim przez negocjacje, które są absolutnie kluczowym elementem, bo w tej grze umowy są wiążące i można się dogadywać w sprawie bardzo wielu rzeczy, tak długo jak nie łamie to zasad gry. Dzięki temu rozgrywka nabiera bardzo specyficznego charakteru, w której wrogowie muszą zależnie od sytuacji szukać ugody i tymczasowego zawieszenia broni, zawierać taktyczne sojusze w kwestiach politycznych oraz dbać o to, żeby jedna ze stron nie zyskała przewagi.

--- Brass: Birmingham [2018]
Nowa odsłona starego klasyka to nie tylko odświeżony wygląd czy nowa mapa. To zupełnie nowy Brass, dodający do starych rozwiązań powiewu świeżości, chociaż czerpiący garściami z poprzedniej wersji. Więcej możliwości, więcej dróg rozwoju, zmienny setup i nowe zależności. O samej grze pisałem bardziej szczegółowo jeszcze przed premierą jak i po zagraniu, więc nie będę się powtarzał. Nie jest to tytuł tak nieszablonowy jak powyższe, ale to po prostu kawał solidnej gry, więc warto poznać. Do tego nowe wykonanie robi wrażenie, szczególnie razem ze sztonami, które idealnie sprawdzają się w tej grze z uwagi na potrzebę przeliczenia kto ile wydał.

--- Race for the Galaxy: AA / XI [2013/15]
Niezupełnie nowość, ale w pewnym sensie RFTG odkryte na nowo z dodatkami: Alien Artifacts, Xeno Invasion i New Worlds Promo połączone z Arc1 (TGS, RvI, TBoW) wg własnego pomysłu czyli wybrane karty ze wszystkich dodatków w jednej talii tak, żeby to ze sobą grało, co umożliwiło pozbycie się pewnych przepakowanych lub słabszych kart i stworzenie całościowo zupełnie nowych kombinacji. Pomysł miał 2 odsłony, w drugiej wersji zrezygnowałem też z kart o przesadnie skomplikowanym działaniu, co sprawia że ta wersja z jednej strony oferuje sporą różnorodność, a z drugiej jest względnie przystępna dla nowych graczy. Względnie, bo RFTG w ogóle nie jest przystępny dla nowych graczy :P. Ja bym powiedział, że tak na prawdę dobrze to nauczyłem się w tę grę grać długo po tym jak miałem opanowane wszystkie karty na pamięć. Co do kart z AA i XI to po prostu aż żal było ich nie wykorzystać, bo szereg z nich jest bardzo ciekawie zaprojektowanych, a jednocześnie łatwo integrowalnych z Arc1, do tego również mają ciekawe światy startowe, a te doszły jeszcze w promce, więc część starych też wyrzuciłem do lamusa. Zapewne jakieś korekty jeszcze będę wprowadzał, ale pomysł okazał się bardzo udany, a Race for the Galaxy ponadczasowy chociaż nie bez wad, które starałem się skorygować opisanym połączeniem.

--- Wśród innych ciekawostek:
- Leaving Earth - gra o podboju kosmosu, ale póki co tylko jedna rozgrywka, trochę symulator excela :P więc nie można mieć fobii liczenia, ciekawy koncept i tematyka, chociaż chyba bardziej do pomóżdżenia w zaciszu domowym na spokojnie niż jako gra do pubu, bo więcej tutaj tej matematycznej układanki z elementem ryzyka niż interaktywnej gry wieloosobowej
- dodatek "2+2" do Wir sind das Volk! - będzie wymagał solidniejszego ogrania w gronie weteranów WSDV
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

W plebiscycie na gre roku prowadzi Megafauna! (3 glosy) i wiele gier (Ulm, Rising Sun, Birmingham, Gloom, DS) maja po 2 glosy. Ale jest kilka dni do konca roku i kilka osob ktore wciaz jeszcze mysla!
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Rising Sun (2018) - Genialny pomysł z sojuszami i zdradami w grze area control. A najbardziej mnie zaskakuje że tu da się wygrać nie walcząc i/lub przegrywając bitwy.
Fotosynteza (2018) - nigdy nie przypuszczałem że gra która ma 2 strony instrukcji dostarczy tyle kombinowania nad planszą i znowu całą masę wrednych zagrań.
Inis (2018) - Kolejna gra area control ale tym razem z mocnym nastawienie na ukrywanie swoich zamiarów i zgadywanie co chce zrobić przeciwnik. Chociaż zauważyłem że tu się często czeka aż podejdą odpowiednie karty żeby w jednej rundzie przeprowadzić 2-3 akcje które pozwolą wygrać.
The Edge (2018) kampania na 2 osoby i ewentualnie tylko wariant 2 osobowy bitwy. Nigdy nie lubiłem typowych gier bitewnych przez linijkę ale tu tego nie ma. Jak na razie gra mnie mocno frapuje przez jej ogrom frakcji, kart, kampanię itd. No i zajebiście wyglada!
Zombicide: Black Plague (2018) - niby festiwal rzucania kostkami ale bez strategi, przemyślenia ataków i ruchów łatwo przegrać. A jak się doda wilki, zombi łuczników i kruki to już w ogóle jest grubo.


Lista rezerwowa:
Detektyw (2018) - ciężko to nazwać grą planszową ale ile tu jest rozkmininania, wymyślania teorii.
Bolidy (2018) - Genialnie wredna gra
Fenris Powstaje - dodatek do Scythe (2018) - ja lubię euro jak w nim jest jakaś interakcja i ten dodatek to dodaje do Scythe. Umieszczony na liście trochę na wyrost bo na razie zagrałem jedną partię i przejrzałem o co chodzi w 2 ale to wystarcza żeby gra byłą na liście "koniecznie grac więcej".
Bitwa Pięciu Armii (2014) - Do tej pory nie chciałem sobie tego kupić bo to niby wykastrowana wojna o pierścień. Tylko że w Wojnę o pierścień nie gram bo nie mogę znaleść całego dnia na jedną grę. Ocena trochę naciągana ze względu na świat tolkiena :)
Ostatnio zmieniony 26 gru 2018, 09:30 przez czeczot, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Zombicide: Black Plague (2018) - niby festiwal rzucania kotkami ale bez strategi i przemyślenia ataków i ruchów łatwo przegrać. A jak się doda wilki, zombi łuczników i kruki to juz wogóle jest grubo.
W to bym sobie zagrał.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Jan_1980 pisze: 26 gru 2018, 00:06
Zombicide: Black Plague (2018) - niby festiwal rzucania kotkami ale bez strategi i przemyślenia ataków i ruchów łatwo przegrać. A jak się doda wilki, zombi łuczników i kruki to juz wogóle jest grubo.
W to bym sobie zagrał.
Ja też:)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Plan na najbliższe spotkanie już jest :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Scythe + Fenris ?
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Tak ładnie opisałeś Fenris ("interakcja"), że też chętnie spróbuje.

A jak stoicie z niedzielą 30.12? Kto ma ochotę pograć?

ps.
niby festiwal rzucania kotkami ale bez strategi i przemyślenia ataków
ja w sumie kotów nie lubię ;)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Fenris zmienia Scythe na bardziej wojenny? Jesli tak to dalbym grze druga szanse. W niedziele ja jednak nie moge bo jade na weekend do Dablju. Moge zagrac w piatek w Glooma lub w cos innego dla odpoczynku.
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Tylko my gramy kampanie w Scythe I nie w każdej kampanii jest więcej walki. Na razie odbyliśmy pierwszą misję i będziemy głosować czy w drugiej jest pokój (czytaj nuda bo w ogóle nie będzie walk) czy WOJNA (wiadomo za czym będę głosować :) )
Jak ktoś chce grać to jest teraz możliwość dołączenia ale raczej na cała kampanie czyli jeszcze na 7 gier.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Janek, ja sobie rzucanie kotkami wypraszam, przynajmniej u mnie w domu
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Przemek, Wini, Magda hop hop! Skorzystajcie z uroków demokracji i oddajcie swój głos na TOP5 roku 2018!
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: mnowaczy »

Magda ponoć nie ma czasu więc podesłała mi listę:
Spoiler:
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wolf »

Ale trzeba doprecyzować, bo nie wiemy czy Lancashire czy Birmingham czy może oba naraz.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Głosy oddało 7/10 osób i frekwencja sięga 70%. Jest niezły kocioł:

1. Megafauna i Rising Sun - po 3 głosy
2.
3. Ulm, Brass: Birmingham, Gloomhaven, Fotosynteza, Dominant Species - po 2 głosy
4.
5.

Głosy Magdy (uderzeniowo: 5 głosów na Brassa) póki co wygają jej autoryzacji! :wink:

Jest ciasno i brakujące 3 głosy mogą jeszcze przewrócić tą tabelę!
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Vini i Przemek na pewno na Glooma zagłosują, ja to wiem:)
Wafelek
Posty: 137
Rejestracja: 31 lip 2018, 13:01
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wafelek »

Nie inaczej ;)

Gloomhaven - za nieprzewidywalną rozgrywkę, możliwość rozwoju własnej postaci
Rising Sun - interakacja z graczami ma w sobie to coś, sposób zdobywania punktów w walce jest wyjątkowy, przewidywanie co przeciwnik obstawi w walce, sojusze, ta gra ma wiele mechanik których do tej pory nie spotkałem w innych grach
To są tytuły których jestem pewny. Przez to że często gramy po 2-3 razy w jedną grę ciężko jest mi wybrać więcej.

Dobrze grało mi się też w:
Brass: Birmingham - chętnie zagrał bym jeszcze kilka razy,
Scythe - do scytha mam więcej nadziei, myślę że ta gra może zyskać po rozegraniu scenariuszy. Wersje podstawową porównał bym do chiloutu, można przy niej odpocząć.
Terra Mistica - grałem chyba 2 razy. Pomimo że w punktacji raczej broniłem ostatnich miejsc, grało mi się dobrze. Przypadła mi do gustu z powodu poszukiwania najbardziej optymalnego ruchu. Aby zdecydować co dla nas jest najlepsze należy wziąć pod uwagę na prawdę dużo różnych mechanik. Zauważyłem że dla niektórych stało się to już przewidywalne ;).

Ewentualnie:
Lords of Hellas
Ulm
Azul
Fotosynteza
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

No, już jestem:)
Moja lista osobista:
1. Gloom - tak, jestem przewidywalny:),
2. Rising Sun,
3. Warhammer Underworlds - wszystkiego po trochu: figurki/karty/kości+plansza,
4. Fotosynteza - szachy w ładnym opakowaniu, zawiechy tak długie, że czuje się jak ten las rośnie../\../\../\..
5. Bolidy - dawno nie widziałem tyle szczęścia (z nieszczęścia) na twarzach współgraczy :mrgreen:

Extra: Zimna wojna 1945-1989 - moje prywatne odkrycie, stary tytuł, ale jest moc i wróciły wspomnienia z dzieciństwa:)
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Mocne uderzenie chłopaków! Dwie gry idą mocno w górę! (wierzyłem w Was ;-) )

1. Rising Sun - 5 głosów
2. Gloomhaven - 4 głosy
3. Megafauna, Fotosynteza, Brass: Birmingham - po 3 głosy
4. Ulm, Dominant Species, Scythe - po 2 głosy
5.

Oddało głosy już 9/10 graczy i tylko oczekiwanie w napięciu na Magdę! Czy potwierdza że oddaje wielki cios i aż 5 głosów na Brassa?! :D
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: mnowaczy »

Wafelek pisze: 26 gru 2018, 22:05 Terra Mistica - grałem chyba 2 razy. Pomimo że w punktacji raczej broniłem ostatnich miejsc, grało mi się dobrze. Przypadła mi do gustu z powodu poszukiwania najbardziej optymalnego ruchu. Aby zdecydować co dla nas jest najlepsze należy wziąć pod uwagę na prawdę dużo różnych mechanik. Zauważyłem że dla niektórych stało się to już przewidywalne ;).
Cieszę się, że się nie zniechęciłeś po pierwszej rozgrywce. Na pewno wkrótce zagramy.
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
Wafelek
Posty: 137
Rejestracja: 31 lip 2018, 13:01
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wafelek »

Jutro o 10:00 w Sztuce wyboru gramy w Scytha, będziemy grali drugi scenariusz. Przed nami głosowanie jak będzie wyglądał, czyli albo wojna i rozlew krwi lub pokojowe chomikowanie surowców w magazynach. Rozgrywka fabularna dopuszcza dołączanie nowych graczy, więc jeśli ktoś chciał by się przyłączyć to zapraszamy.
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Jakby ktoś chciał się przyłączyć do Scythe Fenris Powstaje to gramy jutro (czwartek) o 10 w Sztuka Wyboru w Garnizonie (nie mam pojęcia gdzie to jest)

Do Rising Sun kupiłem jakiś dodatek wiec dla uczczenia zwycięzcy partyjka z dodatkiem ?
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

mnowaczy pisze: 26 gru 2018, 22:52 Cieszę się, że się nie zniechęciłeś po pierwszej rozgrywce. Na pewno wkrótce zagramy.
To może w projekt gaja zamiast TM?

A co do bolidów to grałem z inną grupą w 3 osoby i oni grali jakoś dziwnie. Ja ich blokowałem na zakręcie a oni po prostu mnie popychali za zakręt żeby przejechać. Ja ich znowu blokowałem a oni znowu mnie popychali. O wiele mniej frajdy z gry. Całą przyjemność w tym że na 3 gry wygrał 3 razy.
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: mnowaczy »

czeczot pisze: 26 gru 2018, 23:10 A co do bolidów to grałem z inną grupą w 3 osoby i oni grali jakoś dziwnie. Ja ich blokowałem na zakręcie a oni po prostu mnie popychali za zakręt żeby przejechać. Ja ich znowu blokowałem a oni znowu mnie popychali. O wiele mniej frajdy z gry. Całą przyjemność w tym że na 3 gry wygrał 3 razy.
Widać z tą grą jest jak z King of Tokyo, bez odpowiedniej ekipy robi się sucho i emocje gdzieś uciekają.

ps. Janek, dlaczego nie głosowałeś na Megafaunę?
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
ODPOWIEDZ