Brak grania z nami w poniedziałki zmienił Anię
Miał szanse wrócić do stabilnego stanu w zeszły poniedziałek ale grupa graczy w nie męskie gry ją zniechęciła do przyjścia. Kto wie co teraz będzie .... może w każdej grze będzie wszystko rozdawać współgraczom, specjalnie przegrywać bitwy itd
Kto wie jaki czeka ją los.
Wiecie kto jest za to odpowiedzialny, nie muszę palcem pokazywać (Mickey, Przemek?)
Blood Rage ją uratuje, to musi zadziałać jak lekarstwo. Ja jako lekarz prowadzący i Hańcza jako pielęgniarz zaaplikujemy lekarstwo, tzn Blood Rage. Potem poprawimy Rising Sun i Ania będzie jak nowa, nikomu juz żadnego czaru w Posiadłości nie odda